Test telefonu Samsung Galaxy A40 - sprytny maluch w przystępnej cenie

Chociaż Samsung Galaxy A40 jest niewielki, poręczny i lekki, to w jego obudowie zmieścił się spory ekran Super AMOLED o przekątnej niemal 6 cali. Telefon zwraca uwagę interesującą specyfikacją, w tym bogatymi funkcjami komunikacyjnymi, niezłym aparatem i na ogół płynnie działającym systemem (z wyjątkami), a wszystko to otrzymujemy w przystępnej cenie. Zobaczmy, co dokładnie oferuje Galaxy A40.

Mieszko Zagańczyk (Mieszko)
32
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
Test telefonu Samsung Galaxy A40 - sprytny maluch w przystępnej cenie

Seria smartfonów Samsunga Galaxy A zdobywa coraz większą popularność. I nie dziwne - gdy flagowce Galaxy S i Note wchodzą na pułapy cenowe nieosiągalne dla wielu użytkowników, tańsze, ale wciąż dobrze wyposażone modele A stają się dla nich ciekawą alternatywą. Samsung Galaxy A40 w tegorocznej linii produktowej serii A mieści się gdzieś pośrodku - niżej pozycjonowane są low-endowe modele A10 czy A20a, wyżej znajdują się już nieco droższe A50 i A70. Producent sugeruje dla Galaxy A40 cenę 1149 zł, ale wielu sprzedawców proponuje ten model już znacznie taniej, nawet za około 900 zł.  To kusząca kwota i za tyle Galaxy A40 może się okazać optymalnym wyborem dla oszczędnych użytkowników, którzy jednak mają wyraźne oczekiwania wobec smartfonu i nie zadowolą się minimum funkcji.

Dalsza część tekstu pod wideo

Telefon otrzymaliśmy do testów dzięki uprzejmości sklepu x-kom.pl. Galaxy S40 w czterech wariantach kolorystycznych i z dokładnie takim zestawem sprzedażowym jak w recenzji dostępny jest pod tym adresem. Koszty przesyłki pokrywa sklep.

Dane techniczne

  • Obudowa o wymiarach 144,4 x 69,2 x 7,9 mm, masa 140 gramów
  • Ekran Super AMOLED, przekątna 5,7" (lub 5,9" w pełnym prostokącie), rozdzielczość 2340 x 1080
  • Ośmiordzeniowy procesor  Exynos 7904, 6x Cortex-A53 1,6 GHz, 2x Cortex-A73 1,8 GHz,  GPU Mali-G71
  • 4 GB RAM, 64 GB eMMC, microSD (do 512 GB)
  • Aparat główny 16 Mpix (f/1,7) + 5 Mpix (f/2,2) 123º, nagrywanie wideo Full HD 30 kl./s, zwolnione tempo, hyperlapse
  • Przedni aparat 25 Mpix, f/2,0
  • Łączność LTE 12/13, VoLTE, Wi-Fi 5 ac 2,4 GHz i 5 GHz, VoWiFi, Bluetooth 5.0 LE, NFC, port USB 2.0 typu C 
  • Lokalizacja GPS, GLONASS, Galileo, BeiDou
  • Wyjście słuchawkowe jack 3,5 mm
  • Android 9.0, interfejs One UI 1.1
  • Akumulator 3100 mAh, ładowanie 15 W
  • Cena 900 - 1149 zł

Co w zestawie?

W białym, standardowym pudełeczku z Galaxy A40 nie znajdziemy niczego nadzwyczajnego. Poza telefonem jest tam ładowarka, kabelek USB typu C i kluczyk do kart SIM. Producent dodał też firmowane własną marką słuchawki, co nie jest oczywistym dodatkiem do tańszych telefonów, ale nie należy jednak oczekiwać po tym akcesorium zbyt wiele. 

Test telefonu Samsung Galaxy A40 - sprytny maluch w przystępnej cenie

W czasach wyścigu producentów na minimalizację ramek największy zachwyt wzbudzają smartfony o wielkich ekranach ponad 6 cali, w których tak dużą powierzchnię da się obsłużyć jedną ręką. Galaxy A40 pokazuje, że zaleta z niewielkich ramek to także korzyść dla użytkowników małych smartfonów.

