OnePlus 8T to świetnie wyglądający smartfon, szczególnie w zielonej wersji kolorystycznej, z doskonałym wyświetlaczem oraz flagowymi osiągami. Flagowiec chińskiej marki nie powinien przy tym zrujnować naszych finansów, kosztując mniej niż niejeden konkurencyjny produkt.
OnePlus 8T to najnowszy flagowy smartfon tej chińskiej marki, który wiele obiecuje. Już pierwszy z nim kontakt wywołał u mnie efekt WOW, a to z powodu zestawu testowego, który do mnie dojechał. Z resztą – zerknijcie na poniższy film, który nakręciłem przy otwieraniu pudełka (czy raczej wielkiego pudła).
A jak to wszystko sprawiało się w codziennym użytkowaniu? Tego, mam nadzieję, dowiesz się z niniejszej recenzji, do której przeczytania i komentowania zapraszam.
Główny aparat 48 Mpix Sony IMX586 (1/2", 0,8 µm), obiektyw 26 mm z przysłoną f/1.7, PDAF, OIS, EIS, podwójna lampa LED, filmy 4K@30/60fps, 1080p@30/60/240fps; drugi aparat 16 Mpix Sony IMX481, obiektyw ultraszerokokątny 123° z przysłoną f/2.2; trzeci aparat 5 Mpix, obiektyw z przysłoną f/2.4, zdjęcia makro (3 cm); czwarty aparat 2 Mpix, obiektyw z przysłoną f/2.4, czujnik głębi B/W,
Przedni aparat 16 Mpix Sony IMX471, obiektyw z przysłoną f/2.4, filmy 1080p@30fps,
Niewymienny akumulator litowo-polimerowy o pojemności 4500 mAh, szybkie ładowanie 65 W,
Android 11 z interfejsem Oxygen OS 11 (test na oprogramowaniu 11.0.5.6.KB05BA),
Cena początkowa: 3299 zł.
Zawartość opakowania
Do testów otrzymałem smartfon OnePlus 8T w kolorze zielonym (Aquamarine Green). Przyjechał on do mnie w dużym, specjalnie przygotowanym na okoliczność testów czerwonym opakowaniu, w którym znalazło się dodatkowe wyposażenie: ładowarka sieciowa o mocy 65 W, przewód USB-C, igła do wysuwania tacki na karty SIM oraz etui na telefon, nie jedno, ale aż dwa: zielone i bezbarwne. Uzupełnienie zestawu stanowił przewodnik po telefonie z dokładną specyfikacją.
W zestawie nie było słuchawek, więc korzystałem z własnych, bezprzewodowych: Samsung Galaxy Buds Live oraz Sony MDR-100ABN. Telefon nie chciał współpracować z przewodowymi słuchawkami ze złączem USB-C, dołączonymi do smartfonu Galaxy USB-C. To, niestety, jedyne słuchawki ze złączem USB-C, którymi dysponuję.
Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na
Google News