Test smartfonu Samsung Galaxy A50. Czujnik linii papilarnych w ekranie to nie jest to, co Samsung robić potrafi

Samsung zaplanował na 2019 rok wypuszczenie na rynek co najmniej dziewięciu różnych modeli średniopółkowych smartfonów z serii Galaxy A. Kilka z nich trafiło już na rynek, a kolejne są w drodze. Kupić już możemy między innych znajdujący się mniej więcej w środku tej stawki model Galaxy A50, który trafił do naszych testów. Duży ekran z małym wcięciem i czytnikiem linii papilarnych oraz potrójny aparat fotograficzny z tyłu to tylko niektóre z cech tego urządzenia. Jak to wszystko się razem sprawuje, dowiecie się z poniższej recenzji, do której przeczytania i komentowania zapraszam.

Marian Szutiak (msnet)
10
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
Test smartfonu Samsung Galaxy A50. Czujnik linii papilarnych w ekranie to nie jest to, co Samsung robić potrafi

Najważniejsze cechy telefonu:

  • Obudowa z tworzywa sztucznego, szkło Corning Gorilla Glass 3,
  • Wymiary: 158,5 x 74,7 x 7,7 mm, masa: 166 g,
  • Wyświetlacz o przekątnej 6,4 cala i rozdzielczości FullHD+ (1080 x 2340 pikseli, 403 ppi), Super AMOLED, Always On Display, czujnik oświetlenia,
  • Czytnik linii papilarnych w ekranie,
  • Ośmiordzeniowy chipset Exynos 9610 (4 x Cortex-A73 @2,3 GHz + 4 x Cortex-A53 @1,7 GHz), proces technologiczny 10 nm,
  • Trzyrdzeniowa grafika Mali-G72 MP3,
  • 4 GB RAM-u, 128 GB pamięci wewnętrznej (111 GB dla użytkownika), karty pamięci do 512 GB,
  • Dual SIM (2 x nanoSIM), osobny slot na microSD,
  • Główny aparat 25 Mpix, PDAF, obiektyw z przysłoną f/1.7, diodowa lampa, filmy 1080p@30fps; drugi aparat 8 Mpix, obiektyw szerokokątny 12 mm z przysłoną f/2.2; trzeci aparat 5 Mpix, obiektyw z przysłoną f/2.2, czujnik głębi,
  • Przedni aparat 25 Mpix, obiektyw z przysłoną f/2.0, filmy 1080p@30fps,
  • LTE Cat6 (300/50 Mb/s), VoLTE, VoWiFi, Wi-Fi 802.11 a/b/g/n/ac (2,4/5 GHz), Bluetooth 5.0, NFC, GPS/GLONASS/GALILEO/Beidou, USB 2.0 Type-C z USB-OTG,
  • Gniazdo audio Jack 3,5 mm, radio FM z RDS-em,
  • Niewymienny akumulator o typowej pojemności 4000 mAh, szybkie ładowanie 15W,
  • Android 9.0 Pie z interfejsem One UI 1.1 (test na oprogramowaniu A505FNXXU1ASC7),
  • Cena wyjściowa: 1599 zł.
Test smartfonu Samsung Galaxy A50. Czujnik linii papilarnych w ekranie to nie jest to, co Samsung robić potrafi

Zawartość opakowania

Tym razem do testów otrzymałem sam telefon (z obudową w kolorze koralowym), bez pudełka i akcesoriów. Z tego powodu tam, gdzie to było konieczne, posłużyłem się ładowarką, przewodem USB oraz słuchawkami dołączonymi do modelu Galaxy S9+.