Test telefonu Samsung Galaxy A40 - sprytny maluch w przystępnej cenie

Model ten ma wymiary zbliżone do pięciocalowców sprzed kilku lat, urządzeń w rodzaju Galaxy S5. Jest przy tym bardziej płaski i smukły, a umieszczony w tak zgrabnej obudowie ekran ma przekątną 5,7 cala - gdy policzymy od brzegów zaokrąglonych rogów - czy nawet wręcz 5,9 cala - gdy udamy, że zaokrągleń nie ma i uznamy ekran za pełen prostokąt. Taki sposób obliczania przekątnej sugeruje producent, co wydaje się nieco naciągane, ale też nie odbiega aż tak bardzo od prawdy. Realną powierzchnię wyświetlacza zmniejszają narożne zaokrąglenia oraz niewielkie wcięcie kropelkowe z aparatem, całość jednak robi doskonałe wrażenie. Obudowa jest niewielka, dobrze się mieści w dłoni, na pewno spodoba się paniom, za to ekran daje naprawdę dużo.

Test telefonu Samsung Galaxy A40 - sprytny maluch w przystępnej cenie

Ergonomia tak poręcznego smartfonu nie budzi najmniejszych wątpliwości. Klawisze na prawym boku są wygodnie umiejscowione, łatwo się też trafia na szybki i bezbłędny czytnik linii papilarnych na tylnej części obudowy. Trzeba tylko uważać podczas robienia zdjęć - aparat umieszczony jest przy krawędzi, więc łatwo zakryć go palcami w położeniu bocznym.   
Smarfon dostępny jest w czterech wersjach kolorystycznych: czarnej, białej, koralowej i niebieskiej.

Test telefonu Samsung Galaxy A40 - sprytny maluch w przystępnej cenie

Nam do testów przypadła ta pierwsza. Nie jest to jednolity kolor, lecz nieustannie lansowana przez producentów połyskująca powierzchnia o lustrzanym wykończeniu. Pod wpływem światła obudowa mieni się różnymi odcieniami, czasami pojawia się też lekki efekt pryzmatyczny, czasami też dominuje onyksowa czerń, co wygląda bardzo ciekawie. Na pierwszy rzut oka Galaxy A40 przypomina smartfony z wyższej półki i sprawia całkiem miłe wrażenie.

Test telefonu Samsung Galaxy A40 - sprytny maluch w przystępnej cenie
Test telefonu Samsung Galaxy A40 - sprytny maluch w przystępnej cenie

Ekran

Test telefonu Samsung Galaxy A40 - sprytny maluch w przystępnej cenie

Zastosowany w Galaxy A40 ekran to Super AMOLED o rozdzielczości Full HD+ (1080 x 2340) i wysokiej gęstości 437 ppi (w wyliczeniu dla 5,9 cala). Jak na ten rodzaj matrycy przystało, możemy liczyć na głębokie, nasycone kolory, zwłaszcza smolistą czerń. Zaletą jest także czystą biel, bez dodatkowej nutki barwnej. Ekran SAMOLED w urządzeniu z tej półki cenowej nie jest oczywistością, więc na pewno liczy się na plus.

Test telefonu Samsung Galaxy A40 - sprytny maluch w przystępnej cenie

Maksymalny poziom luminancji bieli w Galaxy A40 wynosi około 360 cd/m2, gdy wyłączona jest jasność adaptacyjna (automatyczna), natomiast po jej aktywowaniu poziom zwiększa się aż do 580 cd/m2. Warto korzystać z tej opcji, bo dzięki temu mamy pewność, że nawet w ostrym słońcu czytelność wyświetlacza będzie bardzo dobra.

Test telefonu Samsung Galaxy A40 - sprytny maluch w przystępnej cenie

W ustawieniach Galaxy A40 znajdziemy sporo opcji, pozwalających na zmianę charakterystyki obrazu, w tym filtr światła niebieskiego czy tryb nocny, który zamienia cały interfejs na wersję ciemną. Nie ma przeciwwskazań, by korzystać z niej również za dnia. Są też standardowe ustawienia kolorów (tryb adaptacyjny, kino AMOLED, zdjęcie AMOLED, podstawowy), do tego balans bieli z osobnymi suwakami RGB.  Można więc zmienić parametry obrazu wedle swoich potrzeb, chociaż domyślny tryb adaptacyjny wydaje się najlepszym wyborem. W ustawieniach nie zabrakło też opcji zmiany wyglądu paska nawigacji. Czego nie znajdziemy? Trybu Always On Display, który znalazł się chociażby w testowanym też przez nas niedawno Galaxy A70.

