Samsung Galaxy S21 FE 5G – test smartfonu. Czy warto było czekać?


Na początku stycznia Samsung w końcu zaprezentował długo wyczekiwany smartfon Galaxy S21 FE 5G. Postanowiłem sprawdzić, czy warto było tyle czekać na nowe urządzenie, które debiutowało na rynku ledwie miesiąc przed nową serią Galaxy S22.

Marian Szutiak (msnet)
22
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
Samsung Galaxy S21 FE 5G – test smartfonu. Czy warto było czekać?

Samsung Galaxy S21 FE 5G przyjechał do mnie z obudową w kolorze białym. Tylny panel jest plastikowy i to widać z daleka. Kontrastuje to bardzo z metalową ramką w kolorze srebrnym oraz czarnym panelem przednim. Smartfon jest jednak odporny na działanie wody i pyłów, zgodnie z normą IP68, a w jego wnętrzu pracują wydajne podzespoły, których nie powstydziłby się żaden flagowiec w 2021 roku. No właśnie, w 2021, a mamy już rok 2022.

Dalsza część tekstu pod wideo

Czy więc wprowadzony w końcu na rynek produkt nie jest spóźniony za bardzo? W końcu nieco ponad miesiąc po jego prezentacji odbędzie się premiera znacznie lepiej wyposażonych smartfonów z serii Galaxy S22. A może jednak warto było czekać, bo S21 w wydaniu „Fan Edition” to znacznie lepszy wybór od najnowszych flagowców i przystępniejszy cenowo? Odpowiedzi na te oraz inne pytania znajdziesz w poniższej recenzji, do której przeczytania i komentowania zapraszam.

Samsung Galaxy S21 FE 5G – test smartfonu. Czy warto było czekać?


Najważniejsze cechy telefonu (SM-G990B/DS):

  • Plastikowa obudowa z aluminiową ramką, Corning Gorilla Glass Virtus (przód),
  • Odporność na pyły i wodę zgodnie z normą IP68,
  • Wymiary: 155,7 x 74,5 x 7,9 mm, masa: 177 g,
  • 6,4-calowy wyświetlacz Dynamic AMOLED 2X o rozdzielczości FullHD+ (1080 x 2400 pikseli, 411 ppi), 120 Hz, HDR10+, czujnik oświetlenia,
  • Głośniki stereo,
  • Czytnik linii papilarnych pod wyświetlaczem (optyczny),
  • Ośmiordzeniowy chipset Qualcomm Snapdragon 888 (1 x Kryo 680 @2,84 GHz + 3 x Kryo 680 @2,42 GHz + 4 x Kryo 680 @1,8 GHz), proces technologiczny 5 nm,
  • Grafika Adreno 660,
  • 6 GB RAM-u, 128 GB pamięci masowej (105 GB dla użytkownika),
  • 2 gniazda na karty nanoSIM,
  • Łączność 5G, Wi-Fi 6 a/b/g/n/ac/ax (2,4/5 GHz), Wi-Fi Direct, Bluetooth 5.0, NFC, GPS/ GLONASS/Galileo/Beidou, cyfrowy kompas, USB-C 3.2, USB-OTG,
  • Główny aparat 12 Mpix (1/1,76", 1,8 µm), obiektyw 26 mm z przysłoną f/1.8, Dual Pixel PDAF, OIS, lampa błyskowa LED, filmy 4K@30/60fps, 1080p@30/60fps; drugi aparat 12 Mpix (1/3", 1,12 µm), obiektyw ultraszerokokątny 13 mm 123˚ z przysłoną f/2.2; trzeci aparat 8 Mpix (1/4,5", 1,0µm), teleobiektyw z przysłoną f/2.4, PDAF, OIS, zoom optyczny 3X, Space Zoom 30X,
  • Przedni aparat 32 Mpix (1/2,74", 0,8 µm), obiektyw z przysłoną f/2.2, filmy 4K@30/60fps, 1080p@30/60fps,
  • Niewymienny akumulator litowo-jonowy o pojemności 4500 mAh, szybkie ładowanie 25 W, szybkie ładowanie bezprzewodowe 15 W, bezprzewodowe ładowanie zwrotne,
  • Android 12 z interfejsem One UI 4.0 (test na oprogramowaniu G990BXXU1BUK5),
  • Cena początkowa: 3499 zł.
Samsung Galaxy S21 FE 5G

Zawartość opakowania

Podobnie jak inne smartfony z serii Galaxy S21, model Galaxy S21 FE 5G jest sprzedawany w pudełku zawierającym jedynie smartfon (w moim przypadku w kolorze białym), przewód USB-C oraz metalową igłę do wysuwania tacki na karty nanoSIM. Zestaw został uzupełniony o krótką instrukcję obsługi i kartę gwarancyjną (również w języku polskim). Próżno tu jednak szukać ładowarki – tę musimy kupić oddzielnie lub użyć już posiadanej.