Dalsza część tekstu pod wideo
Test smartfonu Samsung Galaxy A50. Czujnik linii papilarnych w ekranie to nie jest to, co Samsung robić potrafi

Wygląd zewnętrzny, jakość wykonania i ergonomia

Test smartfonu Samsung Galaxy A50. Czujnik linii papilarnych w ekranie to nie jest to, co Samsung robić potrafi

Przez moje ręce przeszło już wiele telefonów komórkowych i smartfonów, z obudową w różnych kolorach, ale jeszcze nigdy nie był to kolor koralowy. Wygląda on niecodziennie, jednak po jakimś czasie da się do niego przyzwyczaić. Sam smartfon wygląda nieźle, a wśród jego zalet można wymienić małą grubość i tylko minimalnie wystający moduł fotograficzny z tyłu, a także rozsądną grubość ramek wokół wyświetlacza. Wcięcie na obiektyw przedniego aparatu jest niewielkie, więc nie przeszkadza w pokazywaniu ikon powiadomień. Można by jeszcze popracować nad zmniejszeniem pustej powierzchni poniżej panelu Super AMOLED. Nad ekranem znalazło się miejsce między innymi dla głośnika słuchawki i czujnika oświetlenia, zabrakło za to diody powiadomień (podobne jak we flagowej serii Galaxy S10).

Test smartfonu Samsung Galaxy A50. Czujnik linii papilarnych w ekranie to nie jest to, co Samsung robić potrafi

W pobliżu prawego górnego narożnika tylnego panelu znajduje się moduł fotograficzny z trzeba obiektywami, a pod nim pojedyncza dioda doświetlająca. Jest tu też logo producenta.

Test smartfonu Samsung Galaxy A50. Czujnik linii papilarnych w ekranie to nie jest to, co Samsung robić potrafi

Przyciski głośności oraz przycisk zasilania są na prawym boku. Z lewego boku wysuwa się tacka na dwie karty nanoSIM oraz kartę microSD.

Test smartfonu Samsung Galaxy A50. Czujnik linii papilarnych w ekranie to nie jest to, co Samsung robić potrafi
Test smartfonu Samsung Galaxy A50. Czujnik linii papilarnych w ekranie to nie jest to, co Samsung robić potrafi

Na dole znajdziemy port USB-C, a także gniazdo audio Jack 3,5 mm, otwór mikrofonu oraz otwory głośnika. Po przeciwnej stronie umieszczony został otwór dodatkowego mikrofonu.

Test smartfonu Samsung Galaxy A50. Czujnik linii papilarnych w ekranie to nie jest to, co Samsung robić potrafi
Test smartfonu Samsung Galaxy A50. Czujnik linii papilarnych w ekranie to nie jest to, co Samsung robić potrafi

Galaxy A50 bardzo dobrze leży w dłoni, a błyszcząca obudowa z tworzywa sztucznego jest znacznie mniej śliska, niż gdyby została wykonana ze szkła. Na uwagę zasługuje także dosyć niska – jak na rozmiary – masa urządzenia. Obsługa wyświetlacza jedną ręką nie należy do najłatwiejszych, ale pomocą tu służy nowy interfejs systemowy One UI, a także tryb obsługi jedną ręką, zmniejszający obszar roboczy ekranu.

Test smartfonu Samsung Galaxy A50. Czujnik linii papilarnych w ekranie to nie jest to, co Samsung robić potrafi

Wyświetlacz

Test smartfonu Samsung Galaxy A50. Czujnik linii papilarnych w ekranie to nie jest to, co Samsung robić potrafi

Samsung dosyć długo bronił się przed wcięciem w ekranie, aż w końcu i on wypuścił na rynek urządzenia z takim elementem „wystroju”. Galaxy A50 jest wyposażony w 6,4-calowy wyświetlacz Super AMOLED Infinity-U, którego rozdzielczość (1080 x 2340 pikseli) jest wystarczająca do tego, żeby obraz na ekranie był ostry, a zauważenie poszarpanych krawędzi praktycznie niemożliwe. Jak przystało na AMOLED, czerń jest tu naprawdę czarna (brak świecenia), a maksymalna jasność oraz kontrast są wystarczające do tego, żeby dało się odczytać zawartość ekranu także w słoneczny dzień.

