Samsung Galaxy S22 Ultra 5G – najlepszy smartfon dla mnie (test)
Samsung w tym roku ostatecznie połączył dwie linie smartfonów, w wyniku czego powstał model Galaxy S22 Ultra. Łączy on w sobie najlepsze cechy swojego poprzednika z rozwiązaniami znanymi z urządzeń Galaxy Note.

Za co lubiłem smartfony z linii Galaxy Note? Za ich niemal kanciasty design, z zaokrągleniami tylko tam, gdzie to czemuś służy, a także rysik S Pen chowany wewnątrz obudowy, dzięki czemu można go zawsze mieć przy sobie. Z kolei do topowego urządzenia z flagowej rodziny Galaxy S trafiało wszystko to, co Samsung w danym momencie miał najlepszego.
Samsung Galaxy S22 Ultra to urządzenie, które niewątpliwie jest następcą ubiegłorocznego modelu Galaxy S21 Ultra. Jest to jednak również następca modelu Galaxy Note20 Ultra, debiutującego na rynku w 2020 roku.



Topowy smartfon Koreańczyków na papierze i po pierwszym kontakcie to urządzenie idealnie skrojone na moje potrzeby. A jak to wygląda przy bliższym kontakcie? Tego się dowiesz z poniższej recenzji, do której przeczytania i komentowania zapraszam.
Najważniejsze cechy telefonu (SM-S908B/DS):
- Szklana obudowa z aluminiową ramką, Corning Gorilla Glass Victus+ (przód i tył),
- Ochrona przed pyłami i wodą zgodnie z normą IP68,
- Wymiary: 163,3 x 77,9 x 8,9 mm, masa: 229 g,
- 6,8-calowy wyświetlacz Dynamic AMOLED 2X o rozdzielczości QuadHD+ (1440 x 3088 pikseli, 500 ppi), 120 Hz, HDR10+, jasność 1750 nitów (szczyt), czujnik oświetlenia,
- Głośniki stereo,
- Ultradźwiękowy czytnik linii papilarnych pod ekranem,
- Ośmiordzeniowy chipset Exynos 2200 (1 x Cortex-X2 @2,8 GHz + 3 x Cortex-A710 @2,5 GHz + 4 x Cortex-A510 @1,8 GHz), proces technologiczny 4 nm,
- Grafika Xclipse 920,
- 12 GB RAM-u LPDDR5, 256 GB pamięci masowej UFS 3.1 (225 GB dla użytkownika),
- 2 gniazda na karty nanoSIM,
- Łączność 5G (>5 Gb/s), Wi-Fi 6E a/b/g/n/ac/ax (2,4/5/6 GHz), Wi-Fi Direct, Bluetooth 5.2, NFC, bezprzewodowy Samsung DeX, GPS/ GLONASS/Galileo/Beidou, cyfrowy kompas, USB-C 3.2, USB-OTG,
- Główny aparat 108 Mpix (1/1,33", 0,8 µm), obiektyw z przysłoną f/1.8, PDAF + Laser AF, OIS, lampa błyskowa LED, filmy 8K@24fps, 4K@30/60fps, 1080p@30/60/240fps, 720p@960fps; drugi aparat 12 Mpix (1/2,55", 1,4 µm), obiektyw ultraszerokokątny 120˚ z przysłoną f/2.2, dual pixel PDAF, Super Steady Video; trzeci aparat 10 Mpix (1/3,52", 1,12 µm), teleobiektyw peryskopowy z przysłoną f/4.9, zoom optyczny 10x, dual pixel PDAF, OIS; czwarty aparat 10 Mpix (1/3,52", 1,12 µm), teleobiektyw z przysłoną f/2.4, zoom optyczny 3x, dual pixel PDAF, OIS,
- Przedni aparat 40 Mpix (1/2,82", 0,7 µm), obiektyw z przysłoną f/2.2, PDAF, filmy 4K@30/60fps, 1080p@30/60fps,
- Niewymienny akumulator litowo-jonowy o pojemności 5000 mAh, szybkie ładowanie 45 W, szybkie ładowanie bezprzewodowe 15 W, bezprzewodowe ładowanie zwrotne 4,5 W,
- Android 12 z interfejsem One UI 4.1 (test na oprogramowaniu S908BXXU1AVCJ),
- Cena początkowa: 6399 zł.
Zawartość opakowania
Samsung już jakiś czas temu poszedł w ślady Apple’a i ograniczył zawartość opakowania ze smartfonem do minimum. Oprócz samego smartfony Galaxy S 22 Ultra, który trafił do mnie w kolorze zielonym, znalazł się tam również przewód USB-C, metalowa igła do wysuwania tacki na karty nanoSIM, a także trochę makulatury, w tym wielojęzyczna instrukcja obsługi (także po polsku).
