Oppo ma wygodną w użyciu aplikację fotograficzną, która bardzo przypomina rozwiązania stosowane w urządzeniach innych producentów. Tryby fotograficzne są tu w zakładkach lub w menu Więcej, a najważniejsze opcje są dstępne wprost na ekranie głównym, dzięki czemu nie trzeba ich szukać. Domyślnie przedni i tylny aparat (główny) robią zdjęcia w mniejszej rozdzielczości niż natywne 44 Mpix i 48 Mpix, ale możemy to łatwo zmienić. W trybie Expert najważniejsze parametry zdjęć możemy ustawić ręcznie.
Jeśli chodzi o jakość zdjęć, to najlepiej wypadają te zrobione głównym aparatem w dobrych warunkach oświetleniowych. W przypadku zdjęć z aparatu szerokokątnego możemy mieć najwięcej zastrzeżeń, szczególnie do ostrości zdjęć, która nie zawsze wypada najlepiej. Teleobiektyw na ogół sobie radzi. Gdy światła jest mniej, na zdjęciach widać szumy, które nie zawsze przeszkadzają.
Z trybu Ultra Night z kolei nie jestem zadowolony. Zdjęcia są co prawda w miarę dobrze doświetlone, jednak brakuje im ostrości i szczegółowości, szczególnie jeśli do ich zrobienia nie użyjemy statywu. Przykłady poniżej – na przemian zdjęcia z teleobiektywu, z głównego aparatu (12 Mpix) i z aparatu ultraszerokokątnego.
A oto, jak te same ujęcia wyglądają w natywnej rozdzielczości 48 Mpix.
Przedni aparat ma bardzo dużą rozdzielczość, a wychodzące z niego zdjęcia są na ogół ostre i szczegółowe, a także ładne kolorystycznie. Musimy tylko pamiętać o braku autofocusu, przez co autoportrety są ostre tylko w ograniczonym zakresie odległości od aparatu.
Tylny aparat w Oppo Reno3 może nagrywać wideo z maksymalną rozdzielczością 4K 30fps. Takie nagrania, podobnie jak te w FullHD, są poprawne jeśli chodzi o kolorystykę, ostrość czy szczegółowość. Brakuje im jednak stabilizacji, szczególnie jeśli filmujemy idąc. Na filmach pojawiają się również artefakty, szczególnie widoczne na gładkich powierzchniach, na przykład bezchmurnym niebie.
Źródło zdjęć: Marian Szutiak
