Test słuchawek Plantronics BackBeat FIT 6100. Ładne, wygodne i świetnie grające

Odkąd odkryłem, że Plantronics ma w swojej ofercie coś więcej, niż tylko sprzęt dla biznesu, jestem coraz większym fanem słuchawek marki. Dlatego też bez wahania zdecydowałem się na przetestowanie modelu BackBeat FIT 6100. Słuchawki mają nietypowy wygląd, są przeznaczone głównie dla osób aktywnych, a o jakość dźwięku byłem dziwnie spokojny. Czy słusznie? Sprawdźmy.

Arkadiusz Dziermański (orson_dzi)
1
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
Test słuchawek Plantronics BackBeat FIT 6100. Ładne, wygodne i świetnie grające

Zestaw i specyfikacja

Test słuchawek Plantronics BackBeat FIT 6100. Ładne, wygodne i świetnie grające

Specyfikacja:

Dalsza część tekstu pod wideo
  • słuchawki nauszne. zamknięte,
  • masa 240 gramów,
  • przetworniki 40mm,
  • pasmo przenoszenia 20 - 20 000 Hz,
  • wodoszczelna konstrukcja, zgodnie z normą IPX5,
  • Bluetooth 5.0, A2DP 1.3, AVRCP 1.6, możliwość podłączenia do dwóch urządzeń jednocześnie i sparowania z ośmioma,
  • akumulator o pojemności 500 mAh, do 24 godzin działania, ładowanie z portu microUSB,
  • cena: 810 zł.

W zestawie ze słuchawkami znajdziemy wyłącznie kabel microUSB. 

Nietypowy wygląd i bardzo dobre wykonanie

Test słuchawek Plantronics BackBeat FIT 6100. Ładne, wygodne i świetnie grające

BackBear FIT 6100 wyglądają bardzo nietypowo. Zastosowane nauszniki są wyglądem i kształtem bardzo zbliżone do innych nausznych produktów firmy, ale już pałąk i jego wykończenie to zupełnie inna bajka. To w zasadzie on przykuwa zdecydowanie największą uwagę.

Test słuchawek Plantronics BackBeat FIT 6100. Ładne, wygodne i świetnie grające

Z góry pałąk pokrywa materiał, który najbardziej przypomina mi sportową koszulkę z gęstej siatki, choć jest to coś w rodzaju gumy i naprawdę ciężko jest określić, co to dokładnie jest. Od spodu mamy za to materiał skóropodobny z niewielkimi wypustkami. Są bardzo miękkie, dzięki czemu są wygodne i jeszcze lepiej trzymają się głowy.

Test słuchawek Plantronics BackBeat FIT 6100. Ładne, wygodne i świetnie grające

Bardzo zastanawiający jest sznurek, który przebiega przez całą długość pałąka. Z wyjaśnieniem przyszła dopiero instrukcja. Otóż ów sznurek z gumową końcówką można odczepić, naciągnąć go i przyczepić w drugim, przeznaczonym do tego miejscu. Taki zabieg powoduje, że pałąk również się naciąga, a cała konstrukcja znacznie bardziej przylega do głowy.

Test słuchawek Plantronics BackBeat FIT 6100. Ładne, wygodne i świetnie grające

Nauszniki tylko z zewnątrz przypominają inne nauszne słuchawki Plantronicksa. Ze względu na to, że są to słuchawki sportowe, gąbki nauszników są cieńsze, przez co całość lepiej przylega do głowy, ale również mniej od niej odstaje niż w klasycznych konstrukcjach. Mimo wszystko jest to bardzo wygodne. Nauszniki są przymocowane do pałąka za pomocą efektownych, metalowych zawiasów, a oko cieszą również delikatnie wystające kable w oplocie.

Test słuchawek Plantronics BackBeat FIT 6100. Ładne, wygodne i świetnie grające

Powierzchnia prawego nausznika jest polem dotykowym. Za pomocą gestów sterujemy głośnością oraz odtwarzaczem.

Pod względem wizualnym, jak również pod kątem wykonania, słuchawki robią bardzo pozytywne wrażenie.

Bardzo wygodne słuchawki, ale do czego jest ten sznurek?

