SPC Gear LIX Plus Wireless to kozacki sprzęt, a tu możesz go zgarnąć za free


SPC Gear LIX Plus to myszka, która cieszy się w Polsce dużą popularnością. To dobry, a przy tym stosunkowo niedrogi gryzoń. Teraz polska firma wprowadziła jego nową, bezprzewodową wersję. Czy jest warta swojej ceny?

Damian Jaroszewski (NeR1o)
99+
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
SPC Gear LIX Plus Wireless to kozacki sprzęt, a tu możesz go zgarnąć za free

SilentiumPC to polska marka, która jest ceniona w naszym kraju. Lubimy jej chłodzenia, obudowy czy sprzęt gamingowy z serii SPC Gear. Nie inaczej jest w przypadku myszki SPC Gear LIX Plus, która przy stosunkowo niskiej cenie ma sporo do zaoferowania. Chwalona jest za solidną jakość wykonania, dobry sensor optyczny czy też zastosowane przełączniki pod głównymi przyciskami. Co można by zrobić w niej jeszcze lepiej?

Dalsza część tekstu pod wideo

Z całą pewnością brakowało gryzonia w wersji bezprzewodowej. Do tej pory marka SPC Gear skupiała się przede wszystkim na modelach z kablem, ale to się właśnie zmieniło. Przedpremierowo miałem okazję przetestować model SPC Gear LIX Plus Wireless, czyli właśnie gryzonia, który z komputerem łączy się bezprzewodowo. Jak wypada i czy warta jest swojej ceny?

SPC Gear LIX Plus Wireless – specyfikacja

Myszka SPC Gear LIX Plus Wireless wyposażona jest w jeden z najlepszych sensorów na rynku – Pixart PAW (PMW) 3370. Ten pozwala między innymi na ustawienie czułości o wartości maksymalnie 19000 DPI oraz zmianę LOD (Lift-off-Distance), a przede wszystkim charakteryzuje się bardzo precyzyjnym śledzeniem ruchów. Sensor nie powinien mieć też problemów z odwzorowaniem szybkich ruchów o prędkości nawet do 10,16 m/s, co jest wartością praktycznie nieosiągalną. Najlepsi gracze CS:GO dobijają podobno do około 6 m/s, więc jest bardzo duży zapas.

Poza tym gryzoń wyposażony jest w przełączniki Kailh GM 8.0 o deklarowanej żywotności aż 80 mln aktywacji. To powinno gwarantować przynajmniej kilka lat bezproblemowej pracy. Przyznam szczerze, że jeszcze nie miałem okazji testować myszki z tymi przełącznikami, więc jestem ciekaw, jak sprawdzają się w praktyce. Kailh to chiński, ale doskonale znany graczom producentów przełączników (między innymi do klawiatur), więc o jakość jestem raczej spokojny.

Warto w tym miejscu wspomnieć o jeszcze kilku kwestiach. Nowa myszka SPC zachwyca między innymi swoją masą. Wynosi ona zaledwie 69 gramów i to zdecydowanie czuć. Na tym polu polska marka może konkurować w Logitech G Pro X Superlight, która jest o zaledwie 6 gramów lżejsza. Do tego dochodzi 6 przycisków – dwa główne, dwa boczne, wciskany scroll oraz przycisk do szybkiej zmiany DPI. Jak na sprzęt gamingowy przystało, nie brakuje też podświetlenia RGB LED, które w razie potrzeby można wyłączyć. Rekomendowana cena za ten konkretny model to 279 zł, więc całkiem nieźle, jak na możliwości.

Budowa i jakość wykonania

SPC Gear LIX Plus Wireless to przede wszystkim myszka bardzo lekka, o czym wspomniałem już przy okazji specyfikacji. Masa zaledwie 69 gramów wpływa na odczucia płynące z korzystania z gryzonia. W pierwszej chwili model ten wydaje się niemal zabawkowy i to nawet pomimo zastosowania solidnego plastiku.

