DAJ CYNK

ECS Liva Z5 Plus, czyli komputer wielkości książki (Test)

Przemysław Banasiak

Testy sprzętu

ECS Liva Z5 Plus, czyli komputer wielkośći książki (Test)
Świat nowych technologii niejednokrotnie udowadniał, że nie warto oceniać książki po okładce. Czy raczej komputera po jego wielkości. Dzisiaj na warsztat bierzemy miniaturowy zestaw od ECS, który w małej obudowie skrywa 10-rdzeniowy procesor Intel Core 13. generacji, wymienne pamięci RAM i miejsce na klasyczny SSD typu M.2.

 

Zestawy komputerowe kojarzone są z dużymi sprzętami w obudowach Mid Tower, które zajmują sporo miejsca. To stąd rosnąca popularność laptopów, a wiele osób przegląda już internet tylko z telefonu. Trudno się temu dziwić, gdy oba z tych rozwiązań są zdecydowanie bardziej mobilne i poręczne. A co jeśli powiedziałbym Wam, że PC może zajmować jeszcze mniej miejsca niż laptop? I wcale nie trzeba do tego żadnej specjalistycznej wiedzy czy wydawania dużej ilości pieniędzy.

ECS Liva Z5 Plus korzysta z Intel Core 13. generacji

Na rynku dostępne są małe, gotowe zestawy komputerowe nazywane po prostu Mini PC. Można ich również szukać pod frazą "SFF" (Small Form Factor). Zależnie od producenta i modelu dostajemy różne kształty, rozmiary i masę. Większość z nich można z powodzeniem zamontować za monitorem, tak że nic nie rzuca się w oczy na biurku. Dzisiaj na warsztat bierzemy najnowszą propozycję od firmy ECS.

ECS to tajwańska producent działający na rynku od 1987 roku. Jest on z pewnością świetnie kojarzony przez starszych czytelników Telepolis, bowiem ich tanie płyty główne były kiedyś bardzo popularne w Polsce. ECS to producent OEM, a więc wytwarzający sprzęty również dla innych firm. W przeszłości było to mięzy innymi Lenovo, HP czy Acer. Aktualnie w ofercie Tajwańczyków nadal możemy znaleźć płyty główne, ale również Mini PC, gotowe zestawy dla graczy, komputery All in One, urządzenia IPC czy... ładowarki do samochodów elektrycznych.

ECS Liva Z5 Plus, czyli komputer wielkości książki (Test)

ECS Liva Z5 Plus to sprzęt, który oficjalnie zadebiutował w połowie marca 2024. Mowa o niewielkim komputerze o wymiarach 148 x 120 x 38 milimetrów i masie 570 gramów. Sercem urządzenia są procesory Intel Raptor Lake-U w wersjach Core i3, i5 oraz i7. Do tego mowa o pamięciach RAM DDR4 oraz nośniku SSD PCIe 4.0 x4. Dokładna specyfikacja zależy od konkretnego modelu. Całość może oczywiście obsługiwać standardowe systemy operacyjne takie jak Windows czy Linux.

ECS Liva Z5 Plus

  • Wymiary: 148 x 120 x 38 milimetrów
  • Masa: 570 gramów
  • Procesor: Intel Core i5-1335U (10R/12W; 3,4 GHz/4,6 GHz)
  • Pamięć RAM: 2x 8 GB DDR4-3200
  • Pamięć wewnętrzna: SSD PCIe 4.0 x4 256 GB
  • Dostępne złącza: 3x USB 3.2 Gen 1, 1x USB 3.2 Gen 2 typu C, 2x HDMI, 2x DisplayPort, 2x RJ-45, jack 3,5 mm
  • Akcesoria: Zasilacz 90 W, adapter VESA
  • Inne: Wi-Fi 6E, Bluetooth 5.3, CEC, Kensington Lock
  • Cena: ok. 2499 złotych