Test słuchawek Plantronics BackBeat FIT 6100. Ładne, wygodne i świetnie grające

Choć mamy tutaj wiele nietypowych rozwiązań, słuchawki są bardzo wygodne. Szczelnie obejmują głowę, ale nie ściskają jej mocno, co jest bardzo komfortowe. W momencie, kiedy potrzebujemy mocniejszego docisku, wystarczy skorzystać z nietypowego sznureczka. Wymaga to trochę gimnastyki i nie ukrywam, za pierwszym razem potrzebowałem pomocy lusterka w zaczepieniu końcówki w odpowiednim miejscu. Ciężko powiedzieć jak na dłuższą metę może wyglądać trwałość tego rozwiązania, ale spełnia ono swoją rolę.

Test słuchawek Plantronics BackBeat FIT 6100. Ładne, wygodne i świetnie grające

Ze względu na zastosowanie nieco cieńszych gąbek w tych słuchawkach nie poczujemy się jak w przysłowiowej „chmurce”, szczelnie otoczeni nausznikami. Wbrew pozorom to dobre rozwiązanie, a choć słuchawki bardzo dobrze trzymają się głowy, nacisk na uszy jest niewielki. W dużej mierze za utrzymanie słuchawek na głowie odpowiadaj gumowy pałąk. Takie rozwiązanie szczególnie sprawdza się podczas ćwiczeń, bo nauszniki nie grzeją nas przesadnie zbyt mocnym dociskiem.

Test słuchawek Plantronics BackBeat FIT 6100. Ładne, wygodne i świetnie grające

Jako, że BackBeat Fit 6100 są słuchawkami sportowymi, to właśnie wygoda podczas aktywności fizycznej jest bardzo ważnym aspektem. I pod tym względem sprawdzają się idealnie. Zarówno podczas wykonywania ćwiczeń siłowych, biegania czy jazdy na rowerze bardzo dobrze trzymają się głowy, a zawsze w razie potrzeby jeśli ktoś potrzebuje większego docisku, wystarczy skorzystać ze „sznureczka”.

Test słuchawek Plantronics BackBeat FIT 6100. Ładne, wygodne i świetnie grające

Sterowanie za pomocą panelu dotykowego wymaga nieco wprawy. Oraz przyzwyczajenia się, że musimy wyglądać dosyć dziwnie głaskając nausznik. Przesuwając palcem w górę lub w dół sterujemy głośnością, ruchami na boki przełączamy utwory, a przytrzymując środek słuchawki zatrzymamy odtwarzanie.

Na początku na pewno wielokrotnie każdemu użytkownikowi zdarzy się przypadkiem przełączyć utwór lub go zatrzymać. Pole dotykowe jest bardzo czułe. Ale już po kilku dniach przestaje to stanowić jakikolwiek problem.

 

Rozbudowana aplikacja, transparent hearing do poprawy

Test słuchawek Plantronics BackBeat FIT 6100. Ładne, wygodne i świetnie grające

Mobilna aplikacja BackBeat należy do tych zdecydowanie bardziej przydatnych. Tylko za jej pomocą będziemy w stanie zmienić ustawienia Equalizera. Do wyboru mamy trzy gotowe ustawienia, ale zdecydowanie mają one wpływa ja charakterystykę brzmienia. No i to właśnie za jej pomocą możemy dowiedzieć się jak operować sznureczkiem do naciągania poałąka.

Z poziomu aplikacji możemy też zmienić język (brak polskiego), zmienić ustawienia komunikatów, wyłączyć panel dotykowy, czy też zmienić sposób informowania o stanie naładowania akumulatora.

Test słuchawek Plantronics BackBeat FIT 6100. Ładne, wygodne i świetnie grające

Tutaj możemy również zmienić ustawienia trybu „awareness mode”, czyli autorską wariację na temat funkcji „transprent hearing”. Pozwala ona na słyszenie dźwięków otoczenia w trakcie korzystania ze słuchawek. Działanie funkcji jest poprawne, ale powiedzmy sobie szczerze – to nie jest Jabra. Jakość dźwięku „wpadającego” do słuchawek jest przeciętna. Problemem jest też brak jakiejkolwiek przestrzenności. Wygląda to tak, że mikrofony rejestrują dźwięki otoczenia, a my słyszymy je jak z dwóch głośników stojąc pomiędzy nimi. To bardzo dziwne uczucie.