SPC Gear LIX Plus Wireless to kozacki sprzęt, a tu możesz go zgarnąć za free


Wrażenie potęguje dziurawa obudowa, bowiem niemal cała myszka na konstrukcję plastra miodu. Ma to swoje wady i zalety. Dzięki temu jest zdecydowanie mniej plastiku, więc też niższa waga. Poza tym taka konstrukcja zmniejsza ryzyko pocenia się dłoni, co dla wielu osób może być niezwykle ważne. Daje to też całkiem niezły efekt wizualny, bo do myszki możemy zajrzeć. Zresztą w środku znajduje się podświetlane logo producenta i muszę przyznać, że taki pomysł przypadł mi do gustu.

A co z wadami? Tak lekka myszka nie każdemu przypadnie do gustu, ale to akurat drobiazg. Nie oszukujmy się, jeśli ktoś lubi ciężkie gryzonie, to na testowany model w ogóle nie powinien patrzeć. Dostrzegam jednak inne problemy. Jeśli ktoś ma ekstremalny problem z potliwością dłoni i dziurawa obudowa nie pomoże, to też SPC Gear LIX Plus Wireless powinien omijać. Obawiam się też, jak plastry miodu będą prezentować się po czasie. Ewentualne czyszczenie myszki może być prawdziwym koszmarem.

Ale jeśli szukacie lekkiego gryzonia i przyzwyczaicie się do niskiej masy, to myszka sprawia dobre wrażenie. Materiały się przyzwoite, a poszczególne elementy zostały spasowane na szóstkę z plusem.

SPC Gear LIX Plus Wireless to kozacki sprzęt, a tu możesz go zgarnąć za free

Jeśli chodzi o konstrukcję, to jest to typowa myszka symetryczna, a przez to dość uniwersalna. W teorii mogą z niej korzystać również osoby leworęczne, ale problemem mogą być przyciski boczne, umieszczone na lewej krawędzi. Nie jest to myszka ani przesadnie duża, ani też mała. Widać, że producent chciał trafić do jak najszerszego grona potencjalnych użytkowników i nie ma w tym nic złego. Pod palm-grip i fingertip-grip będzie jak znalazł. Jeśli korzystacie z claw-grip to nie obejdzie się bez trochę większej dłoni. Swoją uważam za średniej wielkości i claw-gripem nie miałem większych problemów. Natomiast osoby młodsze lub drobne mogą mieć z tym uchwytem już kłopot.

SPC Gear LIX Plus Wireless to kozacki sprzęt, a tu możesz go zgarnąć za free

Moje jedyne obawy budzą teflonowe ślizgacze. Po wyjęciu z pudełka myszka lekko sunie po materiałowej podkładce, więc tutaj nie mam żadnych zastrzeżeń. Natomiast same ślizgacze są bardzo małe, a przez to mogą być narażone na szybsze zużycie. Dobra informacja jest taka, że w zestawie producent daje zapasowy komplet. Obawiam się jednak, że z czasem nie obejdzie się bez zakupu dodatkowych ślizgaczy. Z tym na szczęście nie ma żadnego problemu, bowiem wystarczy napisać w tej sprawie e-maila do producenta, który sprzedaje takie elementy także osobno.

Przyciski

SPC Gear LIX Plus Wireless ma w sumie 6 przycisków – dwa główne, dwa boczne (na lewej stronie), dodatkowy do zmiany DPI oraz wciskaną rolkę. Producent chwali się zastosowaniem przełączniki Kailh GM 8.0, których deklarowana żywotność to aż 80 mln aktywacji. Przyznam szczerze, że wcześniej nie miałem z nimi kontaktu, a przynajmniej nie jestem tego świadomy i byłem ciekaw, jak poradził sobie chiński producent. Wrażenia są jak najbardziej pozytywne. Przyciski główne są dokładnie takie, jak lubię – ani przesadnie twarde, ani też zbyt miękkie. Wbrew pozorom jest to kwestia, która w mojej ocenie mocno wpływa na komfort korzystania z gryzonia.

