Test LG V40 ThinQ - muzyczny mistrz powraca

Od pewnego czasu z niepokojem śledzę poczynania LG na rynku smartfonów. Kilka lat temu zdarzyło mi się posiadać flagowego wówczas modelu G2, który do dziś budzi we mnie pozytywne wspomnienia. Niestety, był to moim zdaniem ostatni w pełni udany flagowiec koreańskiego producenta. Każda kolejna generacja serii „G” borykała się z mniejszymi lub większymi problemami. Lekarstwem na problemy LG w tej materii miała być seria V, co do której także miałem do tej pory mieszane uczucia. Dodając do tego nienajlepsze decyzje dotyczące chociażby cen smartfonów, LG w ostatnich latach istotnie pogorszyło swoją sytuację na rynku urządzeń mobilnych. Kolejnym pomysłem Koreańczyków na odwrócenie tego trendu jest debiutujący właśnie nad Wisłą model V40 ThinQ, który w ostatnim czasie testowałem. Jakie wrażenie zrobiło na mnie urządzenie i czy warto wydać na nie prawie 4 tysiące złotych? Tego dowiecie się z przygotowanej recenzji. Zapraszam do lektury.

Damian Szerszeń (damianoo)
23
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
Test LG V40 ThinQ - muzyczny mistrz powraca

Zestaw i specyfikacja

Test LG V40 ThinQ - muzyczny mistrz powraca

Specyfikacja:

Dalsza część tekstu pod wideo

•    Wymiary: 158,7 x 75,8 x 7,7 mm, masa: 169 gramów,
•    Standard wodoodporności IP68 oraz militarny standard wytrzymałości MIL-STD 810G,
•    Ekran OLED o przekątnej 6,4 cala, proporcje 19,5:9, rozdzielczość 1440 x 3120 pikseli, 537 ppi,
•    Czytnik linii papilarnych z tyłu obudowy,
•    Ośmiordzeniowy chipset Qualcomm Snapdragon 845, grafika Adreno 630,
•    6 GB RAM, 128 GB pamięci wewnętrznej (105 GB dla użytkownika), karty pamięci microSD do 2 TB,
•    Funkcja dual SIM (2 x nanoSIM),
•    LTE kategorii 16, Wi-Fi a/b/g/n/ac, Bluetooth 5.0, GPS/GLONASS, NFC, USB-C,
•    Potrójny główny aparat: 12 Mpix f/1.5 z optyczną stabilizacją obrazu i dual PDAF, 16 Mpix f/1.9 z szerokokątnym obiektywem, 12 Mpix f/2.4 z teleobiektywem, podwójna dioda doświetlająca,
•    Przedni aparat: 8 Mpix z przysłoną f/1.9, dodatkowy aparat 5 Mpix f/2.2 z szerokokątnym obiektywem,
•    Akumulator litowo-jonowy o pojemności 3300 mAh,
•    Android 8.1
•    Cena: 3599 zł.

Test LG V40 ThinQ - muzyczny mistrz powraca

Urządzenie zostało zapakowane w atrakcyjnie prezentujące się czarne opakowanie, wewnątrz którego znajdziemy również szybką ładowarkę z kablem USB-C, słuchawki dokanałowe, igłę do wysuwania tacki na karty SIM oraz komplet instrukcji. Szkoda natomiast, że producent nie zdecydował się na dołączenie etui do zestawu.

Wygląd i wykonanie

Test LG V40 ThinQ - muzyczny mistrz powraca

LG V40 został wykonany jak na flagowca przystało – dwie szklane tafle chronione szkłem Gorilla Glass łączy metalowa ramka. Smartfon sprawia wrażenie bardzo solidnego, o czym świadczy również fakt, iż LG V40 spełnia militarne normy MIL-STD810G. Pod względem wizualnym urządzenie prezentuje się zjawiskowo, co jest przede wszystkim zasługą tylnego panelu, który został wykonany ze szkła z matowym wykończeniem.

Test LG V40 ThinQ - muzyczny mistrz powraca

Efekt końcowy jest bardzo dobry. Pod wpływem światła kolor tylnego panelu przybiera różne odcienie koloru niebieskiego. Matowe wykończenie sprawia również, że LG V40 nie zbiera odcisków palców ani rys. Horyzontalnie umieszczony moduł potrójnego aparatu głównego nieznacznie wystaje ponad płaszczyznę tylnej obudowy, pod nim zaś znalazło się miejsce dla okrągłego czytnika linii papilarnych.

