DAJ CYNK

Test smartwatcha Samsung Gear Sport

Marian Szutiak (msnet)

Testy sprzętu

Samsung Gear Sport w tandemie z aplikacją Samsung Health potrafi automatycznie wykryć i rozpoznać naszą aktywność ruchową oraz dopasować do niej pomiar. Zegarek, w zależności od ustawień, automatycznie wykryje chód lub bieganie, o ile trwają przynajmniej 10 minut, a także jazdę na rowerze, ćwiczenia na orbitreku lub ergometrze, a także inny trening dynamiczny, czyli taki, który wymaga energicznego ruchu. Możemy też ręcznie rozpocząć trening określonego rodzaju - do wyboru mamy 16 różnych aktywności.





Jeśli nie będziemy się rozstawać z urządzeniem na noc, dokona ono analizy naszego snu. Gear Sport sprawdzi jak długo śpimy, a także jaka jest efektywność snu. Zegarek może też prowadzić statystyki wypitych filiżanek kawy lub szklanek wody, a także śledzić ilość spożytych kalorii. Do wszystkich tych elementów mamy osobne widżety, które ułatwią nam i przyśpieszą wprowadzanie odpowiednich danych. Oczywiście wszystko to zrobimy także z poziomu aplikacji Samsung Health na sparowanym smartfonie.





Samsung Health pozwala nam także brać udział w wyzwaniach, które na przykład polegają na tym, by w ciągu miesiąca zrobić 200 tys. kroków. Możemy też rywalizować ze znajomymi oraz sprawdzić jak wypadamy w porównaniu z całą populacją korzystającą z aplikacji lub osobami z naszej grupy wiekowej.

Samsung Health to domyślna aplikacja monitorująca naszą aktywność sportową, ale możemy używać też innych. Znajdziemy je w sklepie Samsung Galaxy Apps, na przykład rekomendowaną przez koreański koncern aplikację Speedo, dedykowaną miłośnikom pływania. Jest też popularny Endomondo oraz Under UA Record.

Zasilanie

Samsung Gear Sport zasilany jest niewymiennym akumulatorem litowo-jonowym o pojemności 300 mAh. Liczba ta nie wygląda imponująco, ale przy normalnym, codziennym używaniu, ze stale włączoną łącznością z telefonem (Bluetooth), czujnikiem mierzącym tętno co 10 minut oraz uruchomionymi funkcjami mierzącymi naszą aktywność ruchową, energii wystarcza nawet na 4 dni pracy. Czas ten zależy między innymi od tego, jak często wybudzamy ekran na przykład by sprawdzić godzinę lub odczytać otrzymaną wiadomość, a także od ustawionej jasności wyświetlacza. Podczas testów miałem ustawione 7/10, z automatyczną regulacją.



Oczywiście czas działania możemy skrócić nawet do kilku godzin, jeśli przykładowo uruchomimy trening na Endomondo, z ciągle działającym GPS-em i pomiarem tętna, a przy okazji będziemy jeszcze słuchać muzyki przez słuchawki połączone bezpośrednio z zegarkiem. Możemy też uruchomić tryb oszczędzania energii, w którym ekran startowy stanie się czarno-biały, zupełnie wyłączone zostanie Wi-Fi oraz niektóre funkcje. Przełoży się to za to na nawet ponad tydzień pracy smartwatcha. A jeśli to nadal za mało, wystarczy uruchomić tryb Tylko zegarek. Wtedy Gear Sport będzie pokazywał jedynie czas, ale za to energii zgromadzonej w akumulatorze wystarczy na ponad miesiąc.



A jeśli już "bateria" w zegarku będzie pusta, naładujemy ją dzięki dołączonej ładowarce bezprzewodowej w standardzie Qi (5V/0,7A). Wystarczy umieścić urządzenie w stacji ładującej (zegarek przyczepia się do niej dzięki magnesom) i poczekać... do trzech godzin. A gdy udamy się w podróż, musimy pamiętać, by stację ładującą zabrać ze sobą, bo inaczej zegarka nie naładujemy.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News