Samsung Galaxy S21 FE 5G – test smartfonu. Czy warto było czekać?

ładowarki o mocy 25 W
przewodowych słuchawek
bezprzewodowych słuchawek Sony MDR-100ABN
Samsung Galaxy S21 FE 5G – test smartfonu. Czy warto było czekać?


Wygląd zewnętrzny i ergonomia

Plastikowa tandeta – to była moja pierwsza myśl, gdy otworzyłem pudełko z testowanym urządzeniem i wziąłem je do ręki. Tylny panel w kolorze białym jest tak plastikowy, jak to tylko możliwe, a jakość użytego materiału nie wygląda na szczególnie wysoką. Z czasem jednak się do tego przyzwyczaiłem, jednak zdecydowanie bardziej wolę matowe szkło w używanym na co dzień Galaxy S21+. W S21 FE 5G świetnie za to wygląda matowa ramka w srebrnym kolorze.

Testowany model jest jednak mniejszy i zdecydowanie lżejszy, a do tego świetnie leży w dłoni. Tylny panel nie jest śliski i nie widać na nim odcisków palców, choć te się zbierają. Od strony wizualnej wyróżnia się tu wystająca nieco „wyspa” fotograficzna z obiektywami trzech aparatów oraz umieszczona obok niej lampa doświetlająca LED.

Samsung Galaxy S21 FE 5G – test smartfonu. Czy warto było czekać?

Niemal całą powierzchnię przodu zajmuje z kolei płaski ekran, w którym wycięto otwór na obiektyw przedniego aparatu. Na prawo od obiektywu, pod powierzchnią wyświetlacza, znajdują się czujniki oświetlenia i zbliżania. Czujniki te są w podobnej lokalizacji również w innych flagowcach Samsunga.

Samsung Galaxy S21 FE 5G – test smartfonu. Czy warto było czekać?

Nad ekranem, tuż przy krawędzi, producent umieścił podłużną szczelinę będącą wylotem górnego głośnika. Pełni on funkcję głośnika słuchawki, a także część zestawu stereo, w który testowany smartfon jest wyposażony.

Samsung Galaxy S21 FE 5G – test smartfonu. Czy warto było czekać?
Samsung Galaxy S21 FE 5G – test smartfonu. Czy warto było czekać?

Wylot drugiego głośnika znajduje się na dole. Towarzyszy mu port USB-C, otwór mikrofonu oraz wysuwana tacka na karty SIM. Po przeciwnej stronie można znaleźć otwór kolejnego mikrofonu.

Samsung Galaxy S21 FE 5G – test smartfonu. Czy warto było czekać?
Samsung Galaxy S21 FE 5G – test smartfonu. Czy warto było czekać?


Przyciski głośności (połączone w jedną całość) oraz przycisk zasilania znajdują się na prawym boku smartfonu. Lewy bok jest pusty.

Biometria

Smartfon Galaxy S21 FE 5G można odblokować między innymi za pomocą biometrii. Czytnik linii papilarnych został schowany pod powierzchnią dolnej części wyświetlacza. Jest to sensor optyczny, który podczas testów na ogół prawidłowo rozpoznawał przyłożony do niego palec. Porównując jednak to rozwiązanie do ultradźwiękowego czytnika w Galaxy S21+, muszę stwierdzić, że działa znacznie wolniej. Przyzwyczaiłem się do szybkości w S21+, a w S21 FE 5G dosyć często widziałem komunikat „Naciskaj trochę dłużej” (szczególnie na początku, zanim się przyzwyczaiłem).

Samsung Galaxy S21 FE 5G – test smartfonu. Czy warto było czekać?
szybciej działa funkcja rozpoznawania twarzy
Samsung Galaxy S21 FE 5G – test smartfonu. Czy warto było czekać?


Wyświetlacz i jakość obrazu

Samsung w kwestii wyświetlaczy dla flagowców to liga sama dla siebie. A jak jest w testowanym smartfonie? Galaxy S21 FE 5G został wyposażony w panel Dynamic AMOLED 2X, który może odświeżać obraz z częstotliwością 120 Hz lub 60 Hz (ustawiamy to ręcznie, nie ma dynamicznej zmiany w zależności od potrzeb). To poprawa w stosunku do S20 FE, w którym był wyświetlacz Super AMOLED. Zagęszczenie punktów wynosi w S21 FE 5G 411 ppi, co przekłada się na ostry obraz, pozbawiony poszarpanych krawędzi.

Obraz prezentowany na ekranie ma jasność wystarczającą do tego, by nie było problemów z odczytaniem zawartości ekranu w żadnych warunkach, z korzystaniem z telefonu na zewnątrz przy ostrym świetle słonecznym włącznie. Maksymalna zmierzona jasność w trybie ręcznym wyniosła 367 nitów, ale tylko wtedy, gdy oświetlenie w pomieszczeniu nie było bardzo intensywne. Pomimo wyłączenia automatycznej zmiany, system i tak potrafi rozjaśnić ekran w razie potrzeby do 786 nitów. Takie samo było zmierzone maksimum przy włączonej regulacji automatycznej.

