DAJ CYNK

Huawei Mate X2: pierwsze wrażenia. To prawdopodobnie najlepszy rozkładany smartfon

Mieszko Zagańczyk

Testy sprzętu

Huawei Mate X2 ustawienia

Bateria i szybkie ładowanie

Huawei Mate X2 wyposażony jest w akumulator 4500 mAh. Trudno po jednym dniu oceniać czas pracy, ale obawiam się, że pod tym względem smartfon niczym nie zaskoczy. Po około 8 godzinach pracy poziom naładowania spadł do 20% (do późnego wieczora), przy czym po kilku godzinach nocnego spokoju dosłownie w ciągu kilkudziesięciu minut zmniejszył się z poziomu około 15% do poniżej 5%. W tym czasie smartfon był oczywiście dość intensywnie używany, przede wszystkim na dużym ekranie, więc nie jest to zły rezultat, ale też nie ma co liczyć na przełom.

Huawei Mate X2 bateria

Rewelacyjnie sprawdza się za to ładowanie o mocy 55 W. Po podpięciu ładowarki (użyłem tej z zestawu z Mate 40, identycznej, bo dostarczona z Mate X2 miała chińską końcówkę) stan baterii zmienia się dosłownie w oczach, wystarczy kilka, kilkanaście minut, by używać Mate X2 przez kolejne, długie godziny. Pełne naładowanie zajmuje na oko około godziny.  

Podsumowanie

Huawei Mate X2 pokazuje, jak będą wyglądały telefony niedalekiej przyszłości – bardzo w to wierzę. Dziś do wyboru takiego urządzenia mogą trochę zniechęcać rozmiary i waga, ale poza tym od tego dużego ekranu łatwo się uzależnić. Huawei zrobił zresztą  sporo, by zaczarować użytkownika – smartfon wygląda mimo wszystko elegancko, zachwyca ładnymi ekranami, jest super wydajny, ma też sprawną sekcję komunikacyjną, świetny dźwięk i zdecydowanie ponadprzeciętny zestaw aparatów. 

Co zniechęca? Poza ceną będzie to zapewne tradycyjny już problem Huaweia – ograniczony zestaw aplikacji bez usług Google’a. Producent wykonał ogromną robotę, by to zrekompensować, ale nie ma co ukrywać – to będzie ciążyło na smartfonach chińskiego producenta jeszcze przez lata. Biorąc pod uwagę to oraz wysoką cenę, trudno wróżyć Mate’owi X2 wielki sukces.


Zobacz: Samsung Galaxy Z Fold2 5G - składany telefon bez kompromisów
Zobacz: Galaxy Fold to więcej niż smartfon. Recenzja składanego Samsunga
Zobacz: Motorola razr 5G: elegancja warta grzechu. Tnie powietrze i portfel

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News