Test opaski Sony SmartBand 2

SmartBand 2, bohater dzisiejszego testu, jest określany przez Sony jako monitor pulsu. Pulsometr faktycznie jest jedną z cech opaski. Opaska na różne sposoby mierzy naszą aktywność fizyczną, ale dodatkowo monitoruje nasz sen, informuje o nadchodzących powiadomieniach oraz jest bardzo skutecznym budzikiem. Pozostaje jednak pytanie, czy jest to tylko gadżet dla niedzielnych sportowców, czy też bardziej doświadczeni maniacy aktywności fizycznej również znajdą tu coś dla siebie?

Arkadiusz Dziermański (orson_dzi)
13
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
Test opaski Sony SmartBand 2

Mania sportu, dbania o własne zdrowie i sylwetkę trwa w najlepsze. Zyskują na tym nie tylko dietetycy i trenerzy personalni, ale również producenci elektroniki. Każdy kto chce być "fit" chętnie inwestuje w "fit-gadżety". Jednymi z nich są inteligentne opaski sportowe.

SmartBand 2, bohater dzisiejszego testu, jest określany przez Sony jako monitor pulsu. Pulsometr faktycznie jest jedną z cech opaski. Opaska na różne sposoby mierzy naszą aktywność fizyczną, ale dodatkowo monitoruje nasz sen, informuje o nadchodzących powiadomieniach oraz jest bardzo skutecznym budzikiem. Pozostaje jednak pytanie, czy jest to tylko gadżet dla niedzielnych sportowców, czy też bardziej doświadczeni maniacy aktywności fizycznej również znajdą tu coś dla siebie? Zaraz się tego dowiemy.

Zestaw

Opaska jest zapakowana w nieduże, plastikowe opakowanie. W środku znajdują się dwa elementy opaski - elektronika i silikonowy pasek, niemiłosiernie krótki kabel USB i zestaw kompletnie zbędnej makulatury. W stercie papierów niestety na próżno szukać instrukcji obsługi, albo chociaż kilku obszerniejszych wskazówek na start. Zamiast tego dostajemy łopatologiczne obrazki - to jest opaska, a tak zakłada się ją na rękę...

Budowa opaski

SmartBand 2 składa się z dwóch elementów - części elektronicznej i silikonowej opaski, do której jest ona wkładana. Urządzenie jest niewielkie i ma wymiary 40,7 x 15,3 x 9,5 mm przy masie 25 gramów, a długość opaski to 25 cm. Na elektronice nie znajdziemy wielu elementów. Od spodu umieszczony został czujnik pulsometru, na prawym boku przycisk sprzętowy i trzy diody świecące różnymi kolorami, a na jednej z krawędzi (w zależności od strony patrzenia) gniazdo microUSB.

Silikonowa opaska ma bardzo solidne, metalowe zapięcie z napisem Sony, z bardzo szerokim zakresem regulacji długości paska. Otworów zapięcia jest kilkadziesiąt i są one od siebie oddalone o niecałe 2 mm, co pozwala na bardzo precyzyjne dopasowanie opaski do ręki. Od spodu znajduje się w niej otwór, w którym umieszczana jest część elektroniczna urządzenia.

Opaska nie jest szeroka i ma ok 2 cm szerokości. Całość nie jest przy tym wysoka, przez co dobrze wygląda nawet na szczupłej ręce. Szczególnie, że opaska musi być noszona, według instrukcji, na szerokość dwóch palców od kości nadgarstka, co na szczupłej ręce nie wyglądałoby dobrze gdyby urządzenie było zbyt duże. Zastosowany pulsometr wymaga ścisłego przylegania opaski do skóry, co automatycznie wymusza jej ścisłe zapięcie na ręce. Pomimo tego jej codziennie noszenie jest wygodne. Ręka nie poci się zbyt mocno pod silikonowym paskiem, a niewielka masa urządzenia powoduje, że dość szybko można zapomnieć o jego obecności. Ułatwia to odporność na zawilgocenie (certyfikat IP68), dzięki której nie trzeba koniecznie pilnować zdejmowania urządzenia z ręki. Pot, padający deszcz, a nawet wejście po treningu pod prysznic nie powinny uszkodzić opaski.

