Samsung Galaxy A20e - test niedużego telefonu ze świetnym interfejsem
Samsung Galaxy A20e to jeden z najtańszych smartfonów reprezentujących serię A koreańskiego producenta. Niska cena, kompaktowy rozmiar i podwójny aparat z obiektywem ultraszerokokątnym – czy to wystarczy aby móc z powodzeniem konkurować w segmencie najtańszych urządzeń? Sprawdziliśmy to. Odpowiedź znajdziecie w przygotowanej recenzji, zapraszam do lektury.

Telefon otrzymaliśmy do testów dzięki uprzejmości sklepu x-kom.pl. Telefon z dokładnie takim zestawem sprzedażowym jak w niniejszej recenzji zakupić możecie pod tym adresem. Koszty przesyłki pokrywa sklep.
Dane techniczne:
- Obudowa o wymiarach 147,4 x 69,7 x 8,4 mm, masa 141 gramów,
- Ekran IPS TFT o przekątnej 5,8 cala i rozdzielczości 720 x 1520 pikseli,
- Ośmiordzeniowy układ Samsung Exynos 7884,
- 3 GB pamięci RAM, 32 GB pamięci wbudowanej (ok. 22 GB dostępne dla użytkownika),
- Aparat główny: 13 Mpix (f/1.9), obiektyw ultraszerokokątny 5 Mpix (f/2.2) o polu widzenia 123 stopnie,
- Przedni aparat 8 Mpix (f/2.0),
- Łączność LTE, Wi-Fi b/g/n, Bluetooth 5.0, NFC, port USB typu C, GPS z GLONASS,
- Czytnik linii papilarnych na tylnej części obudowy,
- Android 9.0 Pie, interfejs systemowy One UI 1.1,
- Akumulator litowo-jonowy o pojemności 3000 mAh,
- cena: 849 zł.
Smartfon został zapakowany w kompaktowych rozmiarów pudełko, które oprócz samego urządzenia zawiera także 15-watową ładowarkę z kablem USB-C, słuchawki douszne, igłę służącą do wysuwania szuflady na karty SIM oraz instrukcję obsługi. Zabrakło etui ochronnego.



Wygląd i wykonanie
Przy pierwszym kontakcie z urządzeniem pozytywnie zaskakuje jego kompaktowy rozmiar. Samsung Galaxy A20e fantastycznie leży w dłoni, a obsługa jedną ręką nie powinna sprawiać najmniejszych problemów nawet osobom z niewielkimi dłońmi. Wymiary testowanego smartfonu są mocno zbliżone do flagowego „malucha” - Samsunga Galaxy S10e, także chwalonego ze względu na swoją poręczność. Jakość wykonania stoi na wysokim poziomie. Pomimo zastosowania do jego budowy plastiku, urządzenie sprawia wrażenie wytrzymałego i może się podobać. Ciemna wersja kolorystyczna, którą miałem możliwość testować, łatwo zbiera odciski palców.
Przód urządzenia w 81% wypełnia ekran z niewielkim wcięciem w kształcie kropli wody (Infinity-U), nad którym znalazło się miejsce dla podłużnie umieszczonego głośnika rozmów oraz czujnika oświetlenia. Ramki dookoła ekranu nie wyróżniają się na tle konkurencji, aczkolwiek przestrzeń pod ekranem mogłaby być nieco mniejsza. Na górnej krawędzi umieszczono mikrofon ograniczający szum podczas rozmów, na dolnej krawędzi znajdziemy złącza Jack 3,5 mm i USB-C, mikrofon oraz głośnik multimediów. Lewa krawędź to miejsce dla slotu na dwie karty nanoSIM oraz kartę pamięci, na prawej zaś umieszczono przyciski głośności i blokowania.
Na tylnej części obudowy znajdziemy minimalnie wystający moduł podwójnego aparatu fotograficznego, pojedynczą diodę doświetlającą oraz centralnie umieszczony czytnik odcisków palców, który podczas testów niestety spisywał się fatalnie.
Wyświetlacz
Samsung Galaxy A20e został wyposażony w ekran IPS TFT o przekątnej 5,8 cala i rozdzielczości 720x1520 pikseli. Daje to zagęszczenie pikseli na poziomie 290 ppi i chociaż wartość ta nie powala na kolana, w rzeczywistości wyświetlacz radzi sobie zaskakująco dobrze. Szkoda jednak, że Samsung szukając oszczędności, w przypadku testowanego urządzenia zdecydował się na rezygnację z wykorzystania ekranu w technologii AMOLED, co przekłada się na ograniczony kontrast oraz przeciętne odwzorowanie barw. Patrząc jednak na wyświetlacz przez pryzmat ceny urządzenia, mogę śmiało powiedzieć, że wypada on dobrze. Sam ekran jest delikatnie zaokrąglony w rogach, zaś wcięcie w górnej części nie zabiera przesadnie dużo miejsca.