SPC Gear LIX Plus Wireless to kozacki sprzęt, a tu możesz go zgarnąć za free

Dobrze wypadają również przyciski boczne, które są od siebie wyraźnie oddzielone, a przez to łatwo wyczuwalne pod kciukiem. W wielu myszkach są one traktowane po macoszemu. Mają bardzo miękkie i nieprzyjemne przełączniki. W SPC Gear LIX Plus Wireless tak nie jest. Są one bardziej miękkie niż główne, ale nadal dają przyjemny komunikat zwrotny, gdy zostają wciśnięte. Podobnie wypada przyciski do zmiany DPI. Mocno wystaje on nad obudowę myszki, więc nawet w trakcie dynamicznej rozrywki można go łatwo znaleźć palcem i w locie zmienić czułość sensora. 

Scroll myszki

Do gustu przypadł mi również scroll, który wykonany jest z gumy i ma pośrodku pasek z podświetleniem RGB LED. Rolka chodzi lekko i przyjemnie, ale jednocześnie ma wyczuwalne przeskoki. Nie miałem też żadnych problemów z używaniem jej jako przycisku. W momencie wciskania nie przesuwa się niekontrolowanie, co bywa irytujące w niektórych modelach myszek. Poza tym gryzoń ma jeszcze jeden przełącznik, który znajduje się na spodzie. Do wyboru są trzy pozycje – wyłączona myszka, włączona lub włączona z podświetleniem RGB LED. Przy środkowej nadal świeci się rolka, ponieważ jej kolor (można to ustawić w oprogramowaniu) informuje o aktualnej czułości DPI.

SPC Gear LIX Plus Wireless to kozacki sprzęt, a tu możesz go zgarnąć za free


Akumulator

Jako że SPC Gear LIX Plus Wireless jest myszką bezprzewodową, to wyposażona została we własny akumulator o pojemności 300 mAh. Gryzonia testowałem przez około 2 tygodnie i przy włączonym podświetleniu i częstotliwości raportowania ustawionej na 1000 Hz musiałem go ładować średnio co mniej więcej 5 dni przy użytkowaniu co najmniej 8 godzin dziennie. O niskim poziomie baterii informuje oprogramowanie (chociaż nie ma wyskakującego powiadomienia), a także sama myszka, gdy podświetlenie na rolce zaczyna migać w kolorze czerwonym. Ładowanie odbywa się za pomocą kabla USB-C (ten znajduje się w zestawie) i zajmuje około 90 minut. W tym czasie rolka powinna zmienić kolor na migający niebieski, a gdy gryzoń się naładuje na migający zielony. W trakcie ładowania z myszki można przez cały czas korzystać.

Precyzja

Myszka SPC Gear LIX Plus Wireless wyposażona jest w sensor optyczny Pixart PAW (PMW) 3370. To w tym momencie absolutnie topowy czujnik na rynku, który charakteryzuje się ogromną precyzją. Przy okazji jest to sensor, który zużywa mało energii, dlatego często wykorzystywany jest w modelach bezprzewodowych, a takim przecież jest testowana myszka. 

Powiedzmy to sobie szczerze – firma SilentiumPC musiałaby bardzo mocno postarać się, aby zepsuć tak dobry sensor, a wiadomo, że tego nie chcieli. Jeśli szukacie myszki z bardzo przyjemnym feelingiem, dużą responsywnością i ogromną precyzją sterowania, to nie musicie dalej szukać. Sensor pozwala na ustawienie maksymalnej czułości na poziomie aż 19000 DPI, ale wiadomo, że to wartości praktycznie nieużywalne. Większość graczy ogranicza się do 400-1600 DPI, co znacząco ułatwia celowanie w grach pokroju CS:GO, Call of Duty: Warzone lub Valorant.

SPC Gear LIX Plus Wireless to kozacki sprzęt, a tu możesz go zgarnąć za free


Żadna czułość nie jest interpolowana, więc myszka nie generuje sztucznie dodatkowych pikseli. Nie ma też smoothingu, akceleracji ani szumu, określanego jako jitter. Z kolei częstotliwość raportowania możemy ustawić na 125, 250, 500 lub 1000 Hz. Powiedzmy sobie to uczciwie, nie ma w tym żadnego zaskoczenia. Jak już wspominałem, Pixart PAW (PMW) 3370 to jeden z najlepszych sensorów optycznych na rynku. Ogromną zaletą jest też możliwość regulowania LOD (lift-off distance), czyli odległości w jakiej sensor, po podniesieniu myszki, przestaje wykrywać ruch. Oprogramowanie, o którym więcej za chwilę, pozwala tutaj wybrać dystans 1 lub 2 mm.