Podczas testów korzystałem z ładowarki Samsunga o mocy 25 W (niestety, nie dysonowałem taką o mocy 45 W), słuchawek przewodowych AKG (były dołączone do Samsunga Galaxy Note10+), a także bezprzewodowych słuchawek Sony MDR-100ABN.
Wygląd zewnętrzny i ergonomia
Samsung Galaxy S22 Ultra to duży i dosyć ciężki smartfon, który dzięki zaokrąglonym krawędziom i dobremu wyważeniu bardzo dobrze leży w dłoni. Szklany tył urządzenia jest matowy, dzięki czemu nie brudzi się tak mocno, jak błyszczący przód. Galaxy S22 Ultra, pomimo znacznej masy, nie wysuwa się z ręki bez wyraźnego powodu.
Całość prezentuje się bardzo dobrze. Nawet z daleka widać, że mamy tu do czynienia ze sprzętem premium, który niemało kosztuje. W porównaniu z poprzednikami (zarówno ze strony linii Galaxy S, jak i rodziny Galaxy Note) duży plus i pochwała należy się za porzucenie jednej, dużej, wystającej wyspy fotograficznej na rzecz wystających ponad tylny panel czterech pojedynczych obiektywów oraz laserowego dalmierza, którym towarzyszy lampa LED. To naprawdę lepiej wygląda.
Kolejna zaleta testowanego smartfonu to prostokątny wyświetlacz z minimalnymi zaokrągleniami na rogach. Ekran jest zakrzywiony po bokach, co również moim zdaniem poprawia wygląd flagowej „Galaktyki”. W górnej części panelu AMOLED wycięto mały otwór na obiektyw przedniego aparatu fotograficznego. W jego pobliżu, pod powierzchnią wyświetlacza, znajdują się czujniki oświetlenia i zbliżania. Z kolei tuż przy górnej krawędzi smartfonu znajdziemy wąską szczelinę, stanowiącą wylot górnego głośnika.
Drugi głośnik z zestawu stereo ma wylot skierowany w dół. Tu również producent umieścił port USB-C, szufladę na karty SIM oraz otwór mikrofonu. Z tej strony możemy również wysunąć rysik S Pen z wnętrza obudowy. Na górze znalazł się otwór dodatkowego mikrofonu.
Wszystkie fizyczne przyciski w Samsungu Galaxy S22 Ultra znajdują się na prawym boku urządzenia. Są to połączone ze sobą przyciski regulacji głośności oraz przycisk zasilania. Lewy bok smartfonu jest pusty.
Biometria
Cechą, która wyróżnia flagowe smartfony Samsunga w stosunku do smartfonów konkurencji z Androidem, jest obecność podeakranowego czytnika linii papilarnych pracującego z wykorzystaniem ultradźwięków. Rozwiązanie to przebyło długą drogę i teraz działa tak, jak powinno. Wystarczy krótkie dotknięcie odpowiedniego miejsca na ekranie, by urządzenie zostało odblokowane, a naszym oczom ukazał się pulpit lub uruchomiona na pierwszym planie aplikacja.
Wyświetlacz i jakość obrazu
Samsung jest również producentem wyświetlaczy do smartfonów, z czego korzysta wiele innych firm. Jednak te najlepsze panele trafiają do topowych produktów Koreańczyków. Nie inaczej jest w przypadku modelu Galaxy S22 Ultra, który może się pochwalić doskonałym jakościowo panelem Dynamic AMOLED 2X, odświeżającym obraz ze zmienną częstotliwością sięgającą 120 Hz (możemy też wybrać na stałe standardowe 60 Hz).
Samsung obiecuje, że szczytowa jasność wyświetlacza w Galaxy S22 Ultra wynosi 1750 nitów. Wartość ta dotyczy jednak małych obszarów obrazu i trudno ją zmierzyć. Maksima, które otrzymałem podczas własnych pomiarów, to 482 nity dla ustawień ręcznych, 835 nitów przy włączonej opcji „Większa jasność” oraz 1234 nity przy aktywnej „Jasności adaptacyjnej” (czyli regulacji automatycznej).
Wyświetlacz w Galaxy S22 Ultra ma przekątną 6,8 cala oraz rozdzielczość 1440 x 3088 pikseli, co przekłada się na gęstość punktów na poziomie 500 ppi. Dzięki temu obraz na ekranie jest zawsze ostry i pozbawiony poszarpanych krawędzi. Możemy też ręcznie zmniejszyć rozdzielczość, wybierając opcję FHD+ (1080 x 2316 pikseli) lub HD+ (720 x 1544 piksele). Jak ten wybór, podobnie jak częstotliwość odświeżania, wpływa na czas pracy, tego się dowiesz z rozdziału dotyczącego zasilania.
Skoro już przy ustawieniach wyświetlacza jesteśmy, to zmienić w nich możemy też tryb ekranu (kolory żywe z możliwością regulacji balansu bieli lub naturalne, mniej nasycone), włączyć tryb ciemny lub aktywować filtr światła niebieskiego (funkcja Ochrona wzroku).
Obraz wyświetlany na ekranie jest nie tylko bardzo jasny, gdy tego potrzeba, ale również ma świetne kolory i doskonały kontrast. Również wyniki pomiarów kolorymetrycznych (tabela poniżej) pokazują, że Samsung po raz kolejny wykonał kawał świetnej roboty.
Tryb ekranu | Temperatura bieli | Pokrycie Gamy | Objętość Gamy | Średnie ∆E (MAX) |
Żywy | 6146 K | 100% sRGB 95,8% AdobeRGB 99,7% DCI P3 |
183,6% sRGB 126,5% AdobeRGB 130,1% DCI P3 |
3,96 (8,98) |
Naturalny | 6695 K | 99,0% sRGB 73,8% AdobeRGB 75,9% DCI P3 |
107,2% sRGB 73,8% AdobeRGB 75,9% DCI P3 |
1,51 (3,67) |
Na wyświetlaczu AMOLED bardzo dobrze prezentuje się funkcja Always On Display, dzięki której na wygaszonym ekranie możemy zobaczyć takie informacje, jak godzina czy powiadomienia. Dane te mogą się pokazać po dotknięciu ekranu, przy nowych powiadomieniach, zawsze lub zgodnie z ustawionym harmonogramem. Co kto lubi. Czasem mi tu brakuje możliwości podglądu zegara czy powiadomień po wzięciu telefonu do ręki.
Głośniki i jakość dźwięku
Samsung Galaxy S22 Ultra został wyposażony w głośniki stereo, które mają wyloty skierowane do przodu (na ekranem) oraz w dół. To, który głośnik jest przypisany do którego kanału (prawego czy lewego), zależy od położenia telefonu. Oba głośniki brzmią podobnie, czyli bardzo dobrze. Jak zwykle w takich sytuacjach, brakuje jedynie głębszych basów. Te możemy uzyskać po podłączeniu do telefonu w miarę dobrych słuchawek, przewodowo lub bezprzewodowo.
Flagowiec Samsunga nie jest najgłośniejszym smartfonem, jaki miałem okazję testować. Zmierzone przeze mnie maksimum głośności w odległości około 60 cm od głośników wyniosło 79,8 dB. Taką wartość uzyskałem podczas odtwarzania dzwonków zapisanych w pamięci telefonu, zawierających dużo tonów wysokich. Gdy słuchałem muzyki za pomocą aplikacji Tidal, maksymalny zarejestrowany poziom głośności wyniósł 76,4 dB. Patrząc subiektywnie, to na ogół wystarcza. Z kolei do rozkręcenia domówki przy użyciu smartfonu i tak trzeba sięgnąć po zewnętrzne, mocniejsze głośniki.
Jak zwykle w smartfonach Samsunga, w ustawieniach dźwięku znajdziemy menu Jakość dźwięku i efekty. Do dyspozycji mamy tu funkcję Dolby Atmos, która dostosowuje nastawy do tego, czego akurat słuchamy. Oddzielnie można też włączyć Dolby Atmos w grach. Jest też korektor graficzny, Skaler UHQ (poprawia rozdzielczość dźwięku dla muzyki i filmów), a także funkcja Adapt Sound. Ta dostosowuje nastawy dźwięku do nas w zależności od wieku lub na podstawie przeprowadzonego testu.
Interfejs systemowy i aplikacje
Samsung Galaxy S22 Ultra pracuje pod kontrolą systemu Android 12 z interfejsem One UI 4.1. Ten ostatni cały czas uważam za najlepszy interfejs, jaki można znaleźć we współczesnych smartfonach, szczególnie tych z Androidem. Doceniam go za wysoki poziom funkcjonalności oraz świetny wygląd, przy czym bardziej do mnie przemawia domyślna wersja z oddzielną szufladą ze wszystkimi aplikacjami, w której można łączyć skróty w foldery. Na lewo od pulpitów mamy ekran Google z najważniejszymi informacjami z kraju i świata.
Interfejs systemowy testowanego smartfonu zawiera standardowy dla urządzeń z Androidem zestaw opcji służących do personalizacji jego wyglądu i działania. Zmienić można między innymi motyw, tapetę czy różne ustawienia dotyczące ikon oraz czcionek. Natomiast do nawigacji po systemie mogą służyć przyciski ekranowe lub gesty (na co dzień używam tego drugiego sposobu).
W ustawieniach wyświetlacza Samsunga Galaxy S22 Ultra znajduje się Tryb ułatwienia. Dzięki niemu elementy interfejsu są większe, dłuższe jest też opóźnienie między dotykiem i przytrzymaniem. Z kolei Panele przy krawędzi to stosowane w smartfonach koreańskiego producenta rozwiązanie z dodatkowymi panelami wysuwanymi z bocznej krawędzi ekranu. Możemy tam mieć skróty do wybranych aplikacji i funkcji, ulubione kontakty czy dodatkowe narzędzia, których coraz więcej znajdziemy w sklepie Galaxy Store. Osobiście rzadko z tej funkcji korzystam.
Jeśli chodzi o aplikacje, Samsung stawia przede wszystkim na własne aplikacje systemowe czy multimedialne, choć dostęp mamy również do klientów podstawowych usług firmy Google. Są też dodatkowe narzędzia, a o instalację niektórych z nich zostaniemy zapytani przy pierwszej konfiguracji telefonu (można je później odinstalować).
Jedną z największych zalet testowanego Samsunga jest to, że można go obsługiwać za pomocą rysika S Pen, który stanowi element zestawu sprzedażowego (w przypadku modeli Galaxy S21 Ultra czy Galaxy Z Fold3 S Pen jest sprzedawany oddzielnie i nie chowa się wewnątrz obudowy). Wystarczy wyciągnąć rysik z obudowy przy wygaszonym ekranie, by móc szybko zrobić notatkę. Są tu również inne narzędzia dedykowane korzystaniu z rysika, ale można nim obsługiwać również „zwykłe” aplikacje czy gry.
Rysik S Pen łączy się ze smartfonem za pomocą Bluetooth, dzięki czemu może służyć również jako pilot do wybranych aplikacji. Domyślnie przytrzymanie bocznego przycisku rysika uruchamia aplikację Aparat. Zdjęcie zrobimy za pomocą tego samego przycisku, natomiast przytrzymując go i wykonując odpowiednie gesty możemy na przykład przełączać się między aparatami czy zmienić tryb jego pracy.
S Pen ma własne zasilanie. Gdy zabraknie w nim energii, wystarczy umieścić go wewnątrz obudowy smartfonu i chwilę poczekać.
Łączność
Flagowy smartfon Samsunga obsługuje kompletny zestaw współczesnych standardów łączności bezprzewodowej, umożliwiających między innymi sprawne korzystanie z Internetu. Przyda się do tego możliwość skorzystania z wszystkich dostępnych w Polsce sieci 5G (o ile mieszkamy w zasięgu), a także z Wi-Fi 6E, czyli rozszerzenia Wi-Fi 6 na pasmo 6 GHz. Do dyspozycji mamy tu również Bluetooth 5.2, z czego na co dzień korzystam, łącząc smartfon z zegarkiem, słuchawkami bezprzewodowymi czy sprzętem audio w samochodzie. Z kolei NFC wykorzystuję do zbliżeniowego płacenia telefonem. Podczas testów nie zauważyłem żadnego problemu z działaniem wymienionych wyżej funkcji.
Samsung Galaxy S22 Ultra pozwala korzystać z połączeń telefonicznych z wykorzystaniem technologii VoLTE oraz WiFi Calling. Dostęp do nich miałem zarówno w przypadku korzystania z karty SIM sieci Orange, jak i karty SIM sieci Plus. Jakość połączeń głosowych w testowanym smartfonie jest bardzo wysoka – swojego rozmówcę słyszałem głośno i wyraźnie, podobnie jak on mnie.
Podczas testów nie mogłem narzekać również na łapanie zasięgu sieci komórkowej. Ten nazwałbym standardowym, porównywalnym z wieloma innymi urządzeniami.
W testowym smartfonie, ani w swoim własnym, nie spotkałem się z opisywanym w mediach (również na TELEPOLIS.PL) problemem z działaniem odbiornika nawigacji satelitarnej w Galaxy S22 Ultra. U mnie wszystko działało prawidłowo. Fiksacja położenia smartfonu była zawsze szybka, a jej dokładność nie odbiegała od konkurencji, sięgając maksymalnie kilku metrów (na ogół mniej). Jest też cyfrowy kompas, który do prawidłowego działania wymaga odpowiedniej kalibracji. Telefon sam informuje, gdy ta jest konieczna.
Aparaty fotograficzne
Tylny zestaw fotograficzny w Samsungu Galaxy S22 Ultra składa się z czterech aparatów. Główna jednostka ma matrycę o rozdzielczości 108 Mpix, ale domyślnie robi zdjęcia o rozdzielczości 12 Mpix, czyli 9 razy mniejszej. Towarzyszy jej aparat ultraszerokokątny o rozdzielczości 12 Mpix, a także dwa 10-megapikselowe „teleobiektywy”, z powiększeniem optycznym 3x oraz 10x. Wszystkie aparaty mają autofocus, natomiast optyczna stabilizacja obrazu nie jest dostępna jedynie w przypadku jednostki z obiektywem ultraszerokokątnym.
Przedni aparat ma rozdzielczość 40 Mpix, ale robi zdjęcia o rozdzielczości 10 Mpix, jednak tylko wtedy, gdy wybierzemy opcję selfie grupowego. Przy domyślnym ustawieniu rozdzielczość zdjęcia jest jeszcze mniejsza (wycinany jest środek zdjęcia dla otrzymania mniejszego kąta).
Aplikacja Aparat, która domyślnie pozwala zapanować nad tym wszystkim oraz robić zdjęcia i kręcić filmy, to znane z innych smartfonów Samsunga rozwiązanie, w którym na ekranie głównym mamy dostęp do najważniejszych trybów pracy oraz podstawowych opcji związanych z każdym z nich. Dodatkowe tryby pracy kryją się w menu Więcej, gdzie znajdziemy między innymi tryby PRO dla zdjęć i filmów czy opcję Perspektywa reżysera, w której jednocześnie nagrywamy film przy użyciu przedniego i tylnego aparatu.
Zdjęcia mogą być dodatkowo zapisywane w formacie RAW, dzięki czemu łatwiej jest je później edytować i dostosowywać do własnych potrzeb.
Jakość zdjęć i filmów
W optymalnych warunkach oświetleniowych tylne aparaty fotograficzne potrafią zrobić bardzo dobre jakościowo zdjęcia. Są one pełne szczegółów, ostra i mają naturalnie wyglądające kolory. Również zakres dynamiki jest szeroki, a kontrast na ogół wysoki. Na zdjęciach widać szumy, ale nie działają one destrukcyjnie na zdjęcia i nie rzucają się szczególnie w oczy. Przykładowe ujęcia ze wszystkich czterech aparatów znajdują się w poniższej galerii (ułożone na przemian).
Główny aparat domyślnie robi zdjęcia o rozdzielczości 12 Mpix, ale możemy przełączyć aparat na robienie zdjęć w pełnej rozdzielczości 108 Mpix. Co w ten sposób zyskujemy? Teoretycznie więcej szczegółów. Tracimy jednak więcej miejsca, poza tym nie wszystkie funkcje polepszające jakość zdjęć wtedy działają. Poniżej te same ujęcia z głównego aparatu, co wyżej, ale w rozdzielczości 108 Mpix.
Aparaty w Samsungu Galaxy S22 Ultra radzą sobie również w nocy. W przypadku aparatów głównego i ultraszerokokątnego już tryb automatyczny daje niezłe rezultaty, co niekoniecznie można powiedzieć o teleobiektywach. Dużo dobrego daje jednak tryb nocny, dzięki któremu zdjęcia z każdego aparatu mogą wyglądać dobrze. Przykłady poniżej.
Przy okazji warto przypomnieć, że Samsung stosuje pewną sztuczkę w przypadku zdjęć nocnych. Te z powiększeniem 3x oraz 10x nie są robione ciemnymi teleobiektywami, ale głównym aparatem. Czyli nocny zoom 3x i 10x jest cyfrowy, a nie optyczny.
Za pomocą testowanego smartfonu możemy zrobić zdjęcia o maksymalnym powiększeniu cyfrowym 100x. Mam wrażenie, że ich jakość z modelu na model staje się coraz lepsze.
Samsung Galaxy S22 Ultra nie ma specjalnego aparatu do robienia zdjęć z bardzo małej odległości (makro), ale tego typu zdjęcia możemy robić aparatem głównym oraz ultraszerokokątnym. Efekty z obu są zdecydowanie lepsze niż z dedykowanych fotografii makro aparatów znajdujących się w dziesiątkach innych smartfonów.
Bardzo dobre jakościowo są również zdjęcia z przedniego aparatu, gdzie skorzystać możemy między innymi z autofocusu (to rzadkość u konkurencji). Świetnie działa również tryb portretowy, który rozmywa tło zdjęć.
Wszystkie aparaty w Galaxy S22 Ultra potrafią nagrywać wideo w rozdzielczości 4K z szybkością 60 klatek na sekundę, co zasługuje na plusa. Dotyczy to również przedniego aparatu. Główny aparat dodatkowo może nagrywać wideo w jakości 8K, ale z szybkością 24 klatek na sekundę. Ich przydatność jest jednak wątpliwa, podobnie jak jakość, z uwagi na pojawiające się artefakty, szczególnie przy ruchomych scenach.
Zdecydowanie bardziej użyteczna jest rozdzielczość 4K, a także oczywiście FullHD. W tych przypadkach możemy nagrać wideo z szybkością 60 klatek na sekundę, co pozytywnie wpływa na płynność. Filmy są szczegółowe, ostre i ładne kolorystycznie. Gdyby porównać poszczególne aparaty, najgorzej wypada teleobiektyw 10x, co nie powinno nikogo dziwić.
Optyczna stabilizacja obrazu w trzech aparatach działa bardzo dobrze. Możemy też włączyć stabilizację cyfrową, ale wtedy wszystkie filmy są nagrywane aparatem ultraszerokokątnym, nawet jeśli wybierzemy opcję z powiększeniem 1x (aparat ultraszerokokątny ma powiększenie 0,6x).
Na koniec jeszcze jeden film, zrobiony w trybie „reżyserskim”. Na nagraniu widzimy obraz zarówno z przedniego aparatu, jak i z wybranego z tylnych. To, obraz z którego aparatu gdzie trafia, możemy zmieniać.
Wydajność
Przejdźmy do tego, co pracuje wewnątrz obudowy flagowego Samsunga. W wersji przeznaczonej na rynek europejski jest tam chipset Exynos 2200, pod względem architektury bardzo podobny do Snapdragona 8 Gen 1, jeśli nie będziemy patrzeć na zupełnie inny układ graficzny. Procesorowi w testowanej wersji towarzyszy 12 GB RAM-u. Taki zestaw przekłada się na bardzo wysoką wydajność i płynne działanie interfejsu systemowego oraz wszystkich zainstalowanych na pokładzie aplikacji i gier.
Jeśli popatrzymy na wyniki benchmarków łatwo zauważymy, że Galaxy S22 Ultra należy do grupy najwydajniejszych smartfonów. Są oczywiście urządzenia, które wypadają w tych testach lepiej, jednak w codziennym użytkowaniu nie ma to żadnego znaczenia. Warto w tym miejscu zauważyć, że testowany smartfon, w przeciwieństwie do swoich poprzedników, trzyma w ryzach swoją temperaturę. Zmierzona podczas testów maksymalna temperatura obudowy wyniosła 45,8°C. Nienagrzewanie się obudowy do wyższych temperatur jest między innymi zasługą obniżania wydajności, by temu zapobiec. Z jednego z przeprowadzonych testów wynika, że przekracza ono 40%. Czy na co dzień można to zauważyć? Nie.
Wydajność ogólna | AnTuTu V9 | Geekbench 5 | AI Benchmark | |
Jeden rdzeń | Wszystkie rdzenie | |||
Asus ROG Phone 5s Pro | 793245 | 1191 | 3673 | 231,9 |
ASUS Zenfone 8 | 756677 | 167,7 | ||
Motorola Edge 30 Pro | 962858 | 1203 | 3584 | 253,3 |
Motorola Moto G200 5G | 825545 | 1012 | 3060 | |
Realme GT | 785906 | 1125 | 3591 | 74,1 |
Samsung Galaxy S21 FE 5G | 784566 | 1046 | 3270 | 184,7 |
Samsung Galaxy S21 Ultra | 755462 | 1096 | 3505 | 168,9 |
Samsung Galaxy S22 | 862637 | 706 | 3378 | 107,4 |
Samsung Galaxy S22 Ultra | 864815 | 1157 | 3463 | 103,4 |
Samsung Galaxy Z Flip3 5G | 739278 | 1108 | 3603 | |
Samsung Galaxy Z Fold3 5G | 756721 | 1124 | 3466 | 204,2 |
Xiaomi Mi 11 Ultra | 796831 | 1130 | 3444 | 135,3 |
Wydajność w grach | 3D Mark | GFXBench offscreen | Maksymalna temperatura obudowy [°C] | ||
Wild Life Extreme | Wild Life Extreme Stress Test | Aztec Ruins Vulkan High Tier (1440p Offscreen) | Car Chase (1080p Offscreen) | ||
Asus ROG Phone 5s Pro | 2000 | 4241 | 57,8 | ||
ASUS Zenfone 8 | 1500 | 84,90% | 1934 | 3521 | 46,1 |
Motorola Edge 30 Pro | 2606 | 58,50% | 2555 | 4152 | 47,8 |
Motorola Moto G200 5G | 1977 | 4152 | 45 | ||
Realme GT | 1564 | 70,00% | 1907 | 4082 | 52,3 |
Samsung Galaxy S21 FE 5G | 2007 | 4239 | 49,1 | ||
Samsung Galaxy S21 Ultra | 1813 | 3030 | 48,6 | ||
Samsung Galaxy S22 | 1740 | 68,50% | 1994 | 3295 | 44,1 |
Samsung Galaxy S22 Ultra | 2023 | 64,70% | 1883 | 4267 | 45,8 |
Samsung Galaxy Z Flip3 5G | 1892 | 3563 | 45 | ||
Samsung Galaxy Z Fold3 5G | 1650 | 3798 | 50,5 | ||
Xiaomi Mi 11 Ultra | 1991 | 4108 | 56,5 |
Samsung Galaxy S22 Ultra w testowej konfiguracji został wyposażony w 256 GB szybkiej pamięci masowej (UFS 3.1), z czego do dyspozycji użytkownika pozostaje prawie 225 GB miejsca. Do wyboru są jeszcze warianty wyposażone w 128 GB pamięci (z 8 GB RAM-u) oraz 512 GB. Żadnej z tych pojemności nie można rozszerzyć, ponieważ smartfon nie ma slotu na karty pamięci. Dla wielu osób to oznacza minus, ale nie dla mnie. Nawet najszybsze karty microSD są zdecydowanie wolniejsze od pamięci wewnętrznej. Poza tym dane można zawsze zarchiwizować na pamięci zewnętrznej, podłączając ją na przykład do portu USB-C telefonu.
Zasilanie
Samsung Galaxy S22 Ultra jest zasilany akumulatorem o pojemności 5000 mAh. Wyniki naszych testów, w których badamy różne scenariusze korzystania z telefonu przy jasności wyświetlacza ustawionej na 300 nitów pokazują, że energii powinno wystarczyć na 5-6 godzin grania lub 6 do 10 godzin korzystania z Facebooka i Messengera oraz oglądania wideo. Wszystko zależy od rozdzielczości i częstotliwości odświeżania ekranu – szczegóły w tabeli poniżej.
Ekran ma stałą jasność 300 cd/mkw | TELEPOLIS MARK (minuty) | Godziny pracy | Bateria (mAh) | Ustawienia ekranu | |||
SoT | Heavyuser | Przekątna | Rozdzielczość | Odświeżanie | |||
Asus ROG Phone 5s Pro | 545 | 257 | 40 | 6000 | 6,78" | 1080 x 2448 | 144 Hz |
657 | 261 | 46 | 6000 | 6,78" | 1080 x 2448 | 60 Hz | |
Motorola Edge 30 Pro | 224 | 396 | 31 | 4800 | 6,7" | 1080 x 2400 | 144 Hz |
229 | 533 | 38 | 4800 | 6,7" | 1080 x 2400 | 60 Hz | |
Motorola Moto G200 5G | 302 | 471 | 39 | 5000 | 6,8" | 1080 x 2460 | 144 Hz |
344 | 610 | 48 | 5000 | 6,8" | 1080 x 2460 | 60 Hz | |
Samsung Galaxy S21 FE 5G | 380 | 201 | 29 | 4500 | 6,4" | 1080 x 2400 | 120 Hz |
510 | 210 | 36 | 4500 | 6,4" | 1080 x 2400 | 60 Hz | |
Samsung Galaxy S21 Ultra | 490 | 257 | 37 | 5000 | 6,8" | 1440 x 3200 | 60 Hz |
628 | 263 | 45 | 5000 | 6,8" | 1440 x 3200 | 60 hz | |
496 | 254 | 38 | 5000 | 6,8" | 1080 x 2400 | 120 Hz | |
646 | 265 | 46 | 5000 | 6,8" | 1080 x 2400 | 60 Hz | |
Samsung Galaxy S22 | 383 | 361 | 37 | 3700 | 6,1" | 1080 x 2340 | 120 Hz |
439 | 381 | 41 | 3700 | 6,1" | 1080 x 2340 | 60 Hz | |
Samsung Galaxy S22 Ultra | 358 | 300 | 33 | 5000 | 6,8" | 1440 x 3088 | 120 Hz |
468 | 311 | 39 | 5000 | 6,8" | 1440 x 3088 | 60 Hz | |
410 | 324 | 37 | 5000 | 6,8" | 1080 x 2316 | 120 Hz | |
557 | 383 | 47 | 5000 | 6,8" | 1080 x 2316 | 60 Hz | |
Samsung Galaxy Z Flip3 5G | 297 | 174 | 24 | 3300 | 6,7" | 1080 x 2340 | 120 Hz |
363 | 196 | 28 | 3300 | 6,7" | 1080 x 2340 | 60 Hz | |
Samsung Galaxy Z Fold3 5G | 299 | 227 | 26 | 4400 | 7,6" | 1768 x 2208 | 120 Hz |
341 | 309 | 33 | 4400 | 7,6" | 1768 x 2208 | 60 Hz | |
513 | 251 | 38 | 4400 | 6,2" | 832 x 2268 | 120 Hz | |
603 | 278 | 44 | 4400 | 6,2" | 832 x 2268 | 60 Hz | |
Xiaomi Mi 11 Ultra | 363 | 146 | 25 | 5000 | 6,81" | 1440 x 3200 | 120 Hz |
471 | 149 | 31 | 5000 | 6,81" | 1440 x 3200 | 60 Hz | |
375 | 188 | 28 | 5000 | 6,81" | 1080 x 2400 | 120 Hz | |
484 | 196 | 34 | 5000 | 6,81" | 1080 x 2400 | 60 Hz |
Benchmarki benchmarkami, ale jak się to ma do rzeczywistości? W czasie testów podłączałem telefon do ładowania co drugą noc lub częściej, jeśli testy były intensywniejsze. Można więc założyć, że dla przeciętnego użytkownika energii zgromadzonej w baterii powinno wystarczyć na dwa dni. Czas ten można wydłużyć o kilka dni, ale wymaga to skorzystania z wbudowanych funkcji służących oszczędzaniu energii lub rzadszego sięgania po telefon, a w szczególności uruchamiania prądożernego wyświetlacza w słoneczne dni.
