DAJ CYNK

Sony Xperia 1 V – flagowy smartfon, który podąża własną drogą (test)

Marian Szutiak (msnet)

Testy sprzętu

Sony Xperia 1 V górna część


Wygląd zewnętrzny i ergonomia

Sony Xperia 1 V na pierwszy rzut oka wygląda identycznie jak wcześniejsze generacje „Jedynki”. To wciąż dosyć kanciasty smartfon, który ma jednak tym razem tylny panel z chropowatą teksturą oraz ramkę z wyżłobionymi paskami. Dzięki temu urządzenie nie jest śliskie i dobrze leży w dłoni, a poza tym matowa powierzchnia smartfonu nie brudzi się tak bardzo, jak gładki i błyszczący panel przedni. Całość prezentuje się bardzo elegancko. Od razu tu widać, a nawet czuć (pod palcami), że mamy do czynienia ze sprzętem z wysokiej półki cenowej.

Prawie cały przód smartfonu wypełnia wyświetlacz. Nie ma w nim żadnych wcięć czy wycięć, a obiektyw przedniego aparatu fotograficznego, wylot górnego głośnika (i jednocześnie głośnika słuchawki), a także czujniki zbliżania i oświetlenia spokojnie zmieściły się w szerszej niż u konkurencji ramce nad ekranem. Poniżej ekranu, tuż przy dolnej krawędzi, znajduje się szczelina wylotowa dolnego głośnika.

Sony Xperia 1 V przód

Najbardziej widocznym elementem wyposażenia, który znajduje się z tyłu, jest podłużna „wyspa” fotograficzna z obiektywami trzech aparatów oraz lampą błyskową LED. Jest tu też wyraźne logo producenta oraz znaczek NFC, pokazujący lokalizację anteny tego modułu.

Sony Xperia 1 V tył

Jak zwykle w przypadku flagowych Xperii, dużo się dzieje na prawym boku smartfonu. Znajdują się tu przyciski sterowania głośnością, przycisk zasilania oraz dwustopniowy przycisk aparatu. Ten ostatni pozostaje unikalną cechą telefonów japońskiego producenta. Lewy bok jest pusty.

Sony Xperia 1 V prawy bok
Sony Xperia 1 V lewy bok


Na dole znajdziemy port USB-C, a także otwór mikrofonu i wysuwaną tackę na karty (nanoSIM + microSD). Zaletą Xperii jest to, że do wysunięcia tacki nie jest potrzebne żadne narzędzie, takie jak igła. Wystarczy nawet niezbyt duży paznokieć. Na górze firma Sony umieściła otwór kolejnego mikrofonu oraz gniazdo audio Jack 3,5 mm.

Sony Xperia 1 V dół

Sony Xperia 1 V góra

Biometria

Xperia 1 V została wyposażona w czytnik linii papilarnych, zintegrowany z przyciskiem zasilania. To według mnie najlepsza lokalizacja dla tego elementu wyposażenia, co będę zawsze chwalił. Sam czytnik na ogół działa sprawnie – wystarczy przyłożyć prawidłowy palec i gotowe, ekran odblokowany. Zajmuje to ułamek sekundy i w zdecydowanej większości przypadków nie sprawia żadnych problemów. Przynajmniej tak miałem podczas testów tego urządzenia.

Sony Xperia 1 V czytnik linii papilarnych

W ustawieniach flagowca Sony nie znalazłem za to funkcji rozpoznawania twarzy. Nie było jej również w poprzedniczkach najnowszej Xperii.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: Marian Szutiak / Telepolis.pl