Samsung Galaxy S21 FE 5G – test smartfonu. Czy warto było czekać?

Jaka jest zatem różnica między sytuacją, gdy regulacja ręczna jest włączona i wyłączona? Gdy automatyczna regulacja jasności nie jest aktywna, ekran nie jest przyciemniany bardziej niż do wspomnianych wcześniej 367 nitów (w trybie ekranu ustawionym na opcję Żywy).

W ustawieniach systemowych Samsunga Galaxy S21 FE 5G znajdziemy dwa tryby ekranu, Żywy i Naturalny. W pierwszym, jak sama nazwa wskazuje, kolory są żywsze, bardziej nasycone. W drugim trybie z kolei mamy większą zgodność wyświetlanych kolorów z oryginałem, ale mniejszą paletę barw. Nie zmienia to faktu, że w obu przypadkach kolory wyglądają świetnie, i to niezależnie od kąta, pod jakim patrzymy na ekran. Szczegółowe wyniki pomiarów kolorymetrycznych umieściłem w tabeli poniżej.

Tryb ekranu Temperatura bieli Pokrycie Gamy Objętość Gamy Średnie ∆E (MAX)
Żywy 7037 K 99,9% sRGB
95,6% AdobeRGB
99,2% DCI P3
183,2% sRGB
126,3% AdobeRGB
129,8% DCI P3
4,75 (10,74)
Naturalny 6580 K 83,0% sRGB
57,2% AdobeRGB
58,8% DCI P3
83,0% sRGB
57,2% AdobeRGB
58,8% DCI P3
2,51 (4,67)
Pokaż więcej


Tryb żywy pozwala na ręczną zmianę balansu bieli. Możemy do tego wykorzystać prosty suwak z pięcioma opcjami lub dokładniejsze suwaki dla każdej z trzech barw RGB oddzielnie. Jest tu też tryb ciemny, filtr światła niebieskiego (Ochrona wzroku) oraz funkcja Always On Display, pokazująca na wygaszonym ekranie zegar i powiadomienia.

Samsung Galaxy S21 FE 5G – test smartfonu. Czy warto było czekać?

Głośniki i jakość dźwięku

Samsung Galaxy S21 FE 5G został wyposażony w głośniki stereo, górny skierowany do przodu i dolny grający w dół. Ten ostatni jest również nieco głośniejszy oraz odtwarza przede wszystkim niższe tony. Razem oba głośniki grają bardzo dobrze, głośno i czysto, w zasadzie nie odbiegając od swoich starszych braci. Oczywiście nie mamy tu co liczyć na głębokie basy, co jest normą dla smartfonów. Te usłyszymy po podłączeniu do smartfonu w miarę dobrych słuchawek przewodowych (USB-C) lub bezprzewodowych (Bluetooth).

Samsung Galaxy S21 FE 5G – test smartfonu. Czy warto było czekać?


Zmierzona maksymalna głośność podczas słuchania muzyki strumieniowanej z Internetu za pomocą aplikacji Tidal wyniosła 82,5 dB (82,6 dB dla dzwonków). Tak wysoka głośność dotyczy jednak przede wszystkim tonów bardzo wysokich – te z niższych zakresów są mniej donośne.

Samsung Galaxy S21 FE 5G – test smartfonu. Czy warto było czekać?

W ustawieniach systemowych znajdziemy kilka opcji, które pozwolą dostosować jakość dźwięku do naszych oczekiwań. Zostały one zebrane w menu Jakość dźwięku i efekty. Znajdziemy tu funkcję Dolby Atmos, która może sama dostosować nastawy do typu odtwarzanych multimediów, możemy też sami wskazać, czego słuchamy. Do dyspozycji mamy też możliwość włączenia Dolby Atmos w grach, a także skorzystania z funkcji Skaler UHQ. Jest też korektor graficzny oraz Adapt Soud. Ostatnia funkcja pozwala lepiej dostosować jakość dźwięku do naszego słuchu (na podstawie wieku lub przeprowadzonego testu).

Samsung Galaxy S21 FE 5G – test smartfonu. Czy warto było czekać?
Samsung Galaxy S21 FE 5G – test smartfonu. Czy warto było czekać?


Interfejs systemowy i aplikacje

Samsung Galaxy S21 FE 5G pracuje pod kontrolą systemu Android 12 z interfejsem One UI 4.0. To według mnie najlepszy interfejs stosowany obecnie w smartfonach z Androidem, charakteryzujący się między innymi podziałem ekranu na część interaktywną na dole oraz prezentacyjną na górze. Taki podział ułatwia obsługę jedną ręką (bez włączania odpowiedniego trybu) i możemy go znaleźć między innymi w ustawieniach systemowych oraz wielu aplikacjach Samsunga.

