DAJ CYNK

Sony PlayStation 5 – nowa generacja konsol pokazuje pazur

Arkadiusz Bała (ArecaS)

Testy sprzętu

To naprawdę wygląda jak router

Jeszcze przed premierą wygląd PlayStation 5 wywołał burzę kontrowersji. Sam miałem okazję wypowiedzieć się na jego temat na łamach portalu i co tu dużo mówić – nie była to opinia przychylna. Jak wypadło zestawienie oczekiwań z rzeczywistością?

Sony PlayStation 5 - przód


Cóż, w internetowych memach jest trochę prawdy – PlayStation 5 naprawdę wygląda jak przerośnięty router. Podejrzewam, że nie to było celem projektantów, ale skojarzeń naprawdę trudno uniknąć. Winna jest temu nietypowa stylistyka urządzenia, gdzie czarna, błyszcząca konsola wyłania się niejako spomiędzy dwóch białych plastikowych skrzydeł. Brzmi jakby było przekombinowane? Bo jest i o ile na pewno znajdą się fani takiego kosmicznego designu, tak wiele innych osób zwyczajnie do siebie zrazi.  Minusem jest na pewno fakt, że jeśli należymy do tej drugiej grupy, no to nie ma przebacz – konsola zdecydowanie zwraca na siebie uwagę i w zasadzie nie ma opcji, by jakoś zręcznie wkomponować ją w wystrój salonu.

PlayStation 5 kontra PlayStation 2
Porównanie z PlayStation 2 Slim to przykład skrajny, ale dobrze uzmysławia jakim kolosem jest nowa konsola Sony

Opisany problem potęgują jej gabaryty. Konsola ma wymiary 390 x 260 x 104 mm i waży 4,5 kg (mówimy o wersji z napędem). To dużo, szczególnie kiedy mamy ograniczoną przestrzeń obok telewizora i ze swojej strony radzę mieć to na uwadze jeszcze zanim podejmiemy decyzję o zakupie. Na plus trzeba jednak przyznać, że dzięki możliwości ustawienia konsoli zarówno w pionie, jak i w poziomie, jest ona całkiem ustawna, mimo swoich gabarytów. Na minus, że niezależnie od pozycji, do jej postawienia będziemy potrzebowali dołączonej w zestawie podstawki. Teoretycznie w przypadku pozycji pionowej konsola stoi stabilnie i bez niej, ale ze względu na gabaryty i ryzyko przypadkowego potrącenia nie polecam takiego rozwiązania na dłuższą metę.

Wspomniałem już, że centralny element konsoli wykonany został z czarnego tworzywa. Niestety jest to ten sam błyszczący plastik, który Sony forsuje już od kilku generacji swoich konsol (był obecny chociażby w premierowej wersji PlayStation 4), który strasznie zbiera rysy i odciski palców.

Sony PlayStation 5 - przyciski

Od frontu umieszczono na nim centralnie porty USB-A i USB-C. Nie próbowano ich w żaden sposób zamaskować, więc odcinają się wyraźnie od całej konstrukcji. Prezentuje się niezbyt atrakcyjnie. Całkiem skutecznie zamaskowano natomiast przyciski zasilania i wysuwania płyty, które znajdują się tuż przy dolnej krawędzi (przy ustawieniu wertykalnym), są czarne, wąskie i perfekcyjnie zlewają się z resztą obudowy. Dość powiedzieć, że nie są zbyt praktyczne, ale na całe szczęście raczej nie będziemy musieli często do nich sięgać.

Skoro przy froncie urządzenia jesteśmy, warto zwrócić uwagę, że zamiast klasycznej pojedynczej diody zasilania podświetlone zostały krawędzie konsoli. Wbrew pozorom nie rozprasza to tak bardzo, jak mogłoby się wydawać, a bardzo dobrze komponuje się z efektownym designem urządzenia.

Sony PlayStation 5 - tyłi i porty


Z tyłu obudowy poza wielkim wylotem powietrza znajdziemy zestaw złącz: gniazdo zasilania, dwa porty USB-A 3.2 Gen 1, RJ-45 oraz HDMI 2.1.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: własne

Źródło tekstu: własne