Sony Xperia 1 V – flagowy smartfon, który podąża własną drogą (test)

Firma Sony nie może się poszczycić rozległym portfolio smartfonów czy wysoką sprzedażą tych urządzeń. Nie przeszkadza to jednak Japończykom wydawać kolejnych generacji flagowej Xperii 1, która wciąż zachowuje swój indywidualny styl. Nie znajdziemy tu zbędnych wodotrysków, a prostokątny ekran o rozdzielczości 4K nie jest skalany żadnymi wcięciami czy wycięciami.

Wciąż za to mamy tu gniazdo audio Jack 3,5 mm, fizyczny dwustopniowy przycisk aparatu fotograficznego czy czytnik linii papilarnych w przycisku zasilania. A to wszystko zamknięte w eleganckiej, pyło- i wodoodpornej obudowie, po którym widać, że producent zadbał nawet o jej najdrobniejsze szczegóły.

Choć na zewnątrz Xperia 1 V nie różni się zbytnio od swoich poprzedniczek, w środku zaszedł kolejny etap ewolucji. Są nowsze, wydajniejsze podzespoły oraz jeszcze lepszy arsenał fotograficzny. Jest też lubiane przez użytkowników oprogramowanie, które zapewnia kilka świetnych dodatków, przydatnych podczas robienia zdjęć czy filmów.

Najważniejsze cechy telefonu (XQ-DQ54):

• Szklana obudowa z aluminiową ramką, szkło Corning Gorilla Glass Victus 2 z przodu i Gorilla Glass Victus z tyłu,
• Odporność na wodę i pyły IP65/68;
• Wymiary: 165 x 71 x 8,3 mm, masa: 187 g,
• 6,5-calowy wyświetlacz OLED o rozdzielczości 4K (1644 x 3840 pikseli, 643 ppi), 120 Hz, HDR BT.2000, czujnik oświetlenia,
• Głośniki stereo, gniazdo audio 3,5 mm, Dolby Atmos, 360 Reality Audio, LDAC, aptX,
• Czytnik linii papilarnych na boku obudowy (na przycisku zasilania),
• Ośmiordzeniowy układ Qualcomm Snapdragon 8 Gen 2 (1 x Cortex-X3 @3,2 GHz + 2 x Cortex-A715 @2,8 GHz + 2 x Cortex-A710 @2,8 GHz+ 3 x Cortex-A510 @2,0 GHz), proces technologiczny 4 nm,
• Grafika Adreno 740,
• 12 GB RAM-u , 256 GB pamięci masowej UFS (216 GB dla użytkownika), karty pamięci microSD,
• 1 gniazdo na kartę nanoSIM + 1 gniazdo na kartę microSD, obsługa eSIM,
• Łączność 5G, LTE, Wi-Fi 6E a/b/g/n/ac/ax (2,4/5/6 GHz), Wi-Fi Direct, Bluetooth 5.3, NFC, GPS/ GLONASS/Galileo/Beidou/QZSS, cyfrowy kompas, barometr, USB-C 3.2, USB-OTG,
• Główny aparat 48 Mpix (Exmor T 52 Mpix, 1/1,35", 1,12 µm), obiektyw 24 mm z przysłoną f/1.9, Dual Pixel PDAF, optyczna stabilizacja obrazu (OIS), lampa LED, filmy 4K@24/25/30/60/120fps; drugi aparat 12 Mpix (Exmor RS, 1/2,5", 1,4 µm), obiektyw ultraszerokokątny 16 mm z przysłoną f/2.2, Dual Pixel PDAF; trzeci aparat 12 Mpix (Exmor RS 1/3,5", 1,0 µm), teleobiektyw peryskopowy 85 – 125 mm (f/2.3 – f/2.8), Dual Pixel PDAF, optyczna stabilizacja obrazu (OIS), powiększenie optyczne 3,5x – 5,2x; optyka Zeiss,
• Przedni aparat 12 Mpix (Exmor RS, 1/2,9", 1,22 µm), obiektyw 24 mm z przysłoną f/2.0, filmy 4K@24/25/30/60fps,
• Niewymienny akumulator litowo-polimerowy o pojemności 5000 mAh, szybkie ładowanie USB Power Delivery 30 W, ładowanie bezprzewodowe, bezprzewodowe ładowanie zwrotne,
• Android 13 z interfejsem Sony (test na oprogramowaniu 67.0.A.1.127),
• Cena: 6499 zł.

