Huawei Nova 9 wyposażony został w akumulator o pojemności 4300 mAh. To dość typowa wartość dla urządzeń tej klasy, choć raczej z dołu spektrum.
Czas pracy na jednym ładowaniu zdecydowanie nie zachwyca. W trybie 120 Hz naszym autorskim teście telefon wytrzymał raptem 310 minut i to przy mniej intensywnych zastosowaniach, takich jak przeglądanie Internetu i oglądaniu wideo. Obniżenie odświeżania do 60 Hz pozwoliło poprawić ten wynik, choć 427 minut nadal nie powala.
Huawei Nova 9 obsługuje szybkie ładowanie mocą 66 W, co pozwala na ładowanie akumulatora w ok. pół godziny. Na pokładzie nie ma ładowania bezprzewodowego.
Eh... Naprawdę chciałbym Huawei Nova 9 polubić i polecić. Serio. Pod wieloma względami to po prostu kawał dobrego smartfona. Jest tylko jeden problem – absolutnie nie mam pojęcia, kto miałby go kupić.
Jak już wspomniałem, Huawei Nova 9 może się pochwalić długą listą zalet. Ma atrakcyjny design, wysokiej klasy wyświetlacz oraz świetny aparat. Zastosowany procesor także się broni – jest co prawda ciut słabszy niż u bezpośrednich rywali, ale nadrabia kulturą pracy. No i nie zabrakło szybkiego ładowania, które jest bardzo praktycznym dodatkiem.
Lista wad wydaje się na tym tle bardzo krótka, ale jak już są, to od razu konkretnego kalibru. Przeciętny czas pracy na jednym ładowaniu i brak OIS w aparacie to w tym zestawieniu błahostki. Co innego ograniczona baza aplikacji ekosystemu EMUI oraz brak łączności 5G. Jedno i drugie w zasadzie przekreśla sens kupowania Novy 9 w aktualnej cenie.
Co gorsza, producent nie daje nam nic, co rekompensowałoby te braki. I wiecie co? Jego strata, bo ciekawych propozycji w cenie ok. 2000 zł do bynajmniej nie brakuje.
Plusy:
Minusy:
Źródło zdjęć: własne
Źródło tekstu: własne