Ekran główny w One UI domyślnie jest podzielony na pulpity i szufladę ze skrótami do wszystkich aplikacji, co możemy jednak zmienić. Podobnie jak układ ikon w obu miejscach oraz w folderach, które możemy tworzyć. Na prawo od pulpitów znajduje się ekran Google Discover z najważniejszymi informacjami z kraju i ze świata.

Samsung Galaxy S21 FE 5G – test smartfonu. Czy warto było czekać?

Z prawej strony ekranu (domyślnie) możemy z kolei wysunąć tak zwane Panele przy krawędzi. Możemy tu mieć na przykład skróty do wybranych aplikacji lub funkcji, ulubione kontakty, czy różne narzędzia, takie choćby jak kompas. Fabrycznie mamy ich 8 do wyboru, ale może znaleźć wiele dodatkowych w Galaxy Store, podobnie jak dodatkowe aplikacje. Sklep Google Play oczywiście też jest. Używając smartfonów Samsunga od kilku lat, uważam te panele za zbędny dodatek.

Samsung Galaxy S21 FE 5G – test smartfonu. Czy warto było czekać?

Gdyby mimo wszystko interfejs systemowy w Galaxy S21 FE 5G okazał się dla kogoś zbyt skomplikowany lub za mało czytelny, do dyspozycji jest Tryb ułatwienia. Dzięki niemu elementy interfejsu stają się większe, zwiększeniu ulega różnica pomiędzy pojedynczym dotknięciem i przytrzymaniem, a klawiatura może być kontrastowa, więc łatwiejsza jest jej obsługa.

Samsung Galaxy S21 FE 5G – test smartfonu. Czy warto było czekać?

Jak przystało na flagowy smartfon Samsunga, testowane urządzenie udostępnia funkcję DeX. Dzięki niej wystarczy połączyć smartfon z zewnętrznym ekranem bezprzewodowo lub za pomocą kabla HDMI czy USB, by smartfon zmienił się w namiastkę komputera stacjonarnego. Przydatne na przykład podczas edytowania dokumentów w Wordzie czy grania.

Samsung Galaxy S21 FE 5G – test smartfonu. Czy warto było czekać?


Jeśli chodzi o zainstalowane fabrycznie aplikacje, to znajdziemy tu narzędzia systemowe (i nie tylko) Samsunga, zestaw podstawowych aplikacji Google, a także kilka dodatków od Microsoftu. Lista nie jest długa, ale i tak wygląda obszerniej niż w przypadku części konkurencji.

Samsung Galaxy S21 FE 5G – test smartfonu. Czy warto było czekać?

Łączność

Samsung Galaxy S21 FE 5G to flagowiec obsługujący komplet współczesnych standardów łączności bezprzewodowej. Smartfon pozwala sprawnie korzystać z Internetu za pośrednictwem sieci 5G lub Wi-Fi 6 (starsze standardy oczywiście również są obsługiwane). Podczas testów z żadnym z nich nie miałem najmniejszych problemów, chyba że wynikających z ograniczonego zasięgu tych sieci w danym miejscu. Podczas testów nie miałem też problemów z zasięgiem LTE.

W czasie testów używałem karty SIM sieci Orange oraz – w celu sprawdzenia działania 5G – Plus. W obu przypadkach mogłem korzystać z połączeń telefonicznych z wykorzystaniem technologii VoLTE oraz WiFi Calling, co przełożyło się na ich bardzo dobrą jakość. Swoich rozmówców słyszałem głośno i wyraźnie, podobnie jak oni mnie.

Samsung Galaxy S21 FE 5G – test smartfonu. Czy warto było czekać?

Galaxy S21 FE 5G ma też Bluetooth 5, dzięki któremu do smartfonu bezproblemowo podłączyłem słuchawki lub komputer (do przesłania plików). Natomiast moduł NFC pozwolił mi na zbliżeniowe płacenie testowanym urządzeniem w sklepach. Z kolei dzięki odbiornikowi satelitarnemu GPS oraz cyfrowemu kompasowi smartfon może działać jako podręczna nawigacja. Galaxy S21 FE 5G szybko ustala swoje położenie (z dokładnością do kilku metrów) i nie gubi zasięgu satelitów bez wyraźnej przyczyny (na przykład gęsta wysoka zabudowa czy głęboka piwnica).

Samsung Galaxy S21 FE 5G – test smartfonu. Czy warto było czekać?
Samsung Galaxy S21 FE 5G – test smartfonu. Czy warto było czekać?


Aparaty fotograficzne

Samsung Galaxy S21 FE 5G ma ma taki sam zestaw fotograficzny, jak jego poprzednik (Galaxy S20 FE 5G). Z tyłu znajdują się dwa aparaty o rozdzielczości 12 Mpix (główny z OIS oraz ultraszerokokątny), a także teleobiektyw 8 Mpix z zoomem optycznym 3X. Co ciekawe, zdjęcia ze wszystkich trzech aparatów mają rozdzielczość 12 Mpix, co oznacza, że te z teleobiektywu są zapisywane w rozmiarze nieco przeskalowanym. Przedni aparat ma rozdzielczość 32 Mpix, ale zapisuje zdjęcia w rozdzielczości 8 Mpix.

