DAJ CYNK

Microsoft Surface Laptop 4: Intel czy AMD? Bo że warto, to wiadomo

Anna Rymsza (Xyrcon)

Testy sprzętu


Microsoft Surface Laptop 4 – zasilacz 65 WIntel czy AMD? Pobór mocy i kultura pracy

Do pewnego momentu nie umiem odróżnić, który z laptopów ma procesor Intela, a który AMD. Przychodzi jednak taka chwila, gdy rozkręcają się wentylatorki i wtedy rozpoznaję je bezbłędnie. Ten z Intelem jest głośniejszy i „gwiżdże”, wyraźnie słychać też, że dwa wentylatory rozkręcają się w różnym tempie. Surface Laptop 4 z i5 będzie generował nawet 54 dBA podczas grania we Frostpunk. Temperatura obudowy może dochodzić do 47°C na dole. Nie radzę trzymać go na kolanach podczas grania. Na górze, blisko klawisza PgUp, temperatura sięga maksymalnie 44°C.

Surface Laptop 4 z Ryzenem 5 ma tu przewagę. Jego chłodzenie jest mniej nieprzyjemne i zauważalnie cichsze – do 46 dBA. To wciąż uciążliwe, ale mniej świdruje uszy. Obudowa podczas grania również będzie chłodniejsza. Temperatura raczej nie przekroczy 45°C na dole. Najcieplejszy punkt na górze znajduje się przy klawiszach Home i End i tam zanotowałam 41°C. Obu w ogóle nie słychać przy prostych zadaniach, w tym przy oglądaniu filmów.

Warto zwrócić uwagę na wyloty powietrza w tym modelu. Są skrzętnie ukryte przed wzrokiem użytkownika. Chłodzenie nie dmucha jednak w kierunku zawiasu części z ekranem, ale kulturalnie w stół. Dlatego lepiej nie zostawiać laptopów na miękkich powierzchniach, zwłaszcza gdy mają być obciążone.

Microsoft Surface Laptop 4 – zasilacz

W zestawie znajduje się 65-watowy, niewielki zasilacz. Czas ładowania laptopów od zera do pełna to ponad 1,5 godziny, przy czym im bliżej końca, tym wolniej przybywa procentów na wskaźniku. Do połowy można go naładować w jakieś pół godziny, a w godzinę będzie miał już 80%. Ostatnie 15-20 minut to ostatnie 3% akumulatora.

A jak jest w drugą stronę? Microsoft podaje czasy pracy rzędu 17 godzin dla wersji z i5 i 19 dla wersji z układem AMD. To czasy osiągalne, ale zupełnie nierealistyczne. Myślę, że nie po to kupuje się mobilnego laptopa za 5 czy 6 tysięcy złotych, by oglądać na nim film offline z przygaszoną matrycą :-). Jak jest realnie? Przede wszystkim w dzień często musiałam ustawić maksymalną jasność ekranu, by dobrze na nim widzieć obraz. Laptopy były u mnie w czerwcu i lipcu, w tym w najkrótszy dzień roku. To nie są łatwe warunki testowe.

W takich warunkach zrobiłam bezlitosny test wideo. Uruchomiłam odtwarzanie YouTube'a w Microsoft Edge na pełnym ekranie (materiały 1080p), a głośność ustawiłam na 30% skali. Komputery były podłączone do Wi-Fi 6, a by uniknąć przerw na reklamy, włączyłam maraton animacji o przygodach jasnowłosego obrońcy galaktyki przed złymi kosmitami. Wyniki:

  • Surface Laptop 4 z i5: równo 7 godzin
  • Surface Laptop 4 z Ryzenem: 7 godzin i 48 minut.

Microsoft słusznie obiecuje dłuższy czas pracy bez ładowania na tańszym modelu. Na obu nie miałam obaw, że „padnie” podczas 8-godzinnej zmiany w redakcji, gdy ekran można przyciemnić, a większość czynności to pisanie i buszowanie po artykułach w sieci. Niemniej zawsze ten z Ryzenem dawał około godziny więcej.

Nie dotyczy to grania. Tu Intel wytrzymał godzinę i 48 minut, a AMD godzinę i 43 minuty, przy czym nie brałabym tych 5 minut różnicy dosłownie – jeden scenariusz szedł mi lepiej, inny gorzej i mogło to mieć wpływ na zużycie energii. Jasność ekranu znów była ustawiona na maksa i miałam podłączone słuchawki przewodowe. Testowałam oczywiście na Frostpunku – najlepszej grze na upalne lato. Gra działała na średnich detalach w pełnej rozdzielczości i na pełnym ekranie.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: wł.

Źródło tekstu: wł.