DAJ CYNK

Test opaski Xiaomi Mi Band 3

Monika Malinowska (Ta_Monika)

Testy sprzętu

Od niedawna jestem posiadaczem Mi Banda 3. Czy szczęśliwym? I czy warto kupić opaskę, która nie jest jeszcze oficjalnie dostępna w Polsce?



Moja przygoda z opaskami sportowymi zaczęła się zupełnie nieoczekiwanie. Nie jestem sportowcem, jeżeli biegam to z/za dzieckiem lub psem, albo w poszukiwaniu utraconego czasu. Jakiś czas temu, w związku z permanentnym niewyspaniem, zaczęłam się interesować cyklami snu, ich monitorowaniem i "inteligentnym" budzeniem się. Jako, że żadna ze znalezionych wtedy aplikacji nie pomogła mi się lepiej wysypiać, temat zostawiłam na kolejnych kilka miesięcy. Dodam tylko, że raczej nie nosiłam dotąd zegarków. W międzyczasie zaczęłam obserwować poczynania Xiaomi i w sumie spodobał mi się, na zdjęciach z przecieków, wygląd opaski Mi Band 3, ale daleka byłam od podejmowania decyzji o jej potencjalnym zakupie.



Mam przyjemność pracować z ludźmi pozytywnie zakręconymi w kwestiach nowinek technologicznych, zazwyczaj więc rozmawiamy o tym, co nam się podoba, co nie, a co może być ciekawe. I idąc tym tropem zaczęłam rozmawiać z kolegą - szczęśliwym posiadaczem Mi Band 2. Zaczął mi opowiadać, jak przydaje mu się opaska przy sportach wszelakich, jak mu zlicza kroki, mierzy tętno a w sumie to i sen można sobie podejrzeć. Oczywiście odpowiedziałam, że z pewnością byłaby dla mnie niewygodna, a szkoda mi wydawać kasy dla samego monitoringu snu, jeżeli będzie opaska leżeć na półce, bo będzie mnie drażnić. I tu pojawiła się myśl - kolega zaproponował, że wypożyczy mi na spróbowanie swoją starą opaskę Xiaomi Mi Band (bez wyświetlacza). Od czerwca używałam sobie z radością podstawowej wersji opaski, w międzyczasie nastąpiła premiera mojej wyczekanej trójeczki i już wiedziałam, że będę chciała zrobić sobie prezent w postaci Mi Band 3. Całkiem niedawno udało mi się trafić na promocję na GearBest i tak oto stałam się szczęśliwą posiadaczką Mi Band 3.

Zestaw i specyfikacja



Niewielkie, niepozorne pudełko zawiera w zasadzie jedynie trzy rzeczy - silikonową, podstawową opaskę, moduł zegarka oraz przewód do ładowania USB (dodatkowo jeszcze małą, pełną chińskich znaczków instrukcję - tak to jest, kiedy się zamawia sprzęty z innej, niż europejska dystrybucja). Każda z wersji opasek ma inny przewód ładujący z uwagi na różnice w szerokości - nie skorzystamy zatem z kabelka od Mi Band 2 mając trójkę. Mi Band 3 jest najszersza z rodziny, co jest uzasadnione zastosowaniem ekranu dotykowego po raz pierwszy w historii Mi Bandów.



Specyfikacja:

  • Monochromatyczny wyświetlacz: OLED 0,78 cala,
  • Wymiary: 3.2x1.79x1.2cm, opaska regulowana w zakresie 155-216 mm,
  • Długość paska: 24,7 cm,
  • Wodoodporność: do 50 m,
  • Łączność: Bluetooth 4.2,
  • Akumulator: 110mAh (do 20 dni pracy).

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News