DAJ CYNK

Samsung Galaxy Note10+ po 6 tygodniach używania. Wybór tego telefonu to dobry wybór

Marian Szutiak (msnet)

Testy sprzętu

Wyświetlacz

Samsung Galaxy Note10+ test recenzja

Samsung Galaxy Note10+ został wyposażony w 6,8-calowy wyświetlacz Dynamic AMOLED o rozdzielczości 1440 x 3040 pikseli. Daje to zagęszczenie punktów na poziomie 498 ppi, co w zupełności wystarcza do tego, by obraz na ekranie był ostry, a dostrzeżenie poszarpanych krawędzi niemożliwe. Rozdzielczość ekranu możemy zmienić w ustawieniach – do wyboru mamy opcje FHD+ oraz HD+. Zmniejszenie rozdzielczości do 1080 x 2280 pikseli przełoży się na mniejsze zużycie energii przy braku bardzo widocznego wpływu na jakość obrazu. Wyświetlacz obsługuje standard HDR10+, z czego skorzystamy, jeśli dysponujemy odpowiednim materiałem, który to wykorzysta.

Ekran testowanego smartfonu charakteryzuje się wysoką jasnością maksymalną, wynoszącą w trybie automatycznym około 800 nitów. W połączeniu z bardzo wysokim kontrastem przekłada się to na bardzo dobrą czytelność w zasadzie w każdych warunkach.

Samsung Galaxy Note10+ test recenzja

Wyświetlacze we flagowych Samsungach należą do najlepszych, więc nie powinniśmy również narzekać na kolory. Te wyglądają bardzo dobrze pod każdym kątem. Ekran w Note10+ może pracować w dwóch trybach. Tryb Naturalny zapewnia wysoką dokładność wyświetlanych kolorów z paletą sRGB (wskaźnik DeltaE nieco przekracza 2). Tryb żywy z kolei bardziej nasyca kolory, ale nie przesadza z tym. Dodatkowo w tym trybie możemy ustawić balans bieli, korzystając z suwaka zimny-ciepły lub ustawiając nasycenie osobno dla każdej z barw podstawowych.

Samsung Galaxy Note10+ test recenzja

W ustawieniach wyświetlacza znajdziemy też filtr światła niebieskiego, który przydaje się przede wszystkim wieczorem i w nocy. Funkcję tę możemy włączyć na stałe lub zgodnie z harmonogramem bazującym na zachodzie i wschodzie Słońca lub podanych przez nas godzinach. Jest też Always On Display, funkcja pokazująca na wygaszonym ekranie zegar, datę i powiadomienia. Wymienione informacje możemy zobaczyć po dotknięciu ekranu – takie ustawienie jest domyślne. Inne opcje to Zawsze wyświetlaj lub Pokaż zgodnie z harmonogramem, możemy również tę funkcję całkowicie wyłączyć, co przełoży się na niewielkie oszczędności energii akumulatora.

Samsung Galaxy Note10+ test recenzja

Biometria

Samsung Galaxy Note10+ ma wiele zalet – dlatego go kupiłem. Jednak są też i wady, a dotyczą one przede wszystkim biometrii. Po pierwsze koreański producent zrezygnował już w serii Galaxy S10 ze skanera tęczówki oka, z czego dosyć często korzystałem w Galaxy S9+. Zamiast tego mamy proste rozpoznawanie twarzy oparte na obranie z przedniego aparatu fotograficznego. Jest też ultradźwiękowy czytnik linii papilarnych pod powierzchnią wyświetlacza. Ten element wyposażenia działa coraz lepiej, ale wciąż mu daleko do niektórych wdrożeń optycznego czytnika podekranowego. Rozwiązanie stosowane przez Samsunga zbyt często nie rozpoznaje przyłożonego palca lub robi to zbyt długo. To wszystko oczywiście pod warunkiem, że trafimy w odpowiednie miejsce na ekranie oraz w odpowiedni sposób.

Samsung Galaxy Note10+ test recenzja

Samsung Galaxy Note10+ test recenzja

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: Marian Szutiak