Oprogramowanie

Do myszki producent przygotował też dedykowane oprogramowanie. Na szczęście miałem okazję korzystać z niego przedpremierowo. To z jednej strony bardzo prosty, a z drugiej strony funkcjonalny program. Pozwala między innymi na:

  • programowanie wszystkich przycisków myszy
  • zmianę parametru debounce
  • ustawienie własnych poziomów czułości DPI i dopasowanie do nich kolorów podświetlenia na rolce
  • zmianę częstotliwości raportowania w zakresie od 125 do 1000 Hz
  • zmianę LOD na 1 lub 2 mm
  • zmianę szybkości scrolla i podwójnego kliknięcia
  • włączenie lub wyłączenie ripple control i angle snapping
  • ustawienie kolorów, jasności i trybów podświetlenia RGB LED
  • ustawienie makr
SPC Gear LIX Plus Wireless to kozacki sprzęt, a tu możesz go zgarnąć za free
SPC Gear LIX Plus Wireless to kozacki sprzęt, a tu możesz go zgarnąć za free
SPC Gear LIX Plus Wireless to kozacki sprzęt, a tu możesz go zgarnąć za free
SPC Gear LIX Plus Wireless to kozacki sprzęt, a tu możesz go zgarnąć za free

Mój jedyny zarzut dotyczy braku wyskakującego powiadomienia, gdy poziom naładowania jest niski, a także braku procentowej informacji o stanie akumulatora. Mamy tylko graficzną prezentację, składającą się z czterech zielonych pasków. Poza tym oprogramowanie robi to, co robić powinno.

Podsumowanie

Testowałem w swoim życiu wiele gryzoni zarówno z najwyższej, jak i średniej oraz niskiej półki. SPC Gear LIX Plus Wireless bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła. Na co dzień do grania używam Logitech G Pro X Superlight, czyli gryzonia w cenie ponad 500 zł. SPC Gear kosztuje 279 zł, więc jest dwa razy tańsza. Pomimo tego po 2-tygodniowych testach nie czułem najmniejszej potrzeby powrotu do droższego modelu. Powiem więcej, prawdopodobnie na dłuższy czas przerzuciłbym się na SPC. Spodobała mi się obudowa w kształcie plastrów miodu. Nigdy nie twierdziłem, że mam problem z poceniem dłoni, ale dopiero teraz poczułem, jak przyjemny może być dodatkowy przewiew.

SPC Gear LIX Plus Wireless to kozacki sprzęt, a tu możesz go zgarnąć za free


Myszce nie mogę też nic zarzucić pod względem jakości wykonania czy precyzji sterowania. Najwyższą gwarancją jest tutaj sam sensor optyczny Pixart PAW (PMW) 3370, który należy do ścisłej, światowej czołówki. Jego precyzja nadaje się do profesjonalnego grania.

Użytkownicy modelu przewodowego narzekali między innymi na piszczenie. W tym modelu ten problem nie występuje, nawet gdy urządzenie przyłożymy bezpośrednio do ucha. Natomiast zasadne wydają się obawy o szybkie zużywanie teflonowych ślizgaczy. Dobrze, że producent daje w zestawie zapasowy zestaw, ale w przyszłości pewnie nie obejdzie się bez zakupu dodatkowych. Myślę, że z czasem czyszczenie wszystkich dziurek też może wymagać nieco uwagi, ale nie uważam tego za wielką wadę. Jak to mówią – coś za coś. W tym przypadku mamy niższą masę i lepszą przewiewność kosztem ewentualnego brudu, który da się usunąć.

SPC Gear LIX Plus Wireless to kozacki sprzęt, a tu możesz go zgarnąć za free

Pokuszę się o stwierdzenie, że SPC Gear LIX Plus Wireless może być jedną z najlepszych myszek bezprzewodowych na rynku w swojej kategorii cenowej. Kwota 279 zł w zestawieniu z możliwościami i zastosowanym sensorem brzmi niemal jak okazja. Stosunek jakości do ceny jest tutaj bardzo wysoki. Dlatego nie mam żadnych oporów przed wystawieniem myszce wysokiej oceny i rekomendacji.