Wyświetlacz może pracować w jednym z czterech trybów. Domyślnie ustawiony jest Wyświetlacz w trybie adaptacyjnym, w którym między innymi możemy ręcznie ustawić balans bieli. Przy tym ustawieniu wierność kolorów jest najmniejsza, co nie oznacza, że wyglądają one źle. W trybach Podstawowym, Kino AMOLED i Zdjęcia AMOLED mamy sporą zgodność odpowiednio z sRGB, DCI-P3 oraz AdobeRGB (średnia DeltaE poniżej dwójki).

Test smartfonu Samsung Galaxy A50. Czujnik linii papilarnych w ekranie to nie jest to, co Samsung robić potrafi

Do dyspozycji mamy również Filtr światła niebieskiego oraz Tryb nocny, które możemy włączyć na stałe lub zgodnie z harmonogramem (wschód i zachód Słońca lub ustawione godziny). Tryb nocny to nowość wprowadzona wraz z interfejsem One UI, która może przypaść do gustu miłośnikom ciemnych kolorów w telefonie. Osobiście mam ten tryb włączony na stałe.

Test smartfonu Samsung Galaxy A50. Czujnik linii papilarnych w ekranie to nie jest to, co Samsung robić potrafi

Ekran (i telefon) możemy odblokować między innymi z wykorzystaniem funkcji rozpoznawania twarzy. Ten sposób nie jest może najbezpieczniejszy, ale przynajmniej działa i nie każe nam zbyt długo czekać. Zupełnie inaczej jest z ekranowym czytnikiem linii papilarnych. Ten element należy uznać za porażkę – podczas testów zbyt często widziałem na ekranie napis „nie znaleziono”, świadczącym o nierozpoznaniu mojego palca. Także sam proces zapamiętywania odcisków palców zasługuje na minusa – jest zdecydowanie za długi, a na koniec efekty i tak nie zawsze są zgodne z oczekiwaniami. Pozostaje mieć nadzieję, że aktualizacja oprogramowania, która trafiła już do Indii, poprawi działanie skanera.

Test smartfonu Samsung Galaxy A50. Czujnik linii papilarnych w ekranie to nie jest to, co Samsung robić potrafi

Interfejs systemowy i aplikacje dodatkowe

Test smartfonu Samsung Galaxy A50. Czujnik linii papilarnych w ekranie to nie jest to, co Samsung robić potrafi

Samsung Galaxy A50 pracuje pod kontrolą systemu operacyjnego Android 9.0 Pie z interfejsem One UI w wersji 1.1. To nowa nakładka systemowa, która trafiła na pokłady pierwszych smartfonów Samsunga jeszcze w grudniu ubiegłego roku. Jej najważniejsze zmiany, w stosunku do stosowanego wcześniej interfejsu Samsung Experience, to łatwiejsze sterowanie za pomocą jednej ręki dzięki oddzieleniu części prezentacyjnej (góra) od części interaktywnej (dół) oraz tryb nocny, o którym wspomniałem w poprzednim rozdziale. Wiele elementów pozostało bez zmian – szuflada z aplikacjami, ekran Bixby Home itp.

Test smartfonu Samsung Galaxy A50. Czujnik linii papilarnych w ekranie to nie jest to, co Samsung robić potrafi

Interfejs systemowy możemy dostosować do swoich preferencji zmieniając motyw, tapetę oraz układ i wygląd ikon. Zmienić możemy również wygląd elementów Always On Display, czyli zegara i powiadomień, które są widoczne na wygaszonym ekranie (zawsze, w ustalonych godzinach lub po dotknięciu ekranu). W ustawieniach wyświetlacza znajdziemy też pozycje Rozmiar i styl czcionki oraz Powiększenie ekranu. Nie zabrakło również możliwości zamiany przycisków nawigacyjnych miejscami (wstecz i ostatnie), a także rezygnacja z nich na rzecz gestów.

