DAJ CYNK

Test Microsoft Surface Go 3 – Tablet zupełnie dla nikogo?

Przemysław Banasiak

Testy sprzętu

Akumulator

Przy testowaniu czasu pracy na jednym ładowaniu nigdy nie ma idealnej procedury testowej. Wszystko zależy od ustawień urządzenia i tego jak z niego korzystamy. Ja jednak zdecydowałem się na złoty środek, który wydaje mi się będzie najpopularniejszym scenariuszem – 50% jasności ekranu, 50% głośności, WiFi włączone, klawiatura odłączona. W systemie Windows 11 wybrany był profil najwyższej wydajności, inaczej urządzenie jest dość powolne.

Test Microsoft Surface Go 3 – Tablet zupełnie dla nikogo?

Następnie uruchomiłem odtwarzanie popularnego serialu (1080p, HEVC x265 10 bit, *.mkv) z w miarę zbalansowaną ilością scen jasnych i ciemnych. W tle nie były uruchomione żadne dodatkowe aplikacje, prócz systemowych. W efekcie udało mi się w kilku testach osiągnąć średnio 5 godzin i 18 minut czasu pracy na jednym ładowaniu. Jest to wynik zadowalający, ale nie jakiś spektakularnie wybitny. A ile trzeba poświęcić czasu na ładowanie Microsoft Surface 3 Go? W naszym przypadku kilka prób dało wynik około 2 godzin i 11 minut. Ładowanie odbywało się przy pomocy dołączonej do urządzenia ładowarki.

Audio

Do dyspozycji mamy dwa wbudowane głośniki, każdy o mocy 2 W. Znajdują się one z przodu urządzenia i skierowane są do użytkownika. Tym samym dźwięk nie jest tłumiony nawet jeśli Microsoft Surface Go 3 leży „na płasko” na stole. Są one stosunkowo głośne, zwłaszcza jak na tablet. Jakość dźwięku jest poprawna, ale nic więcej. Brak tutaj głębi, bassów. To po prostu głośniki, na których można słuchać wideokonferencji czy filmu z YouTube. Nie jest to rozwiązanie dla audiofili. Radzę też ograniczyć się do koło 80% głośności, powyżej tej wartości jakość słyszalne spada.

Test Microsoft Surface Go 3 – Tablet zupełnie dla nikogo?
Kultura pracy i temperatury

Tutaj nie można powiedzieć nic innego jak „idealnie”. W końcu procesor to jednostka o poborze mocy zaledwie 5 W, która chłodzona jest pasywnie. A więc bez użycia żadnego wentylatora. Jak to odbija się na temperaturach? Pod pełnym obciążeniem dobijamy do 88-89°C, na szczęście nie występuję tutaj dławienie termiczne. Obudowa jednak miejscami robi się bardzo ciepła, acz nie parzy jeszcze w dłonie.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: Przemysław Banasiak