Yoga C930 w wersji Glass miała być po prostu ładna, lekka i dobrze wykonana, ale ten sprzęt oferuje o wiele więcej. Wygodny touchpad i tryb dotykowy całkowicie wyeliminowały potrzebę korzystania z myszki, akumulator sprawuje się nieźle, a w razie potrzeby można go szybko podładować. Do tego dochodzi genialna jakość dźwięku i prawie bezgłośna praca. Rysik również jest przydatny, pomimo problemów z wyjmowaniem go z obudowy. Jeżeli miałam korzystać z laptopa poza domem, po prostu wrzucałam go do torebki i wychodziłam. Nie potrzebowałam oprawy w postaci ładowarki, pokrowca chroniącego przed porysowaniem i podobnego dobytku, co jest naprawdę bezcenne bowiem, jak zapewne wielu kobietom, wystarczą mi graty które i tak ze sobą noszę.
Nie jest to zdecydowanie sprzęt do profesjonalnych zastosowań wymagających długiej pracy przy dużym obciążeniu podzespołów. Szybkie przegrzewanie się i bardzo agresywny throttling skutecznie do tego zniechęcają.
Wiele osób zapewne stwierdzi, że nie potrzebuje laptopa za 7990 zł jeżeli tę samą robotę wykona na sprzęcie za 3000zł. I takie ich prawo, ale równie dobrze można powiedzieć: „Po co mi nowe BMW, jeśli do pracy dojadę 15-letnim Renault Clio?”. Tak więc jeśli kogoś na ten komputer stać, polecam. Mnie osobiście nie, ale pomarzyć zawsze można.
Ocena końcowa: 8,5/10
Zalety:
• Wygląd i jakość wykonania
• Czas ładowania
• Tryb dotykowy
• Świetna jakość dźwięku
• Bezgłośna praca
• Zasłaniana kamerka
Wady
• Umiejscowienie rysika
• Ekran mógłby być jaśniejszy
• Problemy z wydajnością po wzrośnie temperatury