Test LG V40 ThinQ - muzyczny mistrz powraca

Przedni panel w niemal 84% wypełnia ekran o przekątnej 6,4 cala z zaokrąglonymi rogami oraz dość szerokim wcięciem w górnej jego części, wewnątrz którego znalazły się dwa obiektywy przedniego aparatu, czujniki oraz głośnik. Panoramiczne proporcje wyświetlacza oraz niewielkie krawędzie dookoła sprawiają, że urządzenie jest smukłe, świetnie leży w dłoni i nie sprawia problemów z obsługą jedną ręką.

Test LG V40 ThinQ - muzyczny mistrz powraca
Test LG V40 ThinQ - muzyczny mistrz powraca

 

Test LG V40 ThinQ - muzyczny mistrz powraca
Test LG V40 ThinQ - muzyczny mistrz powraca

Na prawej krawędzi znajdziemy wysuwaną tackę na karty SIM oraz przycisk zasilania, na lewej natomiast przyciski głośności, a także przycisk służący do aktywacji Asystenta Google. Dolna krawędź to miejsce dla pojedynczego głośnika multimediów, portów USB-C oraz Jack 3,5 mm oraz mikrofonu, zaś na górnej umieszczony został tylko dodatkowy mikrofon.

 

Wyświetlacz

Test LG V40 ThinQ - muzyczny mistrz powraca

LG V40 ThinQ został wyposażony w ekran o przekątnej 6,4 cala wykonany w technologii OLED. Wyświetlacz ma panoramiczne proporcje (19,5:9) i imponującą rozdzielczość 1440 x 3120 pikseli. Zagęszczenie pikseli na cal wynosi 537 ppi, co oznacza, że ostrość wyświetlanego obrazu stoi na najwyższym poziomie. Podobnie jest z kontrastem, co jest zasługa technologii, w której został wykonany ekran. Nie mam także uwag co do odwzorowania kolorów, chociaż domyślna temperatura barwowa była dla mnie nieco zbyt zimna. Na szczęście w ustawieniach znajdziemy rozbudowane możliwości dostosowania parametrów obrazu do własnych potrzeb.

Test LG V40 ThinQ - muzyczny mistrz powraca

W górnej części ekranu znajdziemy dość szerokie wcięcie, które możemy ukryć z poziomu ustawień. Negatywnym zaskoczeniem jest natomiast działanie funkcji ukrywania wcięcia, które działa tylko w niektórych aplikacjach (głównie tych od LG). Może to być co najmniej irytujące, szczególnie dla osób przyzwyczajonych do maskowania wcięcia, które w innych smartfonach działa zawsze.

Test LG V40 ThinQ - muzyczny mistrz powraca

Ustawienia wyświetlacza zawierają wiele przydatnych opcji, wśród których warto wspomnieć chociażby o funkcji Always On Display z ogromnymi możliwościami personalizacji. Ponadto znajdziemy również tryb HDR (LG V40 wspiera standard HDR 10), możliwość zmiany rozdzielczości ekranu celem zmniejszenia zużycia baterii oraz możliwość dostosowania systemowych przycisków dotykowych. Oczywiście znajdziemy także filtr światła niebieskiego oraz automatyczne sterowanie jasnością ekranu.

Interfejs

Test LG V40 ThinQ - muzyczny mistrz powraca

Smartfon działa pod kontrolą systemu Android 8.1 Oreo, co było dla mnie niemałym zaskoczeniem. Co więcej, egzemplarz testowy do końca testów nie znalazł dostępnej aktualizacji do wersji 9.0 Pie. Jeśli to samo spotka finalnych nabywców, będzie można mówić co najmniej o ogromnym rozczarowaniu. Nakładka systemowa przygotowana przez LG jest przejrzysta, choć nie umożliwia tak szerokich możliwości konfiguracji jak rozwiązania konkurentów. Zabrakło przede wszystkim możliwości ustawienia ciemnej wersji kolorystycznej interfejsu, by wykorzystać wszystkie zalety ekranu OLED. Na plus zaliczam natomiast obecność funkcji Smart Doctor, umożliwiającej wygodne zarządzanie takimi elementami jak zużycie baterii i pamięci, wraz z opcjami łatwej optymalizacji urządzenia oraz diagnostyki poszczególnych funkcji. Przydatna jest również funkcja Context Awareness, dzięki której możemy zautomatyzować czynności takie jak zmiana trybu dźwięku, włączenie/wyłączenie WiFi i Bluetooth w zależności od lokalizacji urządzenia.

