Panasonic Toughbook 40 – testowałem laptopa dla wojska. To genialny sprzęt
Jest ciężki i masywny, ale zniesie wiele, jak żaden inny laptop na rynku. Można się w nim zakochać, jak w kanciastej terenówce, która swoje zalety pokaże w trudnym terenie, choć nie będzie pogromcą autostrad. Kto czuje ten klimat, będzie zachwycony, jak ja.

Panasonic Toughbook 40 to maszyna stworzona dla wojska i służb, więc nie kupisz jej w markecie z elektroniką. Barierę stanowi nie tylko specyficzna konstrukcja, raczej nieprzydatna w codziennych, cywilnych zastosowaniach, ale także wysoka cena powyżej 20 tysięcy złotych. Dla większości czytelników ten komputer pozostanie więc technologiczną ciekawostką.
Z drugiej strony niespokojny czas wojny u wschodnich sąsiadów, napięcia na granicy i niepewna sytuacja w naszej części świata sprawiają, że taki sprzęt może okazać się niezbędny w wielu nieoczekiwanych sytuacjach.



Panasonic Toughbook 40 – specyfikacja:
- Procesor: Intel Core i5 1145G7 vPro lub Intel Core i7 1185G7 vPro
- System operacyjny: Windows 11 Pro 64-bitowy (opcja Windows 10 Pro)
- Układ graficzny: Intel UHD Graphics, Intel Iris Xe
- Pamięć: RAM 16 GB DDR4 RAM (maks. 64 GB)
- Dysk: 512 GB NVMe OPAL SSD (maks. 2 TB)
- Ekran: LCD TFT 14" 1920 x 1080 pikseli, jasność 1200 cd/m², pojemnościowy ekran dotykowy z obsługą 10 palców
- Łączność: Bluetooth 5.1 klasa 1, Intel Wi-Fi 6 AX201, łączność mobilna 4G EM7690 z obsługą eSIM / 5G EM9190 z obsługą Stand Alone i eSIM
- Porty LAN IEEE 802.3 10Base-T / IEEE 802.3u 100BASE-TX / IEEE 802.3ab 1000BASE-T (opcjonalnie drugi GLAN)
- Pozycjonowanie: u-blox NEO-M8J (obsługuje GPS, GLONASS, Beidou, Galileo)
- Głośniki stereo MaxxAudio
- 4 mikrofony
- Przedni aparat 5 Mpix z IR z zasuwką, zgodny z Windows Hello
- Porty: micro SDXC x1, USB 3.2x2, Thunderbolt 4 x1, HDMI x1, audio 3,5 mm
- Lewy obszar rozszerzeń: drugi dysk SSD (SATA), czytnik kart, napęd DVD lub Blu-ray
- Prawy obszar rozszerzeń: druga bateria, czytnik kart
- Obszar rozszerzenia na palmreście: czytniki linii papilarnych, zbliżeniowy czytnik kart inteligentnych (HF-RFID)
- Tylny obszar rozszerzeń: VGA + RS232 + GLAN lub USB 3.1 typu A + RS232 + HDMI lub USB 3.1 typu A + USB 3.1 typu A + HDMI
- Akumulator litowo-jonowy 10,8 V, 6500 mAh
- Cas pracy: ok. 18 godzin, około 36 godzin z drugą baterią, funkcja Hot Swap
- Wymiary 345 x 301 x 54,4 mm
- Waga ok. 3,35 kg
- Temperatura pracy: -29°C do +63°C
- Odporność na upadki: 180 cm
- Odporność IP66
- Testowany zgodnie z normami MIL-STD-810H i IEC 60529
- W zestawie zasilacz, przewód zasilający, rysik pojemnościowy, ściereczka do czyszczenia wyświetlacza i instrukcja obsługi
Panasonic Toughbook 40 to specyficzny laptop, nie dla każdego
Pierwsza moja wyprawa w teren z Toughbookiem 40 była kompletnie nieudana. Spakowałem go do taktycznego plecaka, który mieści „wszystko”. Zapakowałem tam też masę rzeczy, lornetkę, nóż, kurtę softshell, założyłem na plecy i... zostawiłem laptopa, poszedłem bez niego.