Test smartfonu Samsung Galaxy A50. Czujnik linii papilarnych w ekranie to nie jest to, co Samsung robić potrafi

Samsung w swoich smartfonach instaluje własne aplikacje systemowe oraz multimedialne. Są tu oczywiście również podstawowe programy Google’a, kilka produktów Microsoftu (w tym Microsoft Office Mobile) oraz narzędzia dodatkowe. W przypadku tych ostatnich, przy wstępnej konfiguracji telefonu możemy sami zdecydować, czy chcemy je pobrać i zainstalować. Możemy je również później odinstalować, jeśli nie będą nam potrzebne.

Test smartfonu Samsung Galaxy A50. Czujnik linii papilarnych w ekranie to nie jest to, co Samsung robić potrafi

W nowych smartfonach z Androidem Pie znajdziemy narzędzie służące do kontrolowania czasu, jaki poświęcamy aplikacjom zainstalowanym na pokładzie urządzenia. W Samsungu funkcjonalność ta nosi nazwę Cyfrowy dobrostan. Jeśli w nocy chcemy być bardziej zrelaksowani, możemy uruchomić tryb Koniec dnia, który przestawi kolory ekranu na skalę szarości oraz zablokuje powiadomienia – oczywiście, jeśli nie wyłączymy odpowiednich opcji. Poszczególnym aplikacjom możemy przypisać maksymalny czas korzystania w ciągu dnia – jeśli ten się wyczerpie, przy próbie uruchomienia programu zobaczymy stosowny komunikat.

Test smartfonu Samsung Galaxy A50. Czujnik linii papilarnych w ekranie to nie jest to, co Samsung robić potrafi

Podstawowe funkcje telefoniczne i inne sposoby łączności

Test smartfonu Samsung Galaxy A50. Czujnik linii papilarnych w ekranie to nie jest to, co Samsung robić potrafi

Telefon, Kontakty i Wiadomości to trzy aplikacje, które służą do obsługi podstawowych funkcji telefonicznych w testowanym smartfonie marki Samsung. Narzędzia te wyposażone są w zestaw odpowiednich funkcji (jest między innymi czarna lista numerów, z którymi nie chcemy się kontaktować) oraz wspierają obsługę gestami. Niektórym osobom do "pełni szczęścia" może brakować działającej w Polsce natywnej funkcji do nagrywania rozmów telefonicznych. Do wpisywania tekstów służy Klawiatura Samsung.

Test smartfonu Samsung Galaxy A50. Czujnik linii papilarnych w ekranie to nie jest to, co Samsung robić potrafi

Samsung Galaxy A50 wspiera takie technologie, jak HD Voice, VoLTE oraz VoWiFi i wszystkie one działają w nju mobile (marka należące do sieci Orange). Jakość połączeń głosowych jest niezła. Podczas testów nie miałem żadnych problemów ze zrozumieniem swojego rozmówcy (z wzajemnością), zarówno gdy korzystałem z głośnika słuchawki, jak i trybu głośnomówiącego.

Test smartfonu Samsung Galaxy A50. Czujnik linii papilarnych w ekranie to nie jest to, co Samsung robić potrafi

Galaxy A50 wyposażony jest w przyzwoity zestaw bezprzewodowych sposobów łączności, na czele z LTE Cat6 i Wi-Fi ac. Smartfon dobrze sobie radzi z łapaniem zasięgu. Nie zabrakło tu również modułu NFC, dzięki któremu można na przykład dokonywać płatności zbliżeniowych telefonem. Do nawigowania służy odbiornik satelitarny oraz kompas cyfrowy. Oba te elementy pracowały podczas testów prawidłowo i wystarczająco dokładnie, by być użytecznymi. Problemów nie miałem również z łącznością Bluetooth. Smartfon sprawnie parował się z różnymi urządzeniami – zegarkiem, słuchawkami, głośnikiem i innym telefonem (przesyłanie plików).