Zawartość opakowania

Do testów otrzymałem smartfon Sony Xperia 1 V w kolorze Black (czarnym). W białym kartonowym pudełku nie znalazłem żadnych akcesoriów. Sony nie dodaje do swojego najnowszego flagowca ani ładowarki, ani nawet przewodu USB. Są za to Ważne informacje w ponad 20 różnych językach (również po polsku) czy krótka obrazowa instrukcja, która pokazuje, gdzie włożyć kartę SIM i jak włączyć urządzenie. Jest też adres (również w formie kodu QR), pod którym można znaleźć pomoc dotyczącą testowanego telefonu.

Wygląd zewnętrzny i ergonomia

Sony Xperia 1 V na pierwszy rzut oka wygląda identycznie jak wcześniejsze generacje „Jedynki”. To wciąż dosyć kanciasty smartfon, który ma jednak tym razem tylny panel z chropowatą teksturą oraz ramkę z wyżłobionymi paskami. Dzięki temu urządzenie nie jest śliskie i dobrze leży w dłoni, a poza tym matowa powierzchnia smartfonu nie brudzi się tak bardzo, jak gładki i błyszczący panel przedni. Całość prezentuje się bardzo elegancko. Od razu tu widać, a nawet czuć (pod palcami), że mamy do czynienia ze sprzętem z wysokiej półki cenowej.

Prawie cały przód smartfonu wypełnia wyświetlacz. Nie ma w nim żadnych wcięć czy wycięć, a obiektyw przedniego aparatu fotograficznego, wylot górnego głośnika (i jednocześnie głośnika słuchawki), a także czujniki zbliżania i oświetlenia spokojnie zmieściły się w szerszej niż u konkurencji ramce nad ekranem. Poniżej ekranu, tuż przy dolnej krawędzi, znajduje się szczelina wylotowa dolnego głośnika.

Najbardziej widocznym elementem wyposażenia, który znajduje się z tyłu, jest podłużna „wyspa” fotograficzna z obiektywami trzech aparatów oraz lampą błyskową LED. Jest tu też wyraźne logo producenta oraz znaczek NFC, pokazujący lokalizację anteny tego modułu.

Jak zwykle w przypadku flagowych Xperii, dużo się dzieje na prawym boku smartfonu. Znajdują się tu przyciski sterowania głośnością, przycisk zasilania oraz dwustopniowy przycisk aparatu. Ten ostatni pozostaje unikalną cechą telefonów japońskiego producenta. Lewy bok jest pusty.

Na dole znajdziemy port USB-C, a także otwór mikrofonu i wysuwaną tackę na karty (nanoSIM + microSD). Zaletą Xperii jest to, że do wysunięcia tacki nie jest potrzebne żadne narzędzie, takie jak igła. Wystarczy nawet niezbyt duży paznokieć. Na górze firma Sony umieściła otwór kolejnego mikrofonu oraz gniazdo audio Jack 3,5 mm.

Biometria

Xperia 1 V została wyposażona w czytnik linii papilarnych, zintegrowany z przyciskiem zasilania. To według mnie najlepsza lokalizacja dla tego elementu wyposażenia, co będę zawsze chwalił. Sam czytnik na ogół działa sprawnie – wystarczy przyłożyć prawidłowy palec i gotowe, ekran odblokowany. Zajmuje to ułamek sekundy i w zdecydowanej większości przypadków nie sprawia żadnych problemów. Przynajmniej tak miałem podczas testów tego urządzenia.