Toughbook 40 swoje waży – to około 3,35 kilo. Noszony jak walizka za uchwyt nie wydaje się nawet taki ciężki (w końcu to sprzęt dla twardzieli, nie ma więc co narzekać), ale w plecaku daje się we znaki typowy problem wyprawowy – każdy gram więcej staje odczuwalny.
Później już zmieniłem priorytety, wyrzucając prawie wszystko poza laptopem, ale i tak trzeba się liczyć z tym, że obudowa o wymiarach 345 × 301 × 54,4 mm nie jest zgrabnym i poręcznym narzędziem.
Niemniej użytkownicy, dla których przeznaczony jest ten sprzęt, będą wiedzieli, jak go transportować. W najprostszym przypadku wrzucą go na przykład za siedzenia wojskowej terenówki. Jak nim potrzęsie na wertepach, nic się nie stanie. Jest też jeszcze lepszy sposób – można wykorzystać samochodową stację dokującą, dostępną jako dodatkowe wyposażenie. Laptop mocowany jest wtedy na wysięgniku, stając się samochodowym centrum dowodzenia w przenośni i dosłownie.
Choć Toughbook 40 ma cechy sprzętu militarnego, nie jest przeznaczony tylko dla wojska. To także sprzęt dla innych służb mundurowych, jak policja czy straż graniczna. Ma także sens w profesjonalnych zastosowaniach cywilnych: może służyć jako narzędzie dla techników przeprowadzających zaawansowane prace w terenie, podczas diagnostyki rurociągów czy instalacji elektrycznych albo maszyn pracujących w terenie.
I jeżeli o wytrzymałości mówimy... Jak wiele zniesie taki sprzęt? Toughbook 40 wykonany jest w przeważającej części ze stopu magnezu i wytrzymałego plastiku. Całość ma matowe, czarne wykończenie w stylistyce stealth, co nie tylko zapewnia dyskrecję w terenie, ale także gwarantuje wysoką odporność na zarysowania czy uderzenia.
Według producenta komputer zniesie upadki z wysokości 1,8 m – na tyle się nie odważyłem, ale w trakcie testów nie raz komputer poniewierał się czy to po samochodzie, czy to w wyschniętej ziemi i trawach na Podlasiu i nic mu się nie stało.
Odporność na wnikanie pyłów i wody określa norma IP66. Oznacza to, że komputer w pełni przygotowany jest na pracę w kurzu i pyle, ale nie zniesie zanurzenia w wodzie. Na tle pancernych smartfonów z IP69K to wydaje się mało, ale dwie szóstki w laptopie to doskonały wynik, który wcześniej był nawet nieosiągalny w serii Toughbook.
Porty na obudowie zabezpieczone są dość solidnie wyglądającymi klapkami z uszczelkami, jednak są też elementy, które wyglądają na mniej odporne na wnikanie cieczy – jak wylot powierza z tyłu obudowy. Toughbook 40 zniesie więc zalania strumieniami wody nawet podczas intensywnego deszczu, ale na łodzi nie zawsze się sprawdzi – lepiej gdy pozostanie w kokpicie kapitańskim niż na zalewanym wodą pokładzie.
Toughbook 40 przygotowany jest do pracy w temperaturach od -29°C do +63°C. Spełnia też wymogi testów MIL-STD-810H, co oznacza, że przeszedł wybrane procedury wg specyfikacji wojskowej, określające wytrzymałość na wstrząsy, wilgoć czy środowisko o dużym stopniu zasolenia.
Tę wytrzymałość widać w obudowie. Laptop sprawia bardzo solidne wrażenie, zarówno elementy metalowe, jak i gumowe czy plastikowe są najwyższej jakości.
