Infinix Note 30 Pro został wyposażony w wyświetlacz AMOLED o przekątnej 6,67 cala i rozdzielczości 1080 x 2400 pikseli. Daje to zagęszczenie punktów na poziomie 394 ppi i przekłada się na ostry, pozbawiony poszarpanych krawędzi obraz.
Jak zapewnia producent, dzięki technologii Infinix Smart Refresh i Magellan Engine, wyświetlacz może automatycznie dostosować się do najbardziej odpowiedniej częstotliwości odświeżania, pomagając zapewnić najbardziej płynne wrażenia przy jednoczesnym oszczędzaniu baterii. Możemy również ręcznie wybrać częstotliwość – 60 Hz, 90 Hz lub 120 Hz.
Zmienić możemy również styl kolorów oraz ich temperaturę czy działanie przewijania ekranu (Ultra Touch). Jest też ciemny motyw, który pozwala zaoszczędzić nieco energii, a także filtr światła niebieskiego (Ochrona wzroku), przydatny szczególnie wieczorem, przed pójściem spać.
Producent chwali się, że szczytowa jasność ekranu w testowanym smartfonie wynosi 900 nitów. Takiej wartości nie udało mi się zarejestrować, odnotowując maksimum na poziomie 699 nitów (w trybie automatycznym) oraz 489 nitów (w trybie ręcznym). To wystarczy, by wyświetlany obraz dało się odczytać w każdych warunkach, nawet przy świetle słonecznym. Pomaga w tym doskonały kontrast, wynikający z zastosowanej technologii ekranu.
Panel AMOLED w modelu Infinix Note 30 Pro trzeba też pochwalić za jakość i wierność wyświetlanych kolorów. Wyglądają one tak samo dobrze pod każdym kątem, a średnia wartość wskaźnika ΔE jest znacznie poniżej 1.
Styl kolorów | Temperatura bieli | Pokrycie Gamy | Objętość Gamy | Średnie ∆E (MAX) |
Jaskrawy kolor | 7436 K | 100% sRGB 87,9% AdobeRGB 98,9% DCI P3 |
153,7% sRGB 105,9% AdobeRGB 108,9% DCI P3 |
0,50 (2,01) |
Kolor oryginalny | 7503 K | 100% sRGB 87,5% AdobeRGB 98,7% DCI P3 |
154,2% sRGB 106,2% AdobeRGB 108,9% DCI P3 |
0,45 (1,31) |
Osoby, które nie chcą, by inne osoby widziały zbyt dużo informacji na ekranie smartfonu, mogą sięgnąć po funkcję Ochrona przed podglądaniem. Po jej włączeniu należy wybrać fragment ekranu, który ma być widoczny, a jego pozostała część zostanie przyciemniona w wybranym przez użytkownika stopniu (do czerni całkowicie kryjącej obraz pod nią).
Na wygaszonym ekranie może być wyświetlany zegar, data oraz powiadomienia. Infinix nazywa tę funkcję mianem Zawsze na wyświetlaczu.
Infinix Note 30 Pro został wyposażony w podwójne głośniki stereo, które zostały dostrojone przez inżynierów z JBL. Taką przynajmniej informację podaje producent smartfonu. Brzmi dobrze, prawda? Ale szczerze mówiąc jestem nieco rozczarowany tym, co rzeczywiście wydobywa się z tych głośników.
Dźwięk jest czysty, ale słychać przede wszystkim tony wysokie, które przy wysokiej głośności mocno „dają po uszach”. Niby można skorzystać z korektora graficznego i nieco ograniczyć jazgotliwe tony wysokie, ale niewiele to daje. Tony średnie brzmią tu zdecydowanie lepiej. Jest też głośno (również przede wszystkim przy wysokich tonach) – maksymalnie 83,7 dB w odległości około 60 cm od głośników. Przegapienie dzwoniącego telefonu raczej nam nie grozi, tym bardziej, że dzwonki można dodatkowo wzmocnić.
Jeśli chcemy posłuchać muzyki i usłyszeć nie tylko najwyższe tony, ale również głębsze basy, których tu brakuje, warto sięgnąć po w miarę dobre słuchawki lub zewnętrzny głośnik. Te podłączymy do telefonu przewodowo, korzystając z mini-jacka, lub bezprzewodowo, przez Bluetooth. Świetnie grają na przykład słuchawki, które znalazłem w pudełku ze smartfonem. Zadowoleni z nich powinni być przede wszystkim miłośnicy niskich tonów.
Do sterowania jakością tego, co słyszymy, służy menu Dźwięk DTS. Możemy tu wskazać, czego słuchamy, lub zdać się na automat. Jak już wcześniej wspomniałem, mamy tu też korektor graficzny.
Źródło zdjęć: Marian Szutiak / Telepolis.pl