Test telefonu Samsung Galaxy A40 - sprytny maluch w przystępnej cenie

Samsung Galaxy A40 pracuje pod kontrolą Androida 9.0 z interfejsem One UI 1.1, znanym też z wielu innych smartfonów Samsunga. Przyznam, że od jakiegoś czasu nie miałem bliższego kontaktu ze smartfonami tej marki, więc One UI jest dla mnie pewną nowością i mogę na niego spojrzeć świeżym okiem. 

Jakie wnioski? Cóż, interfejs Samsunga jest ładny, schludny, sporo czerpie z czystego Androida, ale jeszcze więcej z poprzednich nakładek Samsunga. Dostęp do różnych funkcji wydaje się w miarę intuicyjny, chociaż duża liczba ustawień niekiedy trochę przytłacza. Jest sporo możliwości personalizacji, co na pewno docenią zaawansowani użytkownicy, ale tych, którzy chcą „żeby po prostu wszystko działało”, nadmiar przełączników może trochę zniechęcić. Trzeba jednak przyznać, że najważniejsze opcje nie wymagają zagłębiania się w zakamarki menu, są schowane, więc nie powodują chaosu.

Test telefonu Samsung Galaxy A40 - sprytny maluch w przystępnej cenie

Nie jestem też do końca przekonany do takich rozwiązań, jak rozbudowany sklepik Galaxy Themes, który pojawia się, gdy chce się po prostu zmienić tapetę, czy ekran Bixby Home (na lewo od głównego pulpitu), przeładowany niczym stragan na odpuście. Coś tam ciągle miga, namawia mnie do kupna, za to wartościowe informacje, jak pogoda czy wiadomości Upday zepchnięte są gdzie na dół. Nawet po konfiguracji i usunięciu zbędnych treści użyteczność Bixby Home pozostaje bardzo wątpliwa.

Test telefonu Samsung Galaxy A40 - sprytny maluch w przystępnej cenie

W Galaxy A40 domyślnie otrzymujemy kilka podstawowych aplikacji Samsunga, aplikacje Google’a oraz dodatkowo - Microsoftu. Bardzo miłym akcentem jest to, że podczas pierwszego uruchomienia użytkownik ma możliwość wyboru aplikacji do zainstalowania - wśród nich są m.in. przeglądarka czy klient e-mail Samsunga, a także Samsung Health czy Voice Recorder. Kto potrzebuje, to sobie zaznaczy, a kto nie, to otrzyma stosunkowo lekki system bez nadmiaru aplikacji. Podczas pierwszego uruchomienia istnieje także możliwość otrzymania 100 GB przestrzeni w OneDrive.

Test telefonu Samsung Galaxy A40 - sprytny maluch w przystępnej cenie

Wydajność

Samsung Galaxy A40 napędzany jest przez ośmiordzeniowy układ Exynos 7904 (14 nm) złożony z sześciu rdzeni Cortex-A53 1,6 GHz i dwóch Cortex-A73 1,8 GHz, za grafikę odpowiada GPU Mali-G71. Ten sam układ znany jest też z modeli Galaxy A30 czy M20 i M30, czyli modeli raczej budżetowych. Nie należy po nim oczekiwać wielkich osiągów - w AnTuTu 7 smartfon nakręca około 100 tys. punktów, co jak na tej klasy sprzęt nie jest złym wynikiem, ale w praktyce trzeba się przygotować na sporadyczne spowolnienia.  

Test telefonu Samsung Galaxy A40 - sprytny maluch w przystępnej cenie

Na co dzień Galaxy A40 działa raczej płynnie, jednak czasami dają się zauważyć przycięcia. Problem pojawia się na przykład, gdy po raz pierwszy uruchamiane są aplikacje systemowe, jak telefon czy ten nieszczęsny Bixby Home. Oczywiście, jeżeli aplikacje już działają w tle, to takich opóźnień nie ma. Im dłużej używa się Galaxy A40, im więcej instaluje się aplikacji, tym spowolnień dostrzega się więcej. Nie przeszkadza to bardzo w codziennym wykorzystaniu smartfonu, ale trudno oprzeć się wrażeniu, że czysty Android bez dodatków Samsunga w tej samej konfiguracji sprzętowej takich lagów by nie powodował.\

Test telefonu Samsung Galaxy A40 - sprytny maluch w przystępnej cenie
Test telefonu Samsung Galaxy A40 - sprytny maluch w przystępnej cenie

Łączność

Samsung Galaxy A40  to telefon Dual SIM na dwie karty nano. Plusem jest to, że nie zostało tu wykorzystane złącze hybrydowe, więc do szufladki wejdą na raz dwa nanosimy i pamięć microSD.

