Test Huawei P30 - bez Pro w nazwie też można być fotograficznym gigantem

W moje ręce trafił właśnie przedstawiciel najnowszej serii flagowych urządzeń Huawei – „podstawowy” model P30. Testy tego smartfonu są dla mnie ciekawe z kilku powodów. Po pierwsze, na co dzień korzystam z ubiegłorocznego modelu P20 Pro, dzięki czemu postaram się odpowiedzieć na pytanie, jak oba smartfony wypadają w bezpośrednim porównaniu oraz który z nich jest lepszym wyborem. Po drugie, w kontekście niepokojących informacji dotyczących możliwego zakończenia współpracy Huawei’a z amerykańskimi firmami technologicznymi, poszukam unikalnych korzyści, których nie znajdziemy w produktach konkurencji. Jak Huawei P30 poradzi sobie z tymi wyzwaniami? Odpowiedzi znajdziecie w przygotowanej recenzji, do lektury której serdecznie zapraszam.

Damian Szerszeń (damianoo)
23
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
Test Huawei P30 - bez Pro w nazwie też można być fotograficznym gigantem

Specyfikacja:

•    Obudowa o wymiarach 149,1 x 71,36 x 7,57 mm, masa 165 gramów,
•    Ekran AMOLED o przekątnej 6,1 cala i rozdzielczości 1080 x 2340 pikseli, szkło Gorilla Glass 6,
•    Chipset HiSilicon Kirin 980 z 8-rdzeniowym procesorem, grafika Mali-G76,
•    6 GB pamięci RAM, 128 GB pamięci wbudowanej (110 GB dostępne dla użytkownika),
•    Potrójny aparat główny: 40 Mpix (f/1.8), ultraszerokokątny 16 Mpix (f/2.2), teleobiektyw 8 Mpix (f/2.4), podwójna dioda LED,
•    Przedni aparat 32 Mpix (f/2.0),
•    Łączność LTE, Wi-Fi „ac”, Bluetooth 5.0, NFC, port USB typu C, GPS z GLONASS,
•    Czytnik linii papilarnych wbudowany w ekran,
•    Android 9.0 Pie, EMUI v9.1,
•    Akumulator litowo-jonowy o pojemności 3650 mAh,
•    cena: 2999 zł.

Dalsza część tekstu pod wideo

Wygląd i wykonanie

Test Huawei P30 - bez Pro w nazwie też można być fotograficznym gigantem

Białe, minimalistyczne opakowanie, oprócz testowanego urządzenia zawiera zasilacz z kablem USB-C, słuchawki, narzędzie do wysuwania tacki na karty SIM oraz słuchawki douszne. W zestawie, który trafił do mnie do testów, zabrakło etui ochronnego, niewykluczone jednak ,że w oferowanych zestawach sprzedażowych ten element się znajdzie.

Test Huawei P30 - bez Pro w nazwie też można być fotograficznym gigantem

Smartfon po wzięciu go do ręki robi pozytywne wrażenie. Jakość wykonania stoi na wysokim poziomie, wszystkie elementy są dobrze spasowane, a urządzenie bardzo dobrze leży w dłoni. Przód i tył smartfonu przykrywają tafle szkła ochronnego, zaś korpus został wykonany z aluminium. Urządzenie jest odporne na zachlapania (norma IP53).

Test Huawei P30 - bez Pro w nazwie też można być fotograficznym gigantem

Pomimo ekranu o identycznej przekątnej jak P20 Pro (6,1 cala), Huawei P30 jest zauważalnie mniejszy, co pozytywnie wpływa na komfort obsługi jedną ręką. Udało się to osiągnąć poprzez zintegrowanie wyświetlacza z czytnikiem linii papilarnych.  W efekcie ekran wypełnia prawie 86% frontu, otoczony jest dość szerokimi ramkami, a w jego górnej części znajdziemy niewielkie wcięcie w kształcie kropli wody, w którym umieszczony został obiektyw przedniego aparatu. Nad nim znalazło się miejsce dla podłużnego głośnika rozmów oraz czujników światła i zbliżeniowego. Zabrakło niestety diody powiadomień.

Test Huawei P30 - bez Pro w nazwie też można być fotograficznym gigantem

Tylny panel jest błyszczący i bardzo szybko zbiera odciski palców i bardzo ciężko utrzymać go w czystości. Moduł potrójnego aparatu, umieszczony w lewym górnym rogu, mocno wystaje ponad płaszczyznę tylnej ściany, przez co jest bardzo podatny na uszkodzenia. Ponadto smartfon nie leży stabilnie na płaskiej powierzchni, co może denerwować osoby korzystające z smartfonu leżącego np. na biurku.

Test Huawei P30 - bez Pro w nazwie też można być fotograficznym gigantem
Test Huawei P30 - bez Pro w nazwie też można być fotograficznym gigantem

Na prawej krawędzi umieszczone zostały dobrze wyprofilowane przyciski blokowania oraz głośności. Przycisk blokowania został dodatkowo oznaczony czerwonym kolorem, co stanowi miły dodatek stylistyczny. Na lewej krawędzi znajdziemy hybrydowy slot na karty SIM, przy czym zamiast drugiej karty SIM możemy użyć karty pamięci w typowym dla Huawei formacie Nano Memory (NM).

Test Huawei P30 - bez Pro w nazwie też można być fotograficznym gigantem
Test Huawei P30 - bez Pro w nazwie też można być fotograficznym gigantem

Górna i dolna krawędź zostały płasko ścięte, co wygląda oryginalnie i sprawia wrażenie, jakby możliwe było postawienie smartfonu na jednej z krawędzi (w rzeczywistości nie ma takiej możliwości). Na dolnej krawędzi umieszczony został pojedynczy głośnik multimediów, złącza USB-C oraz Jack 3,5 mm oraz otwór mikrofonu. Na górnej krawędzi znajdziemy tylko otwór dodatkowego mikrofonu, zabrakło natomiast obecnej w serii P20 diody podczerwieni, umożliwiającej zdalne sterowanie innymi urządzeniami.   

Huawei P30 vs Huawei P30 Pro

Test Huawei P30 - bez Pro w nazwie też można być fotograficznym gigantem
Test Huawei P30 - bez Pro w nazwie też można być fotograficznym gigantem
Test Huawei P30 - bez Pro w nazwie też można być fotograficznym gigantem
Test Huawei P30 - bez Pro w nazwie też można być fotograficznym gigantem
Test Huawei P30 - bez Pro w nazwie też można być fotograficznym gigantem

 

Wyświetlacz

Test Huawei P30 - bez Pro w nazwie też można być fotograficznym gigantem

Huawei P30 został wyposażony w 6,1 calowy wyświetlacz wykonany w technologii AMOLED. Rozdzielczość ekranu wynosi 1080 x 2340 pikseli, co daje zagęszczenie pikseli na cal na poziomie 422 ppi. Jakość wyświetlanego obrazu stoi na najwyższym poziomie. Treści są ostre, na próżno szukać poszarpanych krawędzi. Kolory są żywe, kąty widzenia bardzo dobre. Ekran wypada dobrze także pod względem jasności. Jej minimalny poziom pozwala na komfortowe korzystanie z urządzenia w nocy, zaś maksymalny dobrze radzi sobie nawet w pełnym słońcu.

Test Huawei P30 - bez Pro w nazwie też można być fotograficznym gigantem

Dzięki rozbudowanym ustawieniom wyświetlacza istnieje ogrom możliwości poprawy jakości obrazu i dostosowania go do własnych preferencji. Znajdziemy wśród nich między innymi opcje dostosowania temperatury barwowej oraz filtr światła niebieskiego z możliwością automatycznego włączania/wyłączania na podstawie zdefiniowanego harmonogramu. Dostępny jest także tryb inteligentnej rozdzielczości ekranu, który w zależności od rodzaju prezentowanych treści może zmniejszyć rozdzielczość celem zaoszczędzenia energii. Dla osób, którym przeszkadza wcięcie w górnej części ekranu, udostępniona została także opcja ukrywania wcięcia, która maskuje je poprzez przyciemnienie przestrzeni po jego bokach.

Test Huawei P30 - bez Pro w nazwie też można być fotograficznym gigantem

Dzięki zastosowaniu technologii AMOLED, w Huawei P30 znajdziemy jeszcze dwie przydatne funkcje. Pierwsza z nich to Zawsze na ekranie, dzięki której na wyłączonym ekranie prezentowane są informacje takie jak godzina, stan baterii oraz powiadomienia. Co ważne, w przeciwieństwie do ubiegłorocznych urządzeń Huawei, w P30 na wyłączonym ekranie mogą być wyświetlane ikony powiadomień z wszystkich dostępnych aplikacji. Druga funkcja to zintegrowany z ekranem czytnik linii papilarnych, który podczas testów spisywał się stosunkowo dobrze, choć pod względem czasu potrzebnego na odblokowanie urządzenia wypadał znacznie gorzej niż „standardowy” czytnik

Interfejs

Test Huawei P30 - bez Pro w nazwie też można być fotograficznym gigantem

Testowane urządzenie działa pod kontrolą Androida w wersji 9.0 Pie z nakładką EMUI w najnowszej wersji 9.1.0. Autorska nakładka systemowa jest jednym z lepszych spośród dostępnych na rynku rozwiązań i charakteryzuje się ogromną ilością udogodnień, spośród których nie sposób wymienić wszystkich. Interfejs jest płaski, ikony aplikacji rozmieszczane są na kolejnych pulpitach ekranu głównego, istnieje także możliwość grupowania ich w foldery. Z poziomu ekranu głównego gestem przeciągnięcia w dół możemy łatwo przejść do wygodnej wyszukiwarki. EMUI umożliwia także wygodne sterowanie knykciami – za ich pomocą możemy łatwo wykonać zrzut ekranu lub podzielić ekran do skorzystania z dwóch aplikacji jednocześnie. Obsługa systemu, zamiast standardowych przycisków systemowych, może odbywać się także z wykorzystaniem intuicyjnych gestów. Huawei daje ogromne możliwości personalizacji interfejsu systemowego, dzięki aplikacji Motywy, w której możemy wybrać jeden spośród dziesiątek dostępnych tematów lub skomponować własny. Możliwe jest indywidualne dostosowanie tapety, ikon, a nawet czcionki systemu. Pod tym względem Huawei P30 zadowoli nawet najbardziej wymagających użytkowników.

Test Huawei P30 - bez Pro w nazwie też można być fotograficznym gigantem

Także pod względem bezpieczeństwa Huawei P30 zapewnia ogromne możliwości. Dostęp do urządzenia może być chroniony poprzez odciski palców oraz funkcję rozpoznawania twarzy opartej na obiektywie przedniego aparatu. Rozpoznawanie twarzy działa szybko, podczas testów nie udało mi się oszukać urządzenia zdjęciem twarzy. Mam natomiast jedno zastrzeżenie co do wykorzystania czytnika odcisków palców – w aplikacjach wykorzystujących czytnik linii papilarnych, w momencie w którym czytnik jest aktywny, treść na ekranie jest przykrywana przez systemową warstwę informującą o konieczności zeskanowania odcisku palca. To uniemożliwia chociażby łatwe sprawdzenie salda w aplikacji bankowej przed zalogowaniem.

Test Huawei P30 - bez Pro w nazwie też można być fotograficznym gigantem

Dla osób ceniących sobie bezpieczeństwo warto wspomnieć jeszcze o dwóch funkcjach. Pierwsza z nich nazywa się Przestrzeń prywatna i umożliwia stworzenie odrębnej przestrzeni do działania, co może być przydatne chociażby w przypadku wykorzystywania urządzenia zarówno jako służbowe i prywatne, druga to Sejf, która pozwala na zaszyfrowanie prywatnych plików.

Łączność

Test Huawei P30 - bez Pro w nazwie też można być fotograficznym gigantem

Pod względem dostępnych standardów łączności, Huawei P30 powinien zaspokoić potrzeby zdecydowanej większości użytkowników. Na pokładzie znajdziemy LTE kategorii 16, Wi-Fi w standardzie „ac”, Bluetooth 5.0, GPS z GLONASS oraz NFC. Smartfon wspiera także standardy Wi-Fi Direct oraz Miracast. Podczas testów nie odnotowałem żadnych problemów z działaniem wymienionych standardów łączności. Huawei P30 prawidłowo łączył się z sieciami bezprzewodowymi i innymi sprzętami przez Bluetooth, szybko wskazywał aktualną lokalizację i dobrze sprawdzał się jako nawigacja samochodowa i wirtualna karta płatnicza.

W urządzeniu możemy skorzystać z dwóch kart SIM jednocześnie z rozbudowanymi możliwościami zarządzania. Dla karty w sieci Play smartfon wspiera również funkcje VoLTE oraz Wi-Fi Calling. Jeśli chodzi o jakość połączeń telefonicznych, Huawei P30 stanął na wysokości zadania. Także moi rozmówcy nie narzekali na jakiekolwiek problemy z jakością dźwięku. Nie zaobserwowałem też problemów z zasięgiem sieci, ani ze zwiększonym zużyciem energii wykorzystując dwie karty SIM jednocześnie.

Multimedia

Test Huawei P30 - bez Pro w nazwie też można być fotograficznym gigantem

Huawei P30 przynosi dwie duże zmiany względem ubiegłorocznej serii, przy czym tylko jedna z nich ucieszy użytkowników. Dobrą informacją jest to, że w urządzeniu znalazło się miejsce dla złącza Jack 3,5 mm, które pomimo coraz rzadszego występowania we współczesnych smartfonach nadal stanowi ogromną wartość dla osób, które cenią sobie wysoką jakość dźwięku. Gorszą natomiast brak głośników stereo, co stanowi duży krok w tył względem zeszłorocznych flagowców z serii „P”. Na plus warto zaliczyć obsługę standardu Dolby Atmos oraz rozbudowane możliwości ustawienia dźwięku poprzez dostępny w ustawieniach equalizer oraz inteligentny korektor.

Test Huawei P30 - bez Pro w nazwie też można być fotograficznym gigantem

Po testach mogę stwierdzić, że Huawei P30 wypada przeciętnie jeśli chodzi o jakość dźwięku. Dołączone do zestawu słuchawki douszne wygodnie leżą w uszach, ale dźwięk wydobywający się z nich jest tylko poprawny. Nie uświadczymy tu wyraźnych niskich tonów, a w zasadzie jedynym sensownym ich zastosowaniem jest wykorzystanie do rozmów telefonicznych, w czym sprawdzają się bardzo dobrze. Pojedynczy głośnik multimediów jest wystarczająco głośny, a dźwięk wyraźny nawet przy maksymalnym poziomie głośności.

Aparat

Test Huawei P30 - bez Pro w nazwie też można być fotograficznym gigantem

Seria „P” zdążyła przyzwyczaić użytkowników do wysokiej jakości zdjęć i wykorzystywania najlepszych dostępnych na rynku rozwiązań technologicznych. Huawei P30 także zdaje się podążać tą drogą, nawet pomimo gorszego zaplecza fotograficznego niż P30 Pro. Niemniej jednak potrójny zoom optyczny, szeroki kąt oraz obiektyw główny o dużej rozdzielczości to połączenie, które powinno zadowolić zdecydowaną większość miłośników mobilnej fotografii. Do ich obsługi służy autorska aplikacja Aparat, będąca rozbudowanym, intuicyjnie sterowanym narzędziem.

Test Huawei P30 - bez Pro w nazwie też można być fotograficznym gigantem

Do dyspozycji użytkownika oddano kilkanaście różnych trybów fotografowania, między którymi można się łatwo przełączać na umieszczonym obok przycisku spustu pasku. Najważniejsze funkcje są w każdej chwili dostępne tuż pod górną krawędzią ekranu. Duże wrażenie robi tryb Pro, umożliwiający sterowanie wszystkimi parametrami fotografii, włącznie z czasem naświetlania. Wspomnieć należy także o zastosowaniu sztucznej inteligencji, która szybko i trafnie wykrywa rodzaj fotografowanej sceny dopasowuje do niej nastawy aparatu.

Test Huawei P30 - bez Pro w nazwie też można być fotograficznym gigantem

Zdjęcia wykonane testowanym urządzeniem charakteryzują się bardzo dobrym poziomem szczegółowości oraz realistycznym odwzorowaniem kolorów, które są bardziej stonowane, niż w krytykowanym pod tym względem modelu P20 Pro. Nie mam nic do zarzucenia żadnemu spośród trzech zastosowanych obiektywów – szerokokątny pozwala uwiecznić na jednej fotografii znacznie szerszy kadr oraz wykonać świetne zdjęcia w trybie Supermakro, standardowy zapewnia wysoki poziom szczegółowości nawet przy braku odpowiedniej ilości światła, a optycznie stabilizowany teleobiektyw z trzykrotnym zbliżeniem optycznym (oraz nawet 30x zbliżeniem cyfrowym) pozwala dostrzec to, czego nie widać gołym okiem.

Test Huawei P30 - bez Pro w nazwie też można być fotograficznym gigantem

Zdjęcia wykonane przednim aparatem także stoją na wysokim poziomie, oprogramowanie dobrze radzi sobie z rozmywaniem tła. Huawei P30 pozwala nagrywać filmy w maksymalnej rozdzielczości 4K, a ich jakość jest zadowalająca, zarówno jeśli chodzi o dźwięk jak i obraz.

Wydajność i zasilanie

Test Huawei P30 - bez Pro w nazwie też można być fotograficznym gigantem

Za wydajność testowanego urządzenia odpowiada topowy ośmiordzeniowy chipset Kirin 980, wspierany przez układ graficzny Mali-G76 oraz 6 GB pamięci RAM. Smartfon został wyposażony w 128 GB pamięci wbudowanej, z czego do dyspozycji użytkownika pozostaje około 110GB. Pamięć można rozbudować poprzez zastosowanie kart pamięci w formacie NM.

W codziennym użytkowaniu Huawei P30 spisuje się doskonale, bez zająknięcia radząc sobie z dużą ilością aplikacji w tle czy wymagającymi grami. Działanie interfejsu jest płynne i szybkie, nie sposób dostrzec jakiekolwiek przycięcia animacji czy opóźnienia, a korzystanie ze smartfonu to czysta przyjemność. Co ciekawe, w bezpośrednim porównaniu z P20 Pro ciężko jednoznacznie wskazać szybsze urządzenie, co tylko potwierdza, że wydajność współczesnych smartfonów stoi na tak wysokim poziomie, że ciężko z perspektywy przeciętnego użytkownika dostrzec różnice, które odzwierciedlają wyniki testów syntetycznych, w których Huawei P30 wypada zauważalnie gorzej niż chociażby Samsung Galaxy S10 czy Xiaomi Mi 9.

Wydajność ogólna AnTuTu 7.x Geekbench 4 PC Mark Work 2.0 Przesył danych (MB/s) SoT, 200 nitów, multimedia (minuty)
Jeden rdzeń Wszystkie rdzenie Zapis losowy Transfer PC->Tel
Asus ROG Phone 299480 2554 9526 9691   39,5  
Apple iPhone X 222308 4250 10286     bd  
Honor View20 305551 3340 9936 9095 n/d 33,7 514
Huawei Mate 20 227758 3315 9810 7517   36,7  
Huawei Mate 20 Pro 238184 3355 9838 9314   36,9  
Huawei P10 Plus 150987 1842 4244     38,6  
Huawei P20 204937 1875 6660 7203 23,8 39,7  
Huawei P20 Pro 206535 1919 6836 7377 24,9   455
Huawei P30 288676 3230 9747 7793   40,9  
Huawei P30 Lite 138759 1573 5416 7085 n/d 32,6 415
HTC U11+ 217440 1960 6840 6935   34,5 345
LG G6 156293 1804 4076     22,2  
LG G7 ThinQ 257391 2414 8933 8066 5,8 37,1 341
LG V40 ThinQ 281848 2530 8693 8018   28,2  
Motorola Moto G7 Power 107970 1249 4524 6175 n/d 22,4 896
Motorola Moto Z3 Play 109684 1319 4714 5866   36,7  
Nokia 8 207434 1931 6619     130,0  
Nokia 8.1 170991 1862 5620 7133   24,2  
Oppo Reno 155802 1512 5925 6470   35,8  
Razer Phone 2 277122 2781 9122 8211 21,3 40,5  
Samsung Galaxy Note8 199868         42,7  
Samsung Galaxy Note9 244586 3791 9141 5510 1,4 42,5 536
Samsung Galaxy S8 198249 2027 6690     41,7  
Samsung Galaxy S8+ 202156 2022 6655     41,5  
Samsung Galaxy S9+ 253334 3715 9078 5723 2,0 41,3  
Samsung Galaxy S10 328932 4523 10129 7821 4,2 41,3  
Samsung Galaxy S10+ 338380 4566 10420 7774 4,4 41,9 549
Samsung Galaxy S10e 339211 4421 10212 7642 4,2 41,3  
Sony Xperia XZ2 267123 2399 8445     36,1  
Sony Xperia XZ2 Compact 258612 2302 8340 8532   35,8  
Sony Xperia XZ3 284712 2382 8905 8677 6,1 36,5 369
Xiaomi Mi 8 268207 2458 9092 8255   29,3  
Xiaomi Mi 9 373686 3458 10342 10297   29,7  
Xiaomi Mi Mix 3 292911 2408 9004 8414 5,5 28,9 487
Xiaomi Pocophone F1 266139 2480 9058 8548 4,6 42,5 496
Pokaż więcej

 

Wydajność w grach 3D Mark Sling Shot Extreme (Vulcan) GFXBench 1080p SoT, 200 nitów, gry (minuty) Maksymalna temperatura obudowy (°C)
Manhattan 3.1 Car Chase
Asus ROG Phone 3871 3745 2074    
Apple iPhone X 2488 3185 bd   46,7
Honor View20 5013 3388 1915 182  
Huawei Mate 20 3987 3198 1569    
Huawei Mate 20 Pro 4294 3243 1890    
Huawei P10 Plus 1763 1031 542    
Huawei P20 2749 2412 1331    
Huawei P20 Pro 3291 969 631   47,8
Huawei P30 4153 3341 1744    
Huawei P30 Lite 1345 891 457 191  
HTC U11+ 2922 2633 1353 212  
LG G6 2024 1374 772   37,1
LG G7 ThinQ 3707 3710 2059 141  
LG V40 ThinQ 3787 3688 2066    
Motorola Moto G7 Power 548 434 231 760  
Motorola Moto Z3 Play 746 640 371    
Nokia 8 2838 2544 1430 131  
Nokia 8.1 1742 1422 766    
Oppo Reno 1740 1400 754    
Razer Phone 2 3512 3881 2112   36,2
Samsung Galaxy Note8 2194 2294 1477   37,4
Samsung Galaxy Note9 2903 2791 1686 197  
Samsung Galaxy S8 1647 2434 1488   39,8
Samsung Galaxy S8+ 2162 2625 1488   37,1
Samsung Galaxy S9+ 2971 2892 1668 179  
Samsung Galaxy S10 4322 4087 2612    
Samsung Galaxy S10+ 4358 4199 2526 180  
Samsung Galaxy S10e 4342 4121 2389    
Sony Xperia XZ2 bd 3737 2078 154  
Sony Xperia XZ2 Compact 3308 3442 1937    
Sony Xperia XZ3 3673 3722 2067 171  
Xiaomi Mi 8 2944 3716 2075    
Xiaomi Mi 9 4669 3952 2347    
Xiaomi Mi Mix 3 4207 3733 2061 154  
Xiaomi Pocophone F1 3418 3734 2080 170  
Pokaż więcej

Energię do działania zapewnia litowo-jonowy akumulator o pojemności 3650 mAh. Podczas typowego scenariusza obejmującego wykorzystywanie smartfonu do połączeń telefonicznych, komunikatorów, fotografii oraz przeglądania stron internetowych, Huawei P30 potrzebował podłączenia do ładowarki co około 1,5 dnia przy czasie pracy na ekranie w okolicach 5-6 godzin. Ograniczając znacznie stopień wykorzystywania urządzenia, bez problemu udało się osiągnąć wynik na poziomie 3 dni. Dołączona do zestawu ładowarka pozwala naładować pusty akumulator w czasie krótszym niż półtorej godziny. Niestety zabrakło możliwości ładowania bezprzewodowego, które jest dostępne tylko w modelu P30 Pro.

Test Huawei P30 - bez Pro w nazwie też można być fotograficznym gigantem

Z poziomu ustawień dostępne jest wygodne zarządzanie energią, gdzie można aktywować tryb oszczędzania, a także przyciemnić kolory interfejsu, dzięki czemu można w pełni wykorzystać energooszczędne możliwości ekranu AMOLED. W łatwy sposób można także sprawdzić, które aplikacje zużywają najwięcej energii w danym czasie.

Podsumowanie

Test Huawei P30 - bez Pro w nazwie też można być fotograficznym gigantem

Huawei P30 to smartfon, który w zasadzie ma wszystko co potrzebne, by osiągnąć sukces na rynku. Godna flagowca wydajność, wysoka jakość wykonania, duże możliwości fotograficzne – to tylko niektóre z określeń, przy pomocy których można opisać testowane urządzenie. Obawiam się jednak, że to wszystko może nie wystarczyć by Huawei P30 zdołał zawojować rynek. I nie chodzi nawet o konflikt z USA, wszak nie do końca wiadomo jak dalej potoczy się ten temat i na ten moment nie biorę go pod uwagę w ostatecznej ocenie smartfonu. Jako posiadacz modelu P20 Pro nie znajduję jednak argumentów, które jednoznacznie wskazywałyby P30 jako lepszy wybór. Różnica w wydajności nie jest zauważalna, czytnik linii papilarnych zintegrowany z ekranem nie działa tak szybko jak „klasyczny”, w P30 brakuje diody podczerwieni i głośników stereo. Istotną przewagą tegorocznego urządzenia jest tylko obecność szerokokątnego obiektywu, za który jednak nie chciałbym dopłacać prawie tysiąca złotych.

Podsumowując, Huawei P30 to świetne urządzenie, w którym ciężko doszukać się zarówno poważniejszych wad jak i unikalnych korzyści niedostępnych w urządzeniach konkurencji. Mogę go z czystym sumieniem polecić osobom, które wysoko stawiają możliwości fotograficzne smartfonu, sam jednak nie zdecydowałbym się wydać na niego trzech tysięcy złotych, mając świadomość realnej alternatywy w postaci P20 Pro dostępnej w znacznie niższej cenie.

Ocena
8/10

Wady
•    Wystający moduł tylnego aparatu,
•    Pojedynczy głośnik multimediów,
•    Brak ładowania bezprzewodowego,
•    Brak diody powiadomień,
•    Brak diody podczerwieni.

Zalety
•    Bardzo dobra jakość zdjęć,
•    Płynność i szybkość działania,
•    Świetna jakość wykonania,
•    Bardzo dobry ekran AMOLED,
•    Rozbudowane funkcje interfejsu EMUI,
•    Złącze Jack 3,5 mm,
•    Odporność na zachlapania.

Galeria zdjęć z telefonu

Galeria zdjęć telefonu

Filmy