Wyświetlacz Xiaomi Poco X3 NFC jest jedną z jego głównych atrakcji. Mamy tu do czynienia z matrycą IPS o przekątnej 6,67” i rozdzielczości 1080x2400. Mamy więc przyzwoite zagęszczenie pikseli na poziomie ok. 395 PPI i mamy też obsługę HDR10. Główną atrakcją jest jednak fakt, że Poco X3 jest jednym z nielicznych smartfonów w tym segmencie, oferujących wysokie odświeżanie ekranu. Wynosi ono 120 Hz i sprawia, że wszystkie animacje wyświetlane są płynniej, a telefon wydaje się bardziej responsywny.
Zastosowana matryca charakteryzuje się dobrymi jak na ten segment parametrami. Wysoka jasność maksymalna sprawia, że nawet w jasnym słońcu czytelność nie budzi zastrzeżeń. Również kontrast jak na matrycę IPS wypada zadowalająco. Jedynie równomierność podświetlenia może dawać pewne do narzekań, gdyż wokół aparatu do selfie pod kątem widoczne są charakterystyczne ciemne smugi. Jest to typowa przypadłość dla urządzeń z matrycami IPS i w gruncie rzeczy drobiazg, na który łatwo przymknąć oko (by nie powiedzieć, że nadmierne czepialstwo)..
Jeśli chodzi o odwzorowanie kolorów, mogło być lepiej. Smartfon oferuje dwa tryby: automatyczny i standardowy. W pierwszym kolory są mocniej nasycone i w większości przyjemniejsze w odbiorze. W drugim mamy do czynienia z wierniejszą dystrybucją, odpowiadającą palecie sRGB. Wyniki pomiarów sugerują, że cel ten nie został osiągnięty w stu procentach (maksymalne ΔE rzędu 5,02), jednak wystarczająco dobrze, by można było np. komfortowo pracować ze zdjęciami.
Na pokładzie Xiaomi Poco X3 NFC znajdziemy procesor Qualcomm Snapdragon 732G, 6 GB RAM oraz 64 lub 128 GB pamięci wewnętrznej w technologii UFS 2.1. Na wydajność wpływ ma przede wszystkim ten pierwszy. Jest to jednostka ośmiordzeniowa, wykorzystująca dwa rdzenie Kryo 470 Gold o taktowaniu 2,3 GHz oraz sześć Kryo 470 Silver o taktowaniu 1,8 GHz. Wspiera ją układ graficzny Adreno 618, a całość wykonano w litografii 8 nm.
Pod względem wydajności zastosowany tutaj Snapdragon 732G nie przynosi w zasadzie żadnych postępów względem Snapdragona 730, a nawet 720. Taka wydajność jest w zupełności wystarczająca do praktycznie wszystkich typowych zastosowań i pozwala na komfortowe korzystanie z urządzenia.
Jednocześnie trzeba jednak podkreślić, że smartfon demonem szybkości nie jest, co jest o tyle istotne, że niweluje to w pewnym stopniu korzyści płynące z zastosowania wyświetlacza 120 Hz. Mówiąc inaczej, telefon nadal nie będzie sprawiał wrażenia równie responsywnego, co urządzenia z klasycznymi ekranami 60 Hz, ale o mocniejszej specyfikacji, np. wyposażone w układy Snapdragon 855 czy 865.
Kultura pracy Xiaomi Poco X3 NFC nie budzi żadnych zastrzeżeń. Telefon nie wykazywał wyraźnych oznak throttlingu, natomiast pod obciążeniem temperatura obudowy nie przekroczyła w najgorętszym punkcie 38,4 stopni Celsjusza.
W zakresie rozwiązań biometrycznych Xiaomi Poco X3 NFC wyposażone zostało w pojemnościowy skaner linii papilarnych zintegrowany z przyciskiem zasilania oraz funkcję rozpoznawania twarzy z wykorzystaniem przedniego aparatu. Ta druga realizowana jest wyłącznie programowo, w związku z czym należy ją traktować jako mniej bezpieczną od pozostałych alternatyw.
Co do skanera, działa szybko i niezawodnie, a na pewno o wiele lepiej niż popularne w wyższych segmentach czytniki w wyświetlaczu. Co ważne, za sprawą swojej lokalizacji palec ląduje na nim automatycznie, dzięki czemu odblokowywanie urządzenia odbywa się w zasadzie automatycznie.
Źródło zdjęć: własne
Źródło tekstu: własne