Do zarządzania tym wszystkim służy znana wszystkim posiadaczom smartfonów Samsunga aplikacja, w której swego rodzaju nowością jest Tryb Portretowy (wcześniej się on inaczej nazywał). Narzędzie to jest proste w obsłudze, a dostęp do większości najważniejszych opcji mamy wprost z ekranu głównego. Reszta jest w ustawieniach. Wśród dostępnych trybów pracy aparatów znajdziemy między innymi tryb Pro, w którym najważniejsze parametry zdjęć możemy ustawić ręcznie. W tym trybie można zapisywać zdjęcia także w formacie RAW, co może się przydać podczas ich ewentualnej późniejszej edycji.

Samsung Galaxy S21 FE 5G – test smartfonu. Czy warto było czekać?

Jest też tryb Wideo Pro, w którym ręcznie ustawimy parametry dla filmów. Miłośnicy selfie mogą z kolei skorzystać z opcji Wideo Portretowe. Nie zabrakło tu również trybów pozwalających tworzyć filmy w zwolnionym tempie, a także nagrania z obu aparatów (przedniego i tylnego) jednocześnie.

Samsung Galaxy S21 FE 5G – test smartfonu. Czy warto było czekać?

Jakość zdjęć i filmów

Chociaż sprzętowo Samsung nie odświeżył aparatów w testowanym modelu względem jego poprzednika, nie oznacza to, że jakość zdjęć odstaje tu od konkurencji. Wręcz przeciwnie – główny aparat z tyłu robi bardzo dobre jakościowo zdjęcia, które są pełne szczegółów oraz pozbawione przeszkadzających szumów. Kolory bywają nieco ocieplone w stosunku do rzeczywistości, ale wciąż wyglądają bardzo dobrze. Oczywiście jakość zdjęć jest najwyższa w optymalnych warunkach oświetleniowych.

Bardzo dobrze wypadają także zdjęcia z aparatu ultraszerokokątnego. Szczegółowość, ostrość, kolory, kontrast czy zakres dynamiki stoją na takim poziomie, że nie ma się tu w zasadzie do czego przyczepić. W przypadku teleobiektywu skalowanie zdjęć z 8 Mpix do 12 Mpix przekłada się na mniejszą ostrość niż w pozostałych aparatach.

Galeria poniżej zawiera zdjęcia zrobione na przemian aparatem ultraszerokokątnym głównym i teleobiektywem.

Aparaty w Galaxy S21 FE 5G radzą sobie także przy robieniu zdjęć nocnych, a dotyczy to w szczególności obu aparatów 12-megapikselowych. W przypadku zdjęć z zoomem 3X Samsung stosuje małe „oszustwo” – gdy światła jest za mało, używany jest cyfrowo powiększony obraz z głównego aparatu, który ma jaśniejszy obiektyw od teleobiektywu. Widać to na zdjęciach (przykłady poniżej).

Przedni aparat robi naturalnie wyglądające autoportrety, które mają odpowiednią ostrość (chociaż nie ma tu autofocusu) i są pozbawione przeszkadzających szumów. Najlepszą jakość otrzymujemy, jeśli skorzystamy z ustawionej domyślnie rozdzielczości 8 Mpix. Jest też dostępna pełna rozdzielczość aparatu, ale w sumie niewiele tym zyskujemy. Teoretycznie więcej szczegółów, ale nie zawsze tak jest.

Samsung Galaxy nagrywa filmy w maksymalnej jakości 4K 60 fps (30 fps w aparacie ultraszerokokątnym i teleobiektywie). Nagrania z głównego aparatu mają bardzo dobrą jakość, co widać na poniższych przykładach (przepraszam za dźwięk, to był bardzo wietrzny dzień). Do dyspozycji mamy optyczną stabilizację obrazu, a także dodatkową stabilizację cyfrową. Ta ostatnia działa jednak tylko do rozdzielczości FullHD i 30 klatek na sekundę.

Samsung Galaxy S21 FE 5G – test smartfonu. Czy warto było czekać?


Wydajność

Samsung Galaxy S21 FE 5G jest napędzany chipsetem Qualcomm Snapdragon 888, który jest wspierany w testowanym egzemplarzu przez 6 GB RAM-u. Biorąc pod uwagę cenę urządzenia, Samsung mocno poskąpił tu pamięci operacyjnych. Jeśli dobrze poszukamy, znajdziemy smartfony z 6 GB RAM-u w cenie poniżej 1000 zł. I wcale nie chodzi mi o kilkuletnie flagowce.

Nie zmienia to faktu, że najnowsza „Galaktyka” w wydaniu Fan Edition zapewnia bardzo wysoką wydajność, co przekłada się na płynne działanie interfejsu systemowego oraz wszystkich zainstalowanych w pamięci aplikacji i gier.

