DAJ CYNK

Sony Xperia 1 IV – test. Tak gorący, że aż parzy dłonie

Patryk Łobaza (BlackPrism)

Testy sprzętu

Sony Xperia 1 IV – smartfon, którego potrzebuje każdy miłośnik filmowania i fotografii


Sony Xperia 1 IV aparat


Przechodzimy właśnie do głównego punktu programu, jakim jest aparat, gdyż właściwie cała egzystencja tego urządzenia wokół niego się obraca. Producent w przypadku Sony Xperii 1 IV zastosował konfigurację czterech aparatów. Trzy z nich są umieszczone z tyłu a jeden z przodu:

  • Aparat główny 12 Mpix Exmor RS 1/1.7" z przysłoną f/2.0, f/4.0 i ogniskową 24mm
  • Aparat ultraszerokokątny 12 Mpix Exmor RS 1/2,5" z przysłoną f/2.2 i ogniskową 16 mm
  • Teleobiektyw 12 Mpix  Exmor RS 1/3,5" z przysłoną f/2.3-2.8 i ogniskowymi 85-125mm
  • Przedni aparat 12 Mpix Exmor RS  1/2.9" z przysłoną f/2.0 i ogniskową  24mm

Główny aparat zapewnia niesamowicie ostre i wyraźne zdjęcia. Można powiedzieć, że jedne z najlepszych na rynku i nie będzie to przesadą, szczególnie w przypadku zdjęć z dobrym oświetleniem. Kolory są bardzo wyraźne, a autofocus pracuje bardzo sprawnie i widać, że został stworzony bardziej z myślą o nagrywaniu niż fotografii, choć w obu przypadkach sprawdza się bez zarzutu. 

Jedyne zastrzeżenia można tu mieć do zdjęć robionych nocą, z którymi inne flagowce, moim zdaniem, radzą sobie znacznie lepiej. Zdjęcia nocne robione Sony Xperią 1 IV często bywają niewyraźne lub wyglądają na nienaturalnie rozświetlone. Zdarzyło mi się zrobić kilka zdjęć w nocy na zewnątrz, które wyglądały, jakbym je zrobił późnym popołudniem. 

Oprócz głównego aparatu można tu znaleźć też ultraszerokokątny i teleobiektyw z optycznym zoomem. Co mnie pozytywnie zaskoczyło to niesamowite podobieństwo kolorów różnych obiektywów. To bardzo ważny detal, który z pewnością spodoba się fanom fotografii i filmowania.

Sony Xperia 1 IV wyróżnia się na tle innych smartfonów możliwością nagrywania w rozdzielczości 4K przy zachowaniu 120 klatek na sekundę i działającym w tym trybie HDR, co daje naprawdę powalający efekt w połączeniu z szybkim i dokładnym autofokusem, który został wprost wyjęty z aparatów Sony. Trzeba jednak zauważyć, że ten tryb nie obsługuje głosu, zatem możemy nagrać piękne, bezdźwięczne ujęcia.

Całość dopełnia pakiet czterech aplikacji dla twórców, wśród których odnajdą się zarówno profesjonaliści, jak i amatorzy. Dla osób mniej interesujących się fotografią świetnie nada się aplikacja basic z trybem auto. Bardziej zaawansowani zechcą skorzystać z Video Pro, a dla prawdziwych profesjonalistów został przygotowany program Cinema Pro. Jest też osobna aplikacja do nagrywania dźwięku.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: Własne

Źródło tekstu: Własne