Wyświetlacz i jakość obrazu

Flagowy smartfon Sony z 2023 roku został wyposażony w 6,5-calowy panel OLED o rozdzielczości 1644 x 3840 pikseli (nieco okrojone 4K). Daje to zagęszczenie punków na poziomie 643 ppi i gwarantuje, że wyświetlany na ekranie obraz będzie zawsze ostry i pozbawiony poszarpanych krawędzi. Odświeżanie obrazu z częstotliwością 120 Hz z kolei upłynnia ruch, na przykład podczas przewijania menu.

Jak na obecne standardy, ekran w testowanej Xperii nie jest mistrzem jasności. Maksimum zmierzone przeze mnie wyniosło 842 nity przy regulacji automatycznej oraz 672 nity w przypadku regulacji ręcznej. W połączeniu jednak z doskonałym kontrastem, wynikającym z zastosowanej technologii wyświetlacza (OLED), sprawia to, że obraz na ekranie jest czytelny w każdych typowych warunkach, z którymi się spotkamy. Nawet przy ostrym świetle słonecznym.

Pochwalić można również świetne radzenie sobie panelu OLED w Xperii 1 V z wyświetlaniem kolorów. Te bardzo dobrze wyglądają pod każdym kątem, a ponadto są wierne oryginałowi, o czym świadczy bardzo niska średnia wartość wskaźnika ΔE. Szczegółowe wyniki pomiarów kolorymetrycznych umieściłem w tabeli poniżej.

W ustawieniach systemowych znajdziemy kilka opcji, które wpływają na jakość wyświetlanego obrazu. Możemy tu zmienić tryb kolorów czy balans bieli, a także włączyć przetwarzanie HDR w czasie rzeczywistym lub ulepszenie obrazu wideo. Można też włączyć wysoką częstotliwość odświeżania obrazu (120 Hz) i ciemny motyw. Jest też filtr światła niebieskiego, czyli podświetlenie nocne.

Xperia 1 V korzysta z panelu OLED, więc nie powinna nikogo dziwić obecność funkcji always on display (AOD). Rozwiązanie to odpowiada za wyświetlanie na wygaszonym ekranie takich informacji, jak data i godzina oraz powiadomienia. Informacje te są cały czas pokazywane, ale możemy wyłączyć powodującą to opcję w ustawieniach (domyślnie jest wyłączona).

Głośniki i jakość dźwięku

Sony Xperia 1 V ma dwa głośniki stereo, nad i pod ekranem, z wylotami skierowanymi do przodu. Podobnie jak w poprzednich flagowych modelach, Japończycy nie zawiedli pod względem jakości dźwięku. Głośniki grają bardzo dobrze w każdym odtwarzanym zakresie, od tonów niskich (ale bez głębszych basów, których tu nie ma), po tony bardzo wysokie. Nic tu nie przeważa i nie drażni uszu, nawet przy maksymalnym poziomie głośności. Ten zmierzony około 60 cm od głośników wyniósł 82,8 dB.

Odbiór dźwięku podczas słuchania muzyki czy oglądania wideo może być dodatkowo wzmocniony za pomocą wibracji dynamicznych. Telefon wibruje wtedy w rytm muzyki czy innych słuchanych dźwięków. Z kolei gdy nie jesteśmy się w stanie obyć bez basów, warto sięgnąć po w miarę dobre słuchawki lub zewnętrzny głośnik. Te można podłączyć zarówno przewodowo, przez dostępne gniazdo Jack 3,5 mm, ale również przez USB-C (sprawdzałem za pomocą słuchawek Samsung AKG od Galaxy Note10+), jak i bezprzewodowo, przez Bluetooth.

To, co słyszymy (zarówno z wbudowanych głośników, jak i z podłączonych słuchawek), możemy wyregulować za pomocą ustawień dźwięku w ustawieniach systemowych. Znajdziemy tu takie opcje, jak Dolby Sound z dostępem do korektora graficznego, 360 Reality Audio, 360 Upmix, DSEE Ultimate, Priorytet efektu oraz Inteligentny filtr przeciwwietrzny. Ostatnia opcja przyda się podczas nagrywania dźwięku za pomocą wbudowanego mikrofonu.