Test smartfonu Samsung Galaxy A50. Czujnik linii papilarnych w ekranie to nie jest to, co Samsung robić potrafi

Multimedia

Test smartfonu Samsung Galaxy A50. Czujnik linii papilarnych w ekranie to nie jest to, co Samsung robić potrafi

Samsung oferuje własne aplikacje multimedialne. W Galerii przejrzymy zdjęcia i filmy oraz dokonamy ich podstawowej edycji. Koreański producent ma też własną aplikację do odtwarzania muzyki, jednak nie preinstaluje jej na swoich smartfonach – można ją pobrać ze sklepu Google Play lub używać Muzyki Play. Odtwarzacz filmów oczywiście jest i między innymi obsługuje napisy oraz umożliwia zmianę ich wyglądu. Nie zabrakło tu również radia FM z RDS-em (domyślnie jest wyłączony) oraz możliwością nagrywania słuchanych audycji.

Test smartfonu Samsung Galaxy A50. Czujnik linii papilarnych w ekranie to nie jest to, co Samsung robić potrafi
Test smartfonu Samsung Galaxy A50. Czujnik linii papilarnych w ekranie to nie jest to, co Samsung robić potrafi

Pojedynczy głośnik Samsunga Galaxy A50 gra umiarkowanie głośno – do słuchania muzyki w niewielkim pomieszczeniu powinno to wystarczyć. Głośnik radzi sobie najlepiej z generowaniem dźwięków ze środka skali. Brakuje tonów bardzo niskich (co jest zrozumiałe w przypadku tak małych jednostek) oraz bardzo wysokich. Także pod względem czystości dźwięku trochę brakuje do czołówki.

Problem z brakiem bardzo niskich i bardzo wysokich tonów rozwiążemy przy pomocy słuchawek. Do swoich testów wykorzystałem słuchawki dokanałowe AKG, dołączane do flagowców Samsunga, a także bezprzewodowe słuchawki nauszne firmy Sony. W obu przypadkach jakość słuchanej muzyki była bardzo dobra, także pod względem głośności. Niewielki poziom zniekształceń mógłby przeszkadzać melomanom ze słuchem wyczulonym na tego typu rzeczy, jednak przeciętnemu użytkownikowi nie powinno to w żaden sposób przeszkadzać.

Test smartfonu Samsung Galaxy A50. Czujnik linii papilarnych w ekranie to nie jest to, co Samsung robić potrafi

Galaxy A50, podobnie jak inne modele Samsunga, pozwala w pewnym zakresie dostosować jakość dźwięku do własnych preferencji. Do dyspozycji mamy system Dolby Atmos, korektor graficzny (equalizer) oraz Skaler UHQ. Jest też funkcja Adapt Sound, która dostosowuje nastawy do naszego wieku (do wyboru są trzy przedziały). Możemy tu stworzyć również osobisty profil dźwięku. Smartfon odtworzy nam próbki dźwięku o różnej częstotliwości, osobno dla prawego i lewego ucha, a naszym zadaniem jest odpowiedzieć na pytanie, czy dany dźwięk słyszymy.

Test smartfonu Samsung Galaxy A50. Czujnik linii papilarnych w ekranie to nie jest to, co Samsung robić potrafi

Aparat fotograficzny

Test smartfonu Samsung Galaxy A50. Czujnik linii papilarnych w ekranie to nie jest to, co Samsung robić potrafi

Ekran główny aplikacji fotograficznej w testowanym smartfonie został podzielony na 7 zakładek odpowiadających trybom fotograficznym, pomiędzy którymi przemieszczamy się gestem w prawo lub w lewo. Są to, patrząc od lewej: Panorama, Pro, Live focus (rozmywa tło), Zdjęcie (tryb domyślny), Wideo, Zwolnione tempo i Hyperlapse - możemy zmienić kolejność trybów oraz wyłączyć większość z nich. Najważniejsze opcje są dostępne wprost z ekranu głównego, a pozostałe znajdziemy w ustawieniach.

Test smartfonu Samsung Galaxy A50. Czujnik linii papilarnych w ekranie to nie jest to, co Samsung robić potrafi

Główny aparat fotograficzny, podobnie jak przedni, ma rozdzielczość 25 Mpix, ale domyślnie robi zdjęcia z rozdzielczością 12 Mpix. To możemy oczywiście łatwo zmienić, jednak musimy się liczyć z pewnymi ograniczeniami. Przy 25 Mpix nie działa HDR, natomiast w trybie Live View maksymalna rozdzielczość zdjęć to i tak 12 Mpix.

