Pierwszy raz miałem w swoich rękach smartfon marki Realme (przez chwilę nawet dwa) i muszę przyznać, że jest to ciekawy sprzęt. Flagowy model, X50 Pro, przede wszystkim bardzo dobrze wygląda, szczególnie w rustykalnej czerwieni, a nieznacznie wystający z tyłu moduł aparatu fotograficznego nie przeszkadza tak, jak w niektórych wytworach innych producentów. Gdyby jeszcze lśniąca powierzchnia obudowy tak szybko się nie brudziła...
Główne zalety Realme X50 Pro to przede wszystkim świetny wyświetlacz Super AMOLED, charakteryzujący się wysoką jasnością i bardzo dobrą czytelnością przy świetle słonecznym. Jest to również sprzęt o bardzo wysokiej wydajności - mocy nie powinno tu zabraknąć przez okres najbliższych kilku lat. Na pochwałę zasługuje też bardzo dobry zestaw fotograficzny, choć przedni aparat mógłby tak często nie prześwietlać zdjęć. A to wszystko jest uzupełnione o niezłe głośniki stereo, bardzo szybki czytnik linii papilarnych i superszybką ładowarkę.
Wady? Niewiele. Poza trudnościami w utrzymaniu smartfonu w czystości, to również między łatwo rysująca się tafla szkła przyklejona do ekranu (na szczęście rysy nie są głębokie i widać prawie wyłącznie pod światło), a także brak stabilizacji obrazu przy nagrywaniu filmów w rozdzielczości 4K.
Smartfon kosztuje 3499 zł, czyli mniej niż porównywalne pod wieloma względami flagowce takich firm, jak Samsung czy Huawei, a jest od nich wydajniejszy - tak przynajmniej pokazują wyniki z niektórych benchmarków.
Źródło zdjęć: Marian Szutiak