DAJ CYNK

Test PlayStation Portal. To niezły sprzęt, którego nie potrzebujesz

Damian Jaroszewski (NeR1o)

Testy sprzętu


PlayStation Portal to nowy pomysł Sony na mobilne granie, a przynajmniej jakąś jego imitację. Chociaż z urządzeniem spędziłem sporo czasu, to wciąż nie wiem, czy jest ono godne uwagi. Cały czas budzi we mnie sprzeczne emocje.

PlayStation Portal to sprzęt przez wielu hejtowany jeszcze przed samą premierą. Z jednej strony ma udawać handhelda, ale z drugiej ma liczne ograniczenia, które sprawiają, że tak naprawdę przenośną konsolą do końca nie jest. Pomimo tego Portal sprzedaje się całkiem nieźle i na wielu rynkach kupno go niemal graniczy z cudem. Czy to w takim razie sprzęt, który jest warty uwagi? Spędziłem z nim sporo czasu i powiem szczerze, że sam nie do końca jestem w stanie na to pytanie odpowiedzieć. Pomimo używania go od kilkunastu dni nadal budzi we mnie skrajne emocje.

Specyfikacja PlayStation Portal

PlayStation Portal nie jest konsolą, a przynajmniej nie w tradycyjnym tego słowa znaczeniu. Dlaczego? Ponieważ nie uruchamiamy na niej gier, w każdym razie nie w sposób natywny. PS Portal to urządzenie, które streamuje obraz z PlayStation 5 i w ten sposób pozwala cieszyć się produkcjami z konsoli Sony. Z tego też powodu specyfikacja urządzenia odgrywa drugorzędną rolę, w tym znaczeniu, że nie musi to być sprzęt wyjątkowo wydajny. W zupełności wystarczą możliwości przeciętnego smartfona, aby móc cieszyć się płynną rozrywką.

Test PlayStation Portal. To niezły sprzęt, którego nie potrzebujesz

Zresztą Sony niewiele zdradza na temat PlayStation Portal. Nie wiemy, jaki dokładnie układ siedzi we wnętrzu urządzenia (podobno Snapdragon 680). Nie znamy ilości pamięci RAM. Nawet pojemność wewnętrznego dysku jest okryta zasłoną tajemnicy. Wiemy natomiast, że konsola wyposażona jest w 8-calowy, dotykowy ekran IPS o rozdzielczości 1920 × 1080 pikseli i odświeżaniu 60 Hz. Do tego urządzenie oferuje WiFi w standardzie 802.11 a/b/g/n/ac, wyjście słuchawkowe mini-jack 3,5 mm oraz złącze USB-C, które służy tylko i wyłącznie do ładowania. Nie ma tutaj nawet Bluetooth.

Poza tym to po prostu kontroler PlayStation DualSense ze wszystkimi jego możliwościami, jak między innymi haptyczne wibracje lub adaptacyjne triggery. Cała konstrukcja ma wymiary 337 × 150 × 95 mm i masę 529 gramów. Cena to 999 zł. Producent udziela na PS Portal 2-letniej gwarancji.

Budowa

PlayStation Portal to po prostu przecięty na pół kontroler DualSense z umieszczonym po środku 8-calowym ekranem. Ten krótki opis tak naprawdę bardzo dokładnie oddaje to, z jakim sprzętem mamy do czynienia. Można go w pewien sposób porównać do smartfona włożonego do dedykowanego kontrolera, np. Razer Kishi, ale to jednak nie do końca to samo. Przede wszystkim tutaj, o czym już wspominałem, mamy DualSense’a z wszystkimi jego możliwościami, z których możemy korzystać w grach. Poza tym 8-calowym wyświetlacz, chociaż ma rozdzielczość Full HD i odświeżanie 60 Hz, będzie jednak wygodniejszym rozwiązaniem niż większość dzisiejszych telefonów.


