Huawei MateBook D 16 to atrakcyjny wizualnie laptop, wykonany z wysokiej jakości materiałów. Dzięki wąskim ramkom wokół wyświetlacza ma on również dosyć kompaktowe, jak na wielkość zastosowanej tu matrycy LCD, wymiary. Całość ma w najgrubszym miejscu zaledwie kilkanaście milimetrów.
Najnowszy laptop firmy Huawei ma wygodną w obsłudze, wyspową i podświetlaną klawiaturę, której towarzyszą umieszczone po jej bokach głośniki, a także duży touchpad i przycisk zasilania zintegrowany z czytnikiem linii papilarnych. Czego może tu brakować niektórym użytkownikom? Osobnego bloku numerycznego, który by się tu spokojnie zmieścił, gdyby wyloty głośników znajdowały się w nieco innym miejscu.
W rzędzie z klawiszami funkcyjnymi producent umieścił chowaną kamerę HD. Gdy kamera jest schowana, całość przypomina otaczające ją klawisze i niczym szczególnym się nie wyróżnia (poza odpowiednim oznaczeniem). Z praktycznego punktu widzenia nie jest to najlepsze miejsce dla kamery – znajduje się ono za nisko, przez co przy korzystaniu z klawiatury uzyskujemy tak zwany efekt pająka.
Na spodzie laptopa znajdują się wloty powietrza chłodzącego podzespoły urządzenia, w czym pomagają zamontowane w nim dwa wentylatory. Wylot powietrza jest z tyłu, pomiędzy zawiasami części z ekranem.
Wszystkie porty i gniazda znalazły się na bokach laptopa. Po lewej stronie mamy dwa porty USB-C oraz HDMI, natomiast po przeciwnej stronie znajdziemy dwa porty USB-A oraz gniazdo Jack 3,5 mm, do podłączenia słuchawek (także z mikrofonem).
Huawei MateBook D 16 został wyposażony w czytnik linii papilarnych, zintegrowany z przyciskiem zasilania. Podczas testów działał on na ogół sprawnie, prawidłowo rozpoznając przyłożony do niego palec i szybko odblokowując komputer.
Źródło zdjęć: Marian Szutiak