Na swoje dane mamy tu około 105 GB miejsca (ze 128 GB ogólnej pojemności pamięci masowej) i nie możemy go rozszerzyć za pomocą kart pamięci, ponieważ smartfon ich nie obsługuje. Możemy za to trochę dopłacić do wersji 8/256 GB.

Wydajność ogólna AnTuTu V8 Geekbench 5 PC Mark Work 3.0 Przesył danych (MB/s) AI Benchmark
Jeden rdzeń Wszystkie rdzenie Zapis losowy [MB/s] Transfer PC->Tel [MB/s]
Asus ROG Phone 5s Pro 736285 1191 3673 16885 288,6 276,9* 231,9
Huawei Mate 40 Pro 689188 1016 3743   280 102 216,9
Realme GT 719526 1125 3591 14598     74,1
Samsung Galaxy S20 FE 5G 579980 896 3219   37,5 41,2  
Samsung Galaxy S21 628713 1044 3398   280,8 42,3  
Samsung Galaxy S21 FE 5G 677055 1046 3270 12156 255,5 121,2* 184,7
Samsung Galaxy S21 Ultra 652312 1096 3505   286,5 264,4* 168,9
Samsung Galaxy S21+ 624086 1072 3476       172,3
Samsung Galaxy Z Flip3 5G 667456 1108 3603 12375 259 43  
Samsung Galaxy Z Fold2 5G 618007 984 3251   45,6 255,1* 84,6
Samsung Galaxy Z Fold3 5G 672428 1124 3466 15082 274,7 249,1* 204,2
Sony Xperia 1 III 699362 1131 3614 11801 318,6 245,9* 203,7
Sony Xperia 5 III 658473 1129 3641 11420 183,9 201,4* 199,9
Vivo X60 Pro 5G 638954 1012 3455 11286 283,6 42,9 89
Xiaomi 11T Pro 600605 811 3475   209,9 39,2 197,4
Xiaomi Mi 11 696612 1133 3703   223,7 41,9 138,5
Xiaomi Mi 11 Ultra 696487 1130 3444 11657 238,5 42,5 135,3
Pokaż więcej

*) przewód USB 3.2 Gen 1

Wydajność w grach 3D Mark GFXBench offscreen Maksymalna temperatura obudowy [°C]
Wild Life Wild Life Stress (Stability) Sling Shot Extreme (Vulkan) Aztec Ruins 1440p (Vulkan) Car Chase 1080p
Asus ROG Phone 5s Pro 5791 92,00% Maxed Out 2000 4241 57,8
Huawei Mate 40 Pro 6677 62,20% Maxed Out 2175 3736 51,5
Realme GT 5940 73,00%   1907 4082 52,3
Samsung Galaxy S20 FE 5G     6577   2569 45
Samsung Galaxy S21 5903 64,90% Maxed Out 1834 2898 45,3
Samsung Galaxy S21 FE 5G 5857 55,10% Maxed Out 2007 4239 49,1
Samsung Galaxy S21 Ultra 5457 66,30% 6014 1813 3030 48,6
Samsung Galaxy S21+ 5804 66,50% Maxed Out 1826 3583 45,6
Samsung Galaxy Z Flip3 5G 3249 69,80% 4976 1892 3563 45
Samsung Galaxy Z Fold2 5G     7132   3366 47,4
Samsung Galaxy Z Fold3 5G 5534 63,20% Maxed Out 1650 3798 50,5
Sony Xperia 1 III 5880 57,80% Maxed Out 1446 3345 50,8
Sony Xperia 5 III 5752 66,20% Maxed Out 1825 3928 49,5
Vivo X60 Pro 5G 4250 99,00% Maxed Out 1528 3478 49,5
Xiaomi 11T Pro 5879 Przegrzanie Maxed Out     49,9
Xiaomi Mi 11 5803 Przegrzanie Maxed Out 1994 4155 52,8
Xiaomi Mi 11 Ultra 5700 Przegrzanie Maced Out 1991 4108 56,5
Pokaż więcej


Podczas intensywnych testów wydajnościowych obudowa smartfonu uzyskała w najcieplejszym miejscu 49,5°C. Nie jest to bardzo dużo w porównaniu z innymi smartfonami z tym układem. Przeprowadzone testy pokazały jednak, że zjawisko throttlingu nie jest mu obce. Test Wild Life Stress wykazał spadek wydajności podczas długotrwałego wysokiego obciążenia sięgający 45%.

Zasilanie

Samsung Galaxy S21 FE 5G jest zasilany akumulatorem o pojemności 4500 mAh, czyli takim samym, jak Galaxy S20 FE 5G sprzed ponad roku. Nowszy smartfon zużywa tę energię jednak wyraźnie szybciej, co pokazał nasz telepolisowy benchmark. Z przeprowadzonych testów wynika, że przy jasności ekranu ustawionej na 300 nitów energii powinno wystarczyć maksymalnie na 3,5 godziny grania lub 8,5 godziny korzystania z Facebooka i Messengera oraz oglądania filmów. Takie wyniki zostały osiągnięte przy częstotliwości odświeżania ekranu ustawionej na 60 Hz. Przy 120 Hz oba czasy są krótsze, w przypadku multimediów o ponad dwie godziny.