Ocena: 9/10

Zalety:

  • Bezprzewodowość
  • Dobra jakość wykonania
  • Lekka, przewiewna obudowa
  • Dobre przełączniki Kalih GM 8.0
  • Rewelacyjny sensor Pixart PAW (PMW) 3370
  • Przycisk do zmiany DPI w locie
  • Przyjemna, gumowa rolka
  • Proste, ale funkcjonalne oprogramowanie
  • Możliwość dostosowania wielu parametrów myszki
  • Podświetlenie RGB LED
  • Cena 279 zł

Wady:

  • Małe ślizgacze, które mogą się zużywać
  • Obudowa podatna na zabrudzenia

Konkurs — wygraj myszkę SPC Gear LIX Plus Wireless

Przy okazji premiery myszki SPC Gear LIX Plus Wireless, wspólnie z polskim producentem przygotowaliśmy konkurs, w którym do wygrania będzie wspomniany, nowiutki gryzoń o wartości 279 zł. Co trzeba zrobić, aby dać sobie szansę na wygraną?

SPC Gear LIX Plus Wireless to kozacki sprzęt, a tu możesz go zgarnąć za free

Zasady są proste. Wystarczy, że w komentarzach pod tym testem zaproponujecie hasło reklamowe dla myszki SPC Gear LIX Plus Wireless. Najlepsza naszym zdaniem propozycja zostanie nagrodzona bezprzewodowym gryzoniem. Komentarz musi być napisany po zalogowaniu się na konto zarejestrowane na TELEPOLIS.PL. Na Wasze zgłoszenia czekamy do 18 maja 2022 roku włącznie.

Dodatkowe informacje o konkursie:

  • organizatorem konkursu jest Cooling Sp. z o.o., właściciel marki SPC Gear,
  • konkurs nie jest grą losową, a laureata wybierze komisja składająca się z jednego pracownika organizatora i jednego redaktora serwisu TELEPOLIS.PL,
  • zwycięzca zostanie powiadomiony o wygranej drogą mailową w okresie do 7 dni od zakończenia konkursu,
  • na danego Czytelnika przypada tylko jedno zgłoszenie konkursowe,
  • nagrody nie podlegają wymianie na inne czy zamianie na ekwiwalent pieniężny,
  • redakcja zastrzega sobie prawo do wskazania innego zwycięzcy danej nagrody, jeśli w ciągu tygodnia od rozstrzygnięcia konkursu nie uda się uzyskać adresu wysyłki nagrody,
  • wysyłkę nagród realizuje organizator (kurierem), na uzyskany przez redakcję krajowy adres wysyłki (kontaktować będziemy się indywidualnie, na adres e-mail wykorzystany przy rejestracji konta na TELEPOLIS.PL). Dane adresowe będą wykorzystane wyłącznie w celu dostarczenia nagrody — nie będą potem przetwarzane ani wykorzystywane w żaden inny sposób.
  • w konkursie nie mogą brać udziału członkowie Redakcji TELEPOLIS.PL, pracownicy Wydawnictwa Comperia.pl S.A. ani ich rodziny
  • w kwestiach niezdefiniowanych niniejszym regulaminem obowiązuje ogólny Regulamin Korzystania z serwisu TELEPOLIS.PL

WYNIKI KONKURSU

Po przeczytaniu ponad 100 komentarzy i propozycji haseł reklamowych dla myszki SPC Gear LIX Plus Wireless, a także długich debatach, przerzucaniu się argumentami i opiniami, w końcu wybraliśmy zwycięzcę. Najbardziej spodobało nam się hasło:

"Wireless, weighless, limitless. Play with fire, not wire"
Autorstwa binia.

Bardzo dziękujemy za wspólną zabawę i zapraszamy na TELEPOLIS.PL nie tylko przy okazji konkursów. Ze zwycięzcą nagrody skontaktujemy się e-mailowo w celu uzyskania adresu wysyłki.