Samsung sprzedaje swoje flagowe smartfony bez ładowarki. W przypadku Galaxy S22 Ultra możemy skorzystać z ładowarki o mocy 45 W. Do dyspozycji miałem jednak tylko standardową ładowarkę Samsunga o mocy 25 W. Pozwoliła ona naładować baterię w smartfonie od 0 do 100% w niecałe 70 minut. Po pierwszych 30 minutach poziom naładowania akumulatora wyniósł 57%
Baterię w Samsungu Galaxy S22 Ultra można również naładować bezprzewodowo, z czego korzystam na co dzień. Można też użyć testowanego smartfonu jako powerbank do indukcyjnego zasilenia innego urządzenia, na przykład drugiego smartfonu, zegarka czy słuchawek.
Podsumowanie
Samsung Galaxy S22 Ultra to naprawdę udany produkt koreańskiego koncernu, który totalnie mnie oczarował. Urządzenie świetnie wygląda, szczególnie w zielonej wersji kolorystycznej, a wystające z tyłu obiektywy aparatów fotograficznych zupełnie mi nie przeszkadzają, w przeciwieństwie do wielkiej „wyspy” fotograficznej w poprzednikach. Tu to wszystko wygląda zdecydowanie lżej, choć mamy do czynienia z dużym i ciężkim smartfonem.
Wyświetlacz w testowanym flagowcu to ponownie klasa sama w sobie. Liczyć tu możemy na bardzo wysoką jakość obrazu, doskonały kontrast oraz bardzo dużą jasność, którą rzadko można znaleźć u konkurentów. W połączeniu z wysoką jakością dźwięku z głośników stereo sprawia to, że Galaxy S22 Ultra bardzo dobrze nadaje się na przykład do konsumpcji treści multimedialnych. Z kolei rysik S Pen pozwala na tym sprzęcie całkiem wygodnie pracować, a także na przykład robić szybkie notatki bez konieczności odblokowywania smartfonu.
Galaxy S22 Ultra to również świetny wybór dla miłośników fotografii mobilnej. To prawda, na rynku można znaleźć smartfony, które robią lepsze zdjęcia, jednak swoją wszechstronnością wiele z nich Samsung z łatwością pokonuje. Szczególnie dotyczy to zdjęć robionych z dużym powiększeniem, również cyfrowym (do 100x).
Podzespoły pracujące wewnątrz pyło- i wodoodpornej obudowy zapewniają testowanemu urządzeniu bardzo wysoką wydajność, co przekłada się na płynne działanie interfejsu oraz wszystkich zainstalowanych na pokładzie aplikacji i gier. Tej mocy nie powinno zabraknąć jeszcze przez długi czas. Żaden z przeprowadzonych przeze mnie testów nie spowodował również osiągnięcia jakiejś ekstremalnej temperatury przez obudowę. Fakt, odpowiada za to obniżenie wydajności, jednak podczas korzystania ze smartfonu w ogóle tego nie widać.
Największa wada? Oczywiście cena. Za egzemplarz w testowanej konfiguracji 12/256 GB trzeba zapłacić 6399 zł. Co ciekawe, można znaleźć sklepy, które sprzedają ten model (również 12/256 GB) w cenie o kilkaset złotych wyższej. Zdecydowanie odradzam jednak korzystania z nich. Są też inne drobne wady, z których najważniejsze wymieniłem poniżej.
Pomimo swoich wad, Samsung Galaxy S22 Ultra jest dla mnie telefonem idealnym. Z tego powodu moja ocena końcowa tego urządzenia mogła być tylko jedna.
Ocena końcowa: 10/10
Wady:
- Obudowa trudna do utrzymania w czystości,
- Brak ładowarki w zestawie,
- Bardzo wysoka cena.
Zalety:
- Świetny wygląd, wysoka jakość wykonania i użytych materiałów,
- Rysik S Pen i możliwość schowania go wewnątrz obudowy,
- Odporność na pyły i wodę na poziomie IP68,
- Sprawnie działający czytnik linii papilarnych,
- Doskonały wyświetlacz,
- Bardzo dobra jakość dźwięku z głośników stereo,
- Funkcjonalny i świetnie wyglądający interfejs One UI,
- Kompletny zestaw obsługiwanych współczesnych standardów łączności bezprzewodowej,
- Wszechstronny zestaw aparatów fotograficznych,
- Wysoka jakość zdjęć i filmów, coraz bardziej użyteczny zoom 100x,
- Rewelacyjna wydajność i kultura pracy,
- Przyzwoity czas pracy na baterii,
- Ładowanie bezprzewodowe działające w dwie strony.