Wygląda jak kanciasta terenówka
Panasonic Toughbook 40 w porównaniu do innych laptopów jest jak klasyczna, kanciasta terenówka stojąca obok miejskich autek udających wyścigówki. W swej klasie jest piękny, a jak się na niego patrzy, to aż czuć zew przygody i ucieczki od cywilizacji,
Jest więc kanciasty, gruby, a na bokach oraz z tyłu obudowy znajduje się zestaw portów i rozszerzeń skrytych pod klapkami. Elementy te zapewniają dodatkową szczelność dzięki uszczelkom i zasuwkom, dociskającym je do obudowy.
Rozszerzenia na obudowie pozwalają dostosować komputer do specyficznych wymogów w pracy różnych służb. Można więc montować dodatkowe dyski SSD, czytniki kart, dodatkowe zestawy portów (no. USB 3.1, HDMI, RS232 itd), napędy dysków DVD czy Blu-ray albo różne typy czytników.
Są też dwa porty na akumulatory – z prawej i lewej strony. Baterie można łatwo wyjmować. Stwarza to kilka możliwości. Komputer może czerpać energię z tylko jednego ogniwa, jak również z dwóch. W razie potrzeby można je też w locie wymieniać, naprzemiennie wkładając zapasowe. Jeżeli przygotujemy ich większy zapas, w warunkach polowych będzie można osiągnąć o wiele dłuższy czas pracy niż wskazywane przez specyfikację 36 godzin. To genialna funkcja.
Z lewej strony obudowy znajduje się jeden duży port rozszerzeń na dyski i napędy oraz port na wymienny akumulator.
Z prawej strony ulokowany jest drugi port rozszerzeń, gdzie można zamontować także czytnik kart pamięci, jest też klapka dająca dostęp do dysku SSD, a także trzecia klapka kryjąca wbudowane złącza, w tym audio 3,5 mm, czytnik microSD i USB-C. Obok jest jeszcze zaślepka kryjąca złącze sieciowe LAN oraz w samym rogu – port do ładowarki, który również można zabezpieczyć zaślepką.
Z tyłu z kolei są dwie szufladki – jedna z wbudowanymi portami (gniazdo SIM, USB-A, HDMI), a druga na rozszerzenia o kolejne złącza.
Na palmreście znajduje się jeszcze jedna przestrzeń do rozbudowy, która standardowo zakryta jest klapką przykręcaną śrubkami. Można tam zainstalować na przykład czytnik linii papilarnych.
Całość tworzy świetnie przemyślany system, który pozwala w modułowy sposób dostosować komputer do swoich potrzeb. W laptopach to rzadkość.
W pokrywie nad ekranem umieszczony jest aparat 5 Mpix z czujnikiem IR, które można mechanicznie zaciemnić, przesuwając zasuwkę. Całość sprawdzi się podczas rozmów wideo, w czym pomaga także zestaw czterech mikrofonów, ale przede wszystkim jako biometryczne narzędzie identyfikacji użytkownika w Windows Hello.
Uzupełnieniem całej konstrukcji jest solidna, lekko wysuwana rączka, dzięki której można przenosić komputer jak atomową walizeczkę. Pokrywa laptopa na pewno się nie otworzy – przed tym zabezpiecza ją zatrzask.
Z kolei podczas pracy rączkę można złożyć i wsunąć do wnęki w obudowie – nie będzie przeszkadzać. Uważne oględziny pozwolą odkryć jeszcze jeden element – w rączkę wkomponowany jest rysik do obsługi ekranu. Gdy nie jest potrzebny, mocno siedzi we wnęce, nie ma więc obaw, że wypadnie. Świetnie jest to wszystko przemyślane.
