DAJ CYNK

Realme 8 Pro – oto nowy mistrz fotografii za 1200 zł

Arkadiusz Bała (ArecaS)

Testy sprzętu

Aparat

Aplikacja aparatu wykorzystywana przez Realme nie różni się znacząco od tego, do czego przyzwyczaili nas inni producenci. Mamy tu prosty interfejs, w którym między trybami poruszamy się za pomocą wirtualnego pierścienia oraz dedykowanego menu. Jego obsługa jest prosta, a ikonografia w większości intuicyjna. Zabrakło natomiast możliwości przearanżowania w jakikolwiek dostępnych skrótów, a szkoda, bo żeby dostać się np. do trybu profesjonalnego lub makro, trzeba się trochę naklikać.

Realme 8 Pro

W trybie profesjonalnym możemy zmienić wszystkie parametry ekspozycji. Także tutaj mamy dostęp do funkcji zapisu plików RAW. Niestety takich udogodnień jak focus peaking czy histogram zabrakło. Mam też pewne zastrzeżenia co do braku konsekwencji przy wyborze obiektywu – o ile w trybie automatycznym moduł ultraszeroki możemy aktywować poprzez symbol przybliżenia koło spustu migawki, tak w trybie profesjonalnym służy do tego odrębny przycisk z zupełnie inną ikonografią. Niby drobiazg, ale szkoda, że tego typu detale nie zostały lepiej przemyślane.

Realme 8 Pro

Realme 8 Pro został wyposażony w poczwórny aparat. Główna jednostka wykorzystuje matrycę o rozdzielczości 108 MP i przekątnej 1/1,52”, co już na papierze wygląda bardzo obiecująco. Sparowano ją z obiektywem o ogniskowej odpowiadającej 26 mm i przysłonie f/1.9. Do dyspozycji mamy także autofokus z detekcją fazy. Moduł ultraszeroki ma rozdzielczość 16 MP, ogniskową odpowiadającą 16 mm oraz przysłonę f/2.3. Wreszcie mamy makro i sensor głębi. Obydwa mają te same parametry: rozdzielczość 2 MP i przysłonę f/2.4.

Podstawowy aparat 108 MP na papierze obiecuje zupełnie nową jakość w tym segmencie i rzeczywiście wykonane z jego pomocą zdjęcia prezentują się w większości fenomenalnie. Mamy tutaj rewelacyjną dynamikę, bardzo przyjemne dla oka kolory i świetne odwzorowanie detali. Co warto odnotować, nawet w całkiem przyzwoitym świetle telefon chętnie sięga po czułości przekraczające ISO 1000 i w większości wypadków daje to naprawdę dobre rezultaty. Jedynie w skrajnych sytuacjach można się na takich zdjęciach doszukać śladowych ilości szumu. Już choćby dzięki temu Realme 8 Pro jako smartfon fotograficzny radzi sobie o wiele lepiej niż zdecydowana większość urządzeń dostępnych na rynku.


Choć domyślnie zdjęcia robione przez Realme 8 Pro mają tylko 12 MP, jeśli chcemy, możemy skorzystać z pełnej rozdzielczości sensora. Tracimy troszeczkę na dynamice, ale tylko minimalnie. W zamian zyskujemy natomiast o wiele wyższą szczegółowość oraz całkiem skuteczny zoom cyfrowy, który w pełni rekompensuje brak dedykowanego modułu tele.

Po zmroku duża matryca również procentuje. Jakość zdjęć nocnych jest jak na ten segment naprawdę fantastyczna. Kontrast, kolory i odwzorowanie detali wyglądają praktycznie tak, jak za dnia. Oczywiście degradacja jakości występuje, jednak w większości typowych sytuacji pozostaje ona stosunkowo subtelna. Objawia się przede wszystkim nieco niższą ostrością i utratą niektórych mikroszczegółów. Wspominam o tym jednak bardziej dla zasady, bo w praktyce na takie niuanse raczej nikt nie będzie zwracał uwagi.

Warto również odnotować, że do naszej dyspozycji oddano dedykowany tryb nocny. W większości sytuacji odradzam jego używanie, gdyż wprowadza dodatkowe wyostrzanie, które przynosi więcej szkody niż pożytku. Przydaje się jednak w skrajnych sytuacjach, kiedy to pozwala uzyskać zupełnie użyteczne zdjęcia mimo niemal całkowitej ciemności.

Zastosowany przez producenta moduł ultraszeroki cechuje się kątem widzenia rzędu 116 stopni. Pozwala uchwycić bardzo efektowne kadry, a oferowana przez niego jakość obrazu prezentuje się na tle konkurencyjnych konstrukcji bardzo korzystnie. Aparat dobrze radzi sobie w scenach pod światło, może się pochwalić przyzwoitym odwzorowaniem detali i niezłą korekcją wad optyki. Nawet po zmroku można z jego pomocą uzyskać zadowalające rezultaty, choć spadek ostrości mocno daje się we znaki.

O module makro niestety nie mam zbyt dużo dobrego do powiedzenia. Niewielka zdolność rozdzielcza matrycy sprawia, że problemem bywa nawet ustalenie, czy udało nam się zrobić ostre zdjęcie. Do tego fotografie mają brzydkie kolory, bardzo wąski zakres dynamiki, a sztucznie podbity kontrast i wyostrzanie dodatkowo pogarszają ich odbiór. Co ciekawe, jeśli chcemy pobawić się makrofotografią, dużo lepsze efekty można uzyskać, korzystając z głównego modułu w trybie 108 MP oraz odpowiedniego kadrowania.

Realme 8 Pro

Przedni aparat o rozdzielczości 16 MP spisuje się znośnie. Kolory są w porządku, a zdjęcia generalnie prezentują się dobrze, jednak przy pełnym powiększeniu pojawia się na nich dużo szumu oraz nadmierne wyostrzanie. W codziennym zastosowaniu nie powinno to przeszkadzać, jednak z pewnością jest tu duże pole do poprawy.

Zdjęcia z aparatu

Główny aparat 108 MP

Ultraszeroki

Makro

Przedni

Kamera

Realme 8 Pro nagrywa filmy w rozdzielczości maksymalnie 4K przy 30 kl./s. Jakość obrazu w tym trybie wypada bez zarzutu – jest szczegółowy, kolory odwzorowane są poprawnie, a szeroki zakres dynamiki ponownie procentuje, dzięki czemu nawet w cieniach dostrzec można sporo detali. Niestety przy pełnej rozdzielczości tracimy dostęp do stabilizacji obrazu, co mocno ogranicza jej użyteczność.

Stabilizacja dostępna jest dla rozdzielczości maksymalnie 1080p i 60 kl./s. Niestety o ile w przypadku rozdzielczości 4K obraz prezentował się całkiem atrakcyjnie, o tyle o Full HD już tak dobrze nie jest. Razi znacznie niższa szczegółowość, kojarząca się raczej z rozdzielczościami rzędu 720p, oraz liczne artefakty związane z kompresją.

Wideo możemy nagrywać również z wykorzystaniem aparatu ultraszerokokątnego. Jesteśmy wtedy ograniczeni wyłącznie do rozdzielczości Full HD, jednak wbrew pozorom nie jest to taka zła wiadomość. Tracimy co prawda nieco na ostrości w porównaniu z analogiczną rozdzielczością w przypadku głównego aparatu, jednak ze względu na słabsze wyostrzanie nagrania prezentują się bardziej naturalnie.  Zyskujemy natomiast efektowny szeroki kadr i jeszcze skuteczniejszą stabilizację.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: własne

Źródło tekstu: własne