Na tyle urządzenia znajduje się port USB-C, który służy tylko i wyłącznie do ładowania wbudowanego akumulatora. Za jego pomocą nie prześlemy żadnych plików, co akurat wydaje się w miarę zrozumiałe. Po prostu na PS Portal nie ma potrzeby niczego wysyłać. Obok USB-C znajduje się też wyjście słuchawkowe mini-jack 3,5 mm. To jest niezbędne, ponieważ Sony przyoszczędziło nawet na module Bluetooth, więc z urządzeniem nie połączymy bezprzewodowych słuchawek. Wyjątek stanowią słuchawki japońskiego producenta, które wykorzystują PlayStation Link, ale tych nie otrzymałem w zestawie, więc nie jestem w stanie ocenić ich działania. Oczywiście nie brakuje też wbudowanych głośników, które znajdują się na górze konsoli, więc można grać też bez słuchawek.

Na górnej krawędzi urządzenia Sony umieściło podłużny włącznik, przycisk do parowania słuchawek PS Link oraz regulację głośności. Na tym przyciski, poza tymi z przeciętego na pół DualSense’a, się kończą. Warto też wspomnieć, że ze względu na konstrukcję nie mamy tutaj dotykowego panelu, który jest standardowym wyposażeniem kontrolera do PlayStation 5. Jego funkcja została przejęta przez ekran, po dotknięciu którego wyświetlają się w dwóch górnych rogach małe prostokąty, które służą właśnie za panel dotykowy.

Test PlayStation Portal. To niezły sprzęt, którego nie potrzebujesz

Jakość wykonania jest bardzo dobra. To dokładnie te same materiały, co w przypadku wielokrotnie przywoływanego już kontrolera DualSense, więc naprawdę trudno pod tym względem konsoli cokolwiek zarzucić. Konstrukcja jest solidna i sprawia wrażenie trwałej. Z kolei masa 529 gramów, chociaż odczuwalna, to nie przeszkadza w trakcie gry. Portal nie powoduje zmęczenia rąk nawet podczas dłuższych sesji.

Ekran

PlayStation Portal ma 8-calowy ekran IPS o rozdzielczości 1920 × 1080 pikseli i odświeżaniu 60 Hz, więc nie ma tutaj mowy on graniu w 4K z płynnością do 120 klatek na sekundę, co w teorii oferuje PlayStation 5. Można narzekać, że Sony nie zdecydowało się na lepszy wyświetlacz, ale decyzję Japończyków częściowo rozumiem. Samym ograniczeniem są możliwości usługi PlayStation Remote, która służy do strumieniowania obrazu na konsolę. Zwiększenie rozdzielczości i płynności wymagałoby znaczącego podniesienia bitrate’u, a duży wpływ na komfort grania ma jakość naszego Internetu. Moim zdaniem większość osób i tak nie byłaby w stanie korzystać z wyższych możliwości, więc zastosowanie takiego, a nie innego ekranu, uważam za zasadne.

Test PlayStation Portal. To niezły sprzęt, którego nie potrzebujesz

Jeśli chodzi o samą jakość obrazu, to niestety nie miałem możliwości dokładnego jej przetestowania za pomocą kalibratora. Mogę jedynie opisać to, co widzę własnym okiem. Moim zdaniem wyświetlacz prezentuje się bardzo dobrze. Kolory są żywe, jasność wystarczająca, a czerń w miarę głęboka (wiadomo, że nie jest to poziom OLED-ów). Kąty widzenia też są niezłe. Ogólnie to solidny wyświetlacz, a prezentowane na nim gry prezentują się bardzo dobrze.

Audio

Wspominałem już, że w przypadku standardowych słuchawek mamy możliwość korzystania tylko z tych przewodowych, które używają standardowego złącza mini-jack 3,5 mm. Jeśli ktoś chce podłączyć do PS Portal słuchawki bezprzewodowe, to nie obejdzie się bez zakupu dedykowanych modeli z PlayStation Link, a konkretnie modelu PULSE Explore, który kosztuje aż 999 zł. To tyle samo, co sama konsola, więc wydaje się, że to średni interes.