Interfejs systemowy i aplikacje

Xperia 1 V pracuje pod kontrolą systemu Android 13, który został lekko zmodyfikowany przez firmę Sony. Ekran główny jest tu podzielony na pulpity i szufladę ze skrótami do wszystkich aplikacji. W obu miejscach możemy łączyć skróty w foldery, co pozwoli utrzymać porządek, jeśli mamy ich dużo. Na lewo od pulpitów znajduje się aplikacja Google z najważniejszymi informacjami – możemy ją wyłączyć w ustawieniach ekranu głównego.

Interfejs systemowy możemy w pewnym stopniu dostosować do własnych preferencji, na przykład zmieniając tapetę, która może być statyczna lub animowana. Zmienić możemy również rozmiar czcionki czy innych elementów „wystroju”, a także sposób nawigacji po systemie (przyciski ekranowe lub gesty). O to ostatnie jesteśmy pytani już podczas wstępnej konfiguracji smartfonu. Możemy też dodać do telefonu konta kolejnych użytkowników lub gościa.

Flagowiec Sony został wyposażony w funkcję o nazwie Boczny sensor. Jest to panel pokazujący się po dwukrotnym stuknięciu w krawędź ekranu, w którym znajdziemy skróty do wybranych aplikacji i funkcji. Zawartość tę można zmieniać. Niektóre aplikacje możemy uruchomić w pływających oknach, które można dowolnie przesuwać oraz zmieniać ich rozmiar.

W swoim smartfonie Sony korzysta z aplikacji systemowych firmy Google, a także klientów podstawowych usług amerykańskiego giganta. Są tu również aplikacje własne Japończyków, jak choćby odtwarzacz muzyki oraz zaawansowane aplikacje do robienia zdjęć i nagrywania filmów (o nich więcej na następnej stronie) czy narzędzie Music Pro, służące do nagrywania i edycji dźwięku. Przy wstępnej konfiguracji smartfonu możemy zdecydować o zainstalowaniu (lub nie) kilkunastu dodatkowych aplikacji, które – jeśli je wybierzemy – zostaną pobrane z Internetu.

Jednym ze skrótów na liście aplikacji jest link do strony, na której można skorzystać z 3-miesięcznego darmowego dostępu do subskrypcji Tidal HiFi Plus. Posiadacze aparatów fotograficznych Sony α mogą skorzystać z aplikacji Monitor Zewnętrzny. Dzięki niej wyświetlacz smartfonu staje się ekranem aparatu..

Łączność

Najnowszy flagowiec firmy Sony oferuje kompletny zestaw nowoczesnych standardów łączności bezprzewodowej, które działały podczas testów bez zarzutów. Do korzystania z Internetu mamy 5G oraz Wi-Fi 6E, natomiast do łączenia smartfonu z innymi urządzeniami (na przykład słuchawkami bezprzewodowymi lub innym telefonem czy laptopem) mamy Bluetooth 5.3. Z kolei moduł NFC pozwala płacić zbliżeniowo w sklepach czy punktach usługowych. Z tego ostatniego osobiście zawsze korzystam, co zwalnia mnie z konieczności posiadania przy sobie gotówki.

Xperia 1 V obsługuje takie technologie, jak Wi-Fi Calling oraz Vo LTE – ich działanie sprawdzałem przy pomocy karty SIM nju mobile (Orange). Z tej pierwszej korzystam ciągle w swoim domu, w którym zasięg sieci komórkowych jest bardzo słaby. To drugie z kolei sprawia, że wyłączanie sieci 3G nie będzie straszne użytkownikom tego sprzętu. Na jakość połączeń głosowych nie mogę narzekać – swoich rozmówców zawsze słyszałem głośno i wyraźnie, podobnie jak oni mnie.

Smartfon nadaje się również do nawigacji po nieznanej okolice, w czym pomocny jest odbiornik nawigacji satelitarnej czy wbudowany cyfrowy kompas. Fiksacja połażenia telefonu jest szybka, nawet wewnątrz budynków, ma też akceptowalną dokładność (do kilku metrów).

