DAJ CYNK

Test telefonów Nokia E61 i E61i

Marcin Kasiński

Testy sprzętu

Barwy są stłumione, a całe zdjęcie jakby szare. Bardzo dobrze widać to zjawisko na zdjęciach krzewów, gdzie kolor zielony w rzeczywistości na zdjęciach jest wyblakły lub nawet przechodzi w szarość. Z ciepłymi barwami aparat radzi sobie już znacznie lepiej, aczkolwiek nadal odwzorowane jest jedynie średnie. Dodać należy także, że aparat pozwala na rejestrowanie sekwencji wideo w rozdzielczości 352 x 288 i z prędkością do 15 klatek na sekundę. Na ekranie telefonu filmiki wyglądają znośnie, jednak na ekranie komputera widoczna jest mała prędkość zapisu.

Bateria - w obu terminalach jest to ogniwo litowo-polimerowe o pojemności aż 1500mAh. Pomimo dużej pojemności i nowoczesnej technologii wykonania może użytkownika zaskoczyć. Wszystko zależy z czego będziemy korzystać. Telefony wytrzymywały dwa dni, w czasie których były bardzo mocno eksploatowane: 30 minut WLAN, sporo dzwonienia i zabawa menu z aplikacjami biurowymi Jak na takie użytkowanie wynik jest wręcz znakomity. Następne dni przyniosły kolejną niespodziankę, delikatnie użytkowane i terminale wytrzymały, aż 4 dni. Za to ogniwo wielkie brawa dla Nokii, w porównaniu z np. N80 to niebo, a ziemia.

Podsumowanie. W czasach, gdy firmy z obawy o szpiegostwo gospodarcze zabraniają wnoszenia telefonów z aparatem fotograficznym, modele bez tej funkcjonalności mogły zrobić karierę. Stało się jednak inaczej, biznesmen tez człowiek i czasem chce pstryknąć zdjęcie. Dlatego też Nokia przy modernizacji modelu E61 zaimplementowała ten właśnie gadżet. Nie zmienia to jednak faktu, że E61 jak i E61i to bardzo dobre telefony. Są bardzo dobrze wykonane, posiadają świetny i duży wyświetlacz, pełen wachlarz typów transmisji danych, poczynając od portu podczerwieni, a WLAN kończąc. Dużym plusem jest pełna klawiatura QWERTY ułatwiająca pracę z dokumentami czy wiadomościami. Nie należy zapomnieć o obsłudze Blackberry, czy telefonii internetowej. Nie ma jednak róży bez kolców i odczuwa się brak stereofonicznego zestawu słuchawkowego, w modelu E61 bez literki i brak aparatu fotograficznego. Dla niektórych wadą mogą być tez gabaryty terminala, w sieci często określanego jako rakietka do ping-ponga.

Zdjęcia wykonane aparatem wbudowanym w Nokie E61i:





Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News