ECS Liva Z5 Plus, czyli komputer wielkości książki (Test)
Budowa i wyposażenie

Testowany komputer sprawia bardzo dobre pierwsze wrażenie. Jest mały i lekki, ale przy tym bardzo solidnie wykonany. Mamy tutaj do czynienia z w całości metalową obudową oraz gumowymi nóżkami. Całość do złudzenia przypomina nieobecne już na rynku komputery Intel NUC. Samo opakowanie to klasyczny karton z czarnymi nadrukami. W środku prócz Mini PC dostajemy zewnętrzny zasilacz 90 W oraz adapter montażowy VESA 100. Wszystko w oddzielnych przegródkach.

ECS Liva Z5 Plus, czyli komputer wielkości książki (Test)

Z przodu obudowy dostajemy USB 3.2 Gen 2 typu C z funkcją przesyłania obrazu, trzy klasyczne USB 3.2 Gen 1 oraz złącze słuchawkowe. Nie zabrakło też podświetlanego włącznika. Oba boki to zasadniczo tylko otwory wentylacyjne plus miejsce na zabezpieczenie Kensington Lock. Z tyłu znalazły się dwa złącza HDMI 2.0b (jedno z CEC), jeden DisplayPort 1.4, dwa RJ-45 oraz złącze zasilające dla dołączonego zasilacza.

ECS Liva Z5 Plus, czyli komputer wielkości książki (Test)

Jak zostało wspomniane wcześniej, komputery ECS Liva Z5 Plus dostępne są w kilku różnych konfiguracjach sprzętowych, łącznie z wariantem "barebone" (bez pamięci RAM i SSD). Nasz egzemplarz testowy to przedstawiciel średniego segmentu. Zastosowany procesor oferuje 10 rdzeni w konfiguracji 2 duże, wysokowydajne rdzenie typu P oraz 8 małych, energooszczędnych typu E. Taktowanie bazowe to 3,4 GHz i do 4,6 GHz w trybie Turbo. Współpracuje on z zintegrowanym układem graficznym Intel Iris Xe Graphics, który wyposażono w 80 jednostek wykonawczych.

ECS Liva Z5 Plus, czyli komputer wielkości książki (Test)

Jeśli chodzi o moduły RAM i nośnik półprzewodnikowy to są to kolejno standardy SO-DIMM (jak w laptopach) oraz M.2 2280. Dostęp do slotów jest prosty i szybki. Producent wykorzystał markowe podzespoły, acz ich nazwy będą dla większości osób nieznane - to sprzęt typowo na rynek OEM. Mowa o pamięciach od ACPI oraz SSD od Foresee (Longsys).

ECS Liva Z5 Plus, czyli komputer wielkości książki (Test)

Kodek dźwiękowy to Realtek ALC 256, czyli niestety nic wyszukanego, ale do pracy czy filmów i seriali wystarczy. Dużo ciekawiej prezentuje się warstwa sieciowa. Dostajemy tutaj zarówno kartę sieciową Intel AX211 od łączności bezprzewodowej Wi-Fi 6E i Bluetooth 5.3, ale również dwa kontrolery Intel I226V (2.5 GbE).

ECS Liva Z5 Plus, czyli komputer wielkości książki (Test)
Testy wydajności

Testy wydajności przeprowadzaliśmy na systemie Windows 11 zaktualizowanym do najnowszej wersji. Wszelakie zbędne programy działające w tle (np. Microsoft OneDrive) były wyłączone. Używaliśmy standardowego zestawu aplikacji pomiarowych. Mowa między innymi o CPU-Z, Cinebench, CrystalDiskMark czy 3DMark. Wszystkie w najnowszych wersjach w momencie tworzenia publikacji. Nie zabrakło też klasycznych programów jak Mozilla Firefox czy Netflix.