Pisze się na nim prawie jak na laptopie do biura
Klawiatura w Toughbooku 40 ma szerokość około 29 cm, wyraźne oznaczenia znaków oraz symboli funkcji specjalnych. Można włączyć podświetlenie – domyślnie jest białe. Poziom podświetlenia można regulować w trzech stopniach, a co więcej — stosując kombinację klawiszy Fn+4, można zmieniać kolory. Poza białym są to czerwony, zielony i niebieski, ale dodatkowe narzędzie Panasonic PC Backlit Keyboard Settings Utulity pozwala dodać własne kolory.
Poza standardowymi klawiszami z literami i cyframi oraz rzędem klawiszy F/Fn w główną część klawiatury wkomponowana jest klawiatura numeryczna umieszczona od klawiszy U, J i M w prawo.
Ciekawostką jest też oznaczony na czerwono klawisz F11, który w domyślnym trybie ma tylko jedno zastosowanie – wyświetla treść okna na pełnym ekranie. Tylko tyle? No nie – w połączeniu z odpowiednim oprogramowaniem używanym przez służby może być skonfigurowany do szybkiego wezwania pomocy, jak przycisk alarmowy.
Nad klawiaturą znajduje się zestaw czterech przycisków P1-P4. Włączają one dodatkowe funkcje – mnie najbardziej spodobał się szybki tryb nocny, który przełącza ekran na przyciemniony, czerwony kolor. Dzięki temu na komputerze można pracować w nocy, nie tylko oszczędzając wzrok, ale przede wszystkim – minimalizując zagrożenie, że urządzenie przyciągnie uwagę niepowołanych osób. Po przełączeniu klawiatury na czerwono sprzęt nie świeci się w ciemności, a już w odległości kilku kroków obraz na ekranie zanika w mroku. Kolejny świetny patent w tym modelu.
Na klawiaturze Toughbooka 40 pisze się zaskakująco wygodnie. Klawisze lekko odbijają, mają odpowiedni skok i sprężystość, nie hałasują. Po 15 minutach można już pisać z pełną swobodą, na pamięć.
Jedyny problem to niezbyt wygodny palmrest. Choć jest duży i dłonie mogą na nim spocząć, to jednak kanciasta, wysoka obudowa wymusza trochę nienaturalne ułożenie nadgarstków. Do pisania lepiej zdjąć zegarek, bo będzie ciągle zawadzał o krawędź obudowy.
Touchpad jest dość duży, pozwala na obsługę gestów, w tym powiększanie obrazu w oknach dwoma palcami i przewijanie treści ślizgiem z prawej strony, więc korzysta się z niego bardzo wygodnie. Co ciekawe, można go też obsługiwać nawet w grubych rękawicach, co w tradycyjnych laptopach będzie niewykonalne. Różnica dotyczy użytej warstwy – tu mamy do czynienia z konstrukcją oporową, a nie pojemnościową. Mniej entuzjazmu budzą sztywne klawisze pod gładzikiem. Działają jednak bez zarzutu, trzeba przywyknąć.
Po prawej i lewej stronie umieszczone są grille z głośnikami stereo. Mają dużą moc, świetnie sprawdzą się do rozmów głosowych i wideo w hałaśliwym otoczeniu, nieco mniej nadają się do multimediów, choć wszystko zależy od treści. Głośniki mają lekko metaliczny pogłos, więc słuchanie dynamicznej muzyki rockowej po zwiększeniu poziomu głośności blisko maksimum (około 95 dbA) nie jest przyjemnością, ale spokojniejsze gatunki będą brzmiały całkiem przyzwoicie. Z pomocą przychodzi też equalizer Waves MaxxAudio, pozwalający znacznie zmienić charakterystykę brzmienia.
Ekran nie do filmów
Toughbook 40 wyposażony jest w wyświetlacz LCD o przekątnej 14 cali i rozdzielczości Full HD (16:9). Ma dwie duże zalety – jest dotykowy, więc można go obsługiwać palcami, jak i dedykowanym rysikiem.