Obydwie karty SIM mogą jednocześnie korzystać z LTE wraz z VoLTE. Jest też opcja „Dwie karty SIM zawsze włączone”, która przekierowuje połączenia z jednej karty na drugą, gdy trwa rozmowa. Jakość połączeń głosowych jest bardzo dobra, sygnał utrzymywany stabilnie.

Test telefonu Samsung Galaxy A40 - sprytny maluch w przystępnej cenie

Wbudowany modem LTE kat. 12/13 pozwala na pobieranie danych z teoretyczną prędkością 600 Mbps i wysyłanie 150 Mbps. Podczas pomiarów w różnych punktach Warszawy, prędkość pobierania wynosiła najczęściej 40 - 50 Mbps, chociaż 70 Mbps nie było rzadkością, a najlepszy wynik, jaki uzyskałem, to ok. 84 Mbps. W praktyce oznacza to duży komfort w dostępie do sieci.

Smartfon korzysta z dwuzakresowego Wi-Fi 802.11ac i na ogół spisuje się dobrze, chociaż pod względem osiąganych transferów nieco ustępował modelom z tej samej półki cenowej. W testowej sieci 300 Mbps metr od routera w połączeniu 5 GHz Galaxy A40 osiągnął maksymalnie 188 Mbps (a nawet chińskie smartfony z Helio P60 wykręcają po 280 Mbps), w drugim punkcie kontrolnym, dwa pomieszczenia dalej prędkość spada do około 70 Mbps (chińskie z P60 - 180 Mbps) mimo sygnału -40 dBm. Po oddaleniu się jeszcze o kilka metrów połączenie całkowicie się zrywa, trochę szybciej, niż w modelach konkurencji. 

Test telefonu Samsung Galaxy A40 - sprytny maluch w przystępnej cenie

Ciekawą cechą Galaxy A40 jest wsparcie dla funkcji Wi-Fi Calling. Nazwa tej usługi pojawia się w miejsce operatora komórkowego, gdy smartfon jest podłączony do Wi-Fi. Korzystając z tej opcji, można dzwonić i SMS-ować za pomocą Wi-Fi (VoWiFi), także wtedy, gdy smartfon nie jest zalogowany do sieci komórkowej. Wi-Fi Calling sprawdza się zwłaszcza za granicą, bo rozmowy rozliczane są jak połączenia realizowane w Polsce (chociaż trzeba się  upewnić, jakie dokładnie warunki oferuje operator).

Pozostałe funkcje komunikacyjne działały bez zarzutu. Bluetooth nie rozłączał się znienacka, prawidłowo funkcjonowało NFC, podobnie jak lokalizacja GNSS.  

Muzyka

Dołączone do zestawu słuchawki są, jak sygnalizowałem na początku, niezbyty dobrej jakości. To zwykłe pchełki, które sprawdzą się może do słuchana radia FM (jest wbudowane) albo w sytuacji awaryjnej, ale do kontemplowania wysublimowanych dźwięków nie nadają się kompletnie - zresztą do słuchana ostrzejszych, gitarowych brzmień też nie.

Test telefonu Samsung Galaxy A40 - sprytny maluch w przystępnej cenie

Opcjonalnie można skorzystać z korekcji dźwięku (Dolby Atmos, equalizer z gotowymi profilami i korekcją graficzną, skaler UHQ), ale po prostu lepiej podłączyć choćby średniej jakości słuchawki. Wtedy trudno mieć zastrzeżenia, chociaż tu oczywiście wiele zależy od konkretnego modelu słuchawek. W moich testowych akcesoriach niekiedy pojawiał się  problem zbyt słabego sygnału audio, co wymuszało korzystanie z Dolby Atmos. A to wbrew pozorom nie zawsze przynosiło w pełni zadowalające brzmienie - efekt ten zwiększa sygnał, ale wydaje się mało subtelny. W sumie jednak po dobraniu odpowiednich słuchawek i próbach z ustawieniami brzmienia można osiągnąć dość dobre rezultaty.

