DAJ CYNK

Test Navitel T757 LTE - niezła nawigacja samochodowa, słaby tablet [konkurs]

Michał Duda

Testy sprzętu

Akumulator, jakość zdjęć

Czas pracy na akumulatorze

Wbudowany akumulator o pojemności 2500 mAh jest bardzo mały jak na 7-calowy tablet. Typowy czas SOT, jaki udało mi się uzyskać w trakcie przeglądania internetu to 2,5 godziny. Korzystanie z nawigacji skraca czas działania do około 2 godzin. Jest to słaby wynik nawet jak na niedrogi tablet, ale nie powinien on przeszkadzać kierowcom, którzy w większości i tak będą korzystać z nawigacji podłączonej do zasilania. Wraz z Navitelem T757 LTE otrzymujemy dwa zasilacze 10W: sieciowy oraz samochodowy z kablem micro USB o długości nieco ponad 1 metra, który jest zdecydowanie za krótki w szczególności dla aut ciężarowych oraz większych samochodów osobowych. Czas ładowania w pełni rozładowanego tabletu to około 2 godziny.

Jakość zdjęć

Navitel T757 LTE został wyposażony w dwa aparaty: przedni 0,3 Mpix oraz tylny 2 Mpix. Ich jakość jest bardzo słaba, ale szczerze mówiąc, nie spodziewałem się niczego więcej po tanim tablecie-nawigacji. Fotografie są rozmazane, z niskim poziomem detali oraz słabymi kolorami. Widać na nich również problemy z balansem bieli i dynamiką tonalną oraz bardzo intensywną pracę algorytmów przetwarzających sygnał.

Jedyne sensowne zastosowanie aparatów to według mnie ewentualne udokumentowanie przytarć parkingowych lub innych uszkodzeń auta, lub wykonywanie wideorozmów w trasie. T757 LTE można przy pomocy odpowiedniej aplikacji wykorzystać również jako wideorejestrator, choć tak słaba jakość obrazu raczej nie pozwoli na uchwycenie tak ważnych detali, jak numer rejestracyjny oddalającego się auta.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News