Druga mocna zaleta to jasność na gwarantowanym poziomie 1200 nitów. Tyle nie jest w stanie osiągnąć chyba żaden tradycyjny laptop, bo chyba nie jest im to potrzebne, biorąc pod uwagę, że przeznaczone są do pracy w pomieszczeniach. Jednak Toughbook 40 ma sprawnie działać także w pełnym słońcu i tu się sprawdzi rewelacyjnie.
W praktyce jasność sięga punktowo blisko 1400 nitów – tyle dał pomiar w środku ekranu. Bo bokach i w rogach były to jednak niższe wartości około 1200 nitów.
Odwzorowanie palet barw jest jednak dość skromne, choć nie dziwne w sprzęcie tego typu. Pokrycie przestrzeni barw sRGB wynosi 53,4%, Adobe RGB – 37,3%, a DCI-P3 – 38,2%. Ekran nie jest więc dobry do zastosowań multimedialnych, a nawet najbarwniejsze filmy wyglądają jak sprane, ale ponownie trzeba podkreślić — nie do tego ten komputer został zaprojektowany.
Wydajność i kultura pracy
Testowany Toughbook 40 napędzany jest przez procesor Intel Core i5-1145G7 vPro jedenastej generacji, składający się z czterech rdzeni w ośmiu wątkach o taktowaniu 2,60 GHz i do 4,4 GHz w trybie turbo. Można także wybrać wariant z procesorem Intel Core i7 1185G7.
Do tego w komputerze znajdziemy zintegrowaną kartę Intel UHD Graphics oraz Intel Iris Xe, a wszystko wspiera 16 GB pamięci RAM DDR4.
Model | 3DMark TimeSpy |
GeekBench 5 | PCMark 10 | Corona Benchmark |
Crystal Disk Mark | ||
Single Core | Multi Core | Odczyt sekwencyjny | Zapis sekwencyjny | ||||
Acer Swift 1 | - | 540 | 1042 | 1791 | 246104 | 294,8 MB/s | 61,1 MB/s |
Asus Zenbook Pro 14 Duo OLED | 5831 | 1648 | 11831 | 6589 | 4842600 | 5220,0 MB/s | 865,3 MB/s |
Asus Zenbook S 13 OLED | 1466 | n.d. | n.d. | 5225 | 2126120 | 6880,9 MB/s | 4782,1 MB/s |
Huawei MateBook 16s | 1190 | 1835 | 12368 | 5598 | 4702980 | 3518,8 MB/s | 2949,4 MB/s |
Huawei MateBook 16s 2023 | 2075 | 1993 | 13035 | 6503 | 4629280 | 4882,7 M/Bs | 3942,1 MB/s |
Huawei MateBook X Pro | 1774 | 1775 | 9481 | 5243 | 2687640 | 3563,2 MB/s | 2985,6 MB/s |
Lenovo Yoga Slim 9i | 2074 | - | - | - | 3661954 | 3667,7 MB/s | 2994,6 MB/s |
Microsoft Surface Pro 9 | 1373 | 1576 | 8408 | 4883 | 2830460 | 3431,5 MB/s | 2517,6 MB/s |
Microsoft Surface Laptop Studio | 4918 | 1486 | 5447 | 5447 | 1898163 | 2287,8 MB/s | 1165,1 MB/s |
Panasonic Toughbook 40 | 966 | 1087 | 3329 | 2835 | 1371294 | 2976,12 MB/s | 1617,38MB/s |
XPG Xenia 14 | 1238 | 1459 | 3817 | 4669 | 1392840 | 3091,4 MB/s | 2708,6 MB/s |
Na wyposażeniu znalazł się też dysk Samsunga NVMe SSD o pojemności 512 GB z szyfrowaniem OPAL. Maksymalnie może mieć jednak 2 TB. Jego ciekawą cechą, poza wysokim stopniem zabezpieczeń danych, jest możliwość szybkiego wyjęcia z portu, by chronić wrażliwe dane. Osiągane szybkości zapisu i odczytu nie saą jednak rekordowe. Komputer jest również przystosowany do działania z łatwymi do wymiany dyskami samoszyfrującymi Viasat zatwierdzonymi przez NATO.