Test LG V40 ThinQ - muzyczny mistrz powraca

Jak przystało na LG, dostępna jest również wygodna funkcja KnockON, dzięki której możemy wybudzić ekran poprzez dwukrotne stuknięcie ekranu, co przydaje się ze względu czujnika odcisków palców zlokalizowanego na tyle obudowy. Wspomniany czujnik rozpoznaje palec bardzo szybko i radzi sobie z odblokowaniem urządzenia w każdych warunkach. LG V40 ThinQ został także wyposażony w funkcję odblokowania urządzenia za pomocą twarzy, przy czym działa ona w oparciu o przedni aparat i bez problemu udało się odblokować urządzenie po przyłożeniu np. zdjęcia wyświetlonego na ekranie innego smartfonu.

Test LG V40 ThinQ - muzyczny mistrz powraca

 

Wydajność

Test LG V40 ThinQ - muzyczny mistrz powraca

Sercem testowanego urządzenia jest chipset Qualcomm Snapdragon 845 wspierany przez 6 GB pamięci RAM. Taka konfiguracja, choć zapewnia flagową wydajność, co do której ciężko się przyczepić, jest jednak układem znanym z zeszłorocznych flagowców, co może stanowić problem dla LG w kontekście ceny urządzenia. Nie zmienia to jednak faktu, że LG V40 ThinQ w codziennym użytkowaniu charakteryzuje się wzorową wręcz szybkością. Podczas testów nie spotkałem się z jakimikolwiek przycięciami interfejsu czy opóźnieniami w uruchamianiu aplikacji. Smartfon doskonale radzi sobie z wymagającymi aplikacjami i grami, dzięki czemu w zasadzie w każdym scenariuszu korzystanie z niego to czysta przyjemność.

Rozmiar pamięci na pliki wynosi 128 GB, z czego do dyspozycji użytkownika po odjęciu zasobów wykorzystywanych przez system i domyślne aplikacje pozostaje około 104 GB. Pamięć możemy rozszerzyć poprzez zastosowanie karty pamięci o pojemności do 512 GB.

Test LG V40 ThinQ - muzyczny mistrz powraca
Test LG V40 ThinQ - muzyczny mistrz powraca

 

Połączenia, wiadomości i łączność

Test LG V40 ThinQ - muzyczny mistrz powraca


Podstawowe aplikacje wykorzystywane do komunikacji to autorska aplikacja LG – Telefon, oraz przygotowana przez Google aplikacja Wiadomości. Pierwsza z nich łączy dialer, rejestr połączeń oraz listę kontaktów, między którymi można łatwo przemieszczać się przy pomocy gestów. Aplikacja Wiadomości współpracuje z domyślną klawiaturą LG, która sprawuje się poprawnie, choć nie najlepiej radzi sobie z sugerowaniem kolejnych słów podczas pisania wiadomości.

Test LG V40 ThinQ - muzyczny mistrz powraca

LG V40 ThinQ oferuje pełne zaplecze przydatnych na co dzień standardów łączności. Jak na flagowca przystało, znajdziemy tu dwuzakresowe Wi-Fi ac, LTE kategorii 16, Bluetooth 5.0, GPS z GLONASS oraz NFC. Wspomniane technologie podczas testów nie sprawiały problemów, choć dokładność lokalizacji przy pomocy GPS była zadziwiająco niska, co owocowało chociażby przypadkami wskazywania błędnej lokalizacji na mapie podczas wykorzystywania urządzenia jako nawigacji samochodowej. LG V40 ThinQ dobrze sprawdził się podczas rozmów głosowych, także z wykorzystaniem VoLTE i Wi-Fi Calling, urządzenie nie gubiło zasięgu, przez zdecydowaną większość czasu korzystając z LTE z agregacją pasm.

