Plotki mówiły, że Oppo zwinie się z polskiego rynku, a tymczasem dostaliśmy nowe smartfony z serii Reno10. Lepiej wyposażony model Pro trafił w moje ręce, dzięki czemu mogłem sprawdzić, o co chodzi z tym aparatem portretowym i nie tylko.
Oppop Reno 10 Pro 5G to jeden z najnowszych smartfonów tej marki na polskim rynku. Urządzenie jest chwalone (przynajmniej przez producenta) przede wszystkim za możliwości fotograficzne, w tym wyniki pracy portretowego teleobiektywu o rozdzielczości 32 Mpix.
Zdjęcia portretowe to nie jedyna rzecz, która dobrze wychodzi temu urządzeniu. Może się ono pochwalić także całkiem niezłym wyglądem oraz bogatym wnętrzem, które – choć daleko mu do flagowego wyposażenia najdroższych smartfonów – większości użytkownikom powinno w zupełności wystarczyć.
Co jeszcze ciekawego można znaleźć w Oppo Reno 10 Pro 5G? Jakie są wady i zalety tego smartfonu? Tego się dowiesz z poniższej recenzji, do której przeczytania i komentownaia zapraszam.
Najważniejsze cechy telefonu (CPH2525):
Szklana obudowa z plastikową ramką, zakrzywione szkło 3D z przodu i z tyłu,
Wymiary: 162,3 x 74,2 x 7,89 mm, masa: 185 g,
6,7-calowy wyświetlacz AMOLED o rozdzielczości 1080 x 2412 pikseli (394 ppi), 120 Hz, HDR10+, czujnik oświetlenia,
Optyczny czytnik linii papilarnych pod ekranem,
Ośmiordzeniowy układ Qualcomm Snapdragon 778G (1 x Cortex-A78 @2,4 GHz + 3 x Cortex-A78 @2,2 GHz + 4 x Cortex-A55 @1,9 GHz), proces technologiczny 6 nm,
Grafika Adreno 642L,
12 GB RAM-u LPDDR4X, 256 GB pamięci masowej UFS 2.2 (221 GB dla użytkownika),
Oppo Reno10 Pro 5G przyjechał do mnie w kolorze Silvery Grey. W Kartonowym pudełku znalazłem także ładowarkę sieciową o mocy 80 W, przewód USB A-C oraz metalową igłę do wysuwania tacki na karty nanoSIM. Zestaw został przez producenta uzupełniony o krótką instrukcję obsługi oraz „Safety Guide”.
Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na
Google News