DAJ CYNK

Microsoft Surface Laptop 4: Intel czy AMD? Bo że warto, to wiadomo

Anna Rymsza (Xyrcon)

Testy sprzętu


To co wybrać? U mnie wygrał Intel

Już wyjaśniam dlaczego. Po pierwsze i najważniejsze: lubię czasem w coś zagrać, a do tego Surface Laptop z Intel Core i5 11. generacji po prostu lepiej się nadaje. Poza tym trzeba pamiętać, że moja praca często wymaga obróbki obrazu albo montażu filmów i tu również lepiej wypada wariant z Intelem. Nie bez znaczenia jest tu też większy dysk – już raz wyszła ze mnie cebula i szybko się przekonałam, że do takich zajęć im więcej miejsca (i RAM-u), tym lepiej. Jest to dla mnie ważniejsze niż dodatkowe 2 godzinki przeglądania internetu z dala od gniazdka i jakoś przełknę różnicę w cenie. Nie wykluczam nawet, że rozglądałabym się za modelem z 16 GB RAM-u – takie też są, ale niestety bez Alcantary przy klawiaturze.

Koniec o mnie. Wiem, że 5 tysięcy złotych to symboliczna granica, której wielu z nas nie lubi przekraczać przy kupowaniu… właściwie czegokolwiek. Dlatego widzę ogromny potencjał w modelu wycenionym na 4999 zł. Surface Laptop 4 promienieje wysoką jakością wykonania, nawet jeśli kosztuje „tylko” 5 tysięcy złotych. Zresztą mówimy o komputerze raczej do zastosowań biurowych, do których zupełnie wystarczy Ryzen 5. W zadaniach wykorzystujących procesor i ewentualnie tylko w niewielkim stopniu GPU radzi sobie równie dobrze, co Intel Core i5 11. generacji… czyli do większości zadań, jakie robimy w codziennej pracy, model z Ryzenem 5 będzie odpowiedni.

Zobacz: Test Surface Pro X – najlepsza maszyna do pisania na świecie

Żeby nie być gołosłowną, zrobiłam sobie prawie podwójną ślepą próbę, korzystając z tego, że mam dwa laptopy w identycznych obudowach. Ustawiłam taką samą tapetę, zsynchronizowałam dane i poprosiłam osobę z zewnątrz, by wyniosła oba do drugiego pokoju, po czym przyniosła mi jeden. Pracowałam w ten sposób na obu, bez zaglądania do właściwości systemu. Rzeczywiście do pewnego momentu nie widzę różnicy. Word, przeglądarka (Microsoft Edge), poczta, kalendarz, komunikatory, Spotify – to wszystko działa perfekcyjnie na obu wariantach. Poznałam, która maszyna ma który procesor dopiero po uruchomieniu Frostpunka. Na Intel Iris Xe gra chodzi na wyższych detalach bez problemu, na Radeonie z 512 MB vRAM-u zdarzają się przycięcia. Z drugiej strony ten z procesorem AMD jest nieco cichszy, co też warto wziąć pod uwagę.

Microsoft Surface Laptop 4 z podłączonym piórkiem

Pozostaje jeszcze kwestia ceny. Przypominam:

  • Platynowy z Ryzenem 5 (8/256) kosztuje 4999 zł,
  • Platynowy z Intelem (8/512) kosztuje 6499 zł.

Dla bardziej wymagających Microsoft przygotował warianty czarne bez Alcantary (buu!), ale z 16 GB RAM-u, odpowiednio droższe. Są też warianty Surface Laptop Go, tańsze i ze starszymi procesorami. Sprawdziłam oferty kilku sklepów i da się mieć te same podzespoły za mniej. Pozostaje kwestia elegancji, dotykowego ekranu i jego proporcji – producenci sięgający po matryce 3:2 są w mniejszości.

Zalety:

  • Świetna klawiatura i gładzik
  • Autoryzacja Windows Hello
  • Niezły webcam i mikrofon
  • Możliwość  ładowania USB-C
  • Dotykowy ekran + obsługa rysika (to nie dla mnie, ale jak ktoś lubi, polecam)
  • Alcantara!

Wady:

  • Dość wysoka cena
  • Matryca „tylko” sRGB
  • Sporo refleksów na ekranie, brak wariantu bez dotykowej matrycy, która byłaby potencjalnie mniej „lustrzana”
  • Kiepsko umieszczony Surface Port

Ocena końcowa: 8,5/10

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: wł.

Źródło tekstu: wł.