Taka konfiguracja przygotowana jest przede wszystkim z myślą o pracy służb i diagnostów, więc podstawą jest bezpieczny zapis danych i ich przechowywanie, za to mniej istotna jest wydajność i takiej nie należy tu oczekiwać. Nawet najprostsza konfiguracja pozwoli jednak na sprawną pracę z dokumentami i aplikacjami, za to komputer nie sprawdzi się jako przenośne studio w pracy twórcy wideo czy fotografa – tu do pewnych zadań mocy może zabraknąć. Z trudniejszymi zadaniami powinna jednak poradzić sobie konfiguracją z i7 i większą ilością RAM (ale pamiętajmy o ekranie).
Toughnook dość szybko włącza wentylację, nawet gdy komputer nie jest poddawany mocnemu obciążeniu. Szum nie jest na szczęście głośny (maksymalnie 48 dBA), jednak latem towarzyszy pracy prawie cały czas. Może zimą w chłodnym pomieszczeniu lub na dworze wentylator się nie włączy, ale w ciepłe dni trzeba się z tym liczyć.
SIM, eSIM i opcjonalny GPS
Za łączność odpowiada karta Intel Wi-Fi 6 AX201 oraz SIM i dodatkowo eSIM. W zależności od konfiguracji może się tu znaleźć modem 4G albo 5G. W testowanej wersji było to 4G – wystarczyło włożyć kartę polskiego operatora, a komputer od razu ją wykrył i pozwolił na nawiązanie połączenia. Wszystkie ustawienia SIM odbywają się poprzez systemowy zestaw opcji Windows i nie ma problemów z konfiguracją.
W specyfikacji znajdziemy także Bluetooth 5.1 oraz port LAN z możliwością rozbudowy o kolejne.
Zgodnie z założeniem personalizowanej konstrukcji, komputer może być dostarczany z modułem pozycjonowania GNSS u-blox NEO-M8J, który zapewnia odbiór sygnałów z satelitów GPS, GLONASS, Beidou i Galileo. Testowany egzemplarz oferował tylko pozycjonowanie sieciowe, które niestety jest mało precyzyjne, a błąd wskazania w terenie może sięgać 100-200 metrów (lub więcej, w zależności od położenia stacji bazowej).
System nowszy lub starszy
W specyfikacji na swojej stronie producent podaje, że Toughbook 40 oferowany jest z Windows 11 Pro, choć można też wybrać opcjonalny wariant z Windows 10 Pro. W testowanym egzemplarzu miałem preinstalowany system w starszej wersji z możliwością aktualizacji do nowszej. Przez połowę czasu testów pracowałem na Windows 10, później dokonałem aktualizacji do Windows 11 i w obydwu wersjach komputer działał bez zarzutu.
Windows w Toughbooku 40 jest dość czysty, nie ma tu praktycznie żadnych zbędnych dodatków. Dziwić może obecność aplikacji Disney+, jest też Spotify. Nie brakuje solidnego zestawu programów Microsoftu, w tym pakietu Office.
Nabywca Toughbooka 40 w menu znajdzie także pakiet narzędzi Panasonica: Recovery Disc Creation oraz PC Recovery Disc Creation Utility, instrukcję obsługi w formie podręcznika, PC Camera Utility, PC Day Night Mode Utility czy opisywany wyżej konfigurator podświetlenia Backlit Keyboard Settings Utulity,
Jest też wspominany Waves MaxxAudio – equalizer pozwalający dostroić głośniki.
Czas pracy jest zabójczy
Toughbook 40 wyposażony jest w akumulator litowo-jonowy 10,8V o pojemności 6500 mAh. Co lepsze, takie akumulatory można zamontować w laptopie dwa naraz i używać ich jednocześnie (a właściwie jeden po drugim) lub też zamieniać rozładowujący się akumulator na nowy, naładowany.