Poza tym PlayStation Portal oferuje niewielkie głośniki stereo. Ich jakość jest przyzwoita. Można je porównać do wielu smartfonów i tabletów. Dźwięki z gier i dialogi są dobrze słyszalne, ale nie ma co oczekiwać cudów. Szerokiej sceny i głębokich basów trzeba szukać gdzieś indziej.

Test PlayStation Portal. To niezły sprzęt, którego nie potrzebujesz

Bateria

Sony nie ujawnia nawet, jak pojemna jest bateria w PlayStation Portal. Natomiast w praktyce wystarczy ona na kilka godzin grania. W zależności od uruchomionej gry, jasności ekranu, wykorzystania wibracji, a nawet głośności jest to od mniej więcej 4 do 6 godzin. Natomiast ładowanie zajmuje około 2,5 godziny. W mojej ocenie to całkiem niezły wynik i nie mam zamiaru z tego powodu narzekać.

Jak się na tym gra?

PlayStation Portal chce być czymś w rodzaju przenośnej konsoli, ale w praktyce nie do końca nią jest. Dlaczego? Ponieważ w porównaniu z Nintendo Switch, Steam Deckem czy ASUS ROG Ally nie weźmiecie jej ze sobą np. w podróż lub nawet do autobusu w drodze do pracy. To tak naprawdę największa ułomność tego urządzenia. Na Portal możemy grać jak na handheldzie, ale pod warunkiem, że jesteśmy podłączeni do domowej i na dodatek dość szybkiej sieci WiFi. No i musimy mieć też PlayStation 5. Bez tego testowany sprzęt jest bezużyteczny.


Jakie jest w takim razie przeznaczenie urządzenia? PS Portal pozwala na granie w gry z PlayStation 5 np. wieczorem w łóżku, gdy nie chce nam się już siedzieć przed telewizorem lub ekranem. Świetnie sprawdzi się też, gdy ekran, do którego podłączone jest nasze PS5 jest aktualnie zajęty przez kogoś innego i zwyczajnie nie możemy pograć na konsoli stacjonarnej. Wtedy wystarczy ją włączyć (bez zmieniania źródła obrazu) i połączyć się przez PS Remote Play, aby z poziomu kanapy lub fotela oddać się rozgrywce.

W praktyce sprawdza się to nieźle, chociaż nie obejdzie się bez szybkiego i stabilnego połączenia z domowym WiFi. Gdy siedziałem w salonie i połączyłem się z routerem w biurze (tam też mam PS5), to niestety pojawiały się problemy z płynnością, a nawet kilkusekundowe lagi. Po przełączeniu się na router w salonie problemy zniknęły i mogłem w pełni oddać się rozgrywce. Wszelkie spadki płynności zniknęły jak za dotknięciem magicznej różdżki. No dobra, może aż tak magicznie nie było, bo bardzo sporadycznie i na krótko się pojawiały, ale było to bardzo rzadkie i nie przeszkadzały w rozgrywce. Tak naprawdę sprowadzało się do chwilowego spadku jakości obrazu, ale ten po 2-3 sekundach wracał do najwyższej jakości.

Test PlayStation Portal. To niezły sprzęt, którego nie potrzebujesz

A ta najwyższa jakość to właśnie 1080p z płynnością 60 fps-ów. Z tego co się orientuję, to maksymalny bitrate PS Remote Play to na ten moment 15 Mbps przy wykorzystaniu kodeka HVEC. To w pełni wystarczy, aby prezentowany na ekranie obraz był wysokiej jakości. Jest to poziom bardzo zbliżony do natywnego uruchomienia gry w tej samej rozdzielczości. Podejrzewam, że większość osób nie zauważyłoby żadnej różnicy. Nieco gorzej wygląda to w bardziej dynamicznych i bogatych scenach, ale to problem każdego streamingu. Mam nadzieję, że Sony w przyszłości poprawi nieco możliwości swojej usługi. Opcja skorzystania z wyższego bitrate’u to coś, co moim zdaniem byłoby przydatne.