W dobrych warunkach oświetleniowych otrzymujemy dosyć dobre zdjęcia – przy 25 Mpix mają one oczywiście więcej szczegółów. Dobrze odwzorowane są także kolory, niezły jest również kontrast i zakres dynamiki. W niektórych sytuacjach tryb HDR może pomóc, więc sami musimy zdecydować, czy wolimy używać tego trybu, czy też zależy nam na trochę większej szczegółowości, oferowanej przez wyższą rozdzielczość zdjęć. Dotyczy to zarówno tylnego, jak i przedniego aparatu. W nocy zdecydowanie lepiej jest postawić na 12 Mpix – takie zdjęcia są ostrzejsze, bardziej szczegółowe oraz mają lepszą kolorystykę, niż gdyby zostały zrobione z natywną rozdzielczością aparatu.

Test smartfonu Samsung Galaxy A50. Czujnik linii papilarnych w ekranie to nie jest to, co Samsung robić potrafi

Aparat szerokokątny też sobie radzi nieźle, ale tylko przy w miarę dobrym oświetleniu. W nocy lepiej nie robić zdjęć szerokokątnych, ponieważ ich jakość jest raczej słaba. Musimy się tu również liczyć z tym, że zdjęcia z aparatu szerokokątnego mogą być w sposób widoczny zniekształcone.

Maksymalna rozdzielczość nagrywanych filmów w Galaxy A50 to 1080p przy 30 klatkach na sekundę. Jeśli zależy nam na 4K, to musimy sięgnąć po inną aplikację fotograficzną. Przy nagrywaniu filmów (fabryczną aplikacją) korzystamy z elektronicznej stabilizacji obrazu, co daje niezłe rezultaty. Ponadto nagrania są szczegółowe oraz nie straszą szumami.

Wydajność

Test smartfonu Samsung Galaxy A50. Czujnik linii papilarnych w ekranie to nie jest to, co Samsung robić potrafi

Samsung Galaxy A50 napędzany jest chipsetem Exynos 9610, wspieranym przez 4 GB pamięci RAM. Zestaw ten wystarcza do tego, aby interfejs systemowy działał płynnie, podobnie jak zainstalowane aplikacje i gry. Jednak gdy w tle działa jakaś aplikacja (choćby odtwarzacz muzyki), możemy czasem zauważyć niewielkie przycięcia interfejsu, co raczej nie powinno mieć miejsca w urządzeniu o takiej wydajności jak A50 (wyniki benchmarków znajdują się w tabelach poniżej).

Test smartfonu Samsung Galaxy A50. Czujnik linii papilarnych w ekranie to nie jest to, co Samsung robić potrafi
Test smartfonu Samsung Galaxy A50. Czujnik linii papilarnych w ekranie to nie jest to, co Samsung robić potrafi

Smartfon ma 128 GB pamięci wewnętrznej, z czego do dyspozycji użytkownika zostaje około 111 GB miejsca. Jeśli komuś to nie wystarczy, można użyć karty pamięci microSD o pojemności maksymalnej 512 GB (dane producenta). Duży plus należy się za to, że wewnątrz zgrabnej obudowy urządzenia Samsung zdołał wygospodarować trochę miejsca na osobny slot na kartę pamięci, przez co nie musimy wybierać pomiędzy nią i funkcją dual SIM.

Test smartfonu Samsung Galaxy A50. Czujnik linii papilarnych w ekranie to nie jest to, co Samsung robić potrafi

Podczas poddawania podzespołów smartfonu dużemu obciążeniu przez dłuższy czas, nie dało o sobie znać zjawisko throttlingu, czyli obniżania wydajności z uwagi na ryzyko przegrzania. Obudowa Samsunga Galaxy A50 robiła się oczywiście ciepła, ale daleko jej było do tego, co w podobnych warunkach potrafią topowe urządzenia koreańskiego producenta.