Test telefonu Samsung Galaxy A40 - sprytny maluch w przystępnej cenie

Aparat i kamera

Na tylnej ściance Galaxy A40 znajdziemy podwójny aparat 16 Mpix z optyką f/1,7 + 5 Mpix f/2,2 z kątem widzenia 123º. Robiąc zdjęcia, można przełączać się między trybem standardowym a szerokim kadrem, co stwarza bardzo interesujące możliwości. Z opcji tej skorzystamy w głównym trybie automatycznym, gdzie znajduje się również optymalizator scenerii, automatycznie wykrywający, w jakim otoczeniu robione jest zdjęcie. Aparat rozpoznaje 19 różnych scenerii, np. krajobrazy, zwierzęta, wschody i zachody słońca, noc itd. i radzi sobie z tym całkiem dobrze. Nie ma jednak opcji samodzielnego wyboru scenerii, można jedyne całkowicie wyłączyć tę funkcję. Wśród innych narzędzie foto znajdziemy też HDR i filtry kolorystyczne. 

Test telefonu Samsung Galaxy A40 - sprytny maluch w przystępnej cenie

Jeżeli ktoś nie chce korzystać z nastawień automatycznych, może zajrzeć do trybu Pro, gdzie jednak do wyboru są tylko trzy opcje: czułość, balans bieli oraz ekspozycja. Inne tryby foto to panorama i live focus, czyli rozmycie tła w zdjęciach portretowych. Opcja ta nie działa, dopóki w kadrze nie zostanie wykryta twarz, więc zastosowanie tego trybu jest ograniczone. 

Aparat szybko reaguje i robi bardzo ładne zdjęcia. Tryb szerokokątny stwarza niesamowite możliwości, kadr się wyraźnie zmienia, ale jednocześnie nie powstają niepożądane w tym przypadku zniekształcenia beczkowate. Trzeba jednak brać pod uwagę, że zdjęcia robione w tym trybie mają rozdzielczość tylko 3 Mpix przy świetle f/2,2, więc jest to raczej funkcja uzupełniająca główny aparat, a nie jego alternatywa. W mniej sprzyjających warunkach oświetleniowych szeroki kąt nie zachwyca. 

Poniżej: porównanie standardowego kąta widzenia aparatu (góra) i trybu szerokokątnego (dół).

Test telefonu Samsung Galaxy A40 - sprytny maluch w przystępnej cenie

Główny aparat robi zdjęcia o ładnych, naturalnych kolorach i dość dobrze radzi sobie w zmiennych i trudnych warunkach. Nieźle też sprawdza się po zmroku i w nocy, nawet bez podparcia, z ręki, możliwe jest uzyskanie ostrego zdjęcia, chociaż nie ma co do tego stuprocentowej gwarancji i sporo nocnych fotek jest rozmytych.

Galaxy A40 sprawdzi się jako codzienny aparat - i na wakacyjnym wyjeździe, i na imprezach, a nawet można pokusić się o jakieś  bardziej ambitne działania artystyczne. Na przykład dorobić sobie królicze uszy, korzystając z AR Emoji ;)

Ciekawe możliwości stwarza też kamera - tu dostajemy do wyboru trzy opcje: standardowe wideo Full HD 30 kl./s oraz zwolnione tempo (720p) i przyspieszone hyperlapse (Full HD). W tej klasie cenowej trudno oczekiwać stabilizacji optycznej, ale elektroniczna całkiem dobrze działa, a filmy nagrywane z ręki wychodzą bez nadmiaru drgań. Nie dotyczy to jednak zwolnionego tempa, gdzie już warto mieć podparcie. Rejestrując obraz z tym efektem, należy też pamiętać o jego dodatkowym zapisaniu. Po nagraniu trzeba wejść do galerii i po zaznaczeniu suwakiem zwolnionego fragmentu, całość należy zapisać, bo inaczej film po skopiowaniu z telefonu będzie miał standardowe tempo.  

Jakość wideo w standardowym trybie jest przyzwoita, ale nagrania nie są wolne od mankamentów. W ruchu kamera czasami gubi ostrość, zwłaszcza w słabszych warunkach oświetleniowych. Filmy zwolnione i przyspieszone mają już wyraźnie gorszą jakość.