Aparaty fotograficzne

Sony wyposażył Xperię 1 V w potężny i wszechstronny zestaw fotograficzny. Z tyłu znajdują się trzy aparaty, w tym główny o rozdzielczości 52 Mpix (efektywnie 48 Mpix) z optyczną stabilizacją obrazu. Zastosowano w nim nowy czujnik Sony Exmor T IMX888 z fotodiodami i odpowiadającymi im tranzystorami umieszczonymi na dwóch warstwach. Dzięki temu fotodiody mogą być większe, zbierając więcej światła i oferując wyższe poziomy nasycenia. Można tu liczyć również na mniejsze szumy.

W komplecie z tyłu są również dwa aparaty o rozdzielczości 12 Mpix. Pierwszy ma obiektyw ultraszerokokątny, a drugi teleobiektyw peryskopowy ze zmienianą płynnie ogniskową. Z przodu znalazł się aparat o rozdzielczości również 12 Mpix.

Do obsługi tego wszystkiego służy przede wszystkim aplikacja Photo Pro. To z pozoru skomplikowane narzędzie z czasem staje się bardzo intuicyjne, a poza tym interfejs aplikacji przypomina aparaty fotograficzne Sony. Jest tu okrągłe „pokrętło” do zmiany trybu pracy (te są również takie, jak w samodzielnych aparatach fotograficznych). Jest też tryb Basic, w którym układ przycisków i kontrolek jest zbliżony do tego, co znamy z innych smartfonów. W tym trybie możemy nagrywać filmy, a także skorzystać z przedniego aparatu. Aplikacja zapisuje zdjęcia w formacie JPG lub RAW (z wyjątkiem trybu Basic)

Na pokładzie znalazły się również dwa bardziej zaawansowane narzędzia do nagrywania filmów. Są to aplikacje Cinema Pro oraz Video Pro. Pierwsza z nich umożliwia nagrywanie filmów 4K lub 2K z szybkością 24, 25, 30, 60 lub 120 klatek na sekundę. Druga aplikacja daje dostęp do rozdzielczości 4K, 1080p oraz 720p z podobnymi opcjami liczby klatek na sekundę, a także pozwala nagrywać filmy przednim aparatem. Coś w sam raz dla vlogerów.

Jakość zdjęć i filmów

Główny aparat fotograficzny flagowej Xperii potrafi robić bardzo dobre jakościowo zdjęcia, które spokojnie mogą rywalizować z najlepszymi fotosmartfonami. Mają one „tylko” 12 Mpix, ale są pełne szczegółów i ładne kolorystycznie. Nie można tu narzekać również na balans bieli, zakres dynamiki czy szumy. I dotyczy to nie tylko idealnych warunków oświetleniowych.

Zaskakująco dobrze radzi sobie również aparat ultraszerokokątny, jednak w gorszych warunkach wypadają gorzej niż zdjęcia z głównego aparatu, Wyraźnie słabiej wypadają zdjęcie z teleobiektywu, w którym użyta jest najmniejsza matryca. Są one z tego powodu najmniej szczegółowe, łatwiej też można zrobić zdjęcia nieostre, w których autofocus się trochę zgubił.

Galeria poniżej zawiera zdjęcia dzienne zrobione z powiększeniem 0,7x, 1x, 3,5x oraz 5,2x.

Większa różnica w jakości zdjęć z poszczególnych aparatów jest w przypadku zdjęć nocnych. Te z głównego aparatu wciąż wyglądają dobrze. Z tymi z pozostałych aparatów bywa różnie, ale na ogół ich jakość jest akceptowalna. Przykłady poniżej.

Plus należy się firmie Sony za przedni aparat. Zdjęcia, które potrafi on robić, są ostre i szczegółowe, mają też ładne kolory. I to również w nocy. Jeśli jest to konieczne, możemy tu również liczyć na wsparcie ze strony HDR.

