DAJ CYNK

Genesis Radium 400 - świetny mikrofon dla początkującego streamera

Arkadiusz Bała (ArecaS)

Testy sprzętu

Genesis Radium 400

Chcesz zacząć karierę streamera, youtubera albo nagrywać podcasty i szukasz dobrego mikrofonu. Ile musisz wydać? Jeśli zdecydujesz się na Genesis Radium 400, będzie to raptem 350 zł. Pytanie tylko czy ten konkretny model okaże się dobrą inwestycją?

Wiecie jaki jest sekret udanego materiału wideo? Dobry dźwięk. Właśnie dlatego w dobie ciągle rosnącej popularności YouTube’a czy Twitcha mocno rozrosła się kategoria niedrogich, półprofesjonalnych mikrofonów na USB. Wśród nich m.in. testowany niedawno na naszym portalu Genesis Radium 600 oraz jego tańszy krewny – Genesis Radium 400. Dziś na warsztat trafił ten drugi, pod wieloma względami ciekawszy, model.

charakterystyka kierunkowa kardioidalna
częstotliwość przenoszenia 30 Hz – 16 KHz
czułość -38 dB
częstotliwość próbkowania 192 kHz / 24 bit
długość przewodu 2,5 m

Dlaczego ciekawszy? Po pierwsze – choćby dlatego, że przy cenie ok. 350 zł jest propozycją bardzo przystępną i już z tego powodu może liczyć na spore zainteresowanie. Po drugie – ze względu na wyjątkowo „profesjonalne” jak na ten segment wyposażenie, obejmujące między innymi solidny uchwyt biurkowy i koszyk antywstrząsowy. Jedno i drugie sprawia, że Genesis Radium 400 już na dzień dobry sprawia wrażenie idealnej propozycji dla każdego, kto zaczyna swoją przygodę z YouTubem, streamami lub podcastami. Czy rzeczywiście nią jest? To właśnie mamy zamiar sprawdzić!

Genesis Radium 400

Co w zestawie?

Kartonowe pudło, w którym sprzedawany jest Genesis Radium 400, do małych zdecydowanie nie należy. A co znajdziemy w środku? Przede wszystkim sam mikrofon, a także wspomniane już ramię z koszykiem antywibracyjnym. Oprócz tego dostajemy klasyczną gąbkę, pop filtr, przewód USB oraz krótką instrukcję obsługi.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: własne

Źródło tekstu: własne