Zaletą Galaxy A40 jest też przedni aparat 25 Mpix (f/2,0), który pozwala robić ładne selfie, a także zdjęcia grupowe. 

Bateria

Samsung Galaxy A40 wyposażony został w baterię 3100 mAh. Czasy pracy są niezłe, dochodzą nawet do 2 dób, chociaż w moim przypadku było to raczej około 16 godzin. Smartfon dość dobrze zarządza energią, gdy nie jest bardzo intensywnie używany (tryb baterii adaptacyjnej), chociaż już na przykład podczas przeglądania stron internetowych lub grania w gry akumulator wyczerpie się wyraźnie szybciej. W teście baterii Work 2.0 rozładowanie od 100 do 20% trwało około 7 godzin, co stanowi bardzo dobrą ilustrację, na co możemy liczyć w praktyce w mieszanym profilu zastosowań.

Test telefonu Samsung Galaxy A40 - sprytny maluch w przystępnej cenie

W ustawieniach baterii jest kilka opcji pozwalających na zarządzanie energią, na przykład możliwość kontrolowania usypiania czy wyłączania aplikacji, by nie zużywały prądu. W skrajnym przypadku można zwiększyć czas pracy do 3 dni, ale kosztem zmniejszenia mocy procesora do 70% oraz wyłączenia transferu danych w tle. 

Gdyby nas zaskoczył nagły brak energii w akumulatorze, możemy skorzystać z szybkiego ładowania 9 V / 1,67 A (15 W). Po ok. 20 minutach bateria ma już 30%, a po około pół godzinie - 40%. Pełne naładowanie zajmuje około 1 godziny i 30 minut. W każdej chwili można szybko doładować smartfon o kilkadziesiąt procent, co zapewni parę dodatkowych godzin pracy, więc nie ma obaw, że smartfon zawiedzie w ważnych chwilach. To kolejny plus A40.
 

Podsumowanie

Galaxy A40 to bardzo sympatyczny smartfon mający szanse zjednać serca tych użytkowników, którzy nie chcą wydawać  fortuny na flagowce, ale liczą na parę funkcji ekstra.  Urządzenie dość ładnie wygląda, chociaż traci trochę w dotyku - jest zbyt plastikowe, co objawia się też szybko pojawiającymi się rysami. A40 ma świetny ekran SAMOLED o ładnych kolorach i wysokim poziomie jasności, co już jest wystarczającym powodem do zakupu. Procesor nie jest demonem szybkości, ale w sumie ta konfiguracja sprawdza się całkiem nieźle i pomijając sporadyczne zacięcia, na co dzień wydajność A40 jest zadowalająca. Plusik należy się też za niezły, jak na ten pułap cenowy, aparat z paroma fajnymi opcjami, mocnym atutem są dobrze działające funkcje komunikacyjne, z WiFi Calling na czele. Na czas pracy nie można też narzekać. Chociaż pod większym obciążeniem smartfon nie zarządza energią zbyt dobrze, to zawsze można szybko podładować akumulator. Nawet za sugerowaną przez producenta cenę 1149 zł to całkiem dobry zakup, chociaż ze względu na rozmiary i delikatność, Galaxy A40 polecałbym raczej paniom.   

Test telefonu Samsung Galaxy A40 - sprytny maluch w przystępnej cenie

Ocena końcowa: 7,9/10

WADY

  • Obudowa z plastiku szybko się rysuje
  • W dotyku zbyt plastikowy, tani
  • Sporadyczne spowolnienia pracy
  • Przeciętna jakość nagrań wideo

ZALETY

  • Jest mały, lekki, poręczny
  • Duży ekran Super AMOLED
  • Dobre funkcje komunikacyjne (VoLTE, VoWiFi)
  • Niezły aparat z ciekawymi opcjami dodatkowymi
  • Dobry aparat do selfie
  • Szybkie ładowanie 15 W

Galeria zdjęć testowych

Próbki nagrań wideo

 

Telefon otrzymaliśmy do testów dzięki uprzejmości sklepu x-kom.pl. Galaxy S40 w czterech wariantach kolorystycznych i z dokładnie takim zestawem sprzedażowym jak w recenzji dostępny jest pod tym adresem. Koszty przesyłki pokrywa sklep