Sony XR-42A90K pracuje pod kontrolą systemu operacyjnego Android TV 10. To aktualnie jedna z najpopularniejszych platform, oferująca szeroki zakres funkcjonalności i bogatą bazę dodatkowych aplikacji. Przede wszystkim gwarantuje dostęp do niemal wszystkich popularnych serwisów VoD. Wiele osób ucieszy również szeroki zakres integracji z ekosystemem Google.
Android TV w wersji zainstalowanej na testowanym telewizorze okraszony został interfejsem Google TV. W porównaniu ze starszymi wersjami systemu oferuje on wygodniejsze przełączanie między profilami różnych użytkowników oraz zupełnie nowy układ ekranu domowego. Ten ostatni jest w mojej ocenie krokiem wstecz – jednorazowo wyświetlanych jest mniej informacji, opcje konfiguracji zostały ograniczone, a nawigacja między rekomendacjami i przypisanymi do nich aplikacjami została niepotrzebnie utrudniona.
Obok funkcjonuje druga warstwa interfejsu przygotowana przez Sony. Służy ona do obsługi tradycyjnych funkcji telewizyjnych oraz zarządzania ustawieniami urządzenia. Wypowiadać się o niej mogę w zasadzie samych superlatywach. Prezentuje się atrakcyjnie i nowocześnie, jest funkcjonalna, a przy tym wszystkim pozwala na szeroki zakres personalizacji. Przykładowo, podręczne menu możemy praktycznie dowolnie skonfigurować, umieszczając tam skróty do funkcji, które są naszym zdaniem najbardziej przydatne
Mój ulubiony detal znalazł się natomiast w menu ustawień obrazu. Tutaj obok każdej pozycji znajdziemy nie tylko proste objaśnienie, co dana funkcja robi, ale także animację ilustrującą jej działanie w praktyce. Świetna sprawa i wzór, jak powinno to wyglądać w telewizorach innych producentów. Samych ustawień jest zresztą bardzo dużo, także niezależnie od tego, czy jesteśmy całkowitym laikiem, czy kinomanem-entuzjastą, nie powinno być problemu z dopasowaniem obrazu do swoich preferencji.
W tym miejscu warto wspomnieć, że Sony XR-42A90K posiada zarówno wbudowanego Chromecasta, jak i współpracuje z Apple AirPlay.
Sercem testowanego telewizora jest procesor MediaTek MT5895, czyli taki sam, jak w przypadku zeszłorocznej serii A90J. To czterordzeniowy układ, wykorzystujący rdzenie Cortex-A73 o taktowaniu 1,8 GHz. Dodatkowo na pokładzie znajdziemy 3 GB RAM oraz układ graficzny ARM Mali-G52. Jak na Smart TV są to przyzwoite parametry, które pozwalają na komfortowe korzystanie z urządzenia bez irytujących spowolnień.
Na pliki użytkownika przewidziano raptem 4 GB wbudowanej pamięci. To niedużo, szczególnie jeśli chcielibyśmy np. przechowywać w niej pliki wideo do oglądania offline.
Źródło zdjęć: własne
Źródło tekstu: własne