Xperia 1 V potrafi nagrywać filmy wideo w szerokim zakresie rozdzielczości i szybkości, łącznie z opcją 4K@120fps. W nagraniach możemy wykorzystać stabilizację SteadyShot, która łączy stabilizację optyczną (jeśli jest w danym aparacie) ze stabilizacją elektroniczną. Jeśli chodzi o jakość nagrań, to te wypadają bardzo dobrze. Szczególnie przy dobrym oświetleniu. Kręcąc filmy możemy skorzystać z filtru wycinającego szum wiatru, o którym wspomniałem w rozdziale dotyczącym głośników i jakości dźwięku.

Wydajność

Xperia 1 V jest napędzana układem Qualcomm Snapdragon 8 Gen 2, wspieranym przez 12 GB RAM-u. To bardzo wydajny duet, dzięki którem wszystko działa tu płynnie – zarówno interfejs systemowy, jak również wszystkie zainstalowane na pokładzie aplikacje i gry. A mocy tej nie powinno zabraknąć przez najbliższe kilka lat.

Testowany flagowiec firmy Sony wie, co to jest throttling. Urządzenie pod dużym obciążeniem dosyć mocno się rozgrzewa, a jego obudowa w najcieplejszym miejscu osiąga prawie 47°C – tyle przynajmniej udało mi się zmierzyć. W takich warunkach smartfon traci na wydajności – według przeprowadzonych testów niemal 44%. To dużo, ale nie beznadziejnie dużo. Poza tym zdarza się tylko w ekstremalnych sytuacjach. Nie zmienia to jednak faktu, ze telefon jest często ciepły, na przykład gdy intensywnie korzystamy z aparatów fotograficznych i nagrywania filmów, szczególnie w wyższych rozdzielczościach.

Na swoje dane użytkownik Xperii 1 V ma około 216 GB miejsca w pamięci masowej. Jeśli to nie wystarczy, można skorzystać z karty pamięci microSD. W testowanym modelu nie przeszkadza to w działaniu funkcji dual SIM, ponieważ ta jest w nim realizowana za pomocą eSIM – jest tylko jeden slot na tradycyjną kartę nanoSIM.

Zasilanie

Sony Xperia 1 V jest zasilana akumulatorem o pojemności 5000 mAh, podobnie jak jej poprzedniczka. Według autorskiego benchmarka TELEPOLIS.PL, powinno to wystarczyć – zależnie od ustawionej częstotliwości odświeżania obrazu – na około 4-4,5 godziny grania lub od około 8 do ponad 10 godzin oglądania filmów oraz korzystania z Facebooka i Messengera. Testy, jak zwykle, były prowadzone przy stale włączonym ekranie z jasnością ustawioną na 300 nitów.

Gdy korzystałem z flagowej Xperii tak, jak z własnego smartfonu, energii zgromadzonej w baterii wystarczało mi na cały dzień i jeszcze trochę zostawało. Gdy się nieco bardziej postarałem, mogłem sięgać po ładowarkę co drugą noc. Da się oczywiście zużyć całą energię w znacznie krótszym czasie lub wydłużyć okres pracy nawet do kilku dni. Wszystko zależy od tego, jak intensywnie będziemy korzystać z urządzenia. Możemy też wydłużyć czas pracy za pomocą wbudowanych funkcji i opcji, które pozwalają zaoszczędzić nieco energii.

Xperia 1 V, jak wspomniałem na początku, jest sprzedawana bez ładowarki czy przewodu USB. By sprawdzić, jak szybko można ją naładować, sięgnąłem po ładowarki, które miałem pod ręką. Gdy użyłem takiej o mocy 68 W ze smartfonu Infinix Note 30 Pro, czas naładowania pustego akumulatora do 100% wyniósł aż 140 minut. Gdy użyłem ładowarki firmy Samsung o mocy 25 W, czas ładowania od 0 do 100% sięgnął 90 minut, a po pierwszych 30 minutach poziom naładowania wynosił około 50%.

Baterię we flagowcu firmy Sony można również naładować bezprzewodowo. Energię zgromadzoną w niej można też wykorzystać do indukcyjnego zasilania innych urządzeń – smartfonów, zegarków czy słuchawek.