Dalsza część tekstu pod wideo
Połączenie z telefonem




Co potrafią aplikacje?






Jak to wszystko działa




pulsometr


SmartBand 2 mierzy również kroki, zarówno te które przejdziemy oraz te, które przebiegniemy. Pomiar jest wykonywany na podstawie wskazań akcelerometru. Pomiar nie jest idealny z powodu braku modułu GPS, ale o niebo dokładniejszy niż w przypadku testowanej ostatnio opaski TalkBand 2 Huaweia i przede wszystkim jest on miarodajny i bardzo zbliżony do rzeczywistości. W Lifelogu możemy zobaczyć liczbę kroków, czas potrzebny na ich wykonanie, przebyty dystans i średnią prędkość oraz ilość spalonych w tym czasie kalorii. Dodatkowo opaska sama wykrywa, zadziwiająco skutecznie, czas spędzony na jeździe na rowerze lub podróży autobusem czy też samochodem. Nie trzeba wybierać odpowiedniego trybu - rower lub autobus, jak ma to miejsce w aplikacji Endomondo. Wszystko dzieje się automatycznie.

Opaska służy też do pomiaru jakości snu i poziomu stresu. Stres jest mierzony na podstawie wskazania pulsometru z prostą zasadą - im wyższy puls, tym wyższy poziom stresu. Później na koniec dnia możemy sprawdzić jaką część dnia pochłonął nam stres, a jaką regeneracja przy spokojnym biciu serca. Pomiar jakości snu opiera się z kolei na połączeniu pulsometru i czujnika ruchu. W aplikacji sprawdzamy później przez jaką część nocy byliśmy w głębokim śnie, a jaką w płytkim. Jest z tym połączona funkcja budzika. Ustalamy w niej godzinę, o której mamy się obudzić oraz czas jaki damy opasce na budzenie. Może to być kilka minut, jak i cała godzina lub dłużej. W momencie kiedy opaska wykryje, że jesteśmy aktualnie w fazie snu płytkiego, rozpocznie budzenie za pomocą wibracji. A robi to naprawdę skutecznie, ponieważ wibracje są bardzo silne. Raz przypadkiem zostawiłem ją na szklanym blacie z włączoną funkcją budzenia i hałas wytwarzany przez wibracje był ogromny.

SmartBand 2 służy też jako sygnalizator powiadomień. Niestety dość ograniczony... Co z tego, że wibruje, skoro do odczytania wiadomości i tak trzeba sięgać po telefon? I wibruje, bo przyszedł SMS, E-mail, czy z jakiegoś innego powodu? Tego nie wiemy. Całość powoduje, do czasu przyzwyczajenia się, odruch patrzenia na rękę przy każdej wibracji. A tam co najwyżej możemy popatrzeć na kolorowe diody. Jednak jakikolwiek, nawet najprostszy wyświetlacz, byłby tutaj bardzo użyteczny.

Do wszystkich wymienionych wyżej pomiarów SmartBand 2 nie potrzebuje smartfonu. Niezbędne dane są zapisywane w pamięci opaski i synchronizowane przy najbliższym połączeniu z telefonem. Niestety Bluetooth nie jest najszybszą technologią bezprzewodowego przesyłania danych, więc cały proces potrafi trwać nawet kilkanaście minut.

Akumulator

Opaska jest zasilana litowo-jonowym akumulatorem o niewielkiej pojemności 140 mAh. Pozwala on na dwa dni pracy w trybie standardowym. W trybie monitora serca czas działania spada do ok 6-8 godzin, a tryb stamina wydłuża czas pracy do nawet 5 dni. Dużą zaletą akumulatora jest czas ładowania. Potrzeba do tego około 30 minut.

Podsumowanie










Wady:
  • brak aplikacji Lifelog dla iOS,
  • niedokładne pomiary,
  • brak podglądu rytmu pracy serca w czasie rzeczywistym,
  • brak wyświetlacza.

Zalety:
  • wygląd i wykonanie,
  • wodoodporność,
  • bardzo sprawnie działający budzi,
  • rozbudowane i jednocześnie proste aplikacje,
  • dużo możliwości monitorowania aktywności,
  • wymienne opaski,