DAJ CYNK

Test telefonu Samsung Galaxy A40 - sprytny maluch w przystępnej cenie

Mieszko Zagańczyk (Mieszko)

Testy sprzętu

Muzyka

Dołączone do zestawu słuchawki są, jak sygnalizowałem na początku, niezbyty dobrej jakości. To zwykłe pchełki, które sprawdzą się może do słuchana radia FM (jest wbudowane) albo w sytuacji awaryjnej, ale do kontemplowania wysublimowanych dźwięków nie nadają się kompletnie - zresztą do słuchana ostrzejszych, gitarowych brzmień też nie.

Opcjonalnie można skorzystać z korekcji dźwięku (Dolby Atmos, equalizer z gotowymi profilami i korekcją graficzną, skaler UHQ), ale po prostu lepiej podłączyć choćby średniej jakości słuchawki. Wtedy trudno mieć zastrzeżenia, chociaż tu oczywiście wiele zależy od konkretnego modelu słuchawek. W moich testowych akcesoriach niekiedy pojawiał się  problem zbyt słabego sygnału audio, co wymuszało korzystanie z Dolby Atmos. A to wbrew pozorom nie zawsze przynosiło w pełni zadowalające brzmienie - efekt ten zwiększa sygnał, ale wydaje się mało subtelny. W sumie jednak po dobraniu odpowiednich słuchawek i próbach z ustawieniami brzmienia można osiągnąć dość dobre rezultaty.


Głośniczek multimedialny w A40 nie grzeszy nadmiarem mocy, ale przynajmniej gra czysto, więc czasem można go użyć  do posłuchania muzyki, nie będzie też drażnił uszu podczas oglądania filmików na YouTube czy w grach.  

Aparat i kamera

Na tylnej ściance Galaxy A40 znajdziemy podwójny aparat 16 Mpix z optyką f/1,7 + 5 Mpix f/2,2 z kątem widzenia 123º. Robiąc zdjęcia, można przełączać się między trybem standardowym a szerokim kadrem, co stwarza bardzo interesujące możliwości. Z opcji tej skorzystamy w głównym trybie automatycznym, gdzie znajduje się również optymalizator scenerii, automatycznie wykrywający, w jakim otoczeniu robione jest zdjęcie. Aparat rozpoznaje 19 różnych scenerii, np. krajobrazy, zwierzęta, wschody i zachody słońca, noc itd. i radzi sobie z tym całkiem dobrze. Nie ma jednak opcji samodzielnego wyboru scenerii, można jedyne całkowicie wyłączyć tę funkcję. Wśród innych narzędzie foto znajdziemy też HDR i filtry kolorystyczne. 

Jeżeli ktoś nie chce korzystać z nastawień automatycznych, może zajrzeć do trybu Pro, gdzie jednak do wyboru są tylko trzy opcje: czułość, balans bieli oraz ekspozycja. Inne tryby foto to panorama i live focus, czyli rozmycie tła w zdjęciach portretowych. Opcja ta nie działa, dopóki w kadrze nie zostanie wykryta twarz, więc zastosowanie tego trybu jest ograniczone. 

Aparat szybko reaguje i robi bardzo ładne zdjęcia. Tryb szerokokątny stwarza niesamowite możliwości, kadr się wyraźnie zmienia, ale jednocześnie nie powstają niepożądane w tym przypadku zniekształcenia beczkowate. Trzeba jednak brać pod uwagę, że zdjęcia robione w tym trybie mają rozdzielczość tylko 3 Mpix przy świetle f/2,2, więc jest to raczej funkcja uzupełniająca główny aparat, a nie jego alternatywa. W mniej sprzyjających warunkach oświetleniowych szeroki kąt nie zachwyca. 

Poniżej: porównanie standardowego kąta widzenia aparatu (góra) i trybu szerokokątnego (dół).

Główny aparat robi zdjęcia o ładnych, naturalnych kolorach i dość dobrze radzi sobie w zmiennych i trudnych warunkach. Nieźle też sprawdza się po zmroku i w nocy, nawet bez podparcia, z ręki, możliwe jest uzyskanie ostrego zdjęcia, chociaż nie ma co do tego stuprocentowej gwarancji i sporo nocnych fotek jest rozmytych.

Galaxy A40 sprawdzi się jako codzienny aparat - i na wakacyjnym wyjeździe, i na imprezach, a nawet można pokusić się o jakieś  bardziej ambitne działania artystyczne. Na przykład dorobić sobie królicze uszy, korzystając z AR Emoji ;)

Ciekawe możliwości stwarza też kamera - tu dostajemy do wyboru trzy opcje: standardowe wideo Full HD 30 kl./s oraz zwolnione tempo (720p) i przyspieszone hyperlapse (Full HD). W tej klasie cenowej trudno oczekiwać stabilizacji optycznej, ale elektroniczna całkiem dobrze działa, a filmy nagrywane z ręki wychodzą bez nadmiaru drgań. Nie dotyczy to jednak zwolnionego tempa, gdzie już warto mieć podparcie. Rejestrując obraz z tym efektem, należy też pamiętać o jego dodatkowym zapisaniu. Po nagraniu trzeba wejść do galerii i po zaznaczeniu suwakiem zwolnionego fragmentu, całość należy zapisać, bo inaczej film po skopiowaniu z telefonu będzie miał standardowe tempo.  

Jakość wideo w standardowym trybie jest przyzwoita, ale nagrania nie są wolne od mankamentów. W ruchu kamera czasami gubi ostrość, zwłaszcza w słabszych warunkach oświetleniowych. Filmy zwolnione i przyspieszone mają już wyraźnie gorszą jakość.

Zaletą Galaxy A40 jest też przedni aparat 25 Mpix (f/2,0), który pozwala robić ładne selfie, a także zdjęcia grupowe. 

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News