Jeśli chodzi o opóźnienia, to nie są one duże, ale jednak można je poczuć. Powiedziałbym, że to takie 2-4 klatki w porównaniu z tym, co dzieje się na konsoli, więc w praktyce około 50-70 ms. Podobnie będzie na starszych telewizorach, które nie mają tych wszystkich gamingowych technik, więc nie jest to jakaś wielka wada. Natomiast nie rozumiem, czemu PlayStation Portal nie obsługuje grania w chmurze. Każda gra musi być zainstalowana na naszym PS5, co jest wręcz absurdalnym ograniczeniem. Skoro Japończycy dają nam do dyspozycji takie urządzenie, to czemu nie pozwalają skorzystać z pełni jego możliwości w przypadku osób, które zdecydowały się na najdroższy pakiet PS Plus? Odpowiedź na to pytanie znają chyba tylko oni sami.

Test PlayStation Portal. To niezły sprzęt, którego nie potrzebujesz

Poza tym z PS Portal da się też korzystać jak z drugiego kontrolera do PS5. Nie jest to może coś, co uważam za konieczne, ale jednak jest to miły dodatek. W końcu konsola oferuje dokładnie takie same doświadczenie, jak przy korzystaniu ze standardowego DualSense’a.

Podsumowanie

W gruncie rzeczy PlayStation Portal to sprzęt bardzo niszowy i skierowany do osób o konkretnych potrzebach. Nie będę ukrywał, że sam prawdopodobnie bym go nie kupił, bo nie czuję wielkiej potrzeby zasiadania z nim w salonie skoro fotel mogę postawić w biurze i tam oddawać się rozgrywce na PS5 bez korzystania z PS Remote Play. Rozumiem jednak, że są osoby, dla których konsola będzie przydatna, bo np. często telewizor jest przez kogoś zajęty i nie mogą grać zawsze wtedy, gdy tego chcą. 

Nie sposób też pominąć wielu ograniczeń, które testowany sprzęt ma. Brak Bluetooth i wsparcia dla bezprzewodowych słuchawek jest wręcz skandaliczny. Nie rozumiem też braku obsługi grania w chmurze, skoro Sony przewiduje taką możliwość dla posiadaczy abonamentu PS Plus Premium. Dobrze chociaż, że Portal może pełnić rolę drugiego kontrolera do PS5.

Test PlayStation Portal. To niezły sprzęt, którego nie potrzebujesz

To wszystko sprawia, że trudno ocenić PlayStation Portal. Z jednej strony działa całkiem nieźle, chociaż wiele tutaj zależy od jakości naszego WiFi. Bez porządnego routera raczej nie ma co próbować. Do tego dochodzą wspominane już ograniczenia i konieczność posiadania PS5. Konsoli nie zabierzemy też ze sobą w podróż. Chociaż jest to sprzęt w teorii przenośny, to jednak przykuty do czterech ścian. Nawet cena 999 zł jest na granicy. Ani to specjalnie drogi sprzęt, ani też tani. 

Jak zatem PlayStation Portal oceniam? Szczerze, to nie wiem. Wiele zależy od konkretnego użytkownika. Jeśli wymienione ograniczenia nie są dla kogoś problem i potrzebuje sprzętu, który pozwoli na granie na PS5 bez dostępu do telewizora lub po prostu wieczorem w łóżku, to prawdopodobnie będzie z urządzenia zadowolony. Dla wszystkich innych będzie to raczej zbędny wydatek. Dlatego też ode mnie PS Portal otrzymuje ocenę 6 na 10.

Ocena: 6/10

Zalety:

  • Dobra jakość wykonania
  • Solidny ekran
  • Wygoda użytkowania
  • Pełnia możliwości kontrolera DualSense
  • Stosunkowo niskie opóźnienia
  • Niezła jakość strumieniowania (pod warunkiem dobrego WiFi)
  • Przyzwoity czas pracy
  • PS Portal może być drugim kontrolerem do PS5

Wady:

  • Tylko w domu
  • Wymaga dobrego połączenia WiFi
  • Brak Bluetooth i obsługi bezprzewodowych słuchawek (poza dedykowanymi)
  • Brak obsługi grania w chmurze
  • Funkcję dotykowego panelu DualSense musiał przejąć ekran

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: Shutterstock