DAJ CYNK

Samsung Galaxy M31s - średniak z dużym zapasem mocy

Henryk Tur

Testy sprzętu

Zdjęcia normalne, szerokokątne, makro

Samsung Galaxy M31s jest aparatem, który powinien przypaść do gustu miłośnikom fotografii. Cztery obiektywy na plecach smartfona to kolejno:

  • główny - 64.0 MP (F/1,8)
  • szerokokątny - 12.0 MP (F/2,2)
  • makro 5 Mpix - (F/2,4)
  • głębia ostrości - 5.0 MP (F/2,4)

W menu głównym aparatu otrzymujemy szybki wybór: Jedno Ujęcie, Zdjęcie, Wideo oraz Więcej. Ten ostatni wybór prowadzi nas do bardziej specjalistycznych rodzajów fotografii i nagrań, gdzie znajdziemy: Panoramę, Makro, Noc, Żywność, Live Focus, B. Zwolnione Tempo, Zwolnione Tempo, Hyperslapse oraz możliwość skorzystania z Bixby Vision i Strefy AR. Wracając do menu głównego - na górnym pasku umieszczono najczęściej używane funkcje, a więc: wejście do ustawień, włączenie/wyłączenie lampy błyskowej, minutnik, wybór rozdzielczości i proporcji zdjęć (domyślnie 48 MP), a także narzędzia wideo i edycyjne. Warto spędzić trochę czasu i poeksperymentować z ustawieniami, które mogą mile zaskoczyć.

Zacznę prezentację od pokazania jakości zdjęć w trybie szerokokątnym i zwykłym. W poniższej galerii umieszczone są naprzemiennie - najpierw zdjęcie szerokokątne, a potem zrobione z tej samej pozycji zwykłe.

Przy normalnym trybie robienia zdjęć możemy korzystać z cyfrowego zoomu, który umożliwia dziesięciokrotne powiększenie. Oczywiście im jest ono większe, tym bardziej obraz traci na jakości, jednak nawet przy x10 nie jest on na tyle zły, aby nie zrobić w miarę dobrego ujęcia. Na poniższym przykładzie kolejno od lewej: zoom x1, x4 oraz x10.

Aparat selfie działa poprawnie - nic jednak dziwnego, zważywszy na 32 MP i przesłonę F/2.2. Nie zabrakło tu paru trybów "upiększających" wykonywane zdjęcia, a z automatu dostajemy lekkie rozmazanie tła, dzięki czemu osoba (osoby) fotografowane wysuwają się mocno na pierwszy plan. Tu również można pogrzebać w ustawieniach, dopasowując jakość i efekty.

Zdjęcia makro wypadają... różnie. Nie mamy przy nich stabilizacji obrazu, więc efekt zależy po prostu od tego, czy uda się w trakcie wykonywania zdjęcia trzymać smartfon nieruchomo. Jeśli się uda - fotografia wypadają świetnie, jak poniższe.

Jeśli jednak zdarzy się, że zadrży ręka, wówczas aparat makro ma problemy ze złapaniem ostrości i efekt może być taki:

Niezbyt, prawda? Dlatego do każdego zdjęcia makro należy podchodzić 2-3 razy, aż do momentu uzyskania zadowalającego efektu. Oczywiście dotyczy to wyłącznie sytuacji, gdy wykonuje się zdjęcia z ręki, przy statywie czy M31s postawionym na stabilnej nawierzchni każda fotka makro powinna wyjść perfekcyjnie.

Obraz za dnia ok, w nocy... niezbyt

Nagrywanie wideo jest możliwe w rozdzielczości 4K UDH (czyli 3840 x 2160 pikseli) przy 30 klatkach/sekundę. Jak wypada? Na jakość obrazu nie można narzekać, co pokazuje poniższy przykład, jednak stabilizacja jest nieodczuwalna, dlatego obraz będzie się trząsł.

 

Przy modelu M21 narzekałem na jakość nocnych nagrań, ale w przypadku M31s jest nieźle. Oczywiście finalna jakość zależy od ilości oświetlenia wokół.Poniższe porównanie pokazuje nagrania w tych samych miejscach za dnia i w nocy. Zauważ, że na pierwszym, gdzie jest dużo świateł, jakość obrazu jest znacznie lepsza, niż podczas wędrówki w miejscu o dość niedużym naświetleniu.

 

Dlatego podsumuję to tak - Samsung Galaxy M31s posłuży do nagrań nocnych przede wszystkim w mieście lub wszędzie tam, gdzie mamy dużo źródeł światła. Im będzie ich mniej - tym będzie tracić na jakości.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News