ECS Liva Z5 Plus, czyli komputer wielkości książki (Test)

To co pierwsze zwraca uwagę to ograniczona pamięć RAM. Komputer obsługuje co prawda do 64 GB, ale chodzi o prędkości. Dołączone moduły to rozwiązanie DDR4-3200, a więc oferujące 3200 MT/s. Testowany Mini PC używa ich jednak w ustawieniu 2666 MT/s i nie jest to wina procesora, który obsługuje do 3200 MT/s. Zostaje więc kwestia BIOSu, który niestety jest mocno zablokowany. Co prawda większość użytkowników nawet tego nie zauważy, ale liczę, że zostanie to poprawione w aktualizacji oprogramowania - to darmowa wydajność.

ECS Liva Z5 Plus, czyli komputer wielkości książki (Test)

Jeśli chodzi o zwykłe użytkowanie PC jak przeglądanie internetu, oglądanie filmów i seriali czy praca biurowa to tutaj nie mam żadnych zastrzeżeń. Przeglądarka z kilkudziesięcioma otwartymi kartami, serwisy VoD oraz lokalne materiały wideo w rozdzielczości 4K były obsługiwane bez problemu. Pakiet office również spokojnie się uruchamiał, łącznie z dużymi plikami tekstowymi czy arkuszami kalkulacyjnymi.

ECS Liva Z5 Plus, czyli komputer wielkości książki (Test)

Pozytywnie zaskoczony zostałem przez dołączony SSD. Pojemność co prawda nie powala - 256 GB, ale reszta specyfikacji wygląda znacznie lepiej. Użyto tutaj kontrolera Silicon Motion SM2269XTF i obserwujemy średnio 4775 MB/s dla odczytu i 2075 MB/s dla zapisu. Mowa więc o szybkim kopiowaniu danych, uruchamianiu aplikacji czy wczytywaniu dokumentów.

ECS Liva Z5 Plus, czyli komputer wielkości książki (Test)

A jak ma się sprawa z graniem? Jak na zintegrowany układ graficzny to całkiem nieźle, przynajmniej tak długo jak trzymamy się tytułów sieciowych i starszych gier. League of Legends w rozdzielczości Full HD i ustawieniach bardzo wysokich to ponad 150 FPS gdy jest spokojnie i około 120 FPS podczas walk. W Teamfight Tactics i tym samym profilu mowa o stałych 100 FPS. GTA 5 przy średnio-wysokich ustawieniach to około 32 FPS, a Fallout 4 przy średnich to około 30 FPS. Jednak Total War: Warhammer III czy Wiedźmin 3: Dziki Gon są niegrywalne - poniżej 30 FPS (kolejno około 18 i 24 FPS).

ECS Liva Z5 Plus, czyli komputer wielkości książki (Test)

Wyniki w benchmarkach takich jak Cinebench czy 3DMark potwierdzają dobrą wydajność zastosowanego procesora. Zawdzięczamy to jednak głównie wysokim taktowaniom, bowiem widać wyraźnie, że przydałoby się tutaj więcej dużych rdzeni. Osobiście zamiast konfiguracji 2P+8E wolałbym 4P+4E. Zwłaszcza, że jest tutaj sporo zapasu...

ECS Liva Z5 Plus, czyli komputer wielkości książki (Test)
Temperatury, kultura pracy i pobór mocy

Pod względem temperatur ECS Liva Z5 Plus wypada bardzo dobrze. Przy temperaturze otoczenia na poziomie 24°C notowałem wartości około 41°C w spoczynku i przy przeglądaniu internetu, około 55°C w grach i maksymalnie 62°C pod pełnym obciążeniem. A wszystko to przy naprawdę niezłej kulturze pracy.

ECS Liva Z5 Plus, czyli komputer wielkości książki (Test)

Zastosowany układ chłodzenia jest prosty - jeden ciepłowód, niewielki radiator oraz wentylator od Cooler Mastera. I chociaż nie ma możliwości sterowania RPM, to maksymalnie zanotowałem tutaj do 42,4 dB(A). Pomiary głośności przeprowadzaliśmy przy pomocy decybelomierza Benetech GM1356 (klasa 2) z odległości 50 cm.

