Motorola Edge 30 Pro pracuje pod kontrolą niemal czystego systemu Android 12, którego wygląd i działanie jest bliski temu, co możemy spotkać na przykład w smartfonach Google Pixel. Mamy tu między innymi dynamiczne kolorowanie elementów interfejsu, w tym widżetów, dzięki czemu są one lepiej dostosowane do tapety w tle.
Domyślnie ekran główny jest podzielony na pulpity oraz szufladę ze wszystkimi aplikacjami (zasobnik aplikacji), ale możemy też się zdecydować na interfejs otwarty, w którym wszystkie skróty są na pulpitach.
„Czysty” Android oznacza tu również, że do dyspozycji mamy przede wszystkim aplikacje firmy Google. Dotyczy to zarówno podstawowych narzędzi systemowych, służących między innymi do obsługi połączeń telefonicznych czy wiadomości, jak i aplikacji multimedialnych Są też oczywiście dodatki od innych dostawców, na przykład aplikacja Facebook (da się ją odinstalować).
Najważniejszym dodatkiem od Motoroli jest aplikacja Moto, która pozwala zapanować nad wieloma aspektami smartfonu w łatwiejszy sposób, bez konieczności przekopywania się przez ustawienia systemowe. Tu również można znaleźć wiele wskazówek i porad dotyczących urządzenia i jego interfejsu.
Jeśli chodzi o personalizację interfejsu, to możemy zmienić między innymi takie opcje, jak motyw, tapeta, układ i kształt ikon, czcionki czy rozmiary różnych elementów. Z kolei nawigować po systemie możemy przy użyciu przycisków ekranowych lub gestów.
Flagowa Motorola oferuje funkcję Ready For. Pozwala ona połączyć smartfon z zewnętrznym wyświetlaczem, telewizorem lub komputerem. Otrzymujemy w ten sposób coś na kształt komputera stacjonarnego, dzięki czemu łatwiej będzie korzystać z niektórych aplikacji (na przykład do edycji tekstu) czy gier.
Jak przystało na flagowy smartfon, Motorola Edge 30 Pro oferuje kompletny zestaw współczesnych standardów łączności bezprzewodowej. Do dyspozycji mamy 5G, które powinno działać we wszystkich polskich sieciach (Edge 30 Pro obsługuje niezbędne do tego pasma), a także Wi-Fi 6E, czyli rozwinięcie standardu Wi-Fi 6 o możliwość korzystania z pasma 6 GHz. Obie technologie pozwalają w bezproblemowy i sprawny sposób korzystać z zasobów Internetu, o ile operator telekomunikacyjny, z którego usług korzystamy, nas nie zawiedzie.
Podczas testów w smartfonie używałem kart SIM sieci Orange (w tym nju mobile). W przypadku żadnej z nich nie udało mi się skorzystać z opcji VoLTE czy WiFi Calling. Nie zmienia to jednak faktu, że jakość połączeń głosowych i tak stała na wysokim poziomie. Swojego rozmówcę słyszałem głośno i wyraźnie, podobnie jak on mnie.
Co ciekawe, w ustawieniach systemowych możemy wyłączyć korzystanie z sieci 2G (nie dotyczy połączeń alarmowych).
Motorola Edge 30 Pro ma również Bluetooth 5.2, dzięki któremu smartfon mogłem połączyć z innym smartfonem (przesyłanie plików) lub na przykład ze słuchawkami. Problemy? Nie stwierdziłem. Z kolei moduł NFC docenić powinien każdy, kto lubi korzystać z płatności zbliżeniowych, a karty płatnicze raczej zostawia w domu niż nosi je ze sobą. Sam należę do takich osób.
Odbiornik satelitarny szybko łapie fiksację swojego położenia, a dokładnością nie odbiega od konkurencji. Podczas poruszania się po nieznanej okolicy przydać się może również wbudowany cyfrowy kompas, który również się sprawdza, o ile zostanie prawidłowo skalibrowany.
Źródło zdjęć: Marian Szutiak