DAJ CYNK

Test projektora Philips PicoPix PPX4835

Lech Okoń (LuiN)

Testy sprzętu

Podsumowanie

Z mojej wieloletniej pikopraktyki zrodziła się długa lista wymagań dotyczących miniaturowych projektorów. Przede wszystkim nie kupiłbym urządzenia, które nie odtwarza plików z pendrive'a. Bardzo przydałby się Bluetooth (najlepiej z NFC), dzięki któremu mógłbym bez dodatkowych przewodów postawić głośnik(i) pod wyświetlanym obrazem. Chętnie zobaczyłbym też funkcje znane ze SmartTV, takie jak obsługa YouTube'a czy serwisów streamingowych. Choć już sama funkcja Miracast, pozwalająca na wyświetlanie lustrzanego ekranu smartfonu wystarczyłaby w tematyce smart (można ten brak za około 100 zł nadrobić Chromecastem).

PPX4835 wniósł do oferty Philipsa większą żywotność akumulatora, olbrzymi przeskok w temacie jakości i jasności obrazu, a także znaczną poprawę głośności odtwarzania. Producent znany jest jednak z rozbudowanej oferty, w której pojawia się mnóstwo wariantów sprzętu i za 2499 zł (o 300 zł więcej niż testowane urządzenie) kupić możemy model PPX4935 z Androidem. W jego przypadku dostajemy te same parametry obrazu i dźwięku, a do tego komplet wymienionych przeze mnie funkcji smart, możliwość doczepienia kamery (Skype), USB z brakującą funkcją OTG i gniazdo kart microSD. Gdzie jest haczyk? Pojemność akumulatora skurczyła się z 5200 mAh do 2000 mAh. Według producenta oznacza to redukcję czasu odtwarzania z 3 do 2 godzin... ale chłodno patrząc na różnice w pojemności, trudno mi w to uwierzyć.

PPX4835 polecić mogę osobom potrzebującym dobrego obrazu HD i zadowalającego nagłośnienia przez cały seans filmowy. Jeśli ktoś z akumulatora przy projekcjach korzysta rzadko i bardziej zależy mu na urządzeniu all-in-one, być może lepszym rozwiązaniem będzie PPX4935. Moja ocena końcowa to 7/10, z minusami za brak pilota i obsługi pendrive'ów.

Wady:
- brak obsługi pendrive'ów,
- brak pilota podczerwieni,
- miniHDMI jedynym źródłem obrazu,
- niezbyt precyzyjne pokrętło ostrości,
- jakość spasowania elementów obudowy nie jest perfekcyjna,
- niestandardowe złącze ładowania.

Zalety:
- wysokiej rozdzielczości, jasności i jakości obraz jak na ten segment sprzętu,
- nawet aż 3 godziny projekcji bez podłączania do gniazdka,
- donośny głośnik zewnętrzny,
- proste, polskojęzyczne menu,
- stosunkowo cicha praca i niskie nagrzewanie się obudowy,
- grube, solidniejsze niż w poprzednikach plastiki,
- funkcja banku energii (5200 mAh),
- żywotność lampy nawet ponad 30 tys. godzin,
- niewielka masa i gabaryty.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News