Samsung Galaxy M51 pracuje pod kontrolą systemu Android 10 z interfejsem One UI 2.1. To jedna z najlepszych „nakładek” producenckich, z jakimi miałem do czynienia, ułatwiająca obsługę smartfonów z dużym ekranem. One UI dzieli w wielu miejscach ekran na górną część informacyjną oraz dolną część interaktywną.
Poza tym interfejs systemowy nie odbiega szczególnie od wielu tego typu rozwiązań, domyślnie dzieląc ekran główny na pulpity i szufladę ze wszystkimi aplikacjami (można ją wyłączyć). W obu miejscach skróty da się łatwo łączyć w wygodne foldery.
Inne możliwości personalizacji interfejsu systemowego to między innymi zmiana motywu lub tapety, układu i stylu ikon czy zmiana wielkości czcionek i innych elementów „wystroju”. Da się również zmienić kolejność przycisków nawigacyjnych lub z nich zrezygnować na rzecz gestów pełnoekranowych.
Samsung instaluje na swoich smartfonach własne aplikacje systemowe i multimedialne, więc znajdziemy je również na pokładzie modelu Galaxy M51. Nie zabrakło tu oczywiście również klientów podstawowych usług Google, a także kilku aplikacji Microsoftu, takich między innymi jak Office czy Outlook. Te ostatnie możemy odinstalować, a wiele innych (w tym większość aplikacji Google) wyłączyć.
Galaxy M51 to średniopółkowy smartfon, wyposażony w stosowny do swej klasy zestaw standardów łączności bezprzewodowej, gdzie może brakować tylko obsługi sieci 5G. Mamy tu za to LTE oraz Wi-Fi, które pozwoliły i na bezproblemowe korzystanie z telefonu do dzwonienia czy korzystania z zasobów Internetu. W obu przypadkach nie mogłem narzekać na łapanie sieci komórkowej czy mojej domowej sieci Wi-Fi, także na zewnątrz (ale głównie na 2,4 GHz, ponieważ mieszkam w kamienicy o bardzo grubych murach z cegieł).
Do dyspozycji jest również Bluetooth 5.0, dzięki czemu ze smartfonem mogłem sparować słuchawki czy inny telefon lub komputer (w dwóch ostatnich przypadkach do przesyłania plików). Galaxy M51 nadaje się również do płacenia zbliżeniowego, ponieważ ma służący między innymi do tego moduł NFC.
Samsung Galaxy M51 zapewnia wysoką jakość połączeń głosowych, także z wykorzystaniem takich technologii, jak VoLTE czy VoWiFi – testowałem to w sieci Orange (nju mobile). Jakość połączeń głosowych była odpowiednio wysoka także przy korzystaniu z dołączonych do zestawu słuchawek z mikrofonem oraz trybu głośnomówiącego.
W zasadzie to samo mogę napisać o wbudowanym w urządzenie odbiorniku GPS, dzięki któremu smartfon szybko i dokładnie (do kilku metrów) ustalał swoje położenie. W nieznanej nam okolicy może się również przydać cyfrowy kompas.
Źródło zdjęć: Marian Szutiak