DAJ CYNK

Test Kingston FURY Beast RGB. Sprawdzamy pamięci RAM DDR5

Przemysław Banasiak

Testy sprzętu

Test Kingston FURY Beast RGB: Sprawdzamy pamięci RAM DDR5
Podsumowanie i ocena

Kingston FURY Beast DDR5 RGB nie mają już przed nami tajemnic. Sprawdziliśmy wydajność nowych modułów RAM zarówno w programach syntetycznych, aplikacjach użytkowych, jak i grach. Amerykanie spisali się na medal oferując schludnie wyglądające i niewysokie moduły RAM, które nie powinny kolidować nawet z okazałymi, wieżowymi chłodzeniami procesora. Zależnie od zastosowania różnice w wydajności między 4800, a 6000 MT/s są mniejsze lub większe.

W grach niekoniecznie wygląda to dobrze. Zarówno 3DMark, jak i Cywilizacja VI oraz Cyberpunk 2077 potwierdzają wpływ na FPS, acz różnice te są praktycznie nie do wychwycenia gołym okiem, jeśli ktoś nie śledzi uważnie cały czas cyferek. Powód? Standard DDR5 nadal raczkuje, daleko jeszcze nowym modułom do najwyższych taktowań, a i producenci zdają się wypuszczać swoje pamięci dość zachowawczo, w efekcie konsumenci otrzymują wysokie opóźnienia. Zwłaszcza, patrząc na timingi oferowane przez starsze pamięci DDR4.

Test Kingston FURY Beast RGB: Sprawdzamy pamięci RAM DDR5

Dla programów profesjonalnych, benchmarków i czystej wydajności mierzonej głównie na bazie zastosowanej pamięci RAM, a nie całego zestawu procesor + karta graficzna + RAM różnice są zdecydowanie wyraźniejsze. W przypadku prędkości odczytu czy kopiowania zmierzonych w AIDA64 Extreme to nawet 20%, a dla samego zapisu do 15%. Tutaj też wyraźnie widać rozstrzał między opóźnieniami - od 73 do nawet 86,8 nanosekund. Podobne wyniki obserwować możemy w teście 7-Zip, który bada prędkość kompresji i dekompresji archiwum.

Test Kingston FURY Beast RGB: Sprawdzamy pamięci RAM DDR5
Na koniec zostają nam kwestie wizualne w Kingston FURY Beast DDR5 RGB. Czarny radiator jest miły dla oka i wraz z fabrycznymi temopadami dobrze spełnia swoje zadanie - nawet pod największym obciążeniem nie zanotowałem temperatur wyższych niż 40 °C. Kluczowe jednak jak sama nazwa wskazuje jest kolorowe podświetlenie. Nie będę ukrywał - nie jestem fanem RGB LED. Tutaj jednak prezentuje się ładnie i można nim w prosty sposób zarządzać dzięki dedykowanej aplikacji FURY CTRL. Co ważne nie musi ona pracować w tle - wystarczy zmienić ustawienia i można ją wyłączyć. Spory plus to możliwość zmniejszenia jasności świecenia nawet do 10%, łącznie z całkowitym wyłączeniem.

Moduły RAM typu DDR5 to niestety nadal droga zabawa

A jak Kingston FURY Beast DDR5 RGB wypada cenowo? Trudno powiedzieć. Zestaw, który dostaliśmy od producenta (2x 8 GB) dość trudno znaleźć w Polsce. Rodzime sklepy najwyraźniej postawiły głównie na pojemniejsze modele (2x 16 GB). Trochę szperania w sieci i udaje się jednak znaleźć sprzedawców oraz ceny od 639 zł za model 4800 MHz CL 38 2x 8 GB do 835 zł za 6000 MHz CL 40 2x 8 GB. Jeśli porównywać to do konkurencji i pamięci DDR5 - tragedii nie ma. Patrząc jednak na to, że takie nowe DDR4 2x 8 GB 4400 MHz CL 19 można obecnie kupić za 409 złotych wygląda to już słabo.

Test Kingston FURY Beast RGB: Sprawdzamy pamięci RAM DDR5

Podsumowując Kingston FURY Beast DDR5 RGB to bardzo solidna propozycja, jeśli ktoś koniecznie chce mieć wszystko to co najnowsze. Zarówno pod względem wyglądu, wydajności jak i funkcjonalności. Kości SK Hynix pozwolą entuzjastom pobawić się w podkręcanie. U nas chociaż nie udało się zbyt wysoko podskoczyć z zegarem (6400 MHz, acz bez pełnej stabilności w teście 24h), to przy 6000 MHz opóźnienia zostały zauważalnie zmniejszone ze stabilnością solidną jak skała. Warto je więc rozważyć przy topowych procesorach Intel Alder Lake-S czy nadciągających Intel Raptor Lake-S oraz AMD Ryzen 7000. Jeśli ktoś jednak składa komputer i liczy się z każdym groszem lub po prostu myśli o przesiadce z DDR4 na DDR5 to moim zdaniem nie warto. Ten standard jest jeszcze zbyt młody, zbyt drogi, a producenci nadal raczkują.

Kingston FURY Beast DDR5 RGB

Ocena: 8/10

Zalety:

  • Wysoka wydajność
  • Potencjał OC (timingi)
  • Wydajne, fabryczne radiatory
  • Miłe dla oka podświetlenie RGB LED
  • Proste i lekkie w obsłudze oprogramowanie FURY CTRL

Wady:

  • Nadal bardzo wysoka cena względem pamięci DDR4
  • To nie jest szczyt możliwości standardu DDR5

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: Telepolis