DAJ CYNK

Test smartwatcha Samsung Gear Sport

Marian Szutiak (msnet)

Testy sprzętu

Wyświetlacz



Wyświetlacz to zdecydowanie jedna z większych zalet smartwatcha Samsunga. Super AMOLED o zagęszczeniu pikseli na poziomie 302 ppi daje doskonały jakościowo obraz, na którym ciężko znaleźć poszarpane krawędzie. Poza tym przy niektórych tarczach można z łatwością pomyśleć, że mamy do czynienia z klasyczną tarczą, a nie wyświetlonym obrazem. Nie miałem też żadnych trudności z odczytaniem zawartości ekranu w każdych warunkach oświetleniowych. Sprawnie też działa czujnik oświetlenia, który automatycznie przyciemnia lub rozjaśnia obraz, w zależności do potrzeb. Nie dotyczy to oczywiście czerni, która - jak przystało na AMOLED - powstaje w wyniki całkowitego wygaszenia pikseli i jest zawsze czarna.



Jasność ekranu możemy regulować w dziesięciopunktowej skali, możemy też korzystać z automatycznego przygaszania w sytuacji mniejszego natężenia światła w otoczeniu. W zimowe dni przyda się też możliwość zwiększenia czułości dotyku, dzięki czemu zegarek obsłużymy nawet w rękawiczkach. Dotyk możemy też zupełnie wyłączyć, aktywując tryb Blokada przed wodą, co będzie przydatne podczas pływania. Jak wiadomo, stosowane obecnie ekrany pojemnościowe niezbyt dobrze współpracują z nami, gdy mają mokrą powierzchnię.

Interfejs systemowy i aplikacje

Samsung Gear Sport pracuje pod kontrolą systemu Tizen 3.0.0.1, który sprawdza się tu idealnie ze względu małe zapotrzebowanie na zasoby sprzętowe i łagodne obchodzenie się z akumulatorem. Interfejs kołem się toczy, jak przystało na urządzenie z okrągłym wyświetlaczem. Aby na ogół czarny ekran pokazał nam tarczę zegara, wystarczy wykonać ruch, który zwykle robimy, gdy chcemy zerknąć na zegarek. Do wybudzenia wyświetlacza możemy też użyć pierścienia lub dowolnego przycisku. Gdy przekręcimy pierścień w lewo, zobaczymy powiadomienia - zarówno generowane bezpośrednio przez zegarek, jak i pochodzące z powiązanego smartfonu. Obracając w prawo, przejdziemy do widżetów. Przesuwamy ekran od góry na dół i naszym oczom ukaże się poziom naładowania akumulatora, ikonka aktywnego aktualnie połączenia (Bluetooth lub Wi-Fi) oraz skróty do najważniejszych ustawień. Dłuższe przytrzymanie palca na tarczy zegara pozwala zmienić ją na inną zainstalowaną w systemie.



Tizen OS to nie Android Wear, więc nie możemy korzystać z bogatej bazy aplikacji sklepu Google'a. Samsung daje nam jednak własny sklep, w którym znajdziemy alternatywne tarcze zegarka, jak i sporo różnych aplikacji i gier. Bez problemu uzupełnimy nimi fabrycznie zainstalowane programy, wśród których znajdziemy:

  • Telefon - pokazuje historię połączeń z powiązanego smartfonu i pozwala zainicjować połączenia głosowe za jego pośrednictwem; zegarka nie użyjemy jako zestawu głośnomówiącego,
  • Kontakty - aplikacja pozwala przeglądać kontakty na smartfonie oraz dodawać nowe i dzwonić do nich (przy pomocy smartfonu) lub wysyłać wiadomości tekstowe (bezpośrednio z zegarka),
  • Samsung Health - aplikacja śledząca naszą aktywność; więcej o niej w dalszej części recenzji,
  • Galaxy Apps -sklep z aplikacjami Samsunga,
  • Odtwarzacz muzyki - możemy nim sterować odtwarzaczem muzyki na smartfonie lub posłuchać kawałków, które wcześniej umieściliśmy w pamięci wewnętrznej zegarka, musimy tylko sparować z nim słuchawki (przez Bluetooth),
  • Reminder - jeśli nie chcemy o czymś ważnym zapomnieć, ta aplikacja nam w tym pomoże,
  • S Voice - system rozpoznawania mowy, który niestety nie obsługuje języka polskiego,
  • Pogoda - prognoza pogody serwisu AccuWeather dla wybranego miejsca lub tego, w którym się aktualnie znajdujemy,
  • a także Kalendarz, Alarm, Zegar światowy, Galeria, News Briefing (służy do korzystania z usługi Flipboard), Znajdź telefon (uruchomi dzwonek na sparowanym smartfonie), Wysokość, barometr (pokazuje naszą wysokość nad poziomem morza oraz ciśnienie otaczającego nas powietrza) i Kontroler PPT (dzięki niemu przy pomocy zegarka obsłużymy prezentację PowerPoint na połączonym komputerze).





Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News