Ekran ma stałą jasność 300 cd/mkw TELEPOLIS MARK (minuty) Godziny pracy Bateria (mAh) Ustawienia ekranu
SoT Heavyuser Przekątna Rozdzielczość Odświeżanie
Asus ROG Phone 5s Pro 144 Hz 545 257 40 6000 6,78" 1080 x 2448 144 Hz
Asus ROG Phone 5s Pro 60 Hz 657 261 46 6000 6,78" 1080 x 2448 60 Hz
Huawei Mate 40 Pro 90 Hz 406 247 33 4400 6,76" 1344 x 2772 90 Hz
Huawei Mate 40 Pro 60 Hz 497 252 37 4400 6,76" 1344 x 2772 60 Hz
Samsung Galaxy S20 FE 5G 120 Hz 520 243 38 4500 6,5" 1080 x 2400 120 Hz
Samsung Galaxy S20 FE 5G 60 Hz 550 265 41 4500 6,5" 1080 x 2400 60 Hz
Samsung Galaxy S21 120 Hz 431 254 34 4000 6,2" 1080 x 2400 120 Hz
Samsung Galaxy S21 60 Hz 530 336 43 4000 6,2" 1080 x 2400 60 Hz
Samsung Galaxy S21 FE 5G 120 Hz 380 201 29 4500 6,4" 1080 x 2400 120 Hz
Samsung Galaxy S21 FE 5G 60 Hz 510 210 36 4500 6,4" 1080 x 2400 60 Hz
Samsung Galaxy S21 Ultra 120 Hz 490 257 37 5000 6,8" 1440 x 3200 60 Hz
Samsung Galaxy S21 Ultra 60 Hz 628 263 45 5000 6,8" 1440 x 3200 60 hz
Samsung Galaxy S21 Ultra 120 Hz 496 254 38 5000 6,8" 1080 x 2400 120 Hz
Samsung Galaxy S21 Ultra 60 Hz 646 265 46 5000 6,8" 1080 x 2400 60 Hz
Samsung Galaxy Z Flip3 5G 120 Hz 297 174 24 3300 6,7" 1080 x 2340 120 Hz
Samsung Galaxy Z Flip3 5G 60 Hz 363 196 28 3300 6,7" 1080 x 2340 60 Hz
Samsung Galaxy Z Fold3 5G 120 Hz 299 227 26 4400 7,6" 1768 x 2208 120 Hz
Samsung Galaxy Z Fold3 5G 60 Hz 341 309 33 4400 7,6" 1768 x 2208 60 Hz
Samsung Galaxy Z Fold3 5G Cover 513 251 38 4400 6,2" 832 x 2268 120 Hz
Samsung Galaxy Z Fold3 5G Cover 603 278 44 4400 6,2" 832 x 2268 60 Hz
Sony Xperia 1 III 120 Hz 347 207 28 4500 6,5" 1633 x 3840 120 Hz
Sony Xperia 1 III 60 Hz 500 242 37 4500 6,5" 1633 x 3840 60 Hz
Sony Xperia 5 III 120 Hz 499 231 37 4500 6,1" 1080 x 2520 120 Hz
Sony Xperia 5 III 60 Hz 621 246 43 4500 6,1" 1080 x 2520 60 Hz
Vivo X60 Pro 5G 120 Hz 490 175 33 4200 6,5" 1080 x 2376 120 Hz
Vivo X60 Pro 5G 60 Hz 568 185 38 4200 6,5" 1080 x 2376 60 Hz
Xiaomi 11T Pro 120 Hz 370 271 32 5000 6,67" 1080 x 2400 120 Hz
Xiaomi 11T Pro 60 Hz 500 255 38 5000 6,67" 1080 x 2400 60 Hz
Xiaomi Mi 11 120 Hz 342 142 24 4600 6,81" 1440 x 3200 120 Hz
Xiaomi Mi 11 60 Hz 441 143 29 4600 6,81" 1440 x 3200 60 Hz
Xiaomi Mi 11 120 Hz 358 173 27 4600 6,81" 1080 x 2400 120 Hz
Xiaomi Mi 11 60 Hz 478 181 33 4600 6,81" 1080 x 2400 60 Hz
Xiaomi Mi 11 Ultra 120 Hz 363 146 25 5000 6,81" 1440 x 3200 120 Hz
Xiaomi Mi 11 Ultra 60 Hz 471 149 31 5000 6,81" 1440 x 3200 60 Hz
Xiaomi Mi 11 Ultra 120 Hz 375 188 28 5000 6,81" 1080 x 2400 120 Hz
Xiaomi Mi 11 Ultra 60 Hz 484 196 34 5000 6,81" 1080 x 2400 60 Hz
Pokaż więcej


Podczas normalnego korzystania z telefonu energii w baterii wystarczało mi na prawie dwa dni, Czas pracy można oczywiście wydłużyć, rzadziej sięgając po urządzenie i odblokowując jego ekran lub korzystając z funkcji ograniczających zużycie energii. Wśród nich jest zmniejszenie częstotliwości odświeżania ekranu do 60 Hz, aktywowanie trybu ciemnego lub zrezygnowanie z ciągłego trybu pracy funkcji Allways On Display.