Jeden akumulator to według producenta 18 godzin pracy, czyli na dwóch osiągniemy 36 godzin. Te czasy są jak najbardziej możliwe, ale po zminimalizowaniu czynników, które obciążają system, przede wszystkim trybu wydajności i jasności.
W praktyce czas pracy na jednym akumulatorze wynosił około 10-11 godzin, gdy używałem laptopa w cyklu mieszanym bez specjalnych ograniczeń – z podświetleniem klawiatury, zmienną jasnością ekranu, z włączonym Wi-Fi i muzyką w tle. Z kolei test zapętlonego wideo Full HD przy jasności na 50% i w średnim poziomie wydajności pozwoliło na używanie komputera około 14 godzin.
To niezłe wyniki, a po włożeniu drugiej baterii zaczyna się robić naprawdę ciekawie. Na tak długi czas pracy nie pozwoli żadne tradycyjny laptop.
Podsumowanie
Panasonic Toughbook 40 to jeden z najbardziej wytrzymałych laptopów na rynku. Zaprojektowany dla wojska i służb, zapewnia nie tylko gotowość do działania w ekstremalnych warunkach, ale także bardzo długi czas pracy, bardzo jasny ekran i modułową konstrukcję, która pozwala na rozbudowę komputera o nowe dodatki. Można łatwo dołożyć drugi dysk, nowe złącza, czytniki, a do tego wymieniać baterie trakcie w pracy.
Mimo swoich rozmiarów i masy, komputer pozwala na komfortową pracę, w czym pomaga także dotykowy ekran oraz rysik. Dzięki SIM i eSIM Toughbook 40 zapewni łączność nawet z daleka od Wi-Fi.
Wydajnościowo Toughbook 40 wypada już nieco gorzej, ale taka nawet najsłabsza konfiguracja pozwoli sprawnie korzystać z podstawowych programów, przeglądać dokumenty, mapy, internet, korzystać z aplikacji diagnostycznych. Można też obejrzeć film czy pograć w mniej wymagające gry, ale przyjemność obniża nieco zbyt słaba kolorystyka ekranu.
Mimo paru tego typu wad, sam byłem zachwycony Toughbookiem 40. Ten komputer jest stworzony do mobilnej pracy w każdych warunkach, nie trzeba się bać deszczu ani kurzu, wstrząsów ani nawet upadków. Podczas testów coraz mniej przeszkadzała mi waga komputera, za to przyjemność pisania tej recenzji w środku lasu, z plecami opartymi o drzewo, dała mi niesamowite poczucie wolności i energię do pracy.
Toughbook 40 to jednak coś więcej niż pancerna maszyna do pisania – to profesjonalny sprzęt bardzo na serio. Barierą jest jednak cena. Tego modelu nie da się kupić w pierwszym lepszym sklepie z elektroniką, a kwota, jaką należy przygotować, zaczyna się od ok. 21 tys. zł. Lepiej wyposażone warianty wywindują cenę w okolice 30 tys. Dla zwykłego, cywilnego użytkownika taki zakup nie ma oczywiście sensu, ale służbom taki wydatek szybko może się zwrócić.
OCENA: 9/10
WADY
- Jest ciężki i nieporęczny
- Ekran ma przeciętne kolory
- Wysoka cena
ZALETY
- Bardzo wytrzymała obudowa IP66 i MIL-STD-810H
- Modułowa konstrukcja pozwalająca rozbudowywać funkcje komputera
- Sprawnie działa w podstawowych zastosowaniach
- Ma solidne zaplecze komunikacyjne, w tym 4G/5G i eSIM (choć może wymagać dodatkowych, opcjonalnych komponentów)
- Opcjonalny moduł GNSS
- Wygodna, podświetlana klawiatura z regulacją kolorów
- Fenomenalny czas pracy i system wymiennych baterii