Podsumowanie

Sony po raz kolejny pokazał, że umie produkować dobre smartfony, nawet podążając własną drogą. W najnowszej Xperii 1 V nie widać pogoni za wielkimi matrycami fotograficznymi o ogromnej rozdzielczości, nie ma tu również okrajania z takiego wyposażenia, jak slot na kartę pamięci, gniazdo audio Jack 3,5 mm czy fizyczny, dwustopniowy przycisk aparatu fotograficznego. To ostatnie rozwiązanie jest już unikatem w świecie smartfonów.

Testowane przeze mnie urządzenie rewelacyjnie wygląda i świetnie leży w dłoni. Widać tu wyraźnie, że mamy do czynienia z urządzeniem z wysokiej półki cenowej, którego producent nie oszczędzał na doborze materiałów czy jakości wykonania. Widać to również po wyposażeniu – już po włączeniu telefonu możemy korzystać z niemal doskonałego pod względem jakości obrazu wyświetlacza 4K. I choć taka rozdzielczość nie zawsze jest używana, to wciąż mamy tu do czynienia z zawsze ostrym i pozbawionym poszarpanych krawędzi obrazem.

A w multimedialnym komplecie mamy również bardzo dobre głośniki stereo, którym do pełni szczęścia brakuje tylko odtwarzania głębszych basów. Ich namiastkę mogą stanowić wibracje dynamiczne, gdy telefon drży w rytm odtwarzanej muzyki. Rewelacyjnie wypada tu także zestaw fotograficzny, w tym przede wszystkim główny aparat, z innowacyjną dwuwarstwową matrycą o rozdzielczości 52 Mpix. No i te zaawansowane aplikacje do robienia zdjęć czy nagrywania filmów.

Jak przystało na flagowy smartfon, wewnątrz pyło- i wodoodpornej obudowy pracuje topowy na ten moment Snapdragon 8 Gen 2, który zapewnia urządzeniu topową wydajność. Ta jednak dosyć łatwo spada pod dużym obciążeniem (throttling). Mamy tu również komplet nowoczesnych standardów łączności bezprzewodowej, na czele z 5G oraz Wi-Fi 6E.

A co jest największą wadą? Zdecydowanie cena, która w Polsce wynosi 6499 zł. Za tę kwotę otrzymujemy jednak smartfon kompletny, któremu w zasadzie niczego nie brakuje. Gdyby Japończycy poprawili jeszcze to i owo, mielibyśmy smartfon doskonały (lub niemal doskonały).

Ocena końcowa: 8,5/10

Wady:

• Brak jakichkolwiek akcesoriów w zestawie sprzedażowym,
• Szklany, błyszczący przód łatwo się brudzi,
• Brak funkcji rozpoznawania twarzy,
• Aplikacja Photo Pro może się okazać zbyt skomplikowana dla przeciętnego użytkownika smartfonu,
• Duży spadek wydajności pod wysokim, stałym obciążeniem,
• Bardzo wysoka cena.

Zalety:

• Atrakcyjny i oryginalny wygląd, wysoka jakość wykonania i użytych materiałów,
• Smartfon bardzo dobrze leży w dłoni,
• Odporność na wodę i pyły (IP 65/68),
• Gniazdo Jack 3,5 mm i slot na kartę pamięci,
• Świetna lokalizacja czytnika linii papilarnych i jego sprawne działanie,
• Doskonały wyświetlacz,
• Bardzo wysoka jakość dźwięku z głośników stereo, wibracje dynamiczne,
• Komplet obsługiwanych nowoczesnych standardów łączności,
• Wysoka jakość połączeń telefonicznych,
• Wszechstronny zestaw aparatów fotograficznych, dobra jakość zdjęć i filmów,
• Zaawansowane aplikacje Photo Pro, Cinema Pro i Video Pro,
• Możliwość sterowania aparatem Sony α,
• Fizyczny, dwustopniowy przycisk aparatu fotograficznego,
• Bardzo wysoka wydajność,
• Bezprzewodowe ładowanie akumulatora, bezprzewodowe ładowanie zwrotne.

Galeria zdjęć telefonu