Oppo Reno10 Pro 5G został wyposażony w główny aparat fotograficzny o rozdzielczości 50 Mpix. Towarzyszą mu z tyłu dwa dodatkowe aparaty o rozdzielczości 8 Mpix (ultraszerokokątny) oraz 32 Mpix (teleobiektyw portretowy z powiększeniem optycznym 2x). Główna jednostka ma optyczną stabilizację obrazu i domyślnie robi zdjęcia o rozdzielczości 12,5 Mpix, natomiast teleobiektyw domyślnie zapisuje zdjęcia w rozdzielczości 8 Mpix.
Z przodu znalazł się aparat o rozdzielczości 32 Mpix, który zapisuje zdjęcia właśnie w takiej rozdzielczości. Co ważne, aparat do selfie ma autofocus.
Nad tym całym fotograficznym arsenałem pozwala zapanować aplikacja Aparat. To rozbudowane, ale jednocześnie proste w obsłudze narzędzie, w którym najważniejsze opcje są dostępne wprost z ekranu głównego. Aplikacja ma 12 trybów pracy, wśród których znalazły się takie tryby, jak PRO z ręcznym ustawianiem najważniejszych parametrów zdjęć, film z dwóch kamer (przód + tył) czy skaner tekstu.
Główny aparat fotograficzny w testowanym Oppo robi dobre jakościowo zdjęcia, pełne szczegółów, ładne kolorystycznie, z niezłym kontrastem i zakresem dynamiki. Jeszcze lepiej wyglądają zdjęcia z teleobiektywu portretowego, które też nieźle się prezentują po wybraniu powiększenia 5x (powiększenie optyczne to 2x). Aparat ultraszerokokątny też sobie radzi, ale na zdjęciach można zauważyć gorszą ostrość oraz szumy.
Teleobiektyw portretowy, jak sama nazwa wskazuje, został stworzony przede wszystkim do robienia portretów. Z tym zadaniem Oppo Reno10 Pro 5G radzi sobie bardzo dobrze – przykłady poniżej.
Dwa z tylnych aparatów możemy przełączyć na natywną rozdzielczość, czyli odpowiednio 50 Mpix i 32 Mpix. Zyskujemy przez to trochę więcej szczegółów oraz mniejsze przetworzenie zdjęć. Zysk jednak nie jest aż tak duży, by uzasadnić o wiele większą ilość zajmowanego miejsca.
Aparaty testowanego smartfonu dobrze sobie radzą również w nocy. Można przy tym skorzystać z trybu Ultra Night, który potrafi je jeszcze bardziej poprawić, choć czasem i zepsuć. Przy bardzo długim, trwającym kilkanaście sekund naświetlaniu, zdjęcie może być czasem rozmazane (przyda się statyw). Najgorzej wypadają zdjęcia z aparatu ultraszerokokątnego, w których może szwankować ostrość oraz poziom szumów.
Zdjęcia z przedniego aparatu wyglądają na ogół dobrze, w czym jest spora zasługa autofocusu.
Oppo Reno10 Pro 5G potrafi nagrywać filmy w maksymalnej jakości 4K z szybkością 30 klatek na sekundę, przy czym dotyczy to tylko głównego aparatu. Również tylko główny aparat rejestruje wideo 1080p z szybkością 60 klatek na sekundę. W obu przypadkach są dostępne na ekranie powiększenia 2x i 5x, ale one również pochodzą z głównej jednostki. Wszystkie inne aparaty nagrywają wideo w maksymalnej jakości 1080p@30fps. Przy niższej rozdzielczości możemy skorzystać z elektronicznej stabilizacji obrazu. Główny aparat ma również optyczną stabilizację obrazu. A jak wypadają nagrania? Zerknij na przykłady poniżej.
Źródło zdjęć: Marian Szutiak / Telepolis.pl