 

Multimedia

Test LG V40 ThinQ - muzyczny mistrz powraca

Jakość dźwięku to element, do którego LG przywiązuje dużą wagę w przypadku modelu V40. Urządzenie zostało wyposażone w złącze Jack 3,5 mm z 32 bitowym przetwornikiem Quad DAC, ponadto wspiera standard DTS:X 3D odpowiadający za dźwięk przestrzenny. W połączeniu z dołączonymi do zestawu słuchawkami dokanałowymi daje to bardzo dobrą jakość dźwięku. Na miłośników niskich tonów czekają przyjemne, głębokie basy. Same słuchawki bardzo dobrze tłumią dźwięki zewnętrzne, jednak nie są one zbyt wygodne i po dłuższym użytkowaniu mogą powodować uczucie dyskomfortu.

Test LG V40 ThinQ - muzyczny mistrz powraca

Głośnik zewnętrzny, zgodnie z opisem producenta, wykorzystuje obudowę urządzenia jako pudło rezonansowe i po położeniu go na płaskiej powierzchni zapewnia głośne brzmienie i przyjemne niskie tony. Dźwięk wydobywający się z pojedynczego głośnika to górna półka wśród smartfonów. Obietnice marketingowe mają pokrycie w rzeczywistości, a głośnik zewnętrzny LG V40 to najlepszy głośnik w świecie smartfonów, z którym miałem do tej pory do czynienia.

Jak przystało na smartfon z ogromnymi aspiracjami muzycznymi, ustawienia dźwięku oferują wiele ciekawych opcji, obejmujących chociażby rozbudowany korektor, cyfrowy filtr dźwięku oraz możliwość dostosowania efektu dźwięku przestrzennego do własnych preferencji. Będąc przy ustawieniach dźwięku, nie sposób nie wspomnieć o wibracjach, które w przypadku LG V40 zostały dopracowane na poziomie zbliżonym do iPhone’ów, co potęguje uczucie obcowania z urządzeniem klasy Premium.

Aparat

Test LG V40 ThinQ - muzyczny mistrz powraca

W LG V40 ThinQ w sumie doliczymy się aż pięciu aparatów. Potrójny moduł aparatu głównego  składa się z obiektywów: standardowego, szerokokątnego (107 stopni) oraz teleobiektywu. Takie połączenie charakteryzuje się dużą uniwersalnością i pozwala wykorzystać różnorodne scenerie i okoliczności do wykonania udanego zdjęcia.

Test LG V40 ThinQ - muzyczny mistrz powraca

Pomaga w tym aplikacja aparatu, która daje możliwość wygodnego podglądu ujęć z wszystkich trzech obiektywów na ekranie w tym samym czasie, dzięki czemu możemy łatwo zdecydować, który sprawdzi się najlepiej. Sama aplikacja nie jest natomiast królem intuicyjności. W górnej części znajdziemy ikony umożliwiające np. wybór trybu fotografii oraz sposób działania diody doświetlającej. Na dole umieszczono natomiast główne tryby, wśród których znajdziemy m.in. zdjęcia portretowe oraz tryb sztucznej inteligencji. Dziwi fakt, że sztuczna inteligencja nie jest domyślnie aktywowana, a każdorazowa chęć jej wykorzystania oznacza konieczność uruchomienia dedykowanego trybu. Na plus zaliczam natomiast ciekawy tryb Triple Shot, w którym urządzenie wykonuje zdjęcia obiektu z wykorzystaniem wszystkich trzech aparatów, dodatkowo tworząc krótkiego GIFa.

Test LG V40 ThinQ - muzyczny mistrz powraca

Jakość zdjęć wykonanych w dobrym oświetleniu jest dobra, chociaż nie jest to poziom, który pozwoli LG walczyć o miano króla fotografii na rynku smartfonów. Zdjęcia charakteryzują się bardzo dobrym odwzorowaniem kolorów oraz poziomem szczegółowości. LG V40 w rękach typowego użytkownika bez wątpienia jest w stanie zapewnić dużą elastyczność i zadowalające efekty w różnorodnych okolicznościach. Na plus można zaliczyć optyczną stabilizację obrazu w obiektywie głównym i tele, dzięki czemu także w gorszych warunkach oświetleniowych jakość zdjęć stoi na zadowalającym poziomie. Na minus natomiast brak możliwości ustawienia punktu ostrości w obiektywie szerokokątnym.