Samsung Galaxy S21 FE 5G – test smartfonu. Czy warto było czekać?

Testowany smartfon jest sprzedawany bez ładowarki, więc do sprawdzenia szybkości ładowania użyłem posiadanej ładowarki Samsunga o mocy 25 W (to maksimum obsługiwane przez ten telefon). Pozwoliła ona naładować akumulator od 0 do 100 % w około 80 minut. Pierwsze 30 minut wystarczyło by naładować baterię do około 52%.

Akumulator w Galaxy S21 FE 5G można naładować również bezprzewodowo (do 15 W), a zgromadzoną w nim energię da się wykorzystać do bezprzewodowego zasilania innych urządzeń. W ten sposób ładowałem baterię w zegarku (Galaxy Watch4 Classic).

Samsung Galaxy S21 FE 5G – test smartfonu. Czy warto było czekać?
Samsung Galaxy S21 FE 5G – test smartfonu. Czy warto było czekać?


Podsumowanie

Samsung Galaxy S21 FE 5G to, podobnie jak jego poprzednik, bardzo udany produkt, który świetnie wygląda i oferuje wyposażenie, którego (w większości) nie powstydziłby się żaden flagowiec. Mamy tu między innymi niemal doskonały wyświetlacz Dynamic AMOLED 2X, który jednak nie potrafi dynamicznie dostosowywać częstotliwości odświeżania do potrzeb, jak w starszych modelach z serii. Jeśli ustawimy 120 Hz, to telefon sztywno się jej trzyma.

Zestaw fotograficzny to identyczne aparaty jak w modelu sprzed ponad roku. Samsung popracował jednak nad oprogramowaniem, co przekłada się na bardzo dobre jakościowo zdjęcia oraz filmy. Świetna jest również jakość dźwięku wydobywającego się z głośników stereo.

Samsung Galaxy S21 FE 5G – test smartfonu. Czy warto było czekać?
Samsung Galaxy S21 FE 5G – test smartfonu. Czy warto było czekać?

Wewnątrz obudowy, która jak na mój gust jest za bardzo plastikowa w wyglądzie, pracują wydajne podzespoły, na czele z chipsetem Snapdragon 888. Jednak dodawanie 6 GB RAM-u w tej cenie uważam za jakiś żart ze strony Samsunga. Tyle można znaleźć w telefonie 3 razy tańszym.

Samsung Galaxy S21 FE 5G to naprawdę dobry smartfon, jednak mocno spóźniony (za chwilę do sklepów trafią lepiej wyposażone smartfony z serii Galaxy S22), a do tego zdecydowanie za drogi. Czy warto więc było na niego czekać? Mimo wszystko tak, ale warto poczekać jeszcze trochę, aż cena spadnie do bardziej akceptowalnego poziomu. Smartfon wszedł na rynek z ceną 3499 zł, a w chwili pisania tych słów można go kupić za 3099 zł. Za tyle dostaniemy model Galaxy S21 z 8 GB RAM-u lub, jeśli dobrze trafimy, nawet Galaxy S21+ 8/128 GB (mnie się tak kilka miesięcy temu udało).

Ocena końcowa: 8,5/10

Samsung Galaxy S21 FE 5G – test smartfonu. Czy warto było czekać?


Wady:

  • Plastikowa obudowa, sprawiająca wrażenie tandetnej,
  • Brak ładowarki w zestawie,
  • Czytnik linii papilarnych mógłby działać szybciej,
  • Brak autofocusu w przednim aparacie (jak w innych modelach z serii Galaxy S21),
  • Tylko 6 GB RAM-u,
  • Wysoka cena.

Zalety:

  • Atrakcyjny wygląd (pomimo plastiku), wysoka jakość wykonania i użytych materiałów (niektórych),
  • Odporność na pył i wodę, zgodnie z normą IP68,
  • Doskonały wyświetlacz z częstotliwością odświeżania 120 Hz,
  • Wysoka jakość dźwięku z głośników stereo,
  • Świetny interfejs One UI 4.0,
  • Komplet obsługiwanych nowoczesnych standardów łączności,
  • Bardzo dobra jakość połączeń głosowych, VoLTE i VoWiFi,
  • Wszechstronny zestaw aparatów fotograficznych, optyczna stabilizacja obrazu,
  • Bardzo dobra jakość zdjęć i filmów,
  • Wysoka wydajność.

Galeria zdjęć telefonu