Zasilanie

Energia potrzebna do zasilania wszystkich komponentów Samsunga Galaxy A50 pochodzi z akumulatora o pojemności 4000 mAh. Jak pokazują przeprowadzone testy syntetyczne, powinno to pozwolić na ponad 5 godzin grania w wymagające gry lub prawie 9 godzin pracy z aplikacjami multimedialnymi, przy ciągle włączonym ekranie z jasnością ustawioną na około 200 nitów. Do Motoroli Moto G7 Power sporo brakuje, ale i tak jest nieźle.

Podczas testów, korzystając z telefonu z intensywnością porównywalną do tego, jak na co dzień korzystam z własnego smartfonu, wystarczyło sięgać po ładowarkę co drugą noc. Czas ten możemy wydłużyć o dodatkowe dni dzięki dostępnym dwóm trybom oszczędzania energii oraz rzadszemu sięganiu po urządzenie.

Test smartfonu Samsung Galaxy A50. Czujnik linii papilarnych w ekranie to nie jest to, co Samsung robić potrafi

Akumulator Samsunga Galaxy A50 obsługuje szybkie ładowanie z mocą 15 W. Korzystając z odpowiedniej ładowarki można napełnić pustą baterię w czasie niecałych 110 minut. Po pierwszych 30 minutach poziom naładowania podczas testów wyniósł 33%, a po kolejnych 30 minutach – 64%.

Podsumowanie

Test smartfonu Samsung Galaxy A50. Czujnik linii papilarnych w ekranie to nie jest to, co Samsung robić potrafi

Samsung Galaxy A50 to ciekawy wizualnie (między innymi z powodu koloru) smartfon, który pomimo dużego ekranu i pojemnego akumulatora ma niewielką grubość oraz masę. Sam wyświetlacz zdecydowanie zasługuje na pochwałę, z uwagi na jakość odwzorowania kolorów, wysoki kontrast oraz przyzwoitą jasność maksymalną. Na pochwałę zasługują również bardzo dobre aparaty fotograficzne (z tyłu i z przodu), które robią niezłe jakościowo zdjęcia oraz filmy.

Najważniejsza wada smartfonu to czytnik linii papilarnych, który zbyt często nie radzi sobie z właściwym odczytaniem odcisków palców. Gdyby nie to, ocena końcowa byłaby co najmniej o 1 punkt wyższa. Przyczepić się można także do kilku innych rzeczy, ale to już są drobiazgi. Na przykład nienajlepszy głośnik zewnętrzny oraz zdarzające się niewielkie przycięcia interfejsu (pomimo sporej wydajności zainstalowanych podzespołów).

Smartfon wszedł na polski rynek z ceną 1599 zł, ale możemy go już kupić nieco taniej. Jeśli uwzględnimy tylko znane i godne polecenia sieci handlowe, to model Galaxy A50 możemy mieć za około 1520 zł. Jeśli jednak dobrze poszukamy, znajdziemy to urządzenie za mniej niż 1200 zł – taka cena jest już bardzo atrakcyjna.

Ocena końcowa: 7/10

Test smartfonu Samsung Galaxy A50. Czujnik linii papilarnych w ekranie to nie jest to, co Samsung robić potrafi

Wady:

  • Bardzo źle działający czytnik linii papilarnych,
  • Przeciętny głośnik,
  • Zainstalowana fabrycznie aplikacja fotograficzna nie pozwala nagrywać filmów 4K,
  • Zdarzające się zacięcia interfejsu, szczególnie gdy jakaś aplikacja działa w tle.

Zalety:

  • Zgrabna i atrakcyjna wizualnie sylwetka,
  • Oddzielne sloty na dwie karty nanoSIM i kartę microSD,
  • Bardzo dobry wyświetlacz,
  • Komplet obsługiwanych standardów łączności,
  • Niezły aparat fotograficzny,
  • Dobra wydajność,
  • Przyzwoity czas działania na jednym cyklu ładowania akumulatora.

Filmy z telefonu:

Zdjęcia z telefonu: