DAJ CYNK

Sharp 65DN2EA – test taniego, 65-calowego telewizora z Android TV

Damian Jaroszewski (NeR1o)

Testy sprzętu

Oprogramowanie i obsługa

Sharp Aquos 65DN2EA ma system operacyjny Android TV w wersji 9.0. To znane i często wykorzystywane przez producentów oprogramowanie, z którym użytkownicy mieli już okazję się dobrze zapoznać. Mamy tutaj między innymi Sklep Play z kilkoma tysiącami aplikacji, w tym wszystkimi najważniejszymi jak: Netflix, YouTube, Amazon Prime Video, HBO Go (a wkrótce pewnie HBO Max), Twitch, Polsat Box Go, Player czy też VOD. Nie brakuje też Spotify. Dużą ofertą appek to zdecydowanie największa zaleta Android TV.


Gorzej, w mojej ocenie, jest po względem interfejsu. Jak dla mnie jest on przesadnie skomplikowany i przeładowany niepotrzebnymi rzeczami. Ale znowu pewnie to kwestia moich przyzwyczajeń z telewizora Samsunga. Zapewne innym użytkownikom nie będzie to aż tak bardzo przeszkadzało.

Niestety, największą blizną na niemal nieskazitelnym licu Sharpa (przynajmniej do tej pory) jest wydajność. Ta często zawodzi. Aplikacje ładują się długo. Czasami nawet interfejs telewizora nie reaguje odpowiednio. Weźmy na przykład zmianę głośności. Klikam przycisk, słyszę, że telewizor zaczyna grać donośniej, a dopiero po kilku sekundach, gdy już odkładam pilota, pojawia się przesuwający się pasek stanu na ekranie. Nie zdarza się to notorycznie, ale jednak zdarza.

Sharp Aquos 65DNA2EA opinie

Niezwykle irytujące jest też włączanie telewizora. Wciskam przycisk na pilocie, widzę, że dioda na ekranie zmienia kolor, a obraz pojawia się dopiero po dobrych kilku sekundach. Jeszcze gorzej, gdy telewizor wyłączymy, będąc w jakiejś aplikacji, np. Twitcha lub YouTube'a. Po ponownym włączeniu pojawia się czarny ekran. Wtedy konieczne jest dwukrotnie wciśnięcie przycisku „back”, aby system wrócił do widoku, w którym… cokolwiek widać. Strasznie to irytujące. Czasami nawet słychać dźwięk włączonej appki, ale nie ma obrazu.

W ogólnym rozrachunku Android TV 9.0 wypada w mojej ocenie słabo na testowanym telewizorze marki Sharp. Aplikacji jest dużo, ale wydajność jest nie najlepsza, a kilka rozwiązań po prostu denerwuje. Szkoda, bo to największa wada urządzenia.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: Damian Jaroszewski (NeR1o)