ECS Liva Z5 Plus, czyli komputer wielkości książki (Test)

A pobór mocy? Znowu nie ma na co narzekać - nie wydacie dużo na rachunki za prąd. Podczas spoczynku było to około 16,3 W, zaś w grach czy benchmarkach nie przekraczaliśmy granicy 37,6 W. To mniej niż wiele laptopów. Jest więc spory zapas biorąc pod uwagę, że dołączony zasilacz oferuje do 90 W. Niestety jeśli chodzi Wam po głowie OC to od razu powiem, że BIOS jest zablokowany. Można się co najwyżej bawić domyślnymi limitami poboru mocy.

ECS Liva Z5 Plus, czyli komputer wielkości książki (Test)
Podsumowanie

ECS Liva Z5 Plus to bardzo ciekawy i udany sprzęt. W niepozornej, małej obudowie zamknięto pełen zestaw komputerowy, który wystarczy większości użytkowników. Nie jest to oczywiście gamingowa bestia czy pełnoprawna stacja robocza, ale procesor Intel Core i5-1335U bardzo dobrze radzi sobie z pracą biurową, internetem czy rozrywką - filmy, seriale, starsze gry i tytułu sieciowe. Mamy tutaj możliwość modernizacji zarówno pamięci RAM, jak i SSD, wystarczy odkręcić cztery śrubki. A mowa o popularnych standardach takich jak SO-DIMM i M.2 2280.

Testowany Mini PC posiada rozbudowany zestaw nowoczesnych złączy. Może podłączyć tutaj maksymalnie cztery monitory. Również kwestie łączności są dobrze rozwiązane - dwie karty sieciowe 2.5 Gbps oraz moduł WiFi 6E i Bluetooth 5.3. Za sprawą niskich temperatur, dobrej kultury pracy i małego poboru mocy sprzęt nadaje się zarówno do domu, jak i biura.

ECS Liva Z5 Plus, czyli komputer wielkości książki (Test)

Czy ECS Liva Z5 Plus to sprzęt idealny? Nie. Entuzjastów zaboli zapewne, że BIOS jest mocno zablokowany. Oczywiście nikt tutaj nie mówi o podkręcaniu, ale fajnie byłoby mieć możliwość kontroli układu chłodzenia czy dostęp do ustawień pamięci RAM. Zwłaszcza, gdy dostajemy moduły DDR4-3200, a komputer używa ich jako DDR4-2666, a więc nie korzysta z pełni możliwości. Nie jest to też PC do grania w nowe gry.

Mimo oficjalnej premiery w połowie marca, ECS Liva Z5 Plus nadal próżno szukać w polskich sklepach. Sugerowana cena naszego egzemplarza testowego to wg. producenta 630 dolarów, czyli około 2499 złotych. Jak za małego gotowca to dobra cena. Oczywiście zerkając na AliExpress da się dostać w podobnej cenie nieco mocniejsze konfiguracje (np. Intel Core i5-1340P + 1 TB SSD), ale głównie od "firm krzak" i bez żadnej gwarancji. Jednak jeśli nie liczy się dla Was rozmiar lub nie boicie się składania PC samemu to klasyczny "piecyk" wyjdzie taniej.

ECS Liva Z5 Plus

Ocena: 8.5/10

Zalety:

  • Możliwość wymiany RAM i SSD
  • Kompaktowe wymiary i masa
  • Obsługa materiałów wideo 4K
  • Dużo nowoczesnych złączy
  • Dobra wydajność CPU
  • Dobra kultura pracy
  • Niskie temperatury
  • Niski pobór mocy
  • Montaż VESA

Wady:

  • Niska dostępność w sklepach
  • Zablokowane pamięci RAM
  • Niska wydajność iGPU
  • Zablokowany BIOS

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: Telepolis / Przemysław Banasiak