Muzycznie bez zastrzeżeń

Test słuchawek Plantronics BackBeat FIT 6100. Ładne, wygodne i świetnie grające

Tak jak wspomniałem we wstępie, byłem spokojny o brzmienie słuchawek i zdecydowanie się nie rozczarowałem. BackBeat Fit 6100 grają bardzo dobrze i idealnie wpasowały się w moje preferencje. Lubię tak brzmiący głęboki i ciepły bas, który jest przy tym bardzo dynamiczny, ale nie dominuje nad pozostałymi dźwiękami. Tonom niskim zdecydowanie jest bliżej do brzmienia zestawów hi-fi i nie mają brzydkiego, cyfrowego pogłosu. Delikatnie cierpią na tym trony wysokie, które mogłyby być delikatnie wyraźniejsze i lepiej słyszalne. Nic nie można za to zarzucić środkowej skali. Wokale brzmią bardzo dobrze, niezależnie od gatunku muzyki.

Głośność słuchawek jest również bardzo dobra. Bez problemu muzyka jest w stanie skutecznie zagłuszyć dźwięki komunikacji miejskiej lub pociągu, a przy tym nasi współpasażerowie nie będą narzekać, że słyszą to samo co my.

Brzmienie jest nieco zależne od aktywności funkcji Awareness Mode. Jeśli jest aktywna, dźwięk bardzo minimalnie się spłaszcza, ale jest głośniejszy. Po jej wyłączeniu słuchawki grają delikatnie ciszej, ale cieplej i bardzo ładnie wygłuszają dźwięki otoczenia.

 

O ładowarce można zapomnieć

Test słuchawek Plantronics BackBeat FIT 6100. Ładne, wygodne i świetnie grające

Plantronics BackBeat Fit 6100 nie zamierzają bić rekordów jeśli chodzi o czas działania na pojedynczym ładowaniu, ale mają na tym polu sporo do powiedzenia. Deklarowane przez producenta 24 godziny to bardzo dobry wynik, który ma pokrycie w rzeczywistości. Po ładowarkę musiałem sięgać po 23-26 godzin. Szkoda tylko, że ładowanie odbywa się za pośrednictwem portu microUSB.

Czas pełnego ładowania to ok 2 godzin.

Trzeba przyznać, że to ogromna przewaga słuchawek nausznych, od małych, bezprzewodowych słuchawek nausznych. Pomijając dodatkowe ładowanie za pomocą pokrowców ładujących, mówimy tutaj o nawet działanie nawet 6-krotnie dłuższym.

Podsumowanie

Test słuchawek Plantronics BackBeat FIT 6100. Ładne, wygodne i świetnie grające

Wobec słuchawek Plantronics BackBeat Fit 6100 miałem duże oczekiwania. Zauroczyły mnie swoim wyglądem, spodziewałem się bardzo dobrego brzmienia oraz długiego czasu na pojedynczym ładowaniu. Liczyłem też na duża wygodę użytkowania, jak przystało na słuchawki sportowe.

Dostałem w zasadzie wszystko czego oczekiwałem. BackBeat Fit to naprawdę świetnie wykonane, bardzo ładne i wygodne słuchawki. W każdych warunkach. Grają świetnie, oferując ciepły, głośny i bardzo dynamiczny dźwięk. I działają na jednym ładowaniu ponad 20 godzin.

Oczywiście są minusy. Funkcja transparent hearing (Awareness Mode) wypada bardzo słabo na tle konkurencji. Port microUSB zdecydowanie powinien odejść w zapomnienie i na szczęście coraz więcej producentów decyduje się na taki krok. Trochę brakuje gniazda Jack 3,5mm. Nigdy nie wiadomo kiedy zaskoczy nas brak dostępu do ładowarki.

Koniec końców Plantronics BackBeat Fit 6100 to naprawdę bardzo dobry sprzęt, który mogą śmiało polecić każdemu, kto szuka wygodnych słuchawek i miłym dla ucha, ciepłym brzmieniem. I nie tylko do korzystania z nich podczas uprawiania sportu.

Ocena końcowa 8.5/10

Wady:

  • tryb awareness mode wymaga poprawy,
  • port microUSB,
  • brak gniazda Jack 3,5mm.

Zalety:

  • bardzo dobry, ciepły dźwięk,
  • świetne wykonanie,
  • bardzo duża wygoda użytkowania,
  • "sznureczek" do poprawiania docisku nauszników,
  • bardzo długi czas na pojedynczym ładowaniu,
  • dobra izolacja od otoczenia.