Jakość selfie nie zachwyca, niezależnie od tego, z którego z obiektywów skorzystamy. Jeśli chodzi o wideo, LG V40 daje możliwość rejestrowania filmów w maksymalnej rozdzielczości 4K przy 60 kl/s. Jakość wideo jest zadowalająca, smartfon bardzo dobrze radzi sobie z odwzorowaniem szczegółów i łapaniem punktu ostrości.

 

Akumulator

Test LG V40 ThinQ - muzyczny mistrz powraca

LG V40 został wyposażony w litowo-jonowy akumulator o pojemności 3300 mAh, co w porównaniu do konkurencyjnych flagowych urządzeń nie napawa optymizmem. W połączeniu z wysoką rozdzielczością ekranu w rzeczywistości oznacza to konieczność codziennego ładowania urządzenia, choć w trakcie testów przy intensywnym wykorzystywaniu urządzenia zapasu energii nie wystarczyło nawet od rana do wieczora. Na pocieszenie pozostaje fakt, iż przy pomocy dołączonej do zestawu szybkiej ładowarki (standard Quick Charge 3.0) urządzenie naładujemy do pełna w niewiele ponad dwie godziny.

Test LG V40 ThinQ - muzyczny mistrz powraca

W ustawieniach baterii znajdziemy informacje dotyczące użycia energii przez poszczególne aplikacje oraz dwa tryby oszczędzania energii. Pomóc może także zmniejszenie rozdzielczości wyświetlanego obrazu, choć osobiście wolałbym po prostu większą pojemność akumulatora, zapewniającą możliwość korzystania z wszystkich funkcji bez konieczności wybierania kompromisów.

 

Podsumowanie

Test LG V40 ThinQ - muzyczny mistrz powraca

LG V40 ThinQ to smartfon, który zdaje się odzwierciedlać pozycję LG na rynku smartfonów. Z jednej strony jest to solidne, wydajne i ładne urządzenie, które bez wątpienia potrafi dać wiele radości podczas codziennego korzystania, z drugiej zaś ciężko przymknąć oko na kwestie takie jak przeciętny akumulator, aparat nie spełniający wszystkich oczekiwań, brak najnowszej wersji systemu, czy wreszcie zaporowa cena urządzenia, która jest kluczowa z punktu widzenia oceny testowanego smartfonu. Jak widać, LG po raz kolejny popełnia te same błędy, przez które coraz bardziej zwiększa się dystans koreańskiego giganta do liderów rynku.

Aktualna na moment publikacji recenzji cena 3599 zł nijak nie ma się do możliwości oferowanych przez LG V40 ThinQ, szczególnie patrząc przez pryzmat innych dostępnych nawet w niższych cenach urządzeń, jak choćby Huawei Mate 20 Pro, Samsung Galaxy S9+ czy nawet tegoroczny Samsung Galaxy S10e lub Xiaomi Mi 9, które wydają się być smartfonami obiektywnie lepszymi. Zakładając jednak szybką utratę wartości, co w przypadku LG jest więcej niż pewne, niebawem może okazać się, że LG V40 ThinQ stanie się jednym z najlepszych smartfonów za około 2 tysiące złotych.

Podsumowując, jeśli jesteś audiofilem z bardzo zasobnym portfelem, mającym przy sobie powerbank oraz dobry aparat – LG V40 ThinQ może okazać się dobrym wyborem. W przeciwnym wypadku radzę poczekać kilka miesięcy lub wybrać nowsze, tańsze i bardziej uniwersalne urządzenie spośród co najmniej kilku dostępnych na rynku.

Ocena końcowa: 6,5/10

Wady:

•    Zbyt wygórowana cena,
•    Brak Androida 9.0 Pie,
•    Krótki czas pracy na pojedynczym ładowaniu,
•    Jakość zdjęć zauważalnie gorsza niż u bezpośrednich konkurentów,
•    Brak możliwości ukrycia wcięcia w ekranie we wszystkich aplikacjach,
•    Brak etui w zestawie.

Zalety:

•    Fantastyczna jakość dźwięku,
•    Jakość obrazu na ekranie OLED,
•    Wydajność i płynność działania,
•    Design i jakość wykonania,

Galeria zdjęć z telefonu:

Filmy:

Galeria zdjęć telefonu: