Realme Watch S został wyposażony w akumulator o pojemności 390 mAh, co – według producenta – powinno wystarczyć na 15 dni działania przy włączonej opcji Ciągłe tętno. Tu mam mały problem, ponieważ zegarek naładowałem do pełna 28 grudnia, czyli w dniu, gdy zegarek do mnie przyjechał, natomiast 14 stycznia (czyli 17 dni później) poziom naładowania baterii wynosił… 80% (w międzyczasie doładowałem o około 2% przy robieniu zdjęć). To prawda – w międzyczasie zegarek leżał przez ponad tydzień na półce (włączony), jednak gdy wróciłem do normalnego z niego korzystania, tracił nie więcej niż 4% energii dziennie (z włączonym ciągłym pomiarem tętna). Przy takim dziennym zużyciu raz naładowana bateria powinna wystarczyć na ponad 3 tygodnie.
Do zestawu dołączona jest podkładka ładująca z przewodem USB, która pozwala naładować pustą baterię od 0% do 100% w około dwie godziny.
Realme Watch S to świetnie wyglądający inteligentny zegarek o spokojnym, ale eleganckim designie. Producent wyposażył go w niemal kompletny zestaw czujników i funkcji, przydatnych do śledzenia naszej kondycji oraz aktywności fizycznej. Nie zabrakło tu również czytelnego wyświetlacza z automatyczną regulacja jasności, a także wodo- i pyłoodporności na poziomie IP68.
Pomimo tego, producent nie zaleca pływania z tym smartwatchem lub używania go pod prysznicem. Szkoda, że nie zastosowano tu lepszych zabezpieczeń przed wodą. Wracając natomiast do zalet, jedną z największych jest tu bateria. Realme twierdzi, że zgromadzonej w niej energii powinno wystarczyć na maksymalnie 15 dni czuwania z włączoną funkcją Ciągłe tętno. Podczas testów nie udało mi się rozładować akumulatora – po 17 dniach od naładowania go do 100%, wskaźnik pokazuje wciąż 80%. Nawet uwzględniając, że przez kilka dni zegarek leżał nieużywany, to wciąż bardzo dużo.
Wady? To niedrogi zegarek, kosztujący w Polsce 399 zł, więc nie wszystko zostało tu zaimplementowane i działa dobrze. Brakuje tu na przykład odbiornika GPS, więc jeśli zależy nam na śledzeniu trasy biegu czy spaceru, musimy mieć przy sobie także smartfon z GPS-em. Mam też uzasadnione obawy, że funkcja śledzenia snu nie działa w pełni poprawnie. Wyniki pozostałych czujników są porównywalne ze wskazaniami tych w Galaxy Watch3, z wyjątkiem krokomierza. Zegarki Samsunga są jednak znane z tego, ze potrafią zawyżać wyniki w tym zakresie.
Źródło zdjęć: Marian Szutiak