DAJ CYNK

Test telefonu Apple iPhone 5

Michał Gruszka

Testy sprzętu

Telefon oferowany jest z oprogramowaniem iOS 6, który zyskał funkcję wbudowanego klienta portalu społecznościowego Facebook. Działa to na takiej samej zasadzie jak w przypadku wcześniej wprowadzonego wsparcia dla Tweetera. Możemy publikować różne pliki i informacje z telefonu bezpośrednio z jego menu. Jedyne co mnie denerwuje to brak możliwości udostępniania zdjęć bezpośrednio z pozycji aplikacji Facebook. Przy próbie wysłania zdjęcia w ten sposób jesteśmy proszeni o wyjście z programu i wysłanie zdjęcia z poziomu galerii. Producent niejako zmusza nas do korzystania z funkcji zawartych w oprogramowaniu telefonu, uniemożliwiając działanie w programie zewnętrznym instalowanym z poziomu AppStore. Tylko po co takie głupie ograniczenie?

Do przeglądania sieci użyjemy przeglądarki Safari. Jest ona bardzo intuicyjna. Pozwala na pracę na zakładkach, dodawanie stron do ulubionych i zapisywanie ich w chmurze w Czytelni, dzięki czemu możemy w domu dokończyć czytanie artykułu na innym urządzeniu pracującym w iCloud. Bardzo fajną funkcją jest możliwość wyświetlenia strony w trybie tekstowym. Pozbywamy się wtedy wszelkich reklam i niepotrzebnych treści na poczet bardzo dobrze wyświetlonego tekstu i tylko potrzebnych zdjęć przynależnych do artykułu.

Klient poczty elektronicznej pozwala na korzystanie z poczty w trzech popularnych protokołach; POP3, SMTP i IMAP. Do tego posiada on możliwość szybkiej konfiguracji konta Gmail, Microsoft Exchange, Yahoo, Aol, Hotmail i darmowego konta od Apple'a w domenie me.com. W oprogramowaniu iOS6 dodano w tej aplikacji również folder VIP. Po określeniu listy VIP-ów możemy mieć wiadomości od najważniejszych nam osób w jednym miejscu, bez zaśmiecania widoku spamem.

Połączenia głosowe

W nowym iPhone'ie inżynierowie z Apple postawili sobie za cel skuteczne poprawienie jakości połączeń głosowych. Testowany model zyskał jeden dodatkowy mikrofon (poprzedni wyposażony był w dwa, teraz ma trzy). Dzięki niemu udało się uzyskać dźwięk krystalicznie czysty, pozbawiony zewnętrznych dźwięków i zakłóceń. Muszę przyznać, że faktycznie metoda wycinania pasma szumów i niepożądanych dźwięków opracowana przez Apple'a sprawdza się na co dzień doskonale. W przypadku rozmów głosowych wprowadzono kilka zmian. Zmienił się przede wszystkim interfejs dialera do wprowadzania numeru. Bardzo przydatny jest także nowy sposób odrzucania połączeń, pozwalający na wysłanie automatycznej wiadomości o tym, że oddzwonimy później, a także na ustawienie aktywnego przypomnienia o oddzwonieniu, uzależnionego na przykład od naszej pozycji geograficznej lub zdefiniowanego czasu.

Co to oznacza w praktyce?
Przykład: jesteś w pracy, dzwoni do ciebie znajomy. Masz klienta i nie możesz odebrać. Uruchamiasz odrzucenie połączenia przez gest sunięcia po ekranie, wybierasz SMS z treścią, że zadzwonisz później i ustawiasz przypomnienie uzależnione od pozycji geograficznej, które przypomni ci o nieodebranym telefonie, gdy będziesz już w domu. Prawda, że fajne? Inną nowością jest funkcja "Nie przeszkadzać", która będzie automatycznie wyciszała dźwięk dzwonka od niechcianych osób.

Słuchawka telefonu jest głośna i bardzo dobrze słychać przez nią rozmówcę. Używając telefonu miałem ustawiony poziom głośności na maksymalny. Dla mnie tak było najbardziej komfortowo. Zdarzało mi się jednak czasem ściszać głośność podczas rozmowy.

Dźwięk dzwonka słyszany jest bardzo dobrze. Jest dużo bardziej głośny niż w dwóch poprzednich modelach iPhone'a i ekstremalnie wręcz głośniejszy, niż we wcześniejszych modelach telefonów Apple'a z serii 3, które słynęły z tego, że ich dźwięk dzwonka był bardzo słaby.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News