Samsung Odyssey G4 – test. Genialny monitor, który nie zrujnuje Ci budżetu


Gracze potrzebują między innymi odpowiedniego dla nich ekranu, który pokaże wszystko, co trzeba bez zbędnych opóźnień. Tym (i nie tylko) wymaganiom ma sprostać gamingowy monitor Samsung Odyssey G4, który na dwa tygodnie trafił w moje ręce.

Marian Szutiak (msnet)
1
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
Samsung Odyssey G4 – test. Genialny monitor, który nie zrujnuje Ci budżetu

Co jest potrzebne każdemu szanującemu się graczowi? Mocny komputer (lub ewentualnie konsola do gier) oraz odpowiedniej jakości ekran, na którym każda akcja dziejąca się w świecie gry zostanie od razu pokazana, bez zbędnego opóźnienia. Taki ekran musi oferować wysoką częstotliwość odświeżania obrazu, mieć wystarczającą rozdzielczość, by graczowi nie umknął żaden szczegół, a także wyświetlać jak najlepsze kolory.

Dalsza część tekstu pod wideo

Czy takim wymaganiom jest w stanie sprostać gamingowy monitor Samsung Odyssey G4? Tego się dowiesz z poniższej recenzji, do której przeczytania i komentowania zapraszam.

Samsung Odyssey G4 – test. Genialny monitor, który nie zrujnuje Ci budżetu

Specyfikacja monitora:

  • Obudowa z tworzywa sztucznego, kolor czarny,
  • Wymiary bez podstawy: 614,7 x 376,6 x 85,4 mm, masa: 3,6 kg,
  • Wymiary z podstawą: 614,7 x 571,1 x 244,8 mm, masa 5,3 kg,
  • Wyświetlacz: IPS, powłoka matowa,
  • Rozmiar panelu: 26,9 cala (68,4 cm), format 16:9,
  • Maksymalna rozdzielczość: 1920 x 1080 pikseli (85 ppi),
  • Czas reakcji: 1 ms (GTG), częstotliwość odświeżania: 240 Hz, jasność: 400 cd/m2, statyczny współczynnik kontrastu: 1000:1, dynamiczny współczynnik kontrastu: Mega ∞ DCR, kąty widzenia: 178°,
  • Kolory: 16,7 mln, 99% palety sRGB, HDR10,
  • Funkcje: FreeSync Premium, G-Sync Compatible, Ultrawide Game View, Adaptive Picture, Super Arena GamingUX, zmniejszenie opóźnienia wejścia, Off Time Plus, korektor czerni, Virtual AIM Point, Auto Source Switch+, Eco Saving Plus, Eco Light Sensor, tryb Eye Saver, Flicker Free,
  • Gniazda: 1 x DisplayPort 1.2, 2 x HDMI 2.0 (HDCP 2.2), 1 x USB-A (port serwisowy), Jack 3,5 mm, zasilanie, Kensington Lock,
  • Podstawa: regulacja wysokości 120 mm, obracanie w pionie ±92° (pivot), obracanie w poziomie ±15°, pochylenie -3° - 22°; mocowanie VESA 100 x 100 mm,
  • Zasilanie: 100-240 V AC, moc: 48 W (maks.), 21 W (typowo), 0,5 W (tryb czuwania), 0,30 W (tryb wyłączony); zewnętrzny zasilacz 48 W,
  • Warunki eksploatacji: 10-40 °C, wilgotność 10-80% (bez kondensacji),
  • Cena: około 1500 zł.

Zawartość pudełka

W kartonowym pudle otrzymałem monitor Samsung Odyssey G4 z podstawą, zasilacz sieciowy o maksymalnej mocy 48 W (19 V / 2,53 A) oraz przewód zasilający i kabel HDMI. Zestaw został uzupełniony o kilka papierowych dokumentów, w tym wielojęzyczną skróconą instrukcję konfiguracji i kartę gwarancyjną.

Samsung Odyssey G4 – test. Genialny monitor, który nie zrujnuje Ci budżetu
Samsung Odyssey G4 – test. Genialny monitor, który nie zrujnuje Ci budżetu


Wygląd urządzenia, ergonomia

Samsung Odyssey G4 27” to monitor o dosyć prostym, ale jednocześnie eleganckim designie, który świetnie się dopasuje do biurka każdego gracza i nie tylko. Plastikowa obudowa ma kolor czarny, podobnie jak dołączona do zestawu podstawa do monitora. Ta ostatnia pozwala w dużym zakresie regulować położenie ekranu. Ten możemy obracać w pionie i poziomie czy pochylać, da się też zmieniać jego wysokość.

Samsung Odyssey G4 – test. Genialny monitor, który nie zrujnuje Ci budżetu

Gamingowy monitor Samsunga ma z tyłu również mocowanie Vesa 100 x 100 mm, dzięki czemu jego podstawę można zamienić na dowolną inną, zgodną z tym standardem. Da się też monitor powiesić na przykład na ścianie.

Na dole tylnej części, w zagłębieniu, znajdują się złącza i porty. Patrząc od lewej to wyjście audio Jack 3,5 mm, dwa porty HDMI, DisplayPort, gniazdo serwisowe USB oraz okrągłe gniazdo zasilania. Nieco na prawo od zagłębienia znajdziemy gniazdo Kensington Lock, które służy do zabezpieczenia monitora przed kradzieżą. W tym miejscu pozwolę sobie na małą krytykę – dostęp do gniazd jest mocno utrudniony, a konieczność zmiany podłączonych przewodów jest przez to bardzo uciążliwa. Na szczęście na ogół nie robi się tego zbyt często.

Samsung Odyssey G4 – test. Genialny monitor, który nie zrujnuje Ci budżetu

Prawie całą powierzchnię z przodu zajmuje wyświetlacz otoczony kilkumilimetrowymi ramkami. Ramka pod ekranem jest szersza, są tu również dwa wybrzuszenia wyglądające jak wyloty głośników. Po dokładniejszym przyjrzeniu się im od razu widać, że to atrapy. Poza tym ten monitor nie został wyposażony w głośniki, co wynika ze specyfikacji na stronie samsung.com.

Samsung Odyssey G4 – test. Genialny monitor, który nie zrujnuje Ci budżetu


Na dolnej powierzchni monitora znajduje się 5 przycisków służących do sterowania nim. Działanie jednego z nich możemy w pewnym zakresie zmieniać.

Samsung Odyssey G4 – test. Genialny monitor, który nie zrujnuje Ci budżetu

Menu ekranowe

Do ustawiania różnych rzeczy w monitorze służy menu ekranowe (OSD), które jest dostępne także w języku polskim. Całość została podzielona na kilka zakładek: Gry (opcje związane z grami, w tym częstotliwość odświeżania), Obraz (ustawienia obrazu), Wyświetlacz ekranowy (język OSD i czas jego wyświetlania), System (dodatkowe ustawienia, w tym głośność na wyjściu słuchawkowym) oraz Pomoc techniczna. To ostatnie pozwala między innymi na aktualizację oprogramowania monitora z pamięci zewnętrznej podłączonej do portu USB.

Samsung Odyssey G4 – test. Genialny monitor, który nie zrujnuje Ci budżetu
Samsung Odyssey G4 – test. Genialny monitor, który nie zrujnuje Ci budżetu
Samsung Odyssey G4 – test. Genialny monitor, który nie zrujnuje Ci budżetu


Jakość obrazu

Samsung Odyssey G4 został wyposażony w 26,9-calowy wyświetlacz IPS o rozdzielczości 1920 x 1080 pikseli, co daje zagęszczenie punktów na poziomie 85 ppi. Nie jest to dużo, dlatego na obrazie widać pojedyncze piksele, szczególnie gdy siedzimy blisko monitora.

Samsung Odyssey G4 – test. Genialny monitor, który nie zrujnuje Ci budżetu

Niska rozdzielczość to na szczęście jedyne, do czego można się przyczepić w kwestii jakości obrazu. Tym bardziej, że podczas rozgrywki i dynamicznie zmieniających się widoków, nie rzuca się to w oczy. Za to możemy tu liczyć na wysoką częstotliwość odświeżania (do 240 Hz), bardzo krótki czas reakcji (1 ms) czy brak smużenia przy szybkim ruchu.

Świetnie wyglądają również kolory, i to w zasadzie pod każdym kątem, pod którym na nie patrzymy. W ustawieniach monitora możemy wybrać tryb obrazu, który dostosowuje ustawienia na przykład do rodzaju gry, w którą gramy. Zmienia się wtedy między innymi nasycenie kolorów i kontrast. Pod względem zgodności wyświetlanych kolorów z oryginałem (wskaźnik ∆E) najlepiej wypada tryb sRGB, ale w innych trybach obraz wygląda zdecydowanie lepiej (subiektywnie oceniając). Szczegółowe wyniki pomiarów kolorymetrycznych w poszczególnych trybach umieściłem w tabeli poniżej (ustawienia domyślne).

Tryb obrazu Temperatura bieli Pokrycie Gamy Objętość Gamy Średnie ∆E (MAX)
FPS 7238 K 99,5% sRGB
73,1% AdobeRGB
81,0% DCI P3
119,2% sRGB
82,1% AdobeRGB
84,4% DCI P3
4,59 (9,47)
RTS 7397 K 99,6% sRGB
73,1% AdobeRGB
80,7% DCI P3
118,8% sRGB
81,9% AdobeRGB
84,2% DCI P3
5,61 (12,79)
RPG 7518 K 99,6% sRGB
73,2% AdobeRGB
80,8% DCI P3
116,1% sRGB
80,0% AdobeRGB
82,2% DCI P3
4,63 (11,70)
SPORT 7545 K 99,5% sRGB
72,9% AdobeRGB
80,5% DCI P3
118,9% sRGB
81,9% AdobeRGB
84,2% DCI P3
4,49 (12,79)
sRGB 7582 K 96,9% sRGB
67,7% AdobeRGB
70,2% DCI P3
99,3% sRGB
68,4% AdobeRGB
70,4% DCI P3
1,32 (3,53)
Kino 7385 K 99,6% sRGB
73,3% AdobeRGB
80,2% DCI P3
113,6% sRGB
78,2% AdobeRGB
80,4% DCI P3
6,32 (13,47)
Dynamiczny 7474 K 99,6% sRGB
73,6% AdobeRGB
80,7% DCI P3
114,3% sRGB
78,8% AdobeRGB
81,0% DCI P3
3,55 (8,57)
Pokaż więcej
Samsung Odyssey G4 – test. Genialny monitor, który nie zrujnuje Ci budżetu

Producent obiecuje, że standardowa jasność monitora wynosi 400 nitów. To również sprawdziłem, dzieląc powierzchnię wyświetlacza na 9 mniej więcej równych części i mierząc jasność w środku każdego z wydzielonych obszarów. Najjaśniejsze okazało się centrum wyświetlacza, natomiast różnica między najjaśniejszym i najciemniejszym miejscem pomiaru sięgnęła 10%.

Samsung Odyssey G4 – test. Genialny monitor, który nie zrujnuje Ci budżetu

Jak zawsze sprawdziłem też jednolitość podświetlenia przy jasności ustawionej na około 150 nitów. W tym przypadku różnica w jasności była minimalnie mniejsza (około 9%).

Samsung Odyssey G4 – test. Genialny monitor, który nie zrujnuje Ci budżetu

Od razu muszę nadmienić, że zmierzonych różnic w jasności wyświetlacza nie widać przy korzystaniu z monitora w jakikolwiek sposób.

Zasilanie

Samsung Odyssey G4 jest zasilany zewnętrznym zasilaczem o mocy 48 W. Gdy używałem monitora do pracy biurowej z jasnością ustawioną na 100%, pobór mocy wynosił równo 30,0 W. Przy domyślnej jasności (34/100) zużycie energii zmniejsza się prawie o połowę (do 16,5 W). Gdy do monitora podłączyłem konsolę Xbox Series X, to podczas grania w różne gry maksymalny pobór mocy wynosił 31,5 W. Większe zużycie energii jest możliwe po podłączeniu monitora do gamingowego komputera, dzięki czemu da się skorzystać z częstotliwości odświeżania 240 Hz.

Samsung Odyssey G4 – test. Genialny monitor, który nie zrujnuje Ci budżetu
Samsung Odyssey G4 – test. Genialny monitor, który nie zrujnuje Ci budżetu


Podsumowanie

Samsung Odyssey G4 to dobrze wyglądający monitor dla graczy, który oferuje przydatne im funkcje i możliwości. To między innymi odświeżanie obrazu z częstotliwością nawet 240 Hz oraz opóźnienia na poziomie zaledwie 1 ms. To przekłada się na wysoką płynność obrazu i brak smużenia w szybkich akcjach, dzięki czemu poprawia się komfort grania w ulubione tytuły.

Na pochwałę zasługuje również świetna jakość obrazu i ładne kolory, a także bardzo duże kąty widzenia. Również jasność zastosowanego w monitorze wyświetlacza jest wystarczająca, by komfortowo z niego korzystać w zamkniętym pomieszczeniu. Z kolei matowa powłoka ekranu dba o to, by odbicia światła nie przeszkadzały nam w rozgrywce oraz innych działaniach na testowanym monitorze.

Samsung Odyssey G4 – test. Genialny monitor, który nie zrujnuje Ci budżetu
Samsung Odyssey G4 – test. Genialny monitor, który nie zrujnuje Ci budżetu

A czy Samsung Odyssey G4 nadaje się również do innych zastosowań? Zdecydowanie tak, choć do osobiście do pracy bym go nie kupił. Jak dla mnie ma on zdecydowanie za małą rozdzielczość – FullHD przy prawie 27 calach. Na co dzień korzystam z 28-calowego monitora 4K i jest to dla mnie optymalne rozwiązanie.

Gamingowy monitor Samsunga kupimy w Polsce za około 1500 zł. Biorąc pod uwagę możliwości monitora, nie jest to wygórowana cena.

Ocena końcowa: 8/10

Samsung Odyssey G4 – test. Genialny monitor, który nie zrujnuje Ci budżetu


Wady:

  • Utrudniony dostęp do gniazd monitora,
  • Niska rozdzielczość.

Zalety:

  • Elegancki wygląd,
  • Wszechstronna regulacja położenia monitora,
  • Proste i wygodne w obsłudze menu ekranowe,
  • Dostępne funkcje,
  • Bardzo dobra jakość obrazu,
  • Matowa powłoka antyrefleksyjna na ekranie,
  • Akceptowalna cena.

Galeria zdjęć monitora