Po przejściu do ustawień wyświetlacza szybko przekonamy się o tym, że Galaxy A20e to budżetowy model Samsunga. Na próżno bowiem szukać jakichkolwiek opcji umożliwiających dostosowanie trybu wyświetlania kolorów czy temperatury barwowej. Nie ma nawet możliwości aktywowania filtra światła niebieskiego zgodnie z harmonogramem (dostępna tylko opcja ręcznego włączenia z poziomu paska powiadomień). Jest natomiast możliwość włączenia trybu nocnego, który przyciemnia interfejs w aplikacjach systemowych.
Interfejs
Samsung Galaxy A20e działa pod kontrolą systemu Android 9.0 Pie z autorską nakładką systemową One UI w wersji 1.1. Tak jak już wspominałem przy okazji poprzednich recenzji, One UI to na ten moment jedna z najlepszych nakładek systemowych dostępnych na rynku. Odnoszę wrażenie, że Samsung, po wielu mniej lub bardziej udanych eksperymentach z interfejsami, w końcu znalazł przepis na wygodną, ładną i dobrze działającą nakładkę. Cechą charakterystyczną One UI jest podział ekranu na część prezentacyjną (górna) i część interaktywną (dolna). Dzięki temu użytkownik nie musi sięgać do górnej części ekranu, zamiast tego mając wszystkie elementy klikalne w zasięgu kciuka. Dla mnie takie rozwiązanie jest szalenie wygodne i sprawia, że chce mi się korzystać z tego smartfonu.
Interfejs systemowy charakteryzuje się dużymi możliwościami personalizacji, począwszy od opcji wyboru układu ekranu (tradycyjna szuflada aplikacji lub wszystkie aplikacje na ekranach startowych), a skończywszy na licznych motywach, ikonach i tapetach, które pozwalają na graficzne dostosowanie widoku. Możliwe jest również grupowanie aplikacji w foldery oraz wybór sposobu nawigacji – do dyspozycji jest standardowy pasek nawigacji lub gesty pełnoekranowe wywoływane od dolnej krawędzi. Dostęp do urządzenia możemy zabezpieczyć poprzez wykorzystanie skanera odcisków palców oraz systemu rozpoznawania twarzy. Jak wspominałem wcześniej, umieszczony na tylnej części obudowy skaner linii papilarnych nie działa najlepiej – pomimo dobrego umiejscowienia słabo radzi sobie z rozpoznawaniem odcisków, podczas testów jego skuteczność wynosiła zaledwie około 50% i pomimo kilkukrotnego dodawania odcisku palca oraz testów na kilku osobach nie udało się poprawić tego wyniku. Znacznie lepiej radzi sobie natomiast oparty o przedni aparat system rozpoznawania twarzy, który działał sprawnie nawet w gorszych warunkach oświetleniowych.
Łączność
Testowany Samsung został wyposażony w komplet potrzebnych standardów łączności, chociaż należy zauważyć, że nie są to rozwiązania z najwyższej półki. Na pokładzie znajdziemy LTE kategorii 4, jednozakresowe Wi-Fi w nieco przestarzałym już standardzie „n” z Wi-Fi Direct, Bluetooth v5.0 oraz NFC. Smartfon może pracować z dwiema kartami SIM oraz kartą pamięci jednocześnie. Podczas testów nie miałem zarzutów co do działania poszczególnych modułów łączności. Jakość połączeń i zasięg sieci komórkowej były zadowalające, urządzenie prawidłowo łączyło się z sieciami bezprzewodowymi i innymi urządzeniami przez Bluetooth, dokładnie wskazywało aktualną lokalizację oraz sprawdzało się w roli środka płatniczego.
Multimedia
Samsung Galaxy A20e został wyposażony w pojedynczy głośnik multimediów, którego jakość stoi na przeciętnym poziomie. Przede wszystkim jest on jednak stosunkowo cichy, co potencjalnie może stanowić problem z usłyszeniem dźwięków powiadomień w zatłoczonych miejscach. Dołączone do zestawu słuchawki douszne nie zachwycają. Dźwięk wydobywający się z nich jest płytki i nieco metaliczny, a po kilkunastu minutach używania odczuwałem wyraźny dyskomfort.
Nienajlepsze pierwsze wrażenie w zakresie możliwości multimedialnych testowanego smartfonu nieco poprawia się po sprawdzeniu ustawień dźwięku, gdzie znajdziemy funkcję Dolby Atmos, która, w połączeniu z lepszymi niż dołączone do zestawu słuchawkami, powinna sprostać oczekiwaniom mniej wymagających użytkowników. Oprócz tego znajdziemy equalizer z predefiniowanymi stylami oraz funkcję Adapt Sound, dającą możliwość dostosowania dźwięku do indywidualnych warunków słuchowych użytkownika. Zadowolone będą także osoby korzystające z radia FM, bowiem Galaxy A20e oferuje taką funkcję.
Aparat fotograficzny
Aplikacja fotograficzna charakteryzuje się prostotą i minimalistycznym podejściem do ilości dostępnych trybów – oprócz trybu standardowego do wyboru są: Panorama, Live focus (efekt rozmywania tła) oraz tryb profesjonalny, umożliwiający ręczne sterowanie balansem bieli oraz wartością ISO. Między poszczególnymi trybami możemy łatwo przełączać się przy pomocy gestów. Niewątpliwie ucieszyć może zastosowanie w tej półce cenowej obiektywu ultraszerokokątnego, którego obecność zdradza przełącznik pomiędzy obiektywami w aplikacji. Dostęp do aplikacji fotograficznej można uzyskać z dowolnego miejsca poprzez podwójne naciśnięcie przycisku zasilania.
Zdjęcia wykonane za pomocą głównego aparatu charakteryzują się zadowalającym jak na tę półkę cenową poziomem szczegółowości i odwzorowaniem kolorów. W dobrych warunkach oświetleniowych zdjęcia naprawdę mogą się podobać, a pod tym względem Samsung Galaxy A20e może bez kompleksów rywalizować nawet z droższymi smartfonami. HDR w trybie automatycznym bardzo dobrze radzi sobie ze zwiększoną rozpiętością tonalną, a funkcja Live focus prawidłowo rozpoznaje krawędzie obiektu na pierwszym planie oraz umożliwia zmianę rozmycia tła już po wykonaniu zdjęcia. Przy braku odpowiedniej ilości światła zdjęcia mocno tracą na szczegółowości, pojawia się także znacznie więcej szumów. Brakuje dedykowanego trybu nocnego, nie wspominając już o stabilizacji obrazu.
Wydajność
Za działanie Samsunga Galaxy A20e odpowiada ośmiordzeniowy układ Samsung Exynos 7884 wspierany przez 3 GB RAM oraz 32 GB pamięci na dane, którą można rozszerzyć poprzez kartę microSD o maksymalnej pojemności 512 GB. Chociaż nie spodziewałem się cudów po takiej specyfikacji, smartfon pozytywnie mnie zaskoczył pod względem szybkości i płynności działania. Dla jasności, nie jest to poziom choćby zbliżony do flagowych urządzeń, niemniej jednak Galaxy A20e radzi sobie z typowymi zadaniami na tyle szybko, by nie odczuwać negatywnych emocji. Ciężko powiedzieć, jak urządzenie będzie zachowywało się po dłuższym czasie użytkowania, jednak jego wydajność, oceniana przez pryzmat ceny wypada bardzo dobrze, nawet pomimo nienajlepszych wyników benchmarków.
Wydajność ogólna | AnTuTu 7.x | Geekbench 4 | PC Mark Work 2.0 | Przesył danych (MB/s) | SoT, 200 nitów, multimedia (minuty) | ||
Jeden rdzeń | Wszystkie rdzenie | Zapis losowy | Transfer PC->Tel | ||||
Acer Holo 360 | 77318 | 875 | 4268 | 5032 | 3,26 | 36,1 | |
Asus Zenfone Max M2 | 102312 | 1123 | 4897 | n/d | 38,6 | ||
Asus Zenfone Max Pro M2 | 134221 | 1632 | 5224 | n/d | 39,2 | ||
BlackBerry Key2 LE | 119223 | 1322 | 6231 | 6339 | 38,1 | ||
Blaupunkt SL-02 | 19152 | 410 | 1147 | 18,9 | |||
Honor 8X | 140460 | 1606 | 5648 | 5807 | 40,2 | ||
Honor 9 Lite | 88741 | 935 | 3670 | 5191 | 34,2 | ||
HTC Desire 12s | 54582 | 679 | 2405 | 3611 | 33,7 | ||
Huawei Mate 20 Lite | 139169 | 1592 | 5581 | 7021 | 38,6 | ||
Huawei P smart (2019) | 131404 | 1533 | 5426 | 5767 | n/d | 37,7 | 427 |
Huawei P Smart Z | 129747 | 1532 | 5459 | 5916 | 34,2 | ||
Huawei P30 Lite | 138759 | 1573 | 5416 | 7085 | n/d | 32,6 | 415 |
LG G7 Fit | 110177 | 1211 | 2694 | 5586 | 34,8 | ||
LG Q60 | 72803 | 760 | 3557 | 4025 | 32,1 | ||
LG Q7 | 55958 | 639 | 2296 | 3062 | 27,7 | ||
Maxcom MS459 Harmony | 35615 | 564 | 1590 | 2788 | 3,1 | 29,9 | 320 |
Meizu M6T | 50897 | 597 | 2475 | 3396 | 5,5 | 34,1 | 405 |
Motorola Moto G7 | 105232 | 1264 | 4833 | 18,3 | 35,6 | ||
Motorola Moto G7 Plus | 118231 | 1394 | 5021 | 12,4 | 38,6 | ||
Motorola Moto G7 Power | 107970 | 1249 | 4524 | 6175 | n/d | 22,4 | 896 |
Motorola Moto Z3 Play | 109684 | 1319 | 4714 | 5866 | 36,7 | ||
Motorola One | 80298 | 830 | 3827 | 5140 | 33,8 | ||
Motorola One Vision | 150012 | 1069 | 3829 | 6986 | 37,8 | ||
myPhone Prime LTE 18x9 | 31949 | 504 | 1345 | 2259 | 22,9 | ||
Oppo RX17 Neo | 127776 | 1453 | 5523 | 5986 | 4,0 | 28,1 | 552 |
Samsung Galaxy A10 | 89470 | 1168 | 3605 | 5120 | 3,2 | 38,7 | 620 |
Samsung Galaxy A20e | 95551 | 1215 | 3711 | 5139 | 37,8 | ||
Samsung Galaxy A40 | 100023 | 1328 | 4084 | 5423 | 13,2 | 39,0 | 433 |
Samsung Galaxy A50 | 143593 | 1718 | 5525 | 5778 | 3,1 | 39,8 | 530 |
Sharp Aquos C10 | 89422 | 883 | 4208 | 5086 | 29,2 | ||
Sony Xperia 10 | 89221 | 923 | 4211 | 5214 | 14,3 | 27,2 | |
Sony Xperia 10 Plus | 117236 | 1349 | 4810 | 6171 | 27,2 | ||
TP-Link Neffos C9 | n/d | 588 | 1304 | 3280 | 21,1 | ||
TP-Link Neffos C9A | 47356 | 663 | 1774 | 3272 | 20,9 | ||
Wiko View 2 | 59407 | 687 | 2596 | 3791 | 36,1 | ||
Xiaomi Mi A2 | 123997 | 1626 | 4062 | 8400 | 23,6 | ||
Xiaomi Redmi Note 7 | 143845 | 1623 | 5573 | 6122 | 5,0 | 38,7 | 559 |
Wydajność w grach | 3D Mark Sling Shot Extreme (Vulkan) | GFXBench 1080p | SoT, 200 nitów, gry (minuty) | Maksymalna temperatura obudowy (°C) | |
Manhattan 3.1 | Car Chase | ||||
Acer Holo 360 | 392 | 398 | 207 | 302 | |
Asus Zenfone Max M2 | 733 | n/d | n/d | ||
Asus Zenfone Max Pro M2 | 821 | n/d | n/d | ||
BlackBerry Key2 LE | 721 | 722 | 423 | 245 | |
Blaupunkt SL-02 | n/d | n/d | n/d | ||
Honor 8X | 1127 | 885 | 453 | ||
Honor 9 Lite | 371 | 326 | 189 | ||
HTC Desire 12s | 387 | 651 | 163 | ||
Huawei Mate 20 Lite | 1129 | 886 | 454 | ||
Huawei P smart (2019) | 1131 | 885 | 454 | 252 | |
Huawei P Smart Z | 941 | 885 | 454 | ||
Huawei P30 Lite | 1345 | 891 | 457 | 191 | |
LG G7 Fit | 1333 | 1620 | 956 | ||
LG Q60 | 415 | 374 | 165 | ||
LG Q7 | n/d | 290 | 150 | ||
Maxcom MS459 Harmony | n/d | 87 | n/d | 269 | |
Meizu M6T | n/d | 218 | 113 | 303 | |
Motorola Moto G7 | 823 | 731 | 354 | ||
Motorola Moto G7 Plus | 852 | 751 | 421 | ||
Motorola Moto G7 Power | 548 | 434 | 231 | 760 | |
Motorola Moto Z3 Play | 746 | 640 | 371 | ||
Motorola One | 423 | 401 | 215 | ||
Motorola One Vision | 637 | 550 | 889 | ||
myPhone Prime LTE 18x9 | n/d | n/d | n/d | n/d | |
Oppo RX17 Neo | 1189 | 844 | 485 | 507 | |
Samsung Galaxy A10 | 586 | 401 | 245 | 462 | |
Samsung Galaxy A20e | 595 | 402 | 245 | ||
Samsung Galaxy A40 | 724 | 462 | 272 | 341 | |
Samsung Galaxy A50 | 1395 | 894 | 545 | 311 | |
Sharp Aquos C10 | 830 | 604 | 326 | ||
Sony Xperia 10 | 820 | 704 | 321 | ||
Sony Xperia 10 Plus | 930 | 648 | 374 | ||
TP-Link Neffos C9 | n/d | 100 | 50 | ||
TP-Link Neffos C9A | n/d | 100 | 53 | ||
Wiko View | 316 | 304 | 163 | ||
Xiaomi Mi A2 | 1049 | 923 | 527 | ||
Xiaomi Redmi Note 7 | 1307 | 939 | 536 | 373 |
Zasilanie
Energię dostarcza litowo-jonowy akumulator o pojemności 3000 mAh. Taka pojemność ogniwa w połączeniu z niewielką rozdzielczością ekranu powinna zapewnić 2 dni działania przy około 6 godzinach czasu pracy na ekranie. Podczas bardziej intensywnego wykorzystywania smartfonu (kilkadziesiąt zdjęć, około 2 godziny słuchania muzyki, godzina rozmów telefonicznych oraz godzina przeglądania Internetu oraz używania komunikatorów) energii wystarczyło od rana do wieczora. Ładowanie akumulatora za pomocą dołączonej do zestawu 15-watowej ładowarki zajmuje nieco ponad 1,5 godziny.
W ustawieniach urządzenia znajdziemy funkcję Pielęgnacja urządzenia, dzięki której możliwe jest zarządzanie zużyciem energii przez poszczególne aplikacje oraz optymalizacja jego działania poprzez usuwanie zbędnych danych z pamięci, zamykanie niepotrzebnych procesów działających w tle i skanowanie antywirusowe. Możliwe jest także cykliczne uruchamianie procesu optymalizacji oraz automatycznego ponownego uruchamiania celem poprawy jego wydajności. Dostępne są także dwa tryby oszczędzania energii, oraz tryb adaptacyjnego oszczędzania energii działający na podstawie zebranych wzorców użycia smartfonu.
Podsumowanie
Testowany Samsung Galaxy A20e to smartfon, który był bliski tego, by skraść moje serce. Przyczyniły się do tego aspekty takie jak świetny interfejs One UI, obecność ultraszerokokątnego obiektywu (nawet pomimo przeciętnej jakości zdjęć wykonanych przy jego pomocy) oraz kompaktowe rozmiary, dzięki którym smartfon jest niezwykle poręczny. I chociaż chętnie zakończyłbym podsumowanie już na tym etapie, nie mogę nie wspomnieć o fatalnym czytniku odcisków palców, który staje się powoli w moich oczach piętą achillesową smartfonów Samsunga. O ile jednak moje poprzednie negatywne doświadczenia dotyczyły czytników wbudowanych w ekran, o tyle Samsung Galaxy A20e pomimo zastosowania „klasycznego” czytnika na tylnej części obudowy i tak nie staje pod tym względem na wysokości zadania. Szkoda, bo gdyby nie to, mógłbym z czystym sumieniem wskazać Galaxy A20e jako jeden z najlepszych wyborów w swojej półce cenowej. Niemniej jednak warto wziąć go pod uwagę podczas poszukiwań kompaktowego smartfonu za rozsądną cenę.
Ocena: 6,5/10
Wady:
- Fatalny czytnik linii papilarnych,
- Wi-Fi w standardzie „n”,
- Jakość słuchawek dołączonych do zestawu,
- Brak trybu nocnego fotografii,
- Brak etui w zestawie.
Zalety:
- Obecność obiektywu szerokokątnego,
- Funkcjonalny interfejs One UI,
- Kompaktowe rozmiary,
- Zadowalająca wydajność,
- Dobra jakość zdjęć wykonanych